Hund Posted July 21, 2007 Posted July 21, 2007 Piesek jest śliczny, ah to błyszczące futerko!! Dlaczego nikt go nie wypatrzył do tej pory?? Quote
Milady Posted July 21, 2007 Author Posted July 21, 2007 ale on wydaje się duży na tych zdjeciach. Tak naprawdę to jest drobny i niezbyt duży :)) Można by porównać jego posturę do wielkości dalmatyńczyka Quote
Milady Posted July 21, 2007 Author Posted July 21, 2007 [IMG]http://img252.imageshack.us/img252/8990/dscf6144po0.jpg[/IMG] Quote
beka Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Ratunku... Sed wystraszył się i uciekł poczas spaceru w parku zdrojowym Quote
Milady Posted July 23, 2007 Author Posted July 23, 2007 :lol: dzisiaj Sed naprawdę doprawił nam po kilka siwych włosów. Podczas spaceru przestraszył się i uciekł razem ze smyczą w stronę bardzo ruchliwego skrzyżowania, a w dodatku w kierunku przeciwnym niz do hoteliku Gajowej. Cała akcja ratunkowa zaczynała się rozgrzewać, powstały pierwsze plakaty do rozwieszenia, a najmądrzejszy na świecie Sed po 3 godzinach sam odnalazł drogę do domu i wrócił. Był trochę wystraszony i od razu pognał do swojego azylu, czyli do jego ukochanej budy. Ale jest :multi: cały i zdrowy :multi: Quote
esperanza Posted July 23, 2007 Posted July 23, 2007 Dopiero teraz przeczytałam :-o Dobrze, że wrócił. Quote
Hund Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Jaka dobra wiadomość. Sed jesteś kochany że wróciłeś !! Quote
beka Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 To naprawdę mądry pies. Z miejsca gdzie uciekła do Gajowej jest parę kilomertów... Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Sed zadziwił mnie wczoraj całkowicie. On nigdy wczesniej nie był nawet w pobliżu miejsca w którym zaginął. Szukaliśmy go w kilka osób + Gajka ale ja wiedziałam, że on do nikogo nie podejdzie i zaszyje się w krzaki. Oczywiscie nasze poszukiwania nie dały rezultatu - pytaliśmy ludzi ale nikt go nie widział. Pozostało rozwiesić plakaty /tytaj ciocia beka okazała się niezawodna bo przywiozła plakaty/ . Czekałyśmy na TZ Milady, który jechał do nas z rowerami ale przez moment wydawało mi się że przemkneło koło furtki coś czarnego - wyjrzałam i zobaczyłam Go... Quote
Hund Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 To niesamowite!!! Gajowa to wielkie szczęście!! Ja od kilku tygodni szukam zaginionego Leona , który tak jak Sed jest płochliwy i nie podchodzi do ludzi. SED jest dzielny , widać że było mu dobrze u Ciebie skoro chciał wrócić. Leonek niesttey nie miał takiego szczęścia :( Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Liczyłam /po cichutku/ że Sedzik przyjdzie ale nocą jak nikogo nie będzie na ulicach... Podziwiam go za to że przełamał swój STRACH i w biały dzień zdecydował się wrócić do miejsca, w którym czuje się bezpiecznie i w którym jest dobrze traktowany... Myślę, że w jego życiu jest to pierwsze takie miejsce. Quote
Hund Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Jest mądry !! nie stracił głowy ale szukał domku!! Quote
wtatara Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 kochany i mądry. Jak on biedny musiał się bać gdy został sam bez opiekunów Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Jest bardzo mądry i zasługuje na szacunek ... W tej sytuacji nie mogę tego nie napisać... Sed miał odwiedziny bardzo fajnych ludzi, którzy chcieli go poznać - to była druga wizyta. Zabrali go na długi spacer i po ponad 2 godzinach wspólnego spaceru, na smyczy oczywiscie, Sed zaplątał się wokoł drzewa. Panu smycz wypadła podczas odplątywania, schylił się a Sed przestraszył się i juz nie dał się złapać. Ludzie Ci szukali go ze mną, a mieli przed sobą długą droge do przejechania. Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Oczywiscie, ze miał. U mnie wszystkie pieski noszą identyfikatory z moim nr telefonu. Ale Sed nikomu nie pozwoliłby do siebie podejść blizej niż 20-30 metrów.... Quote
Hund Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 Sedziku jak to dobrze że trafiłes do domu :) A Ci państwo to?? zastanawiają się nad pokochaniem Sedzika na zawsze ;) ?? Quote
KingaW Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 [quote name='*Gajowa*']Oczywiscie, ze miał. U mnie wszystkie pieski noszą identyfikatory z moim nr telefonu. Ale Sed nikomu nie pozwoliłby do siebie podejść blizej niż 20-30 metrów....[/quote] A, to super! Przepraszam za głupie pytanei, w takim razie... Quote
Lucyja Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 To mądry i kochany piesek, który chyba niewiele dobrego w życiu zaznał. To miejsce w którym jest teraz pewnie bardzo mu odpowiada i wielka szkoda, że tak długo przebywa u Gajowej, bo pewnie już sie tu przywiązał. Tym bardziej, że wróciło kochane psisko :) Może Ci ludzie go pokochają ..... Quote
*Gajowa* Posted July 24, 2007 Posted July 24, 2007 [quote name='Hund']Sedziku jak to dobrze że trafiłes do domu :) A Ci państwo to?? zastanawiają się nad pokochaniem Sedzika na zawsze ;) ??[/quote] Zastanawiają... ale nie wiadomo co z tego wyniknie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.