Anula Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 A nie można tego zebrać w jednym miejscu aby dziewczyna miała jeszcze czas dojechać do Lecznicy. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 to dobrze w sumie, o 16 stej się zbierają w tej lecznicy i pewnie trochę porozmawiają na temat tych wyników badań i tego co dalej można zrobić, więc może mogłabyś porozmawiać na żywo i bezpośrednio przekazać informacje? w rozmowie tel na szybko, bo już pacjent czeka trudno połapać się w tych wszystkich nazwach to coś na a to coś na e. Generalnie to zrozumiałam z tej rozmowy tylko to, że zbiera się płyn i nerka wygląda niepokojąco, a i jeszcze ta transfuzja. Quote
Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Wlasnie wrocilam z pracy i zaraz jak zawsze do Ulenki...Fajnie ze jakos cioteczki sie wlaczyly i chca pomoc!Najwazniejsza jest tu Ulenka a zgodne dzialanie bedzie na pewno na korzysc dla niej!!! Co do plakatu nie mam odp. sprobuje jeszcze poszperac... Quote
Malawia Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Witam! Mam kuzynkę w międzyborowie, ma 7 letnią Labkę, jeśli nie ma przeciwwskazań po kwietniowym leczeniu babeszjozy i suka przed cieczką, tak poza tym okaz zdrowia! Rozmawiałam z kuzynką, jest chętna do pomocy! Quote
Poker Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='Malawia']Witam! Mam kuzynkę w międzyborowie, ma 7 letnią Labkę, jeśli nie ma przeciwwskazań po kwietniowym leczeniu babeszjozy i suka przed cieczką, tak poza tym okaz zdrowia! Rozmawiałam z kuzynką, jest chętna do pomocy![/QUOTE] Rewelacja, podziękuj kuzynce. Ulenka bardzo potrzebuje pomocy. Oby z nerką nie było coś poważnego ,żeby jakieś raczysko się nie przyplątało. Quote
Malawia Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Komu mogę na PW wysłać telefon do kuzynki?Oby tylko ta kwietniowa babeszjoza nie przeszkodziła! Trzymam kciuki !!!! Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='Malawia']Komu mogę na PW wysłać telefon do kuzynki?Oby tylko ta kwietniowa babeszjoza nie przeszkodziła! Trzymam kciuki !!!![/QUOTE] może być do mnie, wielkie podziękowania. sprawdziłam zgodnie z tą stronką: [URL]http://www.krewdlapsa.com/[/URL] może być ewentualnym dawcą, a odległość to chyba ok 5 km (między Żyrardowem a Międzyborowem) w praktyce pewnie więcej troszke. Quote
Astaroth Posted August 29, 2011 Author Posted August 29, 2011 [quote name='Malawia']Komu mogę na PW wysłać telefon do kuzynki?Oby tylko ta kwietniowa babeszjoza nie przeszkodziła! Trzymam kciuki !!!![/QUOTE] obawiam się że babeszjoza może być przeszkodą, jak moja sunia wyszła z babeszjozy to wet powiedział że już krwiodawcą nie może zostać, trzeba dopytać Quote
Malawia Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 samochodem 5 minut! Wiem,bo bywam! A zmotoryzowana jest i chętna do pomocy też, już chciała adres lecznicy... powiedziałam żeby poczekała, aż ktoś do niej zadzwoni, telefon już wysyłam Quote
Poker Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Ta babeszjoza może być przeszkodą.Te cholerne bakterie mogą długo przebywać w organizmie. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 jeżeli na pw do mnie, to nie otrzymałam :( adres lecznicy w sumie jest ogólno dostępny na pierwszej stronie już wstawiony, to tak na wszelki wypadek jakby ktoś chciał sprawdzić. Quote
Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='tripti']jeżeli na pw do mnie, to nie otrzymałam :( adres lecznicy w sumie jest ogólno dostępny na pierwszej stronie już wstawiony, to tak na wszelki wypadek jakby ktoś chciał sprawdzić.[/QUOTE] Tripti!Moze warto by bylo tez podac tel.do lecznicy bo na 1 str. jest tylko adres bez telefonu... Quote
inga.mm Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Jesli trzeba będzie dalej szukać krwi, to jedyną możliwością jaką dysponuję to kontakt do weta, który jeździ i "zbiera" taką krew. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='Bogusik']Tripti!Moze warto by bylo tez podac tel.do lecznicy bo na 1 str. jest tylko adres bez telefonu...[/QUOTE] z tym tel to można wygooglować ich stronkę i tak może ostrożnie, umawiajmy się na wątku kto będzie dzwonił, żeby nie mieli nas dość. Oni mają numer tusinki22 i w razie czego będą alarmować. Jutro będzie osobiście MałgorzataD. Quote
Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='tripti']z tym tel to można wygooglować ich stronkę i tak może ostrożnie, umawiajmy się na wątku kto będzie dzwonił, żeby nie mieli nas dość. Oni mają numer tusinki22 i w razie czego będą alarmować. Jutro będzie osobiście MałgorzataD.[/QUOTE] Ja mysle ze zadna z nas nie bedzie tam dzwonic bo i tak oni maja pelne rece roboty...ale wobec tego jakis numer kontaktowy...czy do tusinki22 czy do ktorejs z was jednak powinien byc tak jak na innych watkach...aby wlasnie nie bylo takich pytan typu "do kogo i gdzie" Ustalcie to bo taka inf.na 1 str. jest b. wazna... Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 [quote name='tusinka22']Może być kontakt do mnie, dziś też ją odwiedzę: 503 783 622 Jakie puszki jej najlepiej kupić??[/QUOTE] daleko było wstecz na 4 stronie. Quote
Bogusik Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Postarajcie sie dac go na 1str.Bo to jest strona informacyjna i b.wazna...! Quote
KrystynaS Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 O rany!!! Tak złych wiadomości się nie spodziewałam :-( Ta niedokrwistość może w dużej mierze być z powodu choroby nerki/nerek. A i płyn w jamie brzusznej również może być z tego powodu. Przy chorych nerkach należy stosować dietę ubogą w białko żeby nie obciążać nerek. Czy Ulena miała oznaczany poziom białka we krwi, poziom albuminy, jonogram też by się przydał. To podpowie przyczynę gromadzenia się płynu w jamie ciała. Quote
tripti Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 na 12 str w poście 295 jest wklejona taka mała karteczka, to są jony? albumina cokolwiek to jest przewijała się w rozmowie - poziom jest zły albo za duży albo za mały, ja nie wiem nawet co to jest, ale od tego chyba spuchły łapki. Quote
KrystynaS Posted August 29, 2011 Posted August 29, 2011 Tak ta mała karteczka to jonogram, sód jest w normie (to chciałam zobaczyć) Albumina to frakcja białka odpowiedzialna m in. za utrzymanie wody w krążeniu. Jeśli jest jej za mało wtedy woda ucieka z naczyń np. do jamy brzusznej. Musi być za mały poziom albuminy skoro lekarz mówił, że jest zła. Czy w badaniu moczu nie wyszło białko???? Quote
Astaroth Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 [quote name='Bogusik']Postarajcie sie dac go na 1str.Bo to jest strona informacyjna i b.wazna...![/QUOTE] rzadko na wątkach ktoś podaje swój numer telefonu(chyba że do fundacji która się zajmuje psem) do publicznej wiadomości, tusinka podała ale nie wiem czy chce być osobą kontaktową, najpierw wolę żeby się wypowiedziała zanim wrzuce na pierwsza stronę. A zawsze można sobie przesłać na pw. Quote
Malawia Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 Sunia w ciężkim stanie w lecznicy, a WY się o nr telefonów sprzeczacie....nie Macie ważniejszych spraw!!!! Jak ktoś chce znaleść telefon do lecznicy, znajdzie go na FB, bez najmniejszego problemu!!Ja tak wczoraj zrobiłam, kuzynka chciała wiedzieć gdzie Ulena jest, na stronie lecznicy jest adres, nr telefonu, jacy lekarze, wszystko jest! Czy sprawdzenie krwi od dawcy dla Uleńki jest płatne? Do 16 strasznie długo, a czas ucieka...bezczynność jest okropna... Trzymam kciuki za małą! Quote
Astaroth Posted August 30, 2011 Author Posted August 30, 2011 [quote name='Malawia']Sunia w ciężkim stanie w lecznicy, a WY się o nr telefonów sprzeczacie....nie Macie ważniejszych spraw!!!! Jak ktoś chce znaleść telefon do lecznicy, znajdzie go na FB, bez najmniejszego problemu!!Ja tak wczoraj zrobiłam, kuzynka chciała wiedzieć gdzie Ulena jest, na stronie lecznicy jest adres, nr telefonu, jacy lekarze, wszystko jest![/QUOTE] [FONT=Tahoma]a co możemy zrobić? do póki weterynarze nie omówią sprawy i nie przedstawią swoich wniosków możemy tylko czekać. A ja wolę odpisać żeby mnie znowu nikt nie oskarżał że zaniedbuję wątek i mam gdzieś Ulenę. [/FONT] Quote
Poker Posted August 30, 2011 Posted August 30, 2011 piszcie wszystko na bieżąco. Wszystkim nerwy puszczają z bezsilności ,ale nie kłóćcie się. Jeżeli stan suni jest ciężki, to nie rozumiem dlaczego chcą czekać do 16. To jest masa czasu. potem będzie wieczór i kto się zajmie transfuzją .Pewnie leki jej podają. Ale czas się tu liczy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.