Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'border collie'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 23 results

  1. Chyba wreszcie powinnam założyć galerię mojej Kellusiastej. Kelly jest m. in. psem-poszukiwaczem - specjalizuje sie w ratowaniu zaginionych rękawiczek. Tej zimy uratowała od niechybnego zamarznięcia aż trzy rożne rękawiczki! W tym jedną o której zaginięciu nie było wiadomo, ale Kelly dzielnie podjęła poszukiwania na własną łapę, po to by móc po kilku minutach przynieść zasypaną ledwo żywą rękawiczkę. Poniżej pokazuję poszukiwania ćwiczebne, w roli pozoranta rękawiczka skórzana, brązowa. Sygnał do poszukiwań: [IMG]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12704221.jpg[/IMG] Kelly złapała bezpośredni zapach i już nie idzie po tropie: [IMG]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12704241.jpg[/IMG] Zadanie mimo dużej odległości okazało się łatwe: [IMG]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12704261.jpg[/IMG] Teraz tylko trzeba delikatnie w pychol wziąć omdlałą rękawiczkę; [IMG]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12704271.jpg[/IMG] I przynieść do właścicielki: [IMG]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12704311.jpg[/IMG] Poza tym jest namiętnym łapaczem krążka: [URL]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12703941.jpg[/URL] [URL]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12703551.jpg[/URL] [URL]http://i242.photobucket.com/albums/ff276/majawn/P12705031.jpg[/URL] [COLOR=Green][B]Fotki zostały zamienione na linki, ponieważ było ich za wiele w jednym poście. Patrz: regulamin.[/B][/COLOR] [B][COLOR=Green]Mod Azir[/COLOR][/B]
  2. POZOSTAŁY 4 WOLNE MIEJSCA NA 2 DNI DLA UCZESTNIKÓW Z PSAMI! MAMY RÓWNIEŻ MIEJSCA DLA OBSERWATORÓW :) SEMINARIUM frisbee z JOANNĄ KORBAL w Szczecinie! 29-30.08.2015r Asi chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, ale dla osób, które pragną zacząć przygodę frisbee kilka informacji: Joanna Korbal, startuje w zawodach głównie ze swoim kundelkiem Lakim, dzięki czemu miała możliwość zdobycia doświadczenie w pracy z psem rasy innej niż border collie, pierwsze kroki we frisbee stawia również ze swoją borderką - Lorie. Poziom zaawansowania zostanie indywidualnie dostosowany do wiedzy i umiejętności uczestników. Asia z chęcią pracuje ze szczeniakami, psami początkującymi, jak i już z zespołami startującymi w zawodach. Kilka sukcesów Asi i Lakiego: I miejsce - kategoria Starters, Dog Chow Disc Cup 2012 Wrocław II miejsce - kategoria Starters, Dog Chow Disc Cup 2012 Sopot I miejsce - kategoria Open freestyle, Opolskie Dog Frisbee Show 2013 Opole II miejsce - kategoria Open, Ashley Whippet Invitational 2013 Warszawa III miejsce - kategoria Professional, Flying Disc Dog Open 2013 Warszawa kwalifikacje do finału krajowego 2012 i 2013 Najlepszy freestyle zawodów- kategoria Super Open Dog Chow Disc Cup 2014 Warszawa (wygrana w frisbatelce) ,, Asia wraz z Lorie zaszalały!!! Zdobyły pierwsze miejsce w SuperOpen Freestyle i tym samym otrzymała kwalifikacje na Mistrzostwa Świata Dogfrisbee organizacji USDDN w Stanach Zjednoczonych oraz drugie miejsce Super-Pro Toss & Fetch również z kwalifikacją na MŚ!''~ DOG GAMES SOPOT 2015 Program seminarium: *nauka podstawowych i bardziej zaawansowanych oraz skomplikowanych technik rzutowych (ok. 7 różnych technik zastosowanych w ponad 20 kombinacjach) *nauka rzutów do overów oraz vaultów *nauka tricków z wykorzystaniem dysków *fizyczne i techniczne przygotowanie psa do frisbee *odpowiednia komunikacja z psem podczas treningów *planowanie sesji *podstawy pracy z dyskami: różne sposoby aportu, *wymiana, poprawny chwyt dysku *jak stworzyć swój freestyle? (składanie sekwencji i łączenie ich w całość) *freestyle od strony sędziego – omówienie regulaminu USDDN *dobre przygotowanie elementów freestylu (overy, flipy itp.) *jak dobrze przygotować się do startu na zawodach? Liczba uczestników z psami: 10 MAX Obserwatorzy: 5 MAX Wolni słuchacze również biorą udział w zajęciach rzutowych! ORGANIZATOR ZAPEWNIA DYSKI DO RZUTÓW ,,LUDZKICH'', NATOMIAST OSOBY ĆWICZĄCE Z PSAMI SĄ ZOBOWIĄZANE DO POSIADANIA WŁASNYCH FRISBEE. Cena: -uczestnik z psem: 140zł/2 dni albo 80zł/1 dzień -obserwator: 70zł/2 dni albo 50zł/1 dzień Zgłoszenia: tel.: 530 534 355 e-mail: [email protected] facebook poprzez pw: https://www.facebook.com/nicole.ow.mika
  3. Witajcie! Podczas tegorocznych wakacji w Rumunii przybłąkało się do nas wychudzone czupiradło w typie Border Collie. Przeszło za nami wiele kilometrów po górach, skamląc za każdym razem, kiedy ktoś z nas zniknął mu z pola widzenia. Nie pozwoliło się zostawić. Otrzymało imię Witek i wróciło z nami do Polski. Kto był kiedykolwiek w Rumunii i widział, jak koszmarne życie mają tam psy, łatwo zrozumie, dlaczego zdecydowaliśmy się Witka zabrać. Pojechał do domu tymczasowego, który niestety może wkrótce stracić. Psiak zaczął przeskakiwać przez płot i urządzać sobie długie wycieczki po okolicy, co powoduje coraz ostrzejsze konflikty z sąsiadami, a tymczasowi opiekunowie w aktualnym momencie swojego życia nie są w stanie zapewnić mu dość uwagi i spacerów, aby dać upust jego energii i zamiłowaniu do wędrówek. Sytuacja jest już bardzo napięta, nie wiemy, co będzie dalej i jak długo pies będzie mógł zostać w swoim tymczasowym domu. Witek jest niesamowicie przyjaznym (także wobec dzieci), średniej wielkości psem, praktycznie nie szczeka i nie przejawia śladu agresji. Ładnie chodzi na smyczy, jest zaszczepiony na wściekliznę, odrobaczony i zachipowany. W najbliższym czasie zostanie wykastrowany. To pies kochający przestrzeń – nie nadaje się do mieszkania w bloku. Bardzo pilnie szukamy mu domu stałego lub chociaż tymczasowego u kogoś, kto chciałby mieć cudownego, pełnego energii przyjaciela, a jednocześnie potrafiłby zapewnić mu dość ruchu i rozrywki, aby ukrócić jego zapędy wędrownicze. Psiak aktualnie przebywa pod Krakowem, ale istnieje możliwość transportu, także na dość znaczną odległość- przejechał już 1000 km z Rumunii do Polski i nie możemy pozwolić, żeby to się zmarnowało. Kontakt - Maja( autorka postu): 888 254 719 niestety, mam problem z dodaniem zdjęcia- dopóki go nie rozwiążę, tutaj link do zdjęcia i ogłoszenia na facebooku: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=766939960032746&set=a.766941520032590.1073741825.100001502475305&type=1
  4. Witam serdecznie od roku planuje psa będzie to pies do sportu chciałabym z nim jeździć na zawody, zdecydowałam się na Border Collie bardzo dużo o nich czytałam,ale postanowiłam zadać pytanie też na jakimś psim forum ;) Mam pytanie jak uczyliście swoje bordery zostawania samemu w domu i na ile zostawiać na samym początku, oraz jak ograniczyć niszczenie domu, gryzienie? Czy 3 spacery z dorosłym psem wystarczą dwa po 20- 30 min plus jeden 1h w domu oczywiscie jakieś sztuczki, mata wechowa rózne cwiczenia i oczywiście zabawa zabawkami :) A w weekend cwiczylibyśmy frisbee, chciałaby się tez zapisac do klubu agility, czy to wystarczy dla bordera? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi i rady.
  5. Witam jestem nowa na forum z racji tego przepraszam, ale nie wiem w jakim temacie to umieścić, nie orientuje się. Mam problem ponieważ od dłuższego czasu planuje zakup psa w końcu po wielu przemyśleniach padło, że będzie to pudel średni lub border collie. Byłam już w hodowlach kontaktowałam się z różnymi osobami ale wciąż nie wiem która rasa będzie dla mnie odpowiedniejsza, mianowice boje się że nie podołam przy border collie choć z drugiej strony słyszę od różnych osób, że to wcale tak źle nie wygląda jak się niektórzy wypowiadają, więc może napiszecie mi swoje doświadczenia z rasami? Psa chce napewno uczyć wielu sztuczek, chce uprawiać z nim sporty: agility i frisbee i nie wiem czy pudel podoła we frisbee, ale mysle że jeżeli odpowiednio go zmotywuje to da rade a wy co sądzicie? Chciałabym też wiedzieć czy border collie naprawdę są takie trudne w wychowaniu oraz jakie są pudle z waszych doświadczeń. U pudlów podoba mi się to, że nie linieją.. a border collie długowłose bardzo linieją u was? Mam już jednego psa w domu to 11 york, więc mam jakieś doświadczenia z psem, ale akurat trafił mi się grzeczny aniołek i nie powinien mieć problemu ze szczeniakiem ;) (lubi inne psy). Myślę, że to już wszystko mam nadzieję, że ktos mi pomoże :)
  6. Witam czy ktoś może udzielić opinii na temat hodowli ( Full off Power ) w Szczecinie ? . Ponieważ planuje zakup psa ( border collie).
  7. Fadoo

    PRZEBIEG WYSTAWY

    Witam! Chciałam poruszyć temat o przebiegu wystawy. Od niedawna wystawiam mojego psa Fado rasy border collie (13mies). Chciałabym się podpytać jak przebiega wystawa? Wiem jak przebiega ocena psa, ale jaka kolejność? Najpierw jakie idą klasy? Jak dostać Młodzieżowego Championa? Jak zdobyć Wybitnie Obiecującego? Jeśli dostane lokate I i ocene dosk. i Zw.Mł to co dalej? Skróty wystawowe podstawowe znam. I 2 temat odnośnie Junior Handlingu, jak się dostać, gdzie trzeba się zapisać?
  8. Сześć! Jestem z Łotwy,border collie robi od 2008 roku,ale mój border collie zmarł rok temu... Teraz szuka dla szczeniaka. Lepiej, jeśli pies. Uwielbiam nietypowe kolory(mój border collie był biały) ,więc byłbym szczęśliwy, jeśli nie jest szczeniak niezwykły kolor (lub marmirovki) Mam nadzieję, że za pomoc. Dziękujemy!
  9. Od zawsze marzyłam o psie i kocham te zwierzęta ponad wszystko. Cieszę się, że zmieniłam moje myślenie i podejście co do tych zwierząt, bo jeszcze kilka lat temu chciałam słodkiego, puchatego, małego szpica. Dokształciłam się w temacie psów i na przestrzeni lat zmieniły się moje preferencje co do rasy. Kocham trenować psy, nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak jest, ale po prostu mogłabym to robić cały dzień. Mimo że rodzice nie zgadzają się na psa, mam duży kontakt z tymi zwierzakami i cały czas o nich czytam. Po ostatniej rozmowie z tatą, zauważyłam, że się przekonuje i nawet zaczął gdybać więc uważam, że to duży krok do przodu. Tym bardziej, że wcześniej jeśli tylko wspominałam o psach już kazali mi skończyć temat. Jestem osobą aktywną fizycznie i lubię wysiłek, trenuję piłkę nożną od 7 lat, więc bieganie itd. nie jest mi straszne. Sport drużynowy nauczył mnie dyscypliny, odpowiedzialności i samoświadomości. Więc uważam, że byłabym odpowiednim właścicielem czworonoga. Zapewniłabym swojemu przyjacielowi dużo ruchu(tyle ile pies potrzebuje), wysiłek mentalny, zabawy węchowe, urozmaicone spacery, odpowiednią socjalizację. Mieszkam w bloku. Wiem, że pies w bloku, a tym bardziej BC, to kontrowersyjny temat, jednak pod żadnym pozorem nie chcę krzywdzić psa. Wiem, że jeśli nie dałabym rady nie myślałabym nawet o tej rasie. Uważam, że pies może z powodzeniem żyć w bloku, jeśli zapewni mu się odpowiednie warunki. Więc mój pies miałby około 4 spacery dziennie. W zależności od jego charakteru i potrzeb dopasowałabym je czasowo, ale na razie plan wygląda tak: rano spacer od 1 do 2 godzin-mocno urozmaicony, wysiłek fizyczny(bieganie) jak mentalny; na czas mojego pobytu w szkole miałby kongi, naturalne gryzaki oraz uczyłabym go samokontroli aby umiał się "włączać i wyłączać", czasami mój tata pracuje zdalnie, więc pies zostawałby sam krócej; Po moim powrocie długi spacer ok 2-3 godz. bardzo urozmaicony, trening, aport/frisbee, zabawy węchowe, spotkanie i zabawy z innymi psami itp.; Następnie pewnie nie będę mogła się powstrzymać i zrobię trening w domu i kolejny spacer, ale krótszy 30 min- godzina; i ostatni spacer już późnym wieczorem ok godzina-2 godz. Oczywiście to jest orientacyjnie, bo jeżeli mój pies będzie nie wymagał aż tyle to poskracam te spacery. W weekendy, ale też w ciągu tygodnia wybierałabym się nad wodę i pola na których spuszczałabym psa ze smyczy. Co do zostawania samemu w domu to psy potrzebują ok 14 godz snu dziennie, więc zostałby nauczony, że podczas nieobecności odpoczywa. Jestem zainteresowana trenowaniem obedience i agility w przyszłości. Prawdopodobnie będę chodzić do psiego przedszkola, szkoły i liceum. Pies będzie karmiony BARF'em. Szkolenie i wychowanie tylko i wyłącznie pozytywnymi metodami. Pies będzie prowadzony stanowczo, ale przyjemnie dla niego i dla mnie. W żadnym wypadku nie będęna niego krzyczeć o bicu nawet nie wspominam! Trening przy pomocy klikera, nagradzanie losowe. Mimo moich ambicji chcę aby był to piesek rodzinny z zadatkami na sportowca i tak go wychowam. Boję się, że hodowcy pomyślą, że chcę tego psa i nie wiem z czym to się wiąże i wezmą mnie za jakiegoś dzieciaka, który chce słodkiego pieska. Natomiast wiem, z czym wiąże się posiadanie bordera i zapewnię mu wszystko czego potrzebuje. Więc proszę o radę jak pokazać się hodowcy, aby naprawdę rozważył powierzenie mi szczeniaka? Wiem wiele o psach i o tej rasie, zdobyłam jakieś tam doświadczenie, ale nigdy nie miałam takiego osobnika jak i żadnego innego. Więc boję się, że hodowcy nie będą myśleć o mnie poważnie. Plus mam jeszcze pytanie a propos socjalizacji. Mianowicie znalazłam hodowlę która mnie interesuje, a nawet 3. Tylko, że wszystkie mają mioty na zimę. Zamierzam dopytać o to hodowcę, ale chę jeszcze tutaj. Jak socjalizować psa w zimę? Jest wiele rzeczy z którymi nie mogę go wtedy zapoznać i myślę, że to może być dość problematyczne. Proszę o rady, oraz o subiektywne opinie co do mojej sytuacji. Jeżeli uważacie, że bc nie jest dla mnie, proszę po konstruktywną krytykę, uzasadnienie i propozycję innej rasy.
  10. Zastanawiam się nad kupnem psa tej rasy... Ale nie wiem jak to jest, czy spełniam warunki... Mój plan dnia wyglądał by mniej-więcej tak: Rano (około 6:30) spacerowałabym z nim w zależności o której mam lekcje. Najkrócej do 7:30, ale zazwyczaj mam na później. Na tym spacerze, albo trening frisbee, albo aportowanie, a potem ćwiczenia umysłowe (posłuszeństwo i sztuczki) Popołudniu: (około 15-16) godzinny, albo i dłuższy spacer. Frisbee, a w lato jazda na rowerze. W zimie spacer pół godziny, a potem sztuczkowanie w domu. Wieczorem: ( około 18 ) 20 minut na spacerze i zabawy węchowe Wieczorem (około 22) spacer 5 minut tylko na sisiu ;)) Dodam też że czasem mam więcej czasu i np. wieczorem mogłabym siedzieć z psem do nocy i choćby ćwiczyć sztuczkowanie ;) A w weekend jadę na wieś więc psy bym zabrała tam na całodniowy spacer (oczywiście z przystankami ;)) jest tam jezioro i pola, więc psiaki by się wybiegały W wakacje, czy tam ferie zawsze wyjeżdżam w takie miejsca, gdzie mogę zabrać psy. A w sobotę zawsze chodzę na spacer do lasu. (chyba że mroźna zima, to wtedy nie aż na tak długi) Mam jeszcze jednego psa - w typie yorka... Więc jak bym była w szkole (7 godzin, albo mniej) to psiaki by się razem nie nudziły? Bo moja Daisy jest już przyzwyczajona do zostawania samą, więc chodzi mi raczej o Bordera... czy wytrzymałby tyle sam tylko z Daisy? Oczywiście z zapasem różnych zabawek? :D A i jak myślicie, bo chciałabym mieć suczkę bordera i już mam suczkę yorka, czy by nie rywalizowały? Oceńcie, czy nadaję się na border collie :loveu:
  11. Szukasz ciekawych ubrań z motywem BC? Zapraszam do butiku z moimi wzorami: Brand M-Art
  12. Witam kupilem 5 miesiecznego border collie, jest to suczka. Martwi mnie , ze w niektorych sytuacjach zaczyna szybko duszec z jezykiem wystawionym i ziewac czasem. Wystarczy minuta zabawy zeby zaczyla dyszec albo wziac ja na kolana, lub na rece. Kiedy normalnie lezy na ziemi w miejscu dla niej bezpiecznym to nie ma tak. Sa to napadowe epizody . Podyszy z 30 sekund przestanie i znowu. Czy moze to byc zwiazane ze stresem??
  13. WItajcie, Czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć czy heterochromia u bordera to wada wysatwowa, która może obniżyć noty, lub zdyskwalifikować zwierzę? Dodatkowo czy jest to przeszkoda, żeby pies został reproduktorem?
  14. Witajcie mam 10 tygodniowego szczeniaka (border) i odkąd go wziełam do domu przystąpiłam do nauki czystości. Piesek bardzo szybko skumał że trzeba załatwiać się na podkłady. Każdą kupę robił na dworze, w mieszkaniu nie robił jej nigdy. NIe miał problemu z załatwianiem się na zewnątrz. Wychodzę z nim co dwie godziny o 4 rano aż do 22, i zawsze robił siku na trawie i kilka razy dziennie kupę, bez żadnych problemów. Podkłady tak naprawdę służyły nam jako dodatek. Od dwóch dni pies notorycznie załatwia się w mieszkaniu, w przedpokoju, robiąc tam kupę, paskudząc cały przedpokój a na końcu potrafi zjeść swoje odchody. Nie mam pojęcia co mogło wywołać taki regres, nie przypominam sobie żeby coś mogło to spowodować. Jedyne co się zmieniło to zaczeliśmy wprowadzać nową karmę, ale podawałam ją, według zaleceń na opakowaniu w stosunku 5;1, (taste of a wild puppy). Nie była to gwałtowna zmiana. Proszę o pomoc, co może być przyczyną takiego zachowania i jak mogę przypomnieć psu że takie zachowanie nie jest pożądane?
  15. Figaro tak wyglądał kiedy został znaleziony Płeć: pies Wiek: około 1,5 roku Wielkość:mały/średni Sterylizacja/kastracja: nie Szczepienie: tak Stosunek do innych zwierząt: przyjazny(ale dom raczej bez innych zwierząt) Stosunek do dzieci: dom bez dzieci Inne: odrobaczony i odpchlony Figaro został znaleziony na ulicy z założonym na pysku kagańcem, a na szyi kolczatką. Bez pomocy ludzi prawdopodobnie umarłby z głodu. Był skrajnie wychudzony, okropnie głodny i spragniony. Nie znamy niestety jego wcześniejszej historii życia, choć nic nie wskazuje na to, aby była ona kolorowa. Gdy został znaleziony, jego miał chorą skórę… Podjęto jej leczenie i powoli Figaro jest już prawie całkiem zdrowy. Figaro wymaga doświadczonego opiekuna. Przebywa w domu tymczasowym który cały czas pracuje nad jego zachowaniem. Potrzeby fizjologiczne załatwia na dworze. W domu trzeba uważać aby nie zostawić jedzenia w zasięgu zębów, ponieważ Figaro ma tendencję do bronienia zasobów. Potrafi odpoczywać z człowiekiem, w mieszkaniu kładzie się obok opiekuna i grzecznie śpi. Uwielbia głaskanie i kontakt z ludźmi których już zna. Kocha zabawki! Z psami gdy jest puszczony ze smyczy dogaduje się świetnie, od razu chce się bawić. Na smyczy niestety potrafi grozić zarówno innym psom jak i ludziom – mamy tu do czynienia z agresją smyczową nad którą konieczna będzie praca również w nowym domu. W domu tymczasowym robi postępy, ale jego opiekun musi zdawać sobie sprawę z tego, że chłopak może wymagać pracy nad swoim zachowaniem (Fundacja na pewno pomoże i powie jak należy pracować z psem! W razie potrzeby opłacimy także wizytę behawioralną w nowym domu!) Może mieszkać zarówno w domu z ogrodem jak i w mieszkaniu jednak najlepiej aby były to obrzeże miasta/wieś- w takich warunkach będzie łatwiej pracować z psiakiem, a i on będzie szczęśliwszy dzięki mniejszej ilości bodźców. Jest bardzo aktywnym psem, szukamy więc dla niego aktywnych opiekunów. Szukamy mu wyłącznie domu bez małych dzieci i najlepiej bez innych zwierząt( psy/koty/gryzonie). Figaro je akceptuje, jednak potrafi być bardzo zazdrosny o swojego opiekuna. To na prawdę kochany pies, jak już Figaro zna kogoś to kocha całym sobą ! Trzeba tylko go lepiej poznać! Jest zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Kontakt w sprawie adopcji: 504 04 32 51 ( w godz. 9-18 ) lub [email protected] Obowiązują procedury adopcyjne. Aby wesprzeć psiaka finansowo: Fundacja MONDO CANE – Inspektorat Jelenia Góra ul. Grodziska 13, 96-321 Żabia Wola konto Bank Pekao S.A. 31 1240 6348 1111 0010 4975 2491 pay pal: [email protected] Z dopiskiem w tytule”Dla Figaro” Wydarzenie i historia Figaro: https://web.facebook.com/events/241046862907291/
  16. Za kilka lat planuję kupić BC, więc już teraz szukam hodowli. Chcę z nim uprawiać sporty takie jak; agility i frisbee. Z wyglądu dobre by było, gdyby nie przypominały typowych showków tylko bardziej worki - sierść najlepiej półdługa, lub długa, ale nie obfita. Co do koloru to blue merle, lub niebieski. Chcę, aby rodzice mieli jakieś osiągnięcia w wystawach/sportach :D hodowla najlepiej w Polsce, ale nie koniecznie
  17. Znajdek został znaleziony wczoraj (8.06.2011) koło godziny 20.00 w Koniku Nowym pod Warszawą. Leżał na środku asfaltu, gdzie często jeżdżą samochody, a nawet tiry, za niektórymi samochodami próbował biec. Przeganiany z drogi wracał na nią z uporem i kładł się na środku asfaltu. Bał się, kiedy do niego podchodziłam z jedzeniem. Zjadał rzucane chrupki, ale trzymał się na sporą odległość. Kiedy podchodziłam za blisko zwiewał... Przyszedł do mnie dopiero kiedy wsiadłam do samochodu aby zadzwonić po pomoc - wtedy podszedł sami i zaczął brać chrupki ode mnie z dłoni, pozwolił się też zapiąć na smycz i chętnie wsiadł do auta... Był bardzo głodny, zjadł od razu całą miskę suchych chrupek. W samochodzie MEGA GRZECZNY!!! Umie jeździć autem. Obecnie przebywa w hoteliku szpitalnym, lecznicy na ul. Gagarina w Warszawie. jest młodziutki, ma niewiele ponad rok. Piękne, zdrowe, białe zęby, zdrowe uszy, nie jest chudy, wręcz przeciwnie, to dobrze odżywiony pies. Ma piękną i zadbaną sierść i niesamowite, niebieskie oczy... Waży ok 22 kg (wiercił się na wadze). Był tylko BARDZO BRUDNY, WYSMAROWANY SMAREM (w pierwszej chwili myślałam, że to krew). Jest jednostronnym wnętrem. Ma chip nr.: 967000009178900 Chip nie jest zarejestrowany w żadnej znanej mi bazie. Nie ma tatuażu. Informacje na temat psa udziela Magda Buszko tel. 790-102-268; mail: [email][email protected][/email]
  18. 1. Piesek trikolor coś jak Border Collie biega luzem , widać jest młody, bojaźliwy. Nie udało mi się go dowołać. Od ok. tygodnia go u nas widzieli sąsiedzi. Musiał mieć dom, bo jest zadbany, sierść ma prawie nie splątaną. Nie wiem w jakim jest stanie, widziałam go tylko na odległość ok. 2 - 3 metrów, jak dalej się podejdzie to chce uciec. Szkoda pieska... Może zna ktoś osobę, której taki piesek uciekł? U mnie raczej nie ma szans na dom, chyba że na łańcuch, bo tata się nie zgodzi na dużego psa w domu. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/332/33dca34527f29b50med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/336/aa78e821951853aemed.jpg[/IMG][/URL] 2. Łaciaty kundelek, malutki, wielkości mojego psa czyli szpica niemieckiego. Przyjazny jednak nieufny. Może być trochę straszy niż tamten. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/220/8019430606df0986med.jpg[/IMG][/URL] Zdjęcia są niedokładne, ale zrobiłam je z okna i ze sporej odległości.
  19. WItam! Od dłuższego czasu cwiczę z moim psem skoki (nie duże) Chciałabym abyśmy mieli możliwośc rozwijania umiejętności na prawdziwym torze, ale jest pewien kłopot... Ale najpierw troche o moim psie: Waży 19 kg ma ok. 4 lat. Wygląda jak border collie ale jest w 3 kolorach. Budowę także ma jak Border collie. Jest zdrowy itd. a więc... chodziliśmy kiedys na szkolenie, ale musiałam ciągle miec go na smyczy gdyż gryzł się z innymi psami. No ale jak wiadomo było to trudne bo inne psy ciągle do niego pozbiegały itd. Co moge zrobic by móc trenowac na torze? Czekam na pytania, jezeli coś to pytajcie bo może czegos ważnego nie napisałam.
  20. Dużo się mówi, że ta rasa jest pół psem, pół kotem, ale każdy może sobie interpretować po swojemu, więc jak objawia się ta kotowatość BC? Chodzi mi o to jakie cechy/zachowania te psy mają kocie? Pozdrawiam
  21. No więc, na Waszą prośbę zakładam Gusiakowej galerię ;). Guśka to 9 miesięczna suczka rasy Border Collie. Urodziła się 30 października 2009r. w hodowli Shepherds Green. Szczęśliwymi rodzicami zostali: Excellens Vivarium Day After - Kelly i Glad With You Gasko Prim - Glad :D. Od początku była bardzo ciekawska i wychodziła z kojca, żeby zrobić dyrdu-dyrdu po domku :razz: I tak jej do dzisiaj zostało :eviltong:. Jest bardzo energiczna, bystra i przyjacielska :D Uwielbia małe i duże dzieci :D I kocha oglądać Animal Planet :cool3: Naszym "sposobem na życie" jest frisbee :loveu: Idzie nam całkiem, całkiem, więc mam zamiar wziąć udział w Youngach w 2011r. :cool3: Ale najpierw zobaczymy jak takie zawody wyglądają, więc pojedziemy na finały DCDC do Wawy 4-5 września pooglądać :multi: Może poznamy kogoś z dogo :p Jak zobaczyliście w galerii Brodatej Fifi, Gusiakowa ma jedyne w swoim rodzaju oczko :loveu: Przez co jest bardzo "oryginalna" i ludzie często mówią, że jest chora, ma problemy z oczami, nie widzi etc. :lol: Ktoś poprosił mnie o fotkę oczka z bliska :razz: : [I]BRAK ZDJĘCIA [/I] Na razie tyle informacji ;)
  22. Witam nie wiem czy użyłam odpowiedniego działu, jestem tu nowa. Piszę z prośbą o radę. Moja koleżanka niedawno zakupiła psa rasy border collie. Jednak mam pewne wątpliwości, czy jej postępowanie jest dobre... Pies jest trzymany w klatce przez 21h dziennie. Dłuższe spacery? Przed blok do 30minut 3 razy dziennie. Interakcja z ludźmi? W momencie, gdy wyjątkowo jest wypuszczony z klatki - pies wpada w szał, wszystkich chce przytulać i jest przy tym bardzo nadpobudliwy. Wywołuje to złość właścicielki więc ona nie chce wychodzić z nim nigdzie na spacer, bo w stosunku do przechodniów również ten pies tak się zachowuje. Żywienie? Ku mojemu zdziwieniu, ultraenergetyczne - karmiony samym mięsem (podroby oraz kości) i do tego różne suplementy. (wydaje mi się, że skoro tak mało ten pies przebywa na dworze i tak mało ma ruchu to powinien chociaż dostawac mniej energetyczną karmę w mniejszych porcjach. W tym momencie jest to karmienie 3x dziennie po 60g mięsa) Zabawa umysłowa - cóż, nie wiem dokładnie jak bawi się z nim na dworze, jednak w domu jest to około 0,5h zabawy w jej pokoju. Dziennie. Próbowałam z nią rozmawiać, czytałam dużo na forach - wiem, że psy te nie potrzebują wbrew pozorom dużo ruchu, a zabawy umysłowej. Jednak trzymanie jakiegokolwiek psa w klatce przez około 21h dziennie nie wydaje mi się normalne.... Dodatkowo dodam, że klatka wcześniej była użytkowana przez yorka i cóż. zbyt duża ona nie jest. Powiedziałabym, że jak urośnie jeszcze tylko trochę to już nie ma opcji zeby sie w niej mieściła. Pies "przewala się" w niej i wydaje mi się, że taka ciągła pozycja spania zwiniętego w kulkę (nie ma miejsca by się wyciągnąć), nie jest dobra dla rozwoju jego kośćca. Pytałam ją - czy ten pies naprawdę musi spędzać tyle czasu w klatce - odpowiedziała, że tak - pies musi nauczyć się odpoczywać. Rzeczywiście, takie informacje znalazłam w internecie. Jednak ja poprzez odpoczywanie rozumiem czas, w którym właściciela np nie ma w domu, w nocy albo tuż po długim spacerze... A ona siedzi w klatce, nawet gdy w domu jesteśmy. Próbowałam namawiać ją na spacery - mówi, że nie bedzie wychodzic, bo ona jest niespokojna i żre się z jej drugim psem (york). Pies jest wulkanem energii, żal mi go i wstyd mi donosić na koleżankę, ale bardzo proszę o rady. Czy to jest normalne? Może, gdy otrzymam odpowiedź o ludzi, którzy na rzeczy się znają to jej to przemówi do rozumu... Może ja rzeczywiście się myle i obawy moje są niesłuszne. Mnie nie chce słuchac, bo nie mam psów i w temacie jestem laikiem. Koleżanki nasze też nie twierdzą, że to normalne. Ich też nie słucha. Nie uważam żeby robiła psu krzywdę celowo - wydaje mi się, że wynika to z braku informacji na ten temat. Proszę o pomoc i odpowiedzi. Cały czas myślę o tym psie i serce mi się kraja. EDIT Pies jest u nas na razie dwa tygodnie
×
×
  • Create New...