Jump to content
Dogomania

Gamonius pospolitus i kotus bezmózgus do potęgi drugiej :D


Ty$ka

Recommended Posts

[quote name='rashelek']Szkoła życia to coś, co mojemu grubaskowi się teraz bardzo przyda.[/QUOTE]
Ciekawe co ma do powiedzenia w tej sprawie Mika :evil_lol:

[quote name='rashelek']Akurat aport Mikowej idzie super i bardzo mnie to cieszy :loveu: Raczej pójdę w tą stronę, bo z absolutnym brakiem chęci mojego psa do agility pogodziłam się jakieś pół roku temu ;) Morus pewnie w czym innym jest dobry, niestety to nie aportowanie :)[/QUOTE]
Oczywiście, że sport dopieramy do psa... Tylko szkoda, że nie ma zawodów w mizianie psa - byśmy byli zwycięzcami :lol:

[quote name='rashelek']Haha biegać, no pewnie. Tylko karetkę zamówię sobie od razu przed wyjściem i umówię zabieg na przyszły tydzień - respirator i endoproteza się przydadzą :diabloti:[/QUOTE]
Przesadzasz, moja droga :p

[quote name='rashelek']Oj tam odszkodowanie, strzel sobie słitfocię z Morusem. Może Cię zasłoni to jakoś przeżyję :evil_lol:[/QUOTE]
Próbowałam... nie da się. Pan M. od razu pakuje mi się na kolana i bawi się w lizawkę ;)

[quote name='Jean']Uśmiech! widze uśmiech :)) [/QUOTE]
Hehe, no tak :D

[quote name='Jean']Śliczny Morusek! buziaki od ciotuni :*[/QUOTE]
Dziękujemy. A buziaki przekazane :D.

Link to comment
Share on other sites

Wywiało go :evil_lol: Wietrzysko takie, że głowę urwie... no i ta śnieżyca od wczoraj :roll:.
No, kochane.. wystarczy kilka dni nie być na forum, a już ciotki piszą "dlaczego?","co" i "jak" - strasznie ciekawskie jesteście :diabloti:. Dla uspokojenia Was piszę, że żyjemy, świetnie się trzymamy i mamy pewne sukcesy, wręcz przełom w naszym życiu. Ale żeby okazać się jeszcze bardziej wredną więcej nie powiem :evil_lol: A co ;]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Istar19']Ty$ka ....pisz co i to za przełom ale już :mad: bo Sol poszczuje ;P[/QUOTE]
Ja się Sol nie boję :diabloti: Pies mnie obroni albo Endy ;]

[quote name='rashelek']Ktoś tu sobie grabi... :mad:[/QUOTE]
Od razu grabi :evil_lol: Tylko sprawdza Waszą reakcję :lol:

Link to comment
Share on other sites

Wszystko stało się w niedzielę. Choć nie... wróć.
W piątek zrobiliśmy sobie sesję szkoleniową. Jednak zamiast stawania na rzęsach pańcia sobie umyśliła znowu popracować nad motywacją łupową, po prostu nauczyć Pana Psa, że zabawki są fajne ;). Z tego też powodu do saszetki włożyłam kilka smaczków, a różne zabawki (ukochany jeżyk, szarpak, zabawka trixe etc) poukładałam po drzewach w ogródku, których jest tam pełno ;). Nie dość, że M. nagradzałam bardzo rzadko to jeszcze zabawkami, które pojawiały się nagle, z dziwnych miejsc! Smakołyki były w wyjątkowych sytuacjach. I wiecie co? M. po raz pierwszy tak był nakręcony na zabawki :crazyeye:. Po raz pierwszy miałam okazję zobaczyć jak on świetnie się bawi zabawkami. Świetnie mi pracował, rewelacyjnie był skupiony... Ba! Morus potem skakał na drzewo i wspinał się po nim, byle dostać się do zabawek :D Byłam zachwycona naszą pracą i usatysfakcjonowana wróciłam do domu...

W niedzielę podkusiło nas słoneczko. Piękna pogoda, wiosna wisi w powietrzu, a samo powietrze jest rześkie. No po prostu bomba :). Grzechem byłoby wybrać się na krótki, nieciekawy spacer. Wzięłam więc Morusa na smycz, wzięłam też aparat (z padniętymi akumulatorkami :roll:) i wybraliśmy się na spacer. Szliśmy powoli i spokojnie, czułam jak powietrze wbija mi się do nozdrzy i spokojnie wraca do atmosfery, M. też wyraźnie czuł wiosnę, bo niuchania nie było końca. W końcu doszliśmy na naszą polankę, odpięłam go i dopiero teraz zaskoczyłam, że nie mam przy sobie smakołyków. No nic. Morus, jak to Morus patrzył się na mnie swoimi ślepiami i czekał aż go zwolnię, by mógł biegać, szaleć i skakać. Po komendzie zwalniającej zaprosił mnie do wspólnego bieganka, chwilę się ścigaliśmy aż w końcu COŚ mnie podkusiło. Podczas biegu natknęłam się na piękny patyczek w sam raz do zabaw z psem. Westchnęłam. Szkoda, że M. nie lubi, nie umie się bawić patykami, a na spacerach zajmuje się sobą... Jednak patyk nadal leżał, słoneczko go podgrzewało, a ja już nie mogłam. Wzięłam go do ręki i po próbie nakręcenia M. na niego (bieg z patykiem w ręce, patyk dotyka ziemi) zarzuciłam się i patyk wzbił się w powietrze. Ku mojemu zaskoczeniu M. za nim. Wstrzymałam oddech. Minie go? nie minie? Poleci dalej? czy jednak? - nie... to niemożliwe... A jednak! :multi: Morusław wziął patyk w pychol i dawaj z nim uciekać. Z radości aż krzyknęłam, zaczęłam psa chwalić aż powychodzili z pobliskich domów :cool3:, a potem dawaj się bawić z M. I wiecie co? Nasza praca nad nakręcaniem M. na zabawki przyniosła efekt. I to wielki! Bo nie dość, że Rusiak bawił się patykiem (po raz pierwszy w życiu) to jeszcze na niego pięknie pracował, się skupiał i ochoczo wykonywał komendy... przypomnijmy, że smakołyków jako motywatora przy sobie nie miałam. Aby jednak nie spalić patyczków jako nagrodę, motywatorem było także środowisko (u nas to norma), a M. po szalonych wariactwach, biegach ze mną i moich tańcach radości wrócił zmęczony i szczęśliwy. :loveu: Mówiłam Wam już, że mam cudownego psa? ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja zazdroszczę cioteczkom, które trzymają psy w domu, hehe ;). Mój jedynie codziennie na żarełko przychodzi, no i zimę oraz upały przeżywa w domu :).
Dziękujemy za miłe słowa... =)
kocurek słodki kiedy słodki... najczęściej mam ochotę go ukatrupić :D

Link to comment
Share on other sites

No proszę, jaki wielki sukces :loveu:
Wiedziałam, że z tymi zabawkami nie może być tak źle i M. je pokocha :D Tylko z patolami uważaj, żeby Ci ich teraz nie zaczął wyszukiwać na spacerach i truć ;)
Moja na zabawki komend nie robi, bo za bardzo jest podniecona widokiem szarpaka czy piłki :shake:

Link to comment
Share on other sites

Ty$ka Twoje opisy mnie zabijają ! Miałaś wejść na NŚ i co? Marnujesz się! :P

A co do kijaszka, wielkie brawo! Luśka też na początku nie przepadała za nimi, a teraz nie ma opcji żeby na spacerze nie porzucać ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']No proszę, jaki wielki sukces :loveu:

Wiedziałam, że z tymi zabawkami nie może być tak źle i M. je pokocha :D [/QUOTE]
Do miłości jeszcze daleko, ale pojawiła się iskierka nadziei ;)

[quote name='rashelek']Tylko z patolami uważaj, żeby Ci ich teraz nie zaczął wyszukiwać na spacerach i truć ;)[/QUOTE]
Spokojnie, my mamy wyćwiczone na blachę uspokajanie się i kontrolowanie emocji :wink:


[quote name='rashelek']Moja na zabawki komend nie robi, bo za bardzo jest podniecona widokiem szarpaka czy piłki :shake:[/QUOTE]
Ćwiczycie nad kontrolowaniem emocji? W każdym bądź razie nie zazdroszczę =)

[quote name='Jean']Ty$ka Twoje opisy mnie zabijają ![/QUOTE]
Ups, wydało się, że jestem mordercą :D

A tak serio...
Zawsze się zastanawiam w co nich takiego nietypowego... :niewiem: normalne są :eviltong:

[quote name='Jean']Miałaś wejść na NŚ i co?[/QUOTE]
I dotrzymam słowa, gdy mój napięty grafik nieco się rozluźni =)
Nigdy nie rzucam słów na wiatr :D



[quote name='Jean'] Marnujesz się! :P[/QUOTE]
E, tam marnuję :cool:




[quote name='Jean']A co do kijaszka, wielkie brawo! Luśka też na początku nie przepadała za nimi, a teraz nie ma opcji żeby na spacerze nie porzucać ;)[/QUOTE]
Dziękujemy za gratulacje :). Naprawdę nas to motywuje do dalszej pracy.
I również gratuluję Wam sukcesów :drink1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Witamy sie :)[/QUOTE]
Witamy, witamy i machamy łapskami :D

[quote name='patusiove']Proszę, proszę jakie fajne polecenia. :-D[/QUOTE]
Lubię mieć nietypowe... przynajmniej jestem pewna, że niektóre porozbrajają co niektórych (często robimy "popisy" przy przedszkolakach lub płaczących dzieciakach, by uśmiech pojawił się na ich twarzy:) ) oraz nie obawiam się, że ktoś (czyt. moja kochana rodzinka :diabloti:) nie spali mi komend :P

[quote name='patusiove']Co u Was słychać?[/QUOTE]
Zaraz wybieramy się na spacer. Na szczęście słońce wyszło i śnieg się stopił, choć mróz jest nadal okropny, a fe :razz:

[quote name='patusiove']Słodziak z Twojego pieska! ;**
Wy czochraj go ode mnie. <3[/QUOTE]
Dziękujemy ;**
Głaski przekazane =)

[quote name='a.stef']Super zdjęcia - chociaż pierwsza strona wątku długo się ładowała to warto było poczekać. Masz bardzo fotogenicznego psa:smile:[/QUOTE]
Dziękujemy... no, tak... bo na pierwszej stronie to napchałam aż za dużo fotek , proszę m wybaczyć :eviltong:. Fakt, jest fotogeniczny i do tego lubi się fotografować :). No i witamy następnego gościa naszej galerii :loveu: Dziękujemy za wpadnięcie i zapraszamy ponownie ;]

[quote name='Joann']Gratuluje wielkiego sukcesu![/QUOTE]
Dzięki ;]

[quote name='Joann'] Jest sie czym pochwalić![/QUOTE]
Nawet nie wiesz jak pękam z dumy :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...