aMich Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 [SIZE=5][COLOR=DarkRed]Sunia dotarła już do nowego domu[/COLOR][/SIZE] :multi: [SIZE=5][COLOR=Sienna]Jak się okazało, jej poprzedni właściciele wyrzucili ją w lesie. Teraz już jej nic nie grozi....[/COLOR][/SIZE] Przez trzy dni leżał przy drodze krajowej nr 6 w okolicy zjazdu na Luzino, ok. 10 km od Wejherowa ten psiak: [IMG]http://img199.imageshack.us/img199/7785/img2925rh0.jpg[/IMG] Prawdopodobnie potrąciło go auto, bo miał problem z poruszaniem się. Dzisiaj przyjechali pracownicy ze schroniska dla zwierząt w Żukowie k/Gdańska. Może ktoś zna właścicieli tego pięknego psa albo byłby zainteresowany jego przygarnięciem? Pracownicy schronu powiedzieli, że psiak zostanie przewieziony do lecznicy weterynaryjnej i po 14 dniach kwarantanny, jeśli nie znajdzie się właściciel, będzie czekał na nowy dom. Niestety nic więcej o tym psiaku nie wiem, jednak liczę na to, że ktoś się nim zainteresuje [IMG]http://img396.imageshack.us/img396/370/img2923tn9.jpg[/IMG] Quote
Agnie Koty Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 i chyba jakiś młodzian psi to jest . po prostu cudo. szczęscie, ze miał na sobie to futro...... Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 Zupełnie nie znam sie na psach, ale być może. Oczywiście dałam już ogłoszenie w portalu Wejherowa, artykuł o tym psie będzie w gazecie, ale chcę jak najwięcej osób poinformować, że taki psiak został znaleziony. Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 [quote name='Agnie Koty']i chyba jakiś młodzian psi to jest . po prostu cudo. szczęscie, ze miał na sobie to futro......[/quote] Szczęscie że jeden człowiek go zauważył i że śniegu nie było. Quote
romenka Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Przepiękny pies!Boże tylko oby mu nic nie było!Jednak są ludzie którzy mają oczy dookoła głowy i chwała im za to!!! Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 [quote name='romenka']Przepiękny pies!Boże tylko oby mu nic nie było!Jednak są ludzie którzy mają oczy dookoła głowy i chwała im za to!!![/quote] To prawda. Pies leżał w dole, jakieś 5m od drogi, pod krzaczkiem. Pan, który zgłosił nam tę sprawę jako jedyny się nim zainteresował i zadzwonił do schroniska. Faceci ze schronu powiedzieli mu, że już jadą, więc odjechał. To było w niedziele. Tą samą trasą przejechał we wtorek, a pies nadal leżał... Quote
wandul 66 Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 kurcze , oni z tego schronu wozem drabiniastym jechali???? tyle dni!!!! bestie!!!! Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 [quote name='wandul 66']kurcze , oni z tego schronu wozem drabiniastym jechali???? tyle dni!!!! bestie!!!![/quote] Twierdzili, że nie mogli go znaleźć. Quote
wandul 66 Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 czy jest szansa ,że oni go będą leczyć , czy szybciej uśpią ? jakie ma obrażenia? jeżeli mieli takie tempo w przyjeżdzie , to napewno będą mieli szybkie w uśpieniu - odwrotnie proporcjonalnie!!! Quote
aisaK Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Ale jest leczony? On jest piękny!!!Co mu jest? Kręgosłup? Proszę, podaj więcej szczegółów... Quote
Agnie Koty Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 o Boże.... Czy jakieś cioteczki dogomaniaczki tam się kręcą? Quote
romenka Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 [quote name='aMich']To prawda. Pies leżał w dole, jakieś 5m od drogi, pod krzaczkiem. Pan, który zgłosił nam tę sprawę jako jedyny się nim zainteresował i zadzwonił do schroniska. Faceci ze schronu powiedzieli mu, że już jadą, więc odjechał. To było w niedziele. Tą samą trasą przejechał we wtorek, a pies nadal leżał...[/quote] Oby i takiej opieki w tej chwili nie było jak ich podróży po psiaka!!!!Proszę wszystkich by wymyślili coś i zabrali psiaka z tego schroniska.Pies jest piękny!Szybciutko powinien znaleleść domek.Martwie się strasznie o niego!Boję się że mogą go poprostu od tak sobie uśpić!!!! Quote
karina1002 Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 wandul, wyjęłas mi to z ust. Bałam się napisać, że skoro jechali trzy dni, to do lecznicy na leczenie go oddadzą? Quote
romenka Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Dokładnie to samo pisalam:placz: Boże on jest piękny!Niech ktoś zadzwoni może i się dowie o niego? Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 Naprawdę nie wiem co się teraz z psem dzieje, ani nie mogę się nim zaopiekować. Nie mam też pojęcia jak wyglądają waruki w tamtym schronie. :( Proszę nie pytać mnie o szczegóły :( Quote
Jowita Poznań Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 taki piekny psiak, licze ze bedzie z nim wszystko dobrze. a swoja droga niezła znieczulica ludzka ze psiak lezal 3 dni na poboczu :shake: Quote
aisaK Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 na mapie dogo mamy w żukowie Asię, napisałam do niej....oby cos dało się sprawdzić... Quote
agusiazet Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Proszę o konkrety, jeśli ktoś coś wie - napiszcie!!! Quote
coolydiana Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 [quote name='aMich']To prawda. Pies leżał w dole, jakieś 5m od drogi, pod krzaczkiem. Pan, który zgłosił nam tę sprawę jako jedyny się nim zainteresował i zadzwonił do schroniska. Faceci ze schronu powiedzieli mu, że już jadą, więc odjechał. To było w niedziele. Tą samą trasą przejechał we wtorek, a pies nadal leżał...[/quote] Ciekawe z ktorego schroniska byli ci Faceci co tak dlugo jada i jeszcze nie dojechali ?? Quote
aede Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Rany, trzeba napisac na forum samoyedzim. To sto procent samek tylko młody dlatego ma taka siersc. Niech ktoś się czegoś jak najszybciej dowie. Znam troche milosników samków. Sama mam takiego. ci ludzie nie zostawia go tylko potrzeba jak najwiecej info Quote
aisaK Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Czy jest ktoś z forum samoyedzkiego? Trzeba coś zrobić!!! Zadzwonić jutro do schroniska dla zwierząt w Żukowie k/Gdańska...czy jest tu ktoś z tych okolic???Nie mogłam znaleźc telefonu do tego schroniska...jedynie do gminy... Quote
Agnie Koty Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 a moze była w pobliżu jakaś stłuczka samochodowa, moze jechał samochodem i w trakcie wypadku się zgubił. Jeśli ktoś tam dotrze może warto zapytać w najbliższym komisariacie. Czytalam na dogo taką historię, ze państwo w szpitalu byli po wypadku , psiul wylądował w schronie a potem nastąpiło cudowne odnalezienie...Ciotki? nikogo tam nie ma? żeby go nie zmarnowali, cholera może tatuaż ma, albo czipa.... Kurde no... Quote
Karilka Posted November 7, 2006 Posted November 7, 2006 Samojedziku śliczny! Musisz domek znaleźć! Tymczas chociaż... Quote
aMich Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 [quote name='Agnie Koty']cholera może tatuaż ma, albo czipa.... Kurde no...[/quote] Ci ze schronu mówili, że sprawdzają czy psy nie mają tatuaży lub czipów. Na 100% w piątek w lokalnej (i poczytnej) gazecie będzie artykuł o tym psiaku. Może jakoś się rozniesie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.