Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D

[Ty$ka]

[SIZE=4][B]FOTAŁKI OD POPRZEDNIEJ STRONY[/B][/SIZE]


Piesek więc uważnie pilnował tyłów, ciekawe czy gdybym tonęła to piesek by za mną wskoczył do wody? :loveu:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-nAfWcTWquJc/U2qIOAs1GCI/AAAAAAAAB2Y/kz0K-UGK9yo/w428-h321-no/P1150354.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ePecbJ32pkE/U2qIc9-0abI/AAAAAAAAB2s/DIcxOw4eJU8/w428-h321-no/P1150357.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-fkMV3_HCFls/U2qIhfqcI3I/AAAAAAAAB20/l6HnpDrpp0U/w428-h321-no/P1150359.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-LuzUlJPfYaY/U2qImSwVNXI/AAAAAAAAB28/ZHeoDQLh9Nc/w428-h321-no/P1150361.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-HieMWnPC-2k/U2qIrCaMrAI/AAAAAAAAB3E/xwiSqthIoW0/w428-h321-no/P1150362.JPG[/IMG]

Edited May 7, 2014 by Ty$ka

[Ty$ka]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-k9NDyzOB5co/U2qIvX6Cy8I/AAAAAAAAB3M/xP-oNSMR8EI/w428-h321-no/P1150363.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Rdfit4Fy6Ag/U2qIzh96CqI/AAAAAAAAB3U/mTFfsPh6r3E/w428-h321-no/P1150364.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-9FiauxV5d48/U2qI4HxDxXI/AAAAAAAAB3c/X6a9ZuEIaFc/w428-h321-no/P1150365.JPG[/IMG]

I macie z takiego kwietniowego spacerku, więcej Kropki z K., ale to dlatego że to ja władam aparatem :D
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ul4Xy8NfX3A/U2qI8J61DKI/AAAAAAAAB3k/Vz76Dnx32ZQ/w428-h321-no/P1150375.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-tT7al1Ov9Oc/U2qJA-r_D3I/AAAAAAAAB3s/GA0vSzVK0w8/w428-h321-no/P1150377.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-hjzHnLsaVtA/U2qJEnA4_UI/AAAAAAAAB30/B3k3szf13MQ/w428-h321-no/P1150378.JPG[/IMG]

Matko, ale szumy :/ Ten aparat nadaje się tylko do złomu...
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-p4fvl2mf7D4/U2qJIm-K08I/AAAAAAAAB38/ew7b6OPGUvs/w428-h321-no/P1150379.JPG[/IMG]

I maltretowanie pieseczka :lol:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-05szDK9ifEo/U2qJMzv0aEI/AAAAAAAAB4E/r30ANyXX88Y/w428-h321-no/P1150381.JPG[/IMG]

Buhahaha, bez komentarza.
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ocaGRTAPsVo/U2qJRiOYXfI/AAAAAAAAB4M/yVh8A7XJKGU/w428-h321-no/P1150385.JPG[/IMG]

Biedna, musi jeść tą korę :(
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-vbzn9C_Tr7k/U2qJWX23iGI/AAAAAAAAB4U/NTR2pR07HQA/w428-h321-no/P1150387.JPG[/IMG]

Chwila powagi, tak rzadka u niej :lol:
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-wB_854BrGH8/U2qJatec5SI/AAAAAAAAB4c/aMvQrNez5FI/w428-h321-no/P1150388.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

I mina obłąkanego psa
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-bda1mnroTvs/U2qJjArv6lI/AAAAAAAAB4s/EYyMTiQ8pdw/w428-h321-no/P1150396.JPG[/IMG]

O, podniosła zad :O
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-QTwfwdfQJRU/U2qJoNI8bFI/AAAAAAAAB40/0YCUh07EWRE/w428-h321-no/P1150401.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-5aDx3RYOdq8/U2qJtwSkt6I/AAAAAAAAB48/48pEaajuw58/w428-h321-no/P1150402.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-7Pg5Xdv7dlw/U2qJxvmxUvI/AAAAAAAAB5E/DT00xGFmwjE/w428-h321-no/P1150403.JPG[/IMG]

Morus przyszedł na głaski, więc wepchnął się w kadr... przecież to jego galeria :lol:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-FeR1HubiAiA/U2qJ7NpogSI/AAAAAAAAB5U/IaYXPd5d8V4/w428-h321-no/P1150407.JPG[/IMG]

[agutka]

o fujjjj ty to masz na ręku:crazyeye:[url]http://images50.fotosik.pl/1635/e4ddc65c40c5bb33.jpg[/url]
a jak fajnie towarzystwo dobrane :)

[Ty$ka]

Ekwipunek każdego właściciela jamnika :lol: K. paradowała z tym przez całe miasto aż do lasu, miny ludzi były bezcenne :D
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-gIAlnLSX7gI/U2qJ_txai7I/AAAAAAAAB5c/G8SbJ9Hs8P8/w241-h321-no/P1150409.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-2mPv2SH290M/U2qKIaPVBhI/AAAAAAAAB5s/h7rTfVcgyjc/w428-h321-no/P1150412.JPG[/IMG]

I trochę szkoleniowych.
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-AyscSMVOdD8/U2qKDwxNaGI/AAAAAAAAB5k/kRf-lE-XHwk/w428-h321-no/P1150411.JPG[/IMG]

Tak ładnie idę przy nodze, to nic że się gapię na patyk, ale idęęęę.
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-XzA4MvAPoKo/U2qKMVGR_dI/AAAAAAAAB50/-SoZ1Utdrd4/w428-h321-no/P1150413.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-zknWLO19lKQ/U2qKQ7sC5jI/AAAAAAAAB58/BQwj1DiMYuI/w428-h321-no/P1150416.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-QHjxZSDBpks/U2qKVD69hoI/AAAAAAAAB6E/q05Rzsv4okk/w428-h321-no/P1150419.JPG[/IMG]

Piesek adżilitowy :loveu: No prawie, one są na dachu :P Ja też byłam, ale piesio mi jojczał, że upadnę i mam natychmiast schodzić - bo on nie wejdzie!
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sXZVAg5S3AM/U2qKZu7f8gI/AAAAAAAAB6M/4sDN4vljfuk/w428-h321-no/P1150428.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-gUW5dPvbCMw/U2qKh_Y5DpI/AAAAAAAAB6c/fib-xwjLPrI/w428-h321-no/P1150435.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-PBa4Pt8k8-U/U2qKq1SHrqI/AAAAAAAAB6s/P35zF4QRKiQ/w428-h321-no/P1150437.JPG[/IMG]

Tak wygląda Kropa tuż po opierniczu K. :p
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3X7Es450zdI/U2qKu1nTyxI/AAAAAAAAB60/jB9y6n07EVE/w428-h321-no/P1150438.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

[quote name='agutka']o fujjjj ty to masz na ręku:crazyeye:[URL]http://images50.fotosik.pl/1635/e4ddc65c40c5bb33.jpg[/URL]
a jak fajnie towarzystwo dobrane :)[/QUOTE]
Przecież kleszcze są takie słodkie. A nikt ich nie kocha :(
Oj bardzo. Lubią się zarazy dwa.

Stłamszona Kropka, cd. ;)
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Xj6G-suZK3M/U2qK1dA4-AI/AAAAAAAAB68/jyFiJTGLV5M/w428-h321-no/P1150439.JPG[/IMG]

I kilka moich z psem. ;p

"Nie gap się na Kropę, ku.wa siadaj w końcu!"
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-kuzA1K5wIT0/U2qK6AwiR1I/AAAAAAAAB7E/VusN3QuzEPM/w428-h321-no/P1150444.JPG[/IMG]

Taaa, wiem, chodzenie tragiczne. Zganiam na krzywą, błotnistą powierzchnię - a piesek to z tych co nie brudzi łapek :p
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-iEAVvzZ1h-w/U2qK-0-XSsI/AAAAAAAAB7M/OsMR3IoMmUs/w428-h321-no/P1150445.JPG[/IMG]

Rzucanie psem :loveu:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-GlAvp_ugq3c/U2qLEHsMndI/AAAAAAAAB7U/SCMZd79Ygrs/w428-h321-no/P1150449.JPG[/IMG]

:loveu: Kropa się gapi w K. :loveu:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Sme3HGMf41E/U2qLIh-7K5I/AAAAAAAAB7c/oKjpEHH0KwU/w428-h321-no/P1150450.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

Taki dziwny nam "miś" wyszedł - miał być z piątką, ale piesek miał inne zdanie :evil_lol:
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-hZ3OIGQkgE4/U2qLNzJn36I/AAAAAAAAB7k/UJ8N1dKxURg/w428-h321-no/P1150454.JPG[/IMG]

Tysia załamana :diabloti:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-lrhwK0zN16k/U2qLSqvJ3SI/AAAAAAAAB7w/3f6dnQ76gg4/w428-h321-no/P1150456.JPG[/IMG]

Porzuciłam więc psa na rzecz jamnika
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-tZsWYObzohQ/U2qLcwDpqdI/AAAAAAAAB8A/pVDl6f3HgTk/w428-h321-no/P1150461.JPG[/IMG]

Nie wnikajcie :diabloti:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-cy-siEA_CGk/U2qLijIFVTI/AAAAAAAAB8I/77wmH1hQw2w/w428-h321-no/P1150463.JPG[/IMG]

Zaklinacz psów :loveu:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-IZDt2MoW-uM/U2qLmgpthqI/AAAAAAAAB8Q/OQEeiSyM-Vo/w428-h321-no/P1150464.JPG[/IMG]

[Ty$ka]

I piesek wskakuje :loveu:
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-iC44L1Lxo3o/U2qLrwj-fLI/AAAAAAAAB8Y/8G9VecxOfqY/w428-h321-no/P1150465.JPG[/IMG]

Bo między nami chemia jest 8)
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-QccetMvM_6w/U2qLw_B81VI/AAAAAAAAB8g/sn7UDra5y30/w428-h321-no/P1150466.JPG[/IMG]


Kuniec.

[Majkowska]

[quote name='rashelek']I jak czytam takie wypowiedzi to nasuwa mi się jedno pytanie: po co brać sobie psa myśliwskiego i tłamsić jego instynkt? Logicznym jest dla mnie, że jeśli nie jestem myśliwym, więc nie pozwalam swojemu psu gonić saren czy zajęcy, ale z tego samego powodu nie mam w domu charta czy wyżła, po co mam się męczyć i ja, i pies?[/QUOTE]

Kochana, po pierwsze pragnę zacząć od tego że pointer (czy wyżeł) nie jest psem do gonienia za sarnami. Wystawia ptactwo lądowe czyli wszelkiej maści bażanciki , kuropatwy itd. Saren gonić mu nie wolno, chociażby ze względu na jego pierwotne przeznaczenie :)
Po drugie, różni się nieco panowanie nad psem a tłamszenie instynktu. Uważasz że powinnam mu pozwolić pogonić sobie dla frajdy za sarenką? I kuleczka w łeb od razu dla frajdy, bo jak myśliwstwo do myślistwo.


[QUOTE]żeby nie brać psa myśliwskiego jeśli jego instynkt jest dla nas problemem czy przeszkodą, a nie że piesek chce mordować to należy mu to ułatwić. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Nie zrobi się z wyżła czy pierwotniaka owczarka, jeśli ktoś próbuje to robić na siłę to moim zdaniem bezsensu wybrał taką a nie inną rasę. I tyle ;-)
[/QUOTE]
Gdzie napisałam że jego instynkt (mówię tu o prawdziwym instynkcie w tym do czego został stworzony) jest dla mnie problemem??
Czy ja usiłuję robić z wyżła owczarka?? Przecież nie każę mu tych saren paść ;)

[QUOTE]Nie wiem, jak Majkowska sobie żyje z psem, po prostu ciekawi mnie to zjawisko ;-) Mnie irytuje samowolka czy wystawianie zwierzyny, dlatego nie mam haszczaka czy wyżła. Dlatego jestem ciekawa, czemu ludzie mimo to decydują się na daną rasę a potem pewne jej "ciągoty" niwelują. Ot, wszystko ;-) [/QUOTE]
Jeśli jesteś zainteresowana to sobie żyję z pieskiem całkiem nieźle ;)
Mój pies nie jest samowolny, zresztą, samowolny pies myśliwski to nie pies myśliwski. Pies myśliwski poluje dla swojego myśliwego i wbrew wszystkiemu nie oddaje się krwawym mordom jak tylko zostanie spuszczony ze smyczy.
Jak o mojego psa chodzi to nie niweluję mu instynktu bo poprostu się nie da, zamęczyłabym się z nim niechybnie, aczkolwiek są tacy co mają psy myśliwskie w jakiś sposób bez instynktu. Nie wiem jak to się dzieje ale są, mój taki nie jest i choć może czasem mnie wkurza że nie mogę z nim zrobić wszystkiego to żyje się z nim całkiem dobrze. Jak o interesujące Cię pole chodzi to owszem,pracuje. Nie poluje,ale pracuje. Różni się to mniej więcej tylko tym że nie strzelam do zwierzyny. Wszystko inne robimy zupełnie podobnie jak psy polujące, zachowując zasady chociażby takie jak to że zwierzyny się nie goni i nie zjada. Jeśli to wywołuje oburzenie bo krępuję psu instynkt, to przepraszam, nie chciałam i nie wiedziałam że to źle ;)


[QUOTE]dlatego pewnie mając w domu myśliwego pozwoliłabym mu czasem pogonić jakieś ptaszyska, bo do tego został stworzony.[/QUOTE]
:???:
Cholera , a moj jakiś zdebilniały i wystawia a nie goni...

[Kazuro]

[URL]http://images50.fotosik.pl/1635/e4ddc65c40c5bb33.jpg[/URL] o fuj jak to można na ręce trzymać :crazyeye: ja bym się bała że mnie udziabie :evil_lol:

[rashelek]

[quote name='Majkowska']Jeśli jesteś zainteresowana to sobie żyję z pieskiem całkiem nieźle ;)
Mój pies nie jest samowolny, zresztą, samowolny pies myśliwski to nie pies myśliwski. Pies myśliwski poluje dla swojego myśliwego i wbrew wszystkiemu nie oddaje się krwawym mordom jak tylko zostanie spuszczony ze smyczy.
Jak o mojego psa chodzi to nie niweluję mu instynktu bo poprostu się nie da, zamęczyłabym się z nim niechybnie, aczkolwiek są tacy co mają psy myśliwskie w jakiś sposób bez instynktu. Nie wiem jak to się dzieje ale są, mój taki nie jest i choć może czasem mnie wkurza że nie mogę z nim zrobić wszystkiego to żyje się z nim całkiem dobrze. Jak o interesujące Cię pole chodzi to owszem,pracuje. Nie poluje,ale pracuje. Różni się to mniej więcej tylko tym że nie strzelam do zwierzyny. Wszystko inne robimy zupełnie podobnie jak psy polujące, zachowując zasady chociażby takie jak to że zwierzyny się nie goni i nie zjada. Jeśli to wywołuje oburzenie bo krępuję psu instynkt, to przepraszam, nie chciałam i nie wiedziałam że to źle ;)
Cholera , a moj jakiś zdebilniały i wystawia a nie goni...[/QUOTE]

Akurat z samowolką chodziło mi o haszczaki :)
Właśnie zastanawia mnie idea posiadania - a co za tym idzie hodowania - psów myśliwskich bez instynktu. Jaki jest sens nazywać pointera pointerem, jeśli ma gdzieś zwierzynę i tylko wygląda? Tego właśnie nie rozumiem, po co ktoś kupuje psa myśliwskiego a potem jest płacz, bo wystawia czy goni.
No i takie posiadanie "domowego" myśliwego rozumiem, należy zapewnić swojemu psu to, do czego został stworzony albo chociaż jakiś porządny zamiennik. A nie przykuć do kanapy, bo ma wyglądać a nie być przedstawicielem swojej rasy.
Akurat to czy wyżły wystawiają czy gonią nie miało być istotne w tej dyskusji, nie znam się bo to zupełnie nie moa grupa ;)

[rashelek]

Boniu Tyśka ale tu fot u Ciebie ostatnio :loveu: Te pracujące najbardziej mi się podobają, a to moje ulubione zdecydowanie: [url]https://lh5.googleusercontent.com/-lrhwK0zN16k/U2qLSqvJ3SI/AAAAAAAAB7w/3f6dnQ76gg4/w428-h321-no/P1150456.JPG[/url] :evil_lol:

[*Magda*]

Jak ja poszłam spać, to tu tyle zdjęć :eviltong:

[Majkowska]

[quote name='rashelek']Akurat z samowolką chodziło mi o haszczaki :)
Właśnie zastanawia mnie idea posiadania - a co za tym idzie hodowania - psów myśliwskich bez instynktu. [B]Jaki jest sens nazywać pointera pointerem, jeśli ma gdzieś zwierzynę i tylko wygląda?[/B] Tego właśnie nie rozumiem, [B]po co ktoś kupuje psa myśliwskiego a potem jest płacz, bo wystawia czy goni.[/B]
No i takie posiadanie "domowego" myśliwego rozumiem, należy zapewnić swojemu psu to, do czego został stworzony albo chociaż jakiś porządny zamiennik. A nie przykuć do kanapy, bo ma wyglądać a nie być przedstawicielem swojej rasy.
Akurat to czy wyżły wystawiają czy gonią nie miało być istotne w tej dyskusji, nie znam się bo to zupełnie nie moa grupa ;)[/QUOTE]
Jako że jestem chyba jednyną posiadaczką na dogo pointera przyjmę to do siebie, bo nie wydaje mi się żeby to juz do kogoś innego było, szczególnie że cytujesz to co napisałam o moim własnym psie...
Najpierw piszę że zabraniam psu gonić sarny, za chwilę słyszę że jak ma pasję to niech goni i nie wolno psuć instynktu, a teraz wyszło na jaw że zgasiłam go i tylko "wygląda".
Generalnie...o co chodzi, bo nie rozumiem??
Zginęłam w temacie...

To czy wyżły wystawiają czy gonią jest własnie że istotne, bo pozwalając pointerowi gonić zwierzynę zwyczajnie go psuję, mało tego zagrażam tej zwierzynie, narażam swojego psa i otoczenie.
Napisałam do czego pointer ma być, wyjaśniłam chyba wystarczająco kwestię pracy mojego psa.
Ponadto uważam że żaden pies stricte niepolujący nie powinien saren gonić i zabranianie mu tego ogranicza się do kwestii panowania nad psem, nie do tłamszenia instynktu.
Od zabijania są myśliwi, psy goniące dla zabawy sarny są zbędne.

[agutka]

trochę nie rozumiem co niektórych wpisów , czy każdy ma psa (rasę użytkową) tylko do celu przeznaczonego w danej rasie?
Nie, czy jest to pointer, wyżeł czy nawet york za uciekającym celem poleci- wiadomo jeden da się opanować drugie nie a trzeci nie zawsze ;) Przecież wielu hodowców ma psa który po prostu ma pięknie wyglądać na ringu i ma być zdrowym przedstawicielem ,to jest tak jakbym moją bulkę miała wystawiać do walk bo była do tego celu stworzona ;)

[Majkowska]

Nie no agutka wg mnie jednak wyżeł to wyżeł, pies pracujący stworzony stricte do pola, który się w tej pracy spełnia zwyczajnie i naturalnie choć przyjmuję że ludzie sobie biorą wyżły bo cośtam i strzelać nie mogę jeśli ktoś z wyzłem w pole nie chodzi.
Ale to nie ta kwestia teraz, bo poruszyłyśmy temat saren, gdzie pies nie ma prawa gonić zwierzyny poza fachowym legalnym polowaniem. Nie ważne czy mam wyżła czy haszczaka, jak idę przez las to nie może być tak że mój pies na oślep leci i goni bo ma sobie instynkt. I o tym głównie piszę a poczułam się zwyrodniale jakbym psu gasiła instynkty mimo że trenję go pod kątem dla jego rasy właściwym...

[rashelek]

Dobra, kończę temat, bo widzę, że jedyną osobą, która wie o co mi chodzi jest Tyśka :lol:
Za bardzo bierzecie wszystko do siebie, bo to, że napisałam POINTER nie znaczy, że napisałam Waldek. I tyle w temacie, pozdrawiam :P

[Ty$ka]

Zostawić Was na jeden dzień! Na jeden!
Ale wybaczcie... poczytam jutro, padam na pysk. A jeszcze przede mną chemia czeka :loveu: Kocham swoją szkołę :loveu: Nie dość, że człowiek wraca po 17, to jeszcze ma 3sprawdziany w ciągu jednego dnia, i to ze swoich "ukochanych" przedmiotów :loveu: . A to tylko dlatego, że jeden, z chemii się nie odbył, bo nauczycielce się nie chciało przygotować (tak było też z ub. - miał być w jednym terminie, nauczyłam się, nie odbył się bo coś tam, drugi termin - trochę się uczyłam, nie odbył się, bo jej się nie chciało przygotować, a w trzecim terminie miałam już w dupie i się nie uczyłam, efekt? zła ocena, ale mam gdzieś i to nie poprawiam). Drugi jutrzejszy sprawdzian (matma ;/) to w sumie nie wiem czy będzie, bo profesorek taki ogarnięty, że zawsze albo zapomni, albo jak już to powie "Się okaże kiedy będzie sprawdzian, chyba na najbliższej lekcji" (i z drugim przypadkiem mamy dziś do czynienia) :mdleje: A trzeci... sama zawaliłam. Najgorsze w tym wszystkim, że od 2msc planowałam dzisiaj wyjazd do Lublina, na Luxtorpedę mą kochaną. I co? I kurde nie, bo profesorowie mają na Ciebie lepszy plan :loveu: Dbają o uczniów :loveu:

[betty_labrador]

Ojej! wchodze i własnym oczom nie wierze! :D tyle fot :-o a mialo byc koniec bloga na dogo :>
ale super :)


Życze szczescia na chemii i innych :diabloti:

[marta1624]

Hejka z poranka ;) Ile fot :loveu: Ale odważny psiak na dachu ;)

[Ty$ka]

Myślę Majka, że całą rozmowę za bardzo bierzesz do siebie. Ja nadal zgadzam się z Martą, pewnie z Tobą też, ale zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu, zwłaszcza że nie zauważyłam w żadnym poście Marty czegoś, co mogłoby to dotyczyć Waldka. To, że jest tej samej rasy, do której nawiązała się nie liczy :p

[quote name='Ada i Fanta'][URL]http://images50.fotosik.pl/1635/e4ddc65c40c5bb33.jpg[/URL] o fuj jak to można na ręce trzymać :crazyeye: ja bym się bała że mnie udziabie :evil_lol:[/QUOTE]
Dzisiaj trzymałam kolejne 3 :loveu: Kurde, zima słaba i piesek łapie jak diabli. W ciągu tych 3dni wyjęłam mu więcej kleszczy niż miał w ciągu swoich 5lat życia... A jeszcze czesząc kundla, widziałam zgniecionego robala - pewnie sobie Morus sam chciał wyjąć. Wie ktoś może jak się tego czegoś z futra pozbyć bez narażenia pieska na wyplucie jadu przez kleszcza? I zna ktoś skuteczne środki zabezpieczania? Do tej pory Expot z Fripexem i Advocate na zmianę zdawał egzamin, teraz musze szukać jeszcze czegoś. Przecież moja okolica jest najbardziej zakleszczona + to, że te kleszcze roznoszą u nas cudowne choroby... w tym roku zwłaszcza... zapalenie opon mózgowych na czele - w tym roku słyszałam już o kilku(nastu?) przypadkach wśród mych znajomych.

[quote name='rashelek']Boniu Tyśka ale tu fot u Ciebie ostatnio :loveu: Te pracujące najbardziej mi się podobają, a to moje ulubione zdecydowanie: [URL]https://lh5.googleusercontent.com/-lrhwK0zN16k/U2qLSqvJ3SI/AAAAAAAAB7w/3f6dnQ76gg4/w428-h321-no/P1150456.JPG[/URL] :evil_lol:[/QUOTE]
Rozpieszczam Was swoimi tosterowymi fotkami :D
Byłam tu na skraju załamania ;p

[quote name='magdabroy']Jak ja poszłam spać, to tu tyle zdjęć :eviltong:[/QUOTE]
Nie spać, oglądać! Albo wyspać się i oglądać. Nacieszyć oczy póki można :lol:

[quote name='agutka']trochę nie rozumiem co niektórych wpisów , [B]czy każdy ma psa (rasę użytkową) tylko do celu przeznaczonego w danej rasie?[/B]
Nie, czy jest to pointer, wyżeł czy nawet york za uciekającym celem poleci- wiadomo jeden da się opanować drugie nie a trzeci nie zawsze ;) Przecież w[B]ielu hodowców ma psa który po prostu ma pięknie wyglądać na ringu i ma być zdrowym przedstawicielem [/B],to jest tak jakbym moją bulkę miała wystawiać do walk bo była do tego celu stworzona ;)[/QUOTE]
Właśnie, i to mnie boli. Bo niewiele osób ma psy ras stricte pracujących i robi z nim albo to, do czgeo został stworzony, albo jakieś zamienniki. Jeśli ktoś od razu nastawia się, że piesek ma być domowy, to niech weźmie sobie spokojnego kundla ze schrona, który kocha kanapy albo psy z IX gr. A hodowca, który bierze się za hodowanie psów tylko do wystaw to wybaczcie, jest dla mnie takim samym hodowcą, jak pseudo. Spełnia własne zachcianki, podwyższa swoje ego kosztem psa. Nikt mi nie wmówi, że piesek rasy pracującej będzie wolał wystawy zamiast pracy, może się z tym pogodzić, ale nie będzie szczęśliwy. Taki człowiek robi psu krzywdę, czyli nie różni się niczym innym niż pseudo, sorry bardzo. Nie znam żadnej hodowli, która hoduje psy wystawowe i to zdrowe w dodatku, no nie znam. Bo może miec przepadane psy (jednak nadal upieram się, że nie znam żadnej hodowli nastawionej na śliczny wygląd, która posiada linię odciążoną od wad i chorób genetycznych, nie znam), ale zdrowie psychiczne będzie wysiadać. Ot co, koniec kropka. Nikt mi inaczej nie wmówi. Sama sobie kiedyś to wmawiałam, potem otworzyłam oczy. Jeśli ktoś hoduje pieska tylko do wystaw i potem zero pracy, wyrządza psu krzywdę, a jak ktoś chce idealnego psa to niech sobie pluszaka i się nim chwali przed kolegami.

Tu nie chodzi o to, by bulle puścić do siebie i niech sobie walczą. Są [U]zamienniki, [/U]na bullach się nie znam ale są przecież typowo siłowo-szarpakowe sporty dla nich. I to jest praca przeznaczona dla tej rasy. A teraz wyobraź sobie, że Twój bull miałby teraz biegać tylko w agi (i to szybko!) i wytrzymywać spacerki koło bloku czy do lasu, nic nie robiąc. Nie uwierzę jak mi powiesz, że byłby psem spełnionym.

[quote name='betty_labrador']Ojej! wchodze i własnym oczom nie wierze! :D tyle fot :-o a mialo byc koniec bloga na dogo :>
ale super :)


Życze szczescia na chemii i innych :diabloti:[/QUOTE]
Miało być, ale to lepsze niż nauka :p Dogo pomaga mi w odliczaniu do wakacje ;D

Chemia się udała, życzenie dotarło. Jednak historia, o raaany ja nad nią tyle siedziałam, ale mój profesorek dał nam sprawdzian z zadaniami innych wydawnictw. Na nasze uwagi, że te tematy były już 2 działy wstecz albo czegoś nie było to się oburzył, bo powiedział, że przecież do sprawdzianu człowiek nie przygotowuje się z podręcznika i z zeszytu, ale sięga po [U]wszystkie [/U]możliwe źródła: książki historyczne, dokumenty, internet, podręczniki innych wydawnictw. :mdleje: A to, że czegoś w naszje książce nie było to go nie obchodzi, bo obowiązuje nas program, jego zakres, a nie to co jest napisane w naszym podręczniku... Serio, ja naprawdę mam czas i ochotę siadać do tysiąca książek i je wertować, zwłaszcza jak dotyczą innego działu i innego przedziału wiekowego niż w moim podręczniku :mdleje: Aż za tak nawiedzonego go nie uważałam, do tej pory był świetnym nauczycielem, a przede wszystkim miłośnikiem przedmiotu, który wykłada i zawsze trzymał się naszego podręcznika. Teraz to pojechał po całości...

[quote name='marta1624']Hejka z poranka ;) Ile fot :loveu: Ale odważny psiak na dachu ;)[/QUOTE]
Heej :D

Kropka pierwsza do takich rzeczy ;p. Szkoda, że Morus taki boidupiec :D

[rashelek]

My aktualnie testujemy obrożę Kiltix i działa super, ponoć Foresto ma jeszcze lepsze działanie - ale to sprawdzimy za rok ;) A do wyciągania polecam kleszczołapki TickTwister, nie ma szans, żebyś urwała kleszczorowi głowę.

[Ty$ka]

[quote name='rashelek']My aktualnie testujemy obrożę Kiltix i działa super, ponoć Foresto ma jeszcze lepsze działanie - ale to sprawdzimy za rok ;) A do wyciągania polecam kleszczołapki TickTwister, nie ma szans, żebyś urwała kleszczorowi głowę.[/QUOTE]
One są deszczoodporne? Bo piesek podwórzowy i kicha by po deszczu przestały spełniac swoje zadanie.

Muszę w końcu kupić, gdzie tylko znaleźć? Na razie i tak się muszę przejść do wetki z psem, więc od razu wyjmie mu ewentualne kleszcze i zrobi mu morfologię... tak na wszelki wypadek...