Jump to content
Dogomania

Piekny Hop w typie PONa. Zawrócił z TM :) i MA DOM


brazowa1

Recommended Posts

[quote name='brazowa1']jestes wymarzonym domem. Obiecaj,że kiedys przygarniesz sopociaka.Prooooszę.[/QUOTE]

Nie wiem, czy wymarzonym, ale chyba "znośnym" - kanapy i domownicy cierpliwie znoszą fanaberie (kak zwał, tak zwał) psiaków po przejściach. Skoro zaprosiło się je pod swój dach, trzeba znosić. Wiesz, jeśli chodzi o Mixera, byłam naprawdę przerażona - matko, myślałam, do końca życia (czyjego?) przyjdzie mi zbierać kupy i siki sporego w końcu psa. Po pół roku zapytałam o to TŻ - też był przerażony. Ale nawet przez sekundę żadnemu z nas nie przyszło do głowy, żeby oddać go z powrotem do schronu.
P.S. Przypomniało mi się, że Fikus, ten, co każdego dnia zagryzał TŻ, też miał okres podsikiwania po przeprowadzce do nowego mieszkania. Wszystkir naroża i zasłony miałam podsikane. Trwało to raptem 3 miesiące i przeszło. Może jest to związane ze stresem po zmianie miejsca zamieszkania. A Hop w końcu na salony po latach w schronie trafił. Nie wiem, nie zastanawiałam się - sikał to sikał, trudno.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Od srody Hop nie sika. Ale na pierwszy spacer wychodzi o 4,potem,co dwie godziny ,az do 22.
O tym,żeby wszedł do budy mozna zapomniec-ze wstrętem odwraca od niej głowę.
Teraz największym kłopotem jest jego szczekanie (od lat nie słyszałam,by Hop szczekał ),a głos ma donosny,basowy. Szczeka przy byle okazji. Ale to minie,kwestia tego,by pies spuścił cisnienie po długich latach w schr.

Pare razy podczas rozmowy,przeraziłam się,ale to chyba kwestia niewyłasciwego sformuowania mysli opiekunki. Bo mi robi sie zimno,gdy słysze "pies teskni za schroniskiem" i "nudzi się". Zawsze,gdy takie coś słyszałam,pies wracał.A ludzie byli przekonani,że robia mu niesamowita przysługę.

Link to comment
Share on other sites

Hop nie sika?! Jak mi słodko! Że często musi wychodzić? Trudno, albo sikanie, albo spacerki. Zdrowe są jak diabli - im częściej, tym zdrowiej - wiem coś o tym. Temat budy przemilczę - dziwisz się? A szczekanie? Na miejscu Pani dziękowałabym Bogu, że szczeka basem. Mam teraz tymczasika, który ujada sopranem - najwyższym z możliwych, a ja akurat nie gustuję. Zwykle prowokuje mezzosopran (Betka), którą z najgłębszego snu wyrwie bezszelestnie przemykający się pod oknami (zamkniętymi) koteczek, tymczas dołącza natychmiast i tak samo natychmiast czuję potworny ból w uszach - czekam na zniewalający, kojący ten ból bas Mixer, któremu nie zawsze się chce, aczkolwiek czuje się w obowiązku - w końcu przynależność do sfory zobowiązuje. A jak jeszcze wda się w to wszystko sopran koloraturowy histeryczki Holki, to już chyba rozumiesz, że w łeb mam ochotę sobie palnąć, ale nie mogę, bo muszę udobruchać TŻ, który zachwyca się mezzosopranem, basem, a koloraturę wręcz uwielbia, a wysokiego sopranu pod dachem mieć nie chce. Więc oduczam tymczasa (są efekty), ale tak przy okazji - kiedyś Fikusowi wybijałam z głowy ujadanie (wyjątkowo czujny był) - przestałam, kiedy się okazało, że szczekał nie dlatego, że musiał, ale że akurat złodzieje korki i żarówki wykręcali, albo wręcz do mieszkania sąsiadki się włamywali. P.S. A tymczasika oduczam - są pierwsze efekty.
brązowa, nie panikuj. Chociaż też byłabym zaniepokojona, słysząc słowa o tęsknocie za schroniskiem. Może po prostu Pani chodzi o to, że Hop nie może się odnaleźć w nowych warunkach. Wiesz, więźniowie po długich wyrokach też boją się życia na wolności, a jak już wyjdą, "tęsknią" za więzieniem, gdzie wszystko było dużo prostsze. Nudzi się? No to trzeba go rozerwać. W nogę pograć albo w scrabble'a. I dopieszczać, dopieszczać, dopieszczać, żeby w końcu załapał, że w domu też może być fajnie. Tylko kto wam dorówna w dopieszczaniu Hopa! Rozpuściłyście go, to macie. brązowa, naprawdę myślisz, że Pani szuka pretekstu? Poproś Ją pięknie - niech mu tego nie robi....

Link to comment
Share on other sites

Z drzeniem serca zaglądam nieraz na wątek Hopa i czytam ,czy aby nie daj Boże piekny ,mądry Hop nie stracil swego niedawno wyczekanego domu i swych ludzi .Oby Bozia ich wspomogla i dala dużo rozsądku ,serca i wytrzymalości a będzie za jakiś czas dobrze im tam razem z Hopem . Oby wszystko ulożylo się i wszyscy byli spokojni oraz szczęsliwi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wanda szostek']A piękny Hop dalej czeka na dom. Czy on się doczeka chociaż na ostatnie lata?


Zapraszam do zajrzenia i podniesienia piesków z mojego banerku. Mało kto tam czasami zajrzy a one też czekają na szansę i nowe lepsze życie[/QUOTE]

[COLOR=Navy]Popieram prośbę cioteczki Wandy -nie zapomniajmy o niej i jej psach ,ktorych nigdy tam nie brakuje ,niestety.A wciąż dochodzą nowe biedy porzucane .[/COLOR]Np. piękna ,duża Asza : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/190388-Jeszcze-szczeniak-mix-posokowca-wyrzucona-na-wsi-potrzebny-dt-natychmiast[/URL]
i Onkowaty Borys :[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176591-Tylko-od-nas-zaleA-y-czy-bAE-dzie-A-yA-ZagA-odzony-i-porzucony-Zagrprzepraszam[/URL] za offa ..

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...