Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

Najpierw z fejsa:

 

Misia to tak specjalnie Wiedziała, że wczoraj chciał ją ktoś zobaczyć, więc była umierająca. Dzisiaj po chorobie ani śladu. owszem, zjadła tylko dwa lekkie posiłki, do karmy ma uraz (bo jak ją zjadła to potem nią wymiotowała) i jej nie tknie, ale już biega i znęca się nad kotami - 100% normy. Właśnie razem jadłyśmy kurczaka, dawałam jej po kawałeczku, a ta uwaga! brała mi z ręki! Teraz siedzi koło mnie i się paaaatrzy, raz po raz wąchając i liżąc mi rękę (!), przecież ona chce jeszcze. Tak mnie ten obrazek wzruszył dogłebnie, że aż musiałam się z tym podzielić. A teraz śpi mi na stopach <3

Poza tym jest coraz fajniejsza. Nawet już nie ucieka w popłochu do klateczki, gdy jestem, ba! nawet jak się krzątam po pokoju to nie jestem ta straszna i odważy się przejść kolo mnie. Coś pięknego.

No i ciepłe jeszcze ;)

Z kolei dzisiaj byliśmy u weta. Mówi, że to normalne, że młoda ma za przeproszeniem srakę, za 1-3dni powinno się unormować. DO tego czasu dalej gotowane małymi porcjami 3-4x dziennie + 1/4 tabletki Nifuroksazydu. Powinno jej przejść.
Jutro się w końcu rozliczam z wetem, szczerze boję się tego, bo gmina powiedziała, że nie dofinansuje, nikt też, kto deklarował pomoc, nie pomoże finansowo... No, ale cóż, czasem tak bywa. Mam nadzieję, że w 300zł się zmieściłyśmy.

A, Miśka się zmieniła jeszcze z jednym - już tfu, tfu nie demoluje. Tzn. wybiera zabawki, ale może to wynik tego, że od 4dni właściwie nie zostaje sama. A i ma szczek jak zepsuta zabawka, piszczy strasznie... Wyrazy współczucia dla przyszłych właścicieli :diabloti: Miśka za to dzisiaj naucyzła się wskakiwać na łóżko, nad innymi futrzakami się znęca, już do nas podchodzi i kocha lizać ręce :wub:  Jest totalnie kochana, dzisiaj będzie ja odiwedzać dziewczyna z naszego miasteczka. Rzecz jasna napomknę jej o długu w lecznicy...

 

 

Za to ja zaraziłam się chyba od małej, też mnie męczy grypa żołądkowa... musze w końcu zrobić sobie badania i napomknąć, że zadaję się z dzikimi bezdomniakami, już widzę oczami wyobraźni ten zachwyt lekarza, bo mama już parę dni temu wepchnęła we mnie tabsy na odrobaczenie :razz: .

Link to comment
Share on other sites

Aaaaa, pamiętacie Polę, która miałą być u mnie na DT?
Trochę się jej urosło ;) a właśnie jak tylko znajdzie się transport odfruwa do swojego domku w Krakowie. Podobno umowa mega szczegółowa, Państwo mocno się przejęli lękliwością małej i obiecali być w stałym kontakcie, więc tfu, tfu, brzmi nieźle ;)

Pola:

SAM_2454_zpsc44d830c.jpg

 

pola_zps5b2dc744.jpg

 

SAM_2468_zps25f99891.jpg

 

SAM_2471_zps0b14c3d2.jpg

 

SAM_2460_zps75c8b31f.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pola to już duża psinka ;)

Nie gadasz do siebie :D czytamy ale nie zawsze komentujemy :D

Tak, urosła ! I uwaga, dzisiaj w nocy jedzie do DSu! Jutro koło 5rano powinna być już u siebie, nawet nie wiecie jak się cieszę! Przynajmniej ona!

Wiem, wiem.

Link to comment
Share on other sites

Aaaaaa, ryczę :(
Misia pojechała do nowego domu :(

Nie. Nie. Nie. Nie chcialam ryczeć. Nie chciałam by mi łzy ciekły, gdy ją oddaję domkowi. A jednak.
Obyś tam miała jak w raju.

10447626_723073624430722_444538684294257

 

10734069_723073711097380_230095325512599

 

10441187_723074917763926_897404992444776

Link to comment
Share on other sites

Akurat rodzinka dzwoniła do mnie parę dni temu, ale czekała aż wyzdrowieje młoda. Nie mówiłam, by nie zapeszać.  Dzisiaj dałam im znać, że jest lepiej i szybki telefon do mnie czy mogą przyjechać zobaczyć... no i wzięli. Mimo że nastraszyłam. Brzmią fajnie ;). Obiecali wspólne spacery, zapraszali do swojego rancza, w środę się widzimy u wetki, podpisujemy umowę (chcieli dzisiaj, ale powiedziałam, żeby na trzeźwo, na spokojnie ją przejrzeli), rozliczamy się z wetem (dokładają się do niego) i podejmują decyzję czy na pewno chcą dzikuskę. Ale... czuję się zazdrosna, do faceta podeszła, nawet mocno się ich nie bała ;). Mają mnóóóstwo zwierząt, myślę że będzie mieć fajnie, ale się boję... jak zawsze :P

Link to comment
Share on other sites

Rancza?! No to zapowiada się naprawdę MEGA domek, ale młoda fantastycznie trafiła! I rozumiem, że gdzieś blisko Ciebie?

jakieś 8km ode mnie.
Mają cane corso, kury, kilkanaście kotów, świnie, konie, kozy... :D
Będzie docelowo mieszkać w budzie, ale zpaowiadają, że będzie z nimi wszędzie jeździć, do nas też ;).
Obiecali dzwonić, przyjeżdżać. Brzmią fajnie, naprawdę ;).

Link to comment
Share on other sites

Dziwnie tak. Bez psa, który szturcha nosem oraz warczy na miskę - w końcu zbliża się pora kolacji... :(

Smutno. Pusto. Cicho. Nie lubię tego stanu. Koty przyszły i w spokoju mogą spać. Jednak chyba do końca nie wierzą, że nie ma ich terrorysty...

Jednak obiecałam im, że niedługo znów będą mieć rewolucję. A Morus będzie musiał się pogodzić z tym, że pańcia go nie kocha i będzie wyglądał tak:

1939980_561787303953740_5495599429292180

 

 

Link to comment
Share on other sites

Nie, ja się ucieszę, gdy będą faktycznie utrzymywać ze mną kontakt. Gdy dopełnimy formalności. I gdy pojadę do nich za rok, za dwa i będę widziała szczęśliwego psa ;) Wtedy odetchnę z ulgą. Yhh... ciężko być DT. Zwłaszcza jak człowiek szybko się przyzwyczaja.

Na razie chyba potrzebuję przerwy...

Link to comment
Share on other sites

Jednak Misi rodzinka wygląda tak..

Paromsc półbrat

10574422_720467738024644_240618913664896

 

Mama, która boi się człowieka jak ognia... i molos agresor, któy niestety rzucać się też nie boi na ludzi :(

10689567_720467964691288_770458682391943

 

Półsiostra

1601304_720467891357962_4937560940169401

 

Mama, to był ułamek sekundy...

10153125_720468508024567_405226393335826

 

Tato?

10171890_720468468024571_253513094254218

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...