Hanna R. Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 Czaruś - kundel, starszy kundel. Żył sobie spokojnie. Pis miał Pana, Pan miał Czarusia. Mieli tylko tyle. Siebie. Swoją miłość. Troskę. Skończyło się. Pan trafił do przytuliska św. Alberta. Czaruś trafił do Schroniska. Pan mimo tęsknoty i wielkiego żalu przeżyje. Czaruś raczej nie. Połączenie tęsknoty, bólu, zimna i większych psów oznajmia koniec. Koniec w bólu, koniec bez ludzkiej ręki, bez pieszczoty, bez opieki. Koniec bez godności. Trzeba mu niewiele. Trochę miejsca i troszkę jedzenia. Niedużo. Jest mały. Je też mało. Trzeba mu tylko dobrej ludzkiej ręki, która pogłaszcze. Poklepie. To przecież niewiele. A dla niego to ŻYCIE. Przemyśl czy możesz mu pomóc, jak możesz zadzwoń: 604 144 336. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted December 14, 2004 Author Share Posted December 14, 2004 Podnoszę Czarusia. Ma 9 lat, jest wykastrowany. Nie chce jeść, niknie w oczach. Może znacie kogoś starszego, kto chciałby takiego psa ? Z pewną , comiesięczną , stałą pomocą w utrzymaniu ( wyżywienie, ewentualna pomoc weterynaryjna ) może będzie łatwiej ? Popytajcie wśród znajomych rodziców. Piesek jes bardzo przyjazny, łagodny.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 14, 2004 Share Posted December 14, 2004 Rozumiem, że piesek jest w krakowie? Spróbuję jeszcz ejego przedstawić państwu z kabat (jeszcze nie dzownili i nie wiem, czy jakiegoś pieska wybrali), ale już jestem pewna, ze nawet gdyby go wzięli, do krakowa nie pojadą..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted December 14, 2004 Author Share Posted December 14, 2004 Transport nie jest przeszkodą. Powiedziałabym, że żadną przeszkodą. Zapytaj Iza, zapytaj koniecznie! Piesek jest w krakowskim schronisku od ok. dwóch miesiecy. Widziałam człowieka, który go zostawiał... Płakał. A pies wyglądał jak z wystawy kundelków. Czyściutki, tłuściutki i błyszczący. Teraz już tak ładnie nie wygląda... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiek Posted December 14, 2004 Share Posted December 14, 2004 boze musiało być temu Panu bardzo cieżko, a teraz psince jeszcze bardziej...nie ma zadnej rodziny....? :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 14, 2004 Share Posted December 14, 2004 A tak poza tym iidentyczna sprawa jest w Warszawie. naglośniła ja lokalna gazeta Wyborcza i bezdomny zostanie przeniesiony do takiego rpzytuliska, w którym będiz emógł trzymać psa. Może lokalnie tez napalcie media, zeby zajęły sie panem czarusia. SPodajcie precedens z Warszawy (to sprawa świeżutka - moze ma miesiąc....). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Iza, tak prawdę mówiąc to nawet nie wiem jak się do tego zabrać. I o ile wiem to oprócz Przytułku Br. Alberta, to w Krakowie jest jeszcze tylko Dom dla Samotych Matek.... i tyle! Ale fakt, nie jestem w temacie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Camara, ustal proszę: 1. czy w Małopolsce jest przytulisko dla ludiz z psami (adres) 2. kto transportował tego pana do przytuliska(straż miejksak, czy policja - nazwiska tych l;udiz i teog pana) 3. w którym konkretnie schronisku jest czaruś Jak to ustalisz, ja podzwonię tu i tam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Camara, ustal proszę:1. czy w Małopolsce jest przytulisko dla ludiz z psami (adres) 2. kto transportował tego pana do przytuliska(straż miejksak, czy policja - nazwiska tych l;udiz i teog pana) 3. w którym konkretnie schronisku jest czaruś Jak to ustalisz, ja podzwonię tu i tam :D Iza... no to jestem i klops: W Krakowie i okolicach jest 6 przytulisk dla mężczyzn do wszystkich dzwoniłam i w żadnym nie przyjmą człowieka z psem bo nie ma na to warunków. Z resztą w wiekszości nie ma też miejsc dla ludzi bez psa. Dzwoniłam jeszcze do Kielc - to samo. I do centum inf. Caritasu - jw. Co jeszcze mogę zrobić? punkt drugi - to w ogóle przerasta moje możliwości. Nikt w schronisku mi takich informacji nie udzieli, czyli nie poda nazwiska właściciela Czarusia, wobec tego nie wiem nawet w krórym przytulisku ten człowiek przebywa. punkt trzeci - oczywiście piesio jest w Krakowskim Schronisku ja się czuję bezradna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Zaczęłam działać. Lada chwila powinna do mnie oddzwonić pani z adresami schronisk, które przyjmują ludiz ze zwierzętami. zadzwonię tam i postaram się znaleźć temu panu miejsce razem z Czarusiem (oczywiście, niczego nie obiecuję, bo teraz zimą wszystkie tego typu placówki są przepełnione). MUSZĘ! tylko wiedizeć, jak ten pan się nazywa, czy to schronisko św. Alberta, w którym przebywa jest w Krakowie i czxy jest to porządny facet (no wiecie... czy nie jest jakimś pijaczkiem), skąd jego bezdomnośc, ile ma lat, czy choruje i potrzebuje opieki medycznej - słowem musze dużo o nim wieidzieć. To zadanie dla was, dziewcyzny :D Jak najszybciej, please!!!!! W razie czego proszę do mnie dzwonić: 0 501 290 484 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 No więc tak: schronisko Brata Alberta w Przegędzy k. Rybnika PRZYJMIE tego pana z Czarusiem!!! :D :D tel. kontaktowy: (032) 431 46 70 Jeśli ten pan ma z Czarusiem tam trafić, muszę tam zadzwonić! Najpierw jednak MUSZĘ wiedizeć, ze ten pan teog chce (i że ktoś pomoze mu załatwić transport do Przegędzy). Please, szybko działajcie!!!! Odpowiedź muszę mieć jeszcze dziś! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Iza, jesteś cudotwórcą :o oby wszystko poszło dobrze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Jestem po rozmowie z Hanką Rupczewską. Ma ustalić: a. czy pan jest gotów na przeprowadzkę b. jeśli nie, będę namawiać przyt. Alberta, w którym jest teraz, żeby psa też wzięli c. jeśli przyt. Albert się nie zgodzi, NATYCHMIAST trzeba psu szukać domu Wot, i tyle! :D Byleby się zgodził (hanka coś mi mówiła, ze pan dorwał ajkąś pracę, więc może być ciężko :-? ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iza_szumielewicz Posted December 15, 2004 Share Posted December 15, 2004 Ustalenia: 1. Faceta nie ma w krakowskim Albercie!!! :o :o :o Prosiłam Hanię o info w schronisku, gdzie jest Czaruś, że jest taka, a taka propozycja. 2. Dzwoniłam do Alberta w Przegędzy k. Rybnika. Znają temat. Obiecali trzymać dla faceta miejsce jeszcze tydzień (o tyle prosiłam). Byli bardzo mili :P 3. Jeśli facet się nie odnajdzie (a będziemy go szukać), czaruś JEST DO ADOPCJI! Gra???????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted December 15, 2004 Author Share Posted December 15, 2004 No jasne, że gra !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted December 15, 2004 Author Share Posted December 15, 2004 A to dzisiejsze zdjecie Czarusia z pracownikiem schroniska - Małgosią, która szczególnie dopieszcza psinę. Ale pomimo tej szczególnej opieki Czarusia trzeba zabrać jak najszybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lisi Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 Są jakieś wiadomości? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted December 16, 2004 Author Share Posted December 16, 2004 Właściciel Czarusia zniknął z Przytuliska na Kościuszki. Od kilkunastu dni nie odwiedzał pieska. W tej sytuacji nie ma z nim kontaktu.. Wcześniej prosił o poszukanie domu dla staruszka - wiec wydaje się, że wersja "nowy dom" jest najlepsza. Pies był chory - ale już jest lepiej. Nadal szukamy mu tego nowego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 16, 2004 Share Posted December 16, 2004 dramat człowieka i psa :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted December 24, 2004 Share Posted December 24, 2004 Czy coś sie zmieniło w sytuacji psiny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted December 24, 2004 Share Posted December 24, 2004 pies jest kastratem tak? a jakie sa jego kontakty z psami dominującymi? czy jest uległy czy tez pokazuje, że on rządzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 no i co z czarusiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted January 19, 2005 Author Share Posted January 19, 2005 Jutro bede mogła napisać COŚ o Czarusiu... Czy Ty Arniko masz zdolnosci telepatyczne ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 [quote name='HankaRupczewska']Jutro bede mogła napisać COŚ o Czarusiu... Czy Ty Arniko masz zdolnosci telepatyczne ??[/quote] hehe kto wie, kto wie.. :wink: pozdrawiam i czekam na wieści od czarusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hanna R. Posted January 20, 2005 Author Share Posted January 20, 2005 Czarusia znacie. Nie znacie Pięknego Romea. Piękny Romeo - tak jak Czarus jest staruszkiem. Ma dziesięć lat, uszkodzony staw biodrowy ( kuleje ), zaćmę na obydwu oczach i nieco "niekompletną" sierść. Romeo wraz z Czarusiem od dzisiaj maja własny dom. Dwóch przegranych rozbitków przygarnęła całkiem wyjatkowa osoba, dla której nie był istotny wiek, stan zdrowia ani uroda psiaków. Teraz juz wygrani, chłopcy będą mieszkać w Tarnowie. Mój Tata mawiał " Za długie czekanie dobre śniadanie ".... To chwile przed adopcją : [img]http://img141.exs.cx/img141/8427/ric23mc.jpg[/img] [img]http://img141.exs.cx/img141/3185/ric43jo.jpg[/img] A to chłopaki juz za brama schroniska, w samochodzie z siostrą nowej Pani ... [img]http://img141.exs.cx/img141/4395/ric27xu.jpg[/img] [img]http://img141.exs.cx/img141/7070/ric36sa.jpg[/img] [img]http://img141.exs.cx/img141/7756/ric8ew.jpg[/img] :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.