Jump to content
Dogomania

gojka

Members
  • Posts

    1284
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by gojka

  1. Z pewnością Cię zablokuje skoro się chwalisz:) A swoją drogą-kobity! Skoro się nie lubicie czemu nie zablokujecie sobie tych nielubianych? Nie będą się Wam pojawiać ich posty,oszczędzicie sobie nerwów:)
  2. Hope-ja tam w żadne blogi zagłębiać się nie zamierzam.Poza tym- z tego co tu wyczytałam-właścicielka psa jest raczej mało wiarygodną osobą. Info o tym w jakim stanie został zabrany pies mam z Twojego posta.
  3. Oczywiście-głupio:) Mam wrażenie,że gdybym przyjęła Twoją opcję-byłabym o wiele milej tu widziana.Ale ja nie przyjmuję niczyjej-prócz swojej opcji. Skoro ktoś tu napisał,że właścicielka POMIMO zaleceń weta zabrała psa zaraz po operacji-choć była możliwość by pies doszedł do siebie spokojnie-i wiozła staruszka w upale-to są to na pewno zaniedbania.I weź mnie tu nie strasz pomówieniami,ok? Mnie naprawdę nie interesuje kogo tu lubisz a kogo nie-nie po to tu wchodziłam,serio :) Ten post chyba pokazał z kim polemizuję: coś bym napisała bo mam czas ale napiszę wam,że nie napiszę.A wy pewnie umrzecie z ciekawości co chciałam napisać.:) Ile masz lat Topi?
  4. Wiesz,przede wszystkim musisz psa przyzwyczajać do smyczy.Najlepiej będzie jak założysz mu szelki i smycz i niech chodzi tak po domu.Ale zanim to zrobisz-daj smaczka-pogłaszcz,pochwal-niech mu się smycz dobrze kojarzy. Smyczka,którą ma nosić po domu może być jakaś lekka,szmaciana i krótka by za bardzo nie przeszkadzała.Na spacer dopinaj do tej smyczki dłuższą linkę by psiak mógł pobiegać. Rozumiem,że pies nie zna na razie żadnych komend? Nie reaguje na przywołanie? Z tym też trzeba poćwiczyć zanim zaczniesz uczyć go chodzić bez smyczy. Ale wszystko powoli-najpierw nauczy chodzić na smyczy.
  5. Myślę,że wiele wiele osób chętnie odpowiedziałoby na pytanie gdyby wiedziało o co pytasz.
  6. Aha-potrzebujesz ogara rodowodowego,za którego chcesz zapłacić mniej niż tysiaka? Może popytaj w pseudo :)
  7. Nie znam sprawy dlatego zapytam:osoba bezrobotna,mieszkajaca u matki bierze starego,schorowanego psa.Nie ma kasy na utrzymanie go więc oddaje do fundacji. I co się dzieje? Czy tak bardzo pieska pokochała,że nagle stwierdziła,że tylko u niej pies będzie szczęśliwy i ona szcześliwa będzie tylko z tym pieskiem? Jak w ogóle można odwalać takie akcje by wyciągać od ludzi kasę na psa i od tego uzależniać decyzję czy pies będzie u niej? Nie lepiej i logiczniej byłoby po prostu DLA DOBRA PSA zwyczajnie go oddać?Szczególnie,że była chętna osoba z fundacji do pomocy psu i zajęciu się nim. Po co robić taki rozgłos sprawie,która i tak skończyła się tragicznie? I to z winy zaniedbań właścicielki? Co kieruje taką osobą? Przecież musi być świadoma,że samą miłością psa nie wyleczy,nie nakarmi,nie utrzyma? Jaka prawda jest-chyba każdy widzi. Czy może ja nie wiem o tym,że na przykład rzeczona właścicielka nagle straciła pracę ale intensywnie jej szukała i pomoc jej w utrzymaniu psa miała być wyłącznie chwilowa?
  8. Nie bardzo rozumiem: chcesz zwrotu pieniędzy za psa ale psa nie chcesz zwrócić? Co masz napisane w umowie nt.stanu zdrowia psa? Co jest napisane w kwestii wykrycia ewentualnych chorób? To prawda,że ta choroba może być wrodzona ale może też być nabyta. Co powiedział wet w tej kwestii?
  9. Jamnik to pies niezależny,szczególnie na spacerach.To specyfika rasy. Ale znam wielu mało ogarniętych właścicieli,którzy uważają,że: -jamnika nie da się nauczyć spać na swoim posłaniu - jamnik jest nieprzywoływalny na spacerach więc nawet nie ma co uczyć go chodzić bez smyczy -jamnik na pewno nie posłucha jak na dworze każesz mu wypluć z pyska jakiś obrzydliwy "smaczek"-więc nie ma się co wysilać-trzeba go szarpnąć to może puści a jak nie-cóż,strata -jamnik nie lubi ludzi i innych psów i wszystkich gryzie-prócz właściciela. Jeśli chodzi o wady-to moja jamnica lubi ustawiać i dominować inne psy.Czasem wychodzą z tego zatargi bo dany pies-ku zaskoczeniu jamnicy-nie chce się dać ustawić:) I do tego jest większy :) Drze mordę na ONki-ale panuję nad sytuacją:) I generalnie-jak to mały pies lubi się podrzeć.Ale nie pozwalam bo nie każdemu psu się to spodoba. Poza tym to kochany przytulak,bardzo proludzki-lubi poduszki,kocyki,łatwo się dostosowuje do trybu życia rodziny,z którą mieszka.Kocha wszelkie rodzaje aktywności i uwielbia spędzać z nami czas:) A my z nią :)
  10. Jeśli jeszcze charakter jamnika-to los na loterii wygrałaś :)
  11. Tylko po jaką cholerę sąd zajmuje się takimi sprawami? No ale tego się pewnie nie dowiemy. To coś w rodzaju tego tematu: tu pani grozi każdemu,kto wypowiada się w temacie sądem: I co,jeśli sąd-z braku roboty chyba-się tym zajmie? :)
  12. Ja przepraszam bardzo,że śmiem zapytać: taka sytuacja-kobieta bierze psa z fundacji ale okazuje się nagle,że ją nie stać na utrzymanie a dodatkowo mama (!!!) nie zgadza się na tego psa.Oddaje go więc z powrotem fundacji.Ale za chwilę mama się już zgadza a forumowicze zrzucają się na pieska. No więc była właścicielka chce psa odzyskać. Czy to jest jakieś przedszkole? Czemu sąd zajmuje się takimi pierdołami? Kobieta wzięla nieodpowiedzialnie psa,nieodpowiedzialnie go oddała i nagle-znowu nieopdowiedzialnie go chciała odzyskać. Czy ktokolwiek miałby zaufanie by takiej osobie psa oddać? Czy może ja tu czegoś z uzasadnienia nie zrozumiałam?
  13. O ile proporcje na zdjęciu zostały prawidłowo uchwycone to widać wyraźnie,że jest jamnikowaty :) Poza tym te charakterystyczne tylne łapy :) zupełnie jamnicze.
  14. Jak to Lem powiedział: gdyby nie internet,nie wiedziałbym,że na świecie jest tylu idiotów:) Gapcio :) :) Na M :) :) :)
  15. Już 86 bou...Chyba powinno być info w regulaminie.
  16. Nie piszesz z jakich warunków adoptowałaś suczkę.Takie karcenie powoduje,że psina nie czuje się u Was pewnie.Jesli takie sytuacje są po Waszym powrocie i od jakiegoś czasu tak ją karcicie to ona rozumuje: Wasz powrót=kara.Nie łączy tego z faktem,że nasikała.Psa skarcić można za jakieś zachowanie natychmiast po nim a nie kilka godzin po.Pies tego nie zrozumie.Będzie to tylko wzmagać jej lęk. Spróbuj ją nagradzać za sikanie na dworze jakimiś przepysznymi smaczkami.Jak widzisz,że w domu szuka miejsca albo sika to wtedy możesz powiedzieć głośniej: nie i natychmiast wyjść z nią nawet jak już trochę nasika w domu. Upps,częściowo powieliłam wypowiedź Sowy :)
  17. Psu sama miłość nie wystarczy do życia.Psa trzeba karmić,szczepić,leczyć. Jesteś niepełnoletnia,mieszkasz z rodzicami? Jeśli tak to chyba musieli się zgodzić na psa w domu.Więc niechże mu pomogą bo to nieludzkie nie udzielić pomocy cierpiącemu psu.
  18. Ja zmuszona byłam zachipować psa z powodu,że często towarzyszy nam za granicą.Wściekłam się nieco gdy dowiedziałam się,że muszę zapłacić prawie pięc dych za zarejestrowanie w bazie safe animals.Wet oczywiście nic o tym nie wspomniał:(
  19. To jeszcze szczeniak,on po prostu Cię potrzebuje.Nie zna pewnie jeszcze miejsca,nie czuje się pewnie.Nie możesz dopiero co wziętego pod swój dach szczeniaka trzymać w budzie! Poza tym sądzę,że nie bardzo masz pojęcie o rasie. Jak mu organizujesz czas? Jak się nim zajmujesz?
  20. Ludzie,którzy mają jamniki (niewychowane głównie) lubią mawiać,że to pies uparty i charakterny więc trudno go utemperować. Jako właścicielka jamnika stwierdzam,że to mit:) Moja psica gdy była szczylkiem ,miała niepożądane zachowania-ale konsekwentnie to wyeliminowaliśmy.Ty też bądź konsekwentna i nie zniechęcaj się.Cały czas rób to samo-pokazuj psu mimiką,głosem i ruchami,że nie jesteś zadowolona.Mojej jamnicy po kilkunastu razach przechodziło:) Masz go dopiero DWA dni więc musisz być po prostu cierpliwa i konsekwentna. Ja zawsze bawiłam się i bawię w przeciąganie-jamniki to uwielbiają.Inaczej zachowuję się i wydaję inną komendę gdy chcę by mi rzecz oddała. Pies wie o tym dobrze. Jeśli potrzebuje byś się z nim pobawiła wieczorem-to się baw.To szczeniak-zmęczy się i pójdzie spać.Nie ma co sztucznie tworzyć atmosferę wyciszania skoro pies nie ma problemu z pobudliwością.On jest po prostu maluchem:) Gdy mój pies próbował skakać i podgryzać po prostu odwracałam się,odchodziłam albo siadałam na kanapie nie patrząc na niego z podwiniętymi nogami. Nie separuj psa gdy jesteście w domu.On jest tu dopiero DWA dni więc normalnie,że dopiero eksploruje otoczenie.Pozwól mu na to-oczywiście obserwując go. Niech chodzi za Wami-przecież on nie czuje się jeszcze pewnie w Waszym domu,pozwól mu na poczucie bezpieczeństwa.
  21. Jako,że lubiłam ten serial to: Downtown Abbey:) Dark Side of the Moon Direct Contribution Director's Baton Dizziness Do Whatever You Want Do Gooder Disapperaring Art Dirty Trick Mam nadzieję,że nie trzeba tłumaczyć.
  22. We Włoszech płaciłam za większego psa i za małego tyle samo-10 euro za dzień. Nie spotkałam się jeszcze z tym by procentowo to liczyć.Zazwyczaj hotele mają po prostu swoje stawki.We Włoszech, w Lombardii nie płaciłam nigdy więcej. Nie wiem jak jest w innych częściach Włoch.Zadzwoń do hotelu,któeych chcesz zarezerowować i spytaj. Ja bym nie jechała nie wiedząc lub wiedząc z forum ile mam zapłacić :) U mnie zazwyczaj jest tak,że w większości hoteli nie płacimy.Mamy małego psa.
  23. Sorry ale ja naprawdę nie wiem o co i po co pytasz :( Legalne hodowle to te zrzeszone w ZKWP- co nie oznacza,że wszystkie sa dobre. Ale tu przynajmniej możesz się z rodowodu dowiedzieć czy psy mają zdrowych rodziców i dziadków. Ps Czego szukasz w internecie? Wyraźnie napisane gdzie która z wymienionych przez Ciebie hodowli jest zrzeszona.
  24. Nie zauważyłam w ogłoszeniach info o tym by którakolwiek hodowla stowarzyszona była w ZKWP. Dodatkowo,jeśli chodzi o hodowlę Wilcze Ogniwo znalazłam takie ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/owczarek-niemiecki-CID103-IDjwW19.html Chyba żaden człowiek o zdrowych zmysłach nie chce zamienić 2,5 letniego owczarka na psa mniejszej rasy... Znalazłam takie ogłoszenie dot hodowli garbowska łapa:https://www.olx.pl/oferta/szczenieta-owczarek-niemiecki-dlugowlosy-z-rodowodem-CID103-IDiyJTp.html Pies na górze zużytych opon-ja bym była ostrożna.Wnioskując po fotkach sądzę,że te szczeniaki z pewnością nigdy nie były choć przez chwilę w domu...\ Aha-hodowla nazywa się Pazur Roztocza a nie Pazur Roztosz :)
  25. Paulina-moja to jamnica,.Ma niecałe cztery lata i biega przy nartach,łazi po górach więc generalnie bardzo aktywna.Ale jak nikogo nie ma to uderza w kimę-no bo co tu robić ? A ile ma Twój spaniel?
×
×
  • Create New...