Jump to content
Dogomania

gojka

Members
  • Posts

    1284
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by gojka

  1. Macie na pewno rację z tym,że na psa trzeba uważać.Z racji tego,że moja choroba może powodować stany takie jak zawroty głowy,potykanie się lub nawet upadki ja swoje psiaki od zawsze uczę chodzić przy nodze bez smyczy- bo tak w razie czego jest bezpieczniej - głównie dla nich.Moja obecna psina jest bardzo zrównoważona- teraz już gdy widzi na drugiej stronie ulicy psa tylko popatrzy.Ostatnio moja córka opowiadała,że z koleżanką i z psami szły na spacer tą samą trasą i suczka koleżanki wybiegła na ulicę a nasza nawet nie próbowała- tylko popatrzyła.
  2. Wiem- ale gdzie TU jest napisane,że chodzi bez smyczy "na ruchliwej ulicy" - jak napisałaś w swoim poście z 13.12?Przy ruchliwej ulicy to znaczy- obok niej.
  3. Ależ ona nie chodzi po ulicy bez smyczy. Nigdzie tak nie napisałam.Ona chodzi ze mną tzw. obwodnicą- chodnikiem obok ruchliwej dość ulicy.Oczywiście oczy mam dookoła głowy bo kto wie czy czegoś ciekawego nie zobaczy po drugiej stronie.Ale tak uczyłam i tymi samymi drogami chadzałam z moim poprzednim psiakiem- bokserką,Kawałek musimy takim chodnikiem przejść by dojść do fajnego wybiegu.Oczywiście uczę ją by stawała przed każdym przejściem już kawałek wcześniej bym mogła ją kontrolować.Jako maluszek była lekko na przejściu potrącona przez auto- mój mąż wyjął ją z samochodu i sądził,że będzie obok stała.Samochód jadący z niewielką prędkością potrącił ją- było tylko stłuczenie łapki ale od tej pory ma czuje mores przed autami.
  4. Witaj Maron, co do jamników- gdyby nie fakt,że sama mam jamnika to miałabym takie samo o nich zdanie.Niestety,w większości wypadków takie psa o dość silnej osobowości biorą sobie emeryci,ludzie chcący mieć małą przytulankę.Zauważyłam też że jeśli chodzi o małe psy pokutuje taki pogląd,że one małe,nic nikomu nie zrobią to po co je wychowywać? Co do zachowania tego jamniora- wielu właścicieli powiedziałoby,że wynikało to z jego inteligencji- stosował taką komunikację by zmylić nieco Twe psy bo być może miał świadomość,że w konfrontacji nie miałby szans. Moja suczka jest mega pokojowa- nigdy nie widziałam u niej agresji.Ma dziewięc miesięcy ale jest posłuszna,reaguje na komendy,chodzi przy nodze nawet bez smyczy i to przy ruchliwej ulicy.W sumie pies-ideał,który na sześć-siedem godzin zostaje sam a jeszcze ani raz nic nie zniszczył.
  5. Są psy i są jamniki...

  6. [quote name='Koszmaria']ja mam na osiedlu panią z basenji i pina mina [U]niebieskiego.[/U]ma sierść jak szczeniaczek,cuduś:) z rzadziej spotykanych to bloodhound mnie przywitał jak retriver jakiś:loveu:-a myślałam,że to nie są miłe dla obcych psy. u mnie też królują sznaucery i yoraski. ale za to jamników coraz mniej,a podobno w krk jest na nie nieustająca moda...[/QUOTE]Witam, mam jamnika- psa który urodził się mej znajomej jamniczej fance , który jest mieszańcem jamnika długowłosego z krótkowłosym.U mnie- w lubelskiem nie ma mody na jamniki- tak przynajmniej twierdzą hodowcy ale mam zaprzyjaźnione dwa jamniki na osiedlu.które chętnie bawią się z moją suczką.U mnie yorków i pekińczyków najwięcej...
  7. Witam, w piękny październikowy weekend zeszłego roku wybraliśmy się naszym szczeniakiem w Bieszczady.Przeszliśmy dość długi szlak na Połoninę Caryńską.Nikt nas nie zaczepiał a na trasie spotkaliśmy jeszcze trzy inne,duże psy.Nasz psiak to jamnik więc zawsze można go wziąć na ręce jakby co:) Mieszkaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym gdzie płaci się 10 zł za dzień pobytu psiaka.
×
×
  • Create New...