Jump to content
Dogomania

Chora koteczka i jej 2 malców potrzebuje pomocy! Nie mam pomysłu!


supergoga

Recommended Posts

  • Replies 253
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A młodzież chyba wyczuła nasze zapędy co do ich eksmisji i od razu nawaliła...w sensie dosłownym! :( W środę i w czwartek były na kroplówkach, ponieważ dostały biegunek. Mama miała tak połowicznie, więc też ją podłączyliśmy. Niestety kociaki nadal mają luźne kupale, nie chcemy podawać antybiotyku, bo szczepienie szlag trafi.
Która z ciotek zdrowaśek nie zmówiła?!!! :mad::mad::mad:
Jesteśmy na diecie i na paście, ale na razie tylko mamie się poprawiło :shake:

Link to comment
Share on other sites

Filmik pierwsza klasa! Nieźle mnie ubawił!

A ja mam drastyczną wiadomość...moja mała kochana cudowna przesłodka delikatna malutka jedyna w swoim rodzaju Gwiazdeczka już w DS! :( Jeszcze dziś się nie cieszę, ale jutro już pewnie tak.
Kupki już się im unormowały, więc mogła jechać. Dziś się przeprowadziła do p. Agnieszki i do kotka Glutka. Glutek to duuuuuuży kocur. Mała pierwszy raz jechała sama w transporterku, jak miauczała, ach...Na nowym też wystraszona, ale z moich ramion nie uciekała :)
ps nawet Tz ze mną pojechał :evil_lol:
Pierwsze wieści z nowego domku są zatrważające - mała chciała pożreć Gluta! ;)

Oswajam kocią rodzinkę, no już od teraz niekompletną, z moimi koteckami, ale ze Śnieżynką mi nie idzie. Niby się obwąchują, moje nawet lizną ją po główce, ale ta po chwili piszczy i płacze i zdzieli mi Skarpetkę przez łeb. Oczywiście wszystko pod kontrolą tulę ją i głaszczę. Jakie rady cioteczki?

Muszę ją powoli oswajać, bo jak Bałwanek też pójdzie to nie może cały czas sama siedzieć w pokoiku. :(

Link to comment
Share on other sites

A jak ten nowy domek? Daleko się przeniosła?Coś więcej ? Wyobrażam sobie jak cięzko Ci było ją oddać Jaka ona jest słodziula. Ja myslę, że same się oswoją ze sobą. Sniezka tu gdzie była ciagle musiała bronić swoich dzieci. A sama była słaba-może jej się cos zakodowało. Ale prędzej czy poźniej chyba same się dotrą, u mnie do dziś są nieporozumienia między tymi dwoma kotkami.. Nie wiem-ale chyba nie ma ich co izolować. Tak mi mówił weterynarz-my nigdy nie powinniśmy się wtrącać w kocie sprawy. Moj pies jak się koty biją zawsze rusza do akcji. Ale nie minie 5 min i Lusia nie widzi to dawaj znowu bitwa. Faktycznie szkoda żeby siedziała sama.

Link to comment
Share on other sites

Za Gwizadeczką vel Zochą pewnie, że tęsknie! ale babeczka, u której zamieszkała moja ulubienica to rozumie doskonale i wysyła mi co rusz jej fotki i aktualne relacje! :)

Dziś dostałam pytanie o Bałwanka, trzymajcie kciuki, bo prawdopodobnie jutro wizyta zapoznawcza!!!

Socjalizacja Bałwanka z moimi kotami przebiega pomyślnie. Niestety młody okropnie się domaga wypuszczenia ze swojego pokoiku i podrapał mi już nieźle drzwi :( na razie mój TZ jeszcze tego nie przyuważył, ale pewnie już niedługo taki stan potrwa. Śnieżyna to samo :( co chwila się dobijają i dobijają, mogły by być już cały czas raz, jak jesteśmy, ale...
Niestety ze Śnieżynką jest troszkę gorzej, już jej super szło, jeśli chodzi o kontakty z moimi, nie było agresji, tylko obwąchiwanie i ostrożność, aż tu nagle ją wczoraj przyuważyłam jak obszczała im drapak i zabawkę :( więc chwilowo sobie darowaliśmy. Może odblokuje się dziewczyna, a nie mogę dopuścić, aby mi poznaczyła całe mieszkanie, bo mnie TZ z kotami za drzwi wystawi.
W środę sterylizacja i czyszczenie zębów.Trzymajcie kciuki!

Link to comment
Share on other sites

O to bardzo chętnie bym ją ujrzała. Jesli bys miała chwilę to wyślij mi jakieś nowe zdj. Ja też za nimi wszystkimi tęsknię, jak się tyle czasu karmi te zwierzaki to pozniej cięzko się odzwyczaić i nie tęsknic..Hmm, dziwne ze Śnieżyna się tak zachowuje. Miejmy nadzieję, ze to się zmieni.To trzymam kciuki. A tam mała się zaadoptowała?

Link to comment
Share on other sites

Dziś była wizyta zapoznawcza, Ania - potencjalna przyszła opiekunka Bałwanka, trochę się u nas zasiedziała (oczywiście piszę to z pozytywnym wydźwiękiem), więc mam nadzieję, że młody zrobił dobre wrażenie, bo brykał na całego ;) nie bardzo chciał być na rękach w tym czasie bo zabawy ważniejsze. Ania ma jeszcze oglądać Angelo i chyba jeszcze jednego kotka od nas, więc na czwartek umówiłyśmy się na kontakt w sprawie decyzji. Oby coś z tego było, bo czas już na Bałwaniastego!!!

Link to comment
Share on other sites

Bałwanek dalej szuka domku. Pani nie poczuła do niego "tej chemii", a inny ją od razu oczarował, więc nasz nicpoń :diabloti: ciągle u nas na tymczasie.

Śnieżynka w środę miała sterylkę. Wygląda tak chudo, jest jakaś taka po bokach zapadnięta :shake: jakby jej ze środka wszystko wycięli ;)ale oczywiście wszystko jest na swoim miejscu i dziewczyna powoli dochodzi do siebie.

Bałwanek ma w piątek II szczepienie.
Strasznie rozpiera go energia! On idealnie nadawałby się na dom wychodzący, bo ciągle wojuje, nawet ze swoim własnym ogonem. Dogadał się z moją Skarpetką i biegają po mieszkaniu, jak torpedy, demolując wszystko po drodze. :angryy:

Link to comment
Share on other sites

w ogóle moge powywieszać jakieś ogłoszenia koło siebie bo u nas w Poznaniu-gdzie jestem teraz gościem, ludzie lubią koty...ale to i tak nie odważyłabym się oddać kotka w obce ręce bo nie wiem czym mam się sugerować i nie wiem czy posiadam tą ostrość widzenia:(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...