necianeta89 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 [quote name='Alaa']Juz wiem juz wiem:-)[/QUOTE] Zuch dziewczyna ;) Quote
Nutusia Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Alaa - piękną masz maksymę w podpisie - taką "po linii i na bazie" jak się mówiło w zamierzchłej komunie ;) Taką w sam raz jak na uczestniczkę tego wątku! :) Quote
Alaa Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 No tak, mam :-) Juz od dawna, teraz tylko walnelam wieksza trzcionke bo mimo mojego jednoznacznego okreslenia sie w temacie nadal otrzymuje prosby o wsparcie, a ja naleze do frakcji tym rodzajem pomocy brzydzacej sie. Od lat wypowiadam sie glosno i na temat, wiele juz slow zostalo wypowiedzianych, wiesz, ja jestem zwolenniczka krotkich pilek. Znam takie DOMOWE HOTELIKI w ktorych i po 20 psow siedzi! W kojcach. Wszystkie wziete ze schronow, wymagajace szczegolnej troski. A one tak sobie w tych kojcach siedza a za te kojce ludzie po 400 500 zlotych miesiecznie placa. Nie moje pieniadze, niech placa. A jak uslysze ze jeszcze na przyklad za DOJAZD DO WETA trzeba extra oprocz tych paruset zlotych placonych miesiecznie doplacac to sie za pala do bejsbola rozgladam. Ja sie tym po prostu brzydze. Quote
necianeta89 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 ogólnie cieszę się, bo gdzie wchodzę na wątek tam widzę ładne nasze banerki ;) BDT na wagę złota, więc niech leci reklama. Alaa, zgadzam się z Tobą, nigdy nie zrozumiem za co PDT biorą tyle kasy, za miłość? Za głaskanie i spacery? Czy ich dzieci/mężowie/żony też muszą płacić za okazanie odrobiny miłości? Eh. Łączmy się dziewczęta!! W kupie siła!! :) Quote
majowa Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 ja nadal nie moge podlinkować, coś mi siedzi w sygnaturze i nie daje sie wykasować więc chyba wstawie sam obrazek bez polinkowania i link ponizej :( Quote
Igiełka Posted November 21, 2011 Author Posted November 21, 2011 [quote name='majowa']ja nadal nie moge podlinkować, coś mi siedzi w sygnaturze i nie daje sie wykasować więc chyba wstawie sam obrazek bez polinkowania i link ponizej :([/QUOTE] Cioteczko nie martw się i tak- Jesteś jedną z nas :lol: natomiast u mnie sprawa wygląda w ten sposób że nie mogę wstawić nowego banera- widocznie tak ma być ;) Quote
necianeta89 Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 A ja zrobię niecodziennego offa, bo normalnie mam banana na ryjku. [url]http://www.milanos.pl/vid-55106-Najprawdopodobniej-najlepsze-oswiadczyny.html[/url] Quote
MALWA Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Witam! Szukam pomocy dla małego pudelka, który najpierw znalazł dom, następnie go stracił, a ostatniej właścicielce zwiał i nikt go nie chce. Teraz jest u osoby, która musi go oddać, i jesli nie znajdziemy DT, to pies trafi do schronu. Proszę, spójrzcie choć na malca, bo strasznie mi go żal. Nie wiem gdzie mam szukać DT, a chciałabym pomóc Monice w tych poszukiwaniach. [url]http://www.dogomania.pl/threads/206124-Sfilcowany-zadredzia%C5%82y-niespe%C5%82na-3-kg-pudel-mini.-z-padaczk%C4%85-ZNOWU-BEZDOMNY[/url]!!! Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam. MALWA. Quote
Drzagodha Posted November 21, 2011 Posted November 21, 2011 Chciałam zameldować, że od dzisiaj mam dwa tymczasy ;) Quote
Roszpunka Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='Drzagodha']Chciałam zameldować, że od dzisiaj mam dwa tymczasy ;)[/QUOTE] Pochwal się :) Quote
kaja555 Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [INDENT]Witam, Mamy fatalną sytuację ze starym jamnikiem Atosem, który nagle stracił domowy DT, szukamy nowego DT (kwsparcie na karmę i leki jest) lub jakiejkolwiek pomocy! Proszę zajrzyjcie: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/198664-Ślepy-jamnik-Atos!!!Pilnie-szukamy-domowego-DT"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1986...my-domowego-DT[/COLOR][/URL]! [/INDENT] Quote
Drzagodha Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='Roszpunka']Pochwal się :)[/QUOTE] Muszę go najpierw obfotografować ;) Quote
mmd Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Niedaleko mnie w krzaczkach hasa sobie staffik. Ma obrożę, może się zgubił, ale nie kojarzę go. Szuka jedzenia, zaniosłam mu parówkę i trochę suchej karmy i zupełnie nie wiem, co zrobić, jeśli będzie tu nadal.... Samiec, wielki, nie wezmę go nawet na 5 minut, bo mi zje Kelbiego, sama się go trochę boję.... wyraźnie miał ochotę pójść za mną. Kurde... Quote
Roszpunka Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Faktycznie, kurde. Nie znasz nikogo, kto by się nie bał i chociaż przez kilka dni przetrzymał psiaka? Quote
mmd Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='Roszpunka']Faktycznie, kurde. Nie znasz nikogo, kto by się nie bał i chociaż przez kilka dni przetrzymał psiaka?[/QUOTE] No co Ty - jakbym miała, to i tak by już było zajęte. Znam wszystkie psy z okolicy, tak mi coś świta, że widziałam ze dwa razy kogoś z podobnym psem, a jak na złość rano nie było w okolicy żadnego znajomego psiarza. Tu jest specyficzny teren - dwupasmówka, po mojej stronie domki, po drugiej - blokowisko. Jeśli stamtąd przywędrował, to raczej nikt go nie skojarzy. Quote
Roszpunka Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Skoro mieszkasz w domku, to wrzuć staffika do garażu albo pralni i czekaj na właściciela ;) Za przetrzymanie weź spory datek i wesprzyj Baloniarki. Quote
necianeta89 Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Skoro jest dwupas.. ja zadzwoniłabym do schronu, lepsze to niż rozjechany psiak :( Quote
Roszpunka Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Mmd pewnie poleciała ratować psinkę. Quote
mmd Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='Roszpunka']Skoro mieszkasz w domku, to wrzuć staffika do garażu albo pralni i czekaj na właściciela ;) Za przetrzymanie weź spory datek i wesprzyj Baloniarki.[/QUOTE] Mieszkam w domku, ale specyficznym, to domek czterorodzinny i na moim osiedlu jest ich kilka, nie mam jak puścić psa (wspólny cały teren), garaż dzielę z trzema sąsiadami. [quote name='necianeta89']Skoro jest dwupas.. ja zadzwoniłabym do schronu, lepsze to niż rozjechany psiak :([/QUOTE] No właśnie o tym myślałam. To zagrożenie dla wszystkich psów, chociaż takie wielkie mają szanse, bo zniszczenia samochodu byłyby wielkie, więc osobówki by hamowały, tiry nie. Nasz schron przepełniony, strasznie. Obawiam się że on mógłby trafić do takiej jednej mordowni... Dla takiego psa schron to wyrok... [quote name='Roszpunka']Mmd pewnie poleciała ratować psinkę.[/QUOTE] Poleciałam, ale nie ma go. Może zwiał i został już znaleziony, a może polazł gdzieś dalej... Przez najbliższe dni będę się rozglądać. Quote
MALWA Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Czy jest ktoś w stanie pomóc małemu pudelkowi - Itusiowi, o ktorynm pisałam w poście nr 1005? Quote
mmd Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 [quote name='MALWA']Czy jest ktoś w stanie pomóc małemu pudelkowi - Itusiowi, o ktorynm pisałam w poście nr 1005?[/QUOTE] Tu są same BDT i tradycyjnie zapchane, bo takie zawsze oblężone. Z tego co kojarzę to tylko plina może mieć miejsce, ale nie jestem pewna, wyślij PW i zapytaj. Quote
Wadercia Posted November 22, 2011 Posted November 22, 2011 Kochane cioteczki mam jeszcze jeden pakiet ogloszen do oddania, ktos chetny swojego tymczasowicza podeslac? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.