Jump to content
Dogomania

coolydiana

Members
  • Posts

    86
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by coolydiana

  1. [quote name='ANETTTA']zapomnielisci eo naszym futrzaku szoruj na 1 stroneczke :placz::placz::placz:niech cie ktos zauwazy[/quote] Nikt o Rimbusie nie zapomnial . W Polsce niestety szans na domek nie ma wiec pojedzie sobie dalej ,ale czeka az trasnport zorganizujemy ,bo jestesmy niestety zdani tylko na siebie , a wiec juz mozemy sie cieszyc ,niedlugo Rimbus zawita do swego domu.
  2. [quote name='Mysia_']i jak tam? :roll:[/quote] No na razie dobrze , juz organizujemy transport dla misia . Z tym trasportem troche nam ciezko ,ale damy rade. Praktyka nas nauczyla jednego:jak masz liczyc na kogos ,to licz lepiej na siebie :lol:.
  3. [quote name='Rybka_39']AAAA jaka piękna!!!!!!:loveu::loveu::loveu:[/quote] Taaaaaaaaaa ,ona i piekna ,ale malpa wredna .Caly tydzien jej poswiecilam ,po nocach nie spalam ,a ona arystokratka sie zrobila .Nawet nie tesknila :angryy:.Powiedzialam ,ze nie ma po co do nas wracac ,za to ze nawet nie teskni . Ale ona juz taka jest ,kolo tylka jej lata czy ktos ja kocha czy nie ,kokietka jedzowata :diabloti:
  4. Powoli bedziemy uzupelniac nasza galerie ,ale nas jest tylko 4 osoby i czas nas goni . Niedlugo dojda nastepne radosne "mordki". Te zdjecia z nowych domow to nie tylko wam sprawiaja radosc .Dla nas to jedyne co nam po tych psiakach zostaje . Mysmy sie nimi opiekowali i troszczyli o nie ,a potem wydali do nowych domow .To jak z dziecmi co dorosly i poszly na swoje . Te zdjecia sa nasza jedyna radoscia i potwiedzeniem ,ze to co robimy ,robimy dobrze . Naszym zyczeniem byloby wszystkie psiaki w dobrych domkach ulokowac i nie ma znaczenia w jakim kraju ,ale powiedzmy sobie szczerze : niestety tych domkow jest za malo ,albo psiakow za duzo :-(.Dlatego tutaj zwracam sie do was wszystkich odwiedzajcie swe schroniska , bierzcie te psy z lancuchow na spacer , nawet chwila jest dla nich tak wazna .One nie maja nic ,nie maja wlasnej obrozy , nie maja nikogo kto by je poglaskal .Pracownikom brakuje czasu , musza gonic ba sie wyrobic . Prosze ,opowiadajcie o tych biednych psach nie tylko rodzinie ,namawiajcie kolegow ,kolezanki na odwiedzenie schronisk . Nawet takie glupie ciasteczko to dla tych psow iskierka radosci . NIE ZAPOMINAJCIE O TYCH CO SA TAK BLISKO WAS : Namawiajcie na sterylki ,na kastracje psow , opowiadajcie co sie z psami w schroniskach dzieje i nie zawsze bo tam podli ludzie pracuja :shake:.Brak miejsca ,to jest wiekszosc problemow. Psy zdychaja ,zostaja zagryzane , umieraja w cierpieniach ,szczeniaki padaja jak muchy ,bo schroniska sa przepelnione ,pekaja w szwach . Bezmyslne rozmnazanie niszczy nasza wspolna walke . Wyrzucanie psow na starosc oznacza ich smierc .One po latach spedzonych w domach nie daja rady w kojcach , sa najslabsze ,to sa te zagryzane , rozszarpywane .Oglaszajcie zdjecia zagryzinych psow . Niech w koncu spoleczenstwo przejmie odpowiedzialnosc za nie . PRZEPELNIENIA SCHRONISK ;ODDAWANIE PSOW Z BLACHYCH POWODOW DOPROWADZA DO TEJ TRAGEDJI .
  5. Jeszcze nie tak dawno mialam mocna wiare w to ,ze jesli polaczy sie sily i ma sie wspolny cel ,to mozna wiele osiagnac .To bylo takie marzenie ,ale tak naprawde rzeczywistosc sciaga nas na ziemie i w sumie sami dolanczamy predzej czy pozniej do tych co sie ciesza kazda uratowana jednostka .Wtedy zmieniamy sie ,zmieniamy nasze cele , zadawalamy sie ta odrobina ,co wcale nie jest zle , tylko po prostu smutne.
  6. Collie dostal szanse , Jamnika juz nie ma , tej malenkiej sunci tez.
  7. [quote name='Neris']Karmy mogą nie przyjąć- lub przyjąć i powiedzieć potem że psy padły po jej podaniu. A z wydaniem psów może byc różnie - moja sąsiadka pojechała tam po psa i wyraża się o schronisku bardzo dobrze. Podobno jakiś pan jej się skarżył że oczerniano schronisko, a przecież oni dla psów tacy dobrzy...[/quote] Co do karmy to szkoda ,ale jesli Twa sasiadka sie o schronisku tak dobrze wyraza , to moze nie bedzie problemu??
  8. Czy jesli przywieziemy np. karme pozwola nam ja psom dac?? Jesli ktokolwiek by chcial z nami pojechac ,to prosze o info na prywa. Co do transportu ,to mamy duze auta i transportery , jedno tylko :czy tam nam wydadza psy?? No i czy nas wpuszcza??
  9. Zobaczylam zdjecia :-(. Najgorsze jest uczucie bezradnosci ,ale przeciez musi byc mozliwosc jakos tym psiakom pomoc , one tam tak nie moga zostac . Moze by wyciagnac ich troche ?? Ja z mej strony moge przeznaczyc u nas pare miejsc na psy z Krzyczek ale kto by z nami tam pojechal??
  10. Boksio juz u nas , na razie wcina karme dla szczeniakow z dodatkami np.ryby . Troche bidak schudl,ale to nie problem .On jest pocieszny ,choc czasem potrafi jeszcze sie z swej meskiej strony pokazac .Mysle ,ze jak mina jeszcze ze 3 miesiace od kastracji ,to sie zmieni .Bedziemy mu szukac jednak domu z tradycjami Bokserowymi.On jeszcze nie najlepiej wychowany wiec troche pracy ,cierpliwosci i doswiadczenia nowa rodzinka musi miec .Co do zdjec ,no to wiadomo ,czasem mozna Boksera pol dnia fotografowac i nic z tego , czasem ma sie szczesci .Justyna wklei pierwsze zdjecia Faflonka .
  11. Pianka , dziekuje ci;) . Juka okazala sie problematycznym psem ,ale Andrea nie daje za wygrana , wierzy w te sunie i swe sily . Dzieki niej znalazly domy np.: Zefirek ,Pudliczka z Rudy Slaskiej ,psy ktorych w Polsce nie chciano ,a w Niemczech znalazly swe szczescie
  12. [quote name='Manixsa']Zal mi tego Dolara to taki fajny piesek. Czemu nikt sie nim nie interesuje?![/quote] Nie rozumie tego . Dlaczego tobie Dolara zal?? Gdzie Ty myslisz ze on zyje ?? On jest u mej kolezanki w domu i spi na kanapie , jemu nic nie brakuje.
  13. [quote name='la_pegaza']Wszystko świetnie, tylko przed odłowieniem psa mało kto tu zaglądał :( Może by ktoś poszedł i powiedział, że to jego?[/quote] Nastepnym razem piszcie do wszystkich ,ktorzy wam kiedykolwiek proponowali pomoc dla Boksi , moze w ten sposob w przyszlosci wspolnie unikniemy tego typu sytuacji .Ile razy osobiscie proponowalam pomoc ?? Proponowalam przejecie psa , czasem oplacenie Hotelu , oplacenie kastracji itp. I co?? Wy odrzucaliscie te pomoc nie wiem z jakiego powodu , ale jedno musze stwierdzic :nie ma znaczenia jaki pies , Bokseropodobny ,czy mieszaniec .Zaden w naszym swiecie swego glosu nie ma .Sa ludzie ,ktorzy proponuja prawdziwa pomoc ,chca placic za wszystko ,a mimo to odmawia sie im pomocy w wyrwaniu psa z danego schroniska :shake: .Psy w naszym swiecie wlasnego glosu nie maja .
  14. [quote name='jusstyna85']Ta dziewczyna i jej rodzina bardzo Go chcą...pomóżmy w transporcie.On już takiej szansy nie dostanie.[/quote] Jesli to jedyna szansa dla psa na dobry dom , to ile kosztowalby transport??Ja sie doloze do kosztow. W jakim kierunku jest Glogow? Moze nawet bedziemy mogli go choc kawalek dowiezc???
  15. [quote name='Marka']Coolydiana - pisząc prościej miałam na myśli "bez formalności chipowo-paszportowo-szczepieniowych", które trzeba załatwiać w przypadku wyjazdu psa za granicę. A dom docelowy - oczywiście zawsze można trafić lepiej lub gorzej - mimo wszelkich starań.[/quote] Chip i oaszport jest robiony w pare minut ,my zawsze sami sie o to troszczymy i oplacamy , wiec nie pomyslalam nawet ,ze to masz na mysli .
  16. [quote name='Marka']A ja bym najpierw spróbowała dać ją na Allegro - ta pierwsza sunia jest tak piękna, że wg mnie w dwa tygodnie powinna znaleźć dom docelowy bliżej - byłoby prościej ;)[/quote] Nie wiem dlaczego prosciej ? Domek docelowy-byloby prosciej?? Ja bym ja do siebie na tymczas wziela ,lepiej poznala i do odpowiadajacego jej charakterze dom wybrala.Moim zdaniem to nie jest prostrze ,ale skuteczniejsze ;) . Oczywiscie ze wydanie do domu docelowego jest prostrze ,ale .................czy zawsze jest to dla psa to najlepsze??
  17. [quote name='tanitka']ona być może jest juz po sterylizacji:roll:[/quote] Czy jest mozliwosc wyciagniecia jej?? Nie znam wymagan w Celestynowie , czy ktos by w tym pomogl??
  18. [quote name='ania14p']Taka duża ze mnie dziewczynka, a wiem tylko co to jest "Paragraf 22", o 11 nie słyszałam :oops:![/quote] Ten paragraf otrzymuje sie w Niemczech od Glownego Urzedu weterynaryjnego, jesli sie spelnia warunki.Robia ci regularnie kontrole w domu i sprawdzaja czy pieski maja odpowiednie warunki .Jest to dla osob ,ktore zajmuja sie adopcja psiakow w potrzebie .
  19. Czy mozna sie juz cieszyc ?? Czy on ma domek??
  20. Czy Tofik i Idefix maja juz domki?? Moglabym wziasc oba ,ale musialyby byc wykastrowane .
  21. [quote name='ania14p']Naprawdę brak zainteresowania kudłaczami, nie czekajmy aż wyłysieją, albo nic nie będzie widać zza dredów![/quote] Zainteresowanie jest .Ja chetnie wzielabym ta Maje , ale musialaby byc wysterylizowana . Pracuje z tak zwanym paragrafem 11 i to sa warunki , tylko sterylizowane sunie moge brac. Czy jest mozliwosc przygotowania tej suni??
  22. [quote name='Pianka']Justyna przeciez rozmawialismy na gg i nie nalegałam na jej złapanie, dobrze o tym wiesz. I tak wogóle ci napisałam, ze nie musi byc koniecznie w szpitaliku, ale w mniejszym wybiegu, gdzie łatwiej już później mozna ją złapac. Kolejna rzecz Zawsze pomagam w tym Krystianowi, więc mi nie mów, ze tego nigdy nie robie. Moze i nie robie jak ty jestes w schronisku, bo zawsze mi mówisz, że właściwie to nie mam ci w czym pomóc:roll: Przyzwyczaiłam się już pomagac Krystianowi, więc w sumie nie widzie nic przeciwko. Ale jutro nie moge, moze w piątek będe mogła sobie przyjechac.[/quote] Jaki super pomysl , im wiecej rak do pomocy ,tym lepiej dla psiakow :multi: , moze faktycznie by byli chetni na taka pomoc ?? Taka wymiana : Ty mi ,a Ja Tobie ?? Wtedy pracownicy by mogli wiecej dla psiakow miec czasu na np. przegladanie ich ,ktory musi do weta , ktory slabszy itp.???A i dla osob postronnych by bylo kozyscia , widzieliby jak niewiele taki pies oczekuje i jak za to jest wdzieczny .
  23. [quote name='Mysia_Zabrze']przekupstwo się szerzy :evil_lol:[/quote] Zebys ty widziala co tu sie dzieje :roll: .Nawet Justyny siostra jest mego zdania : my to od sprzatania , a on paraduje po ogrodzie jak ojciec tych psiakow .Tylko sie pokaze i wszystkie za nim laza, a jak gdzies pojdzie ,to piszcza za nim , nas maja daleko i ... gdzies . Ja to sfotografuje , bedziesz w szoku .
  24. [quote name='Mysia_Zabrze']bał, a rzucał ze wścieklością to mała różnica ;) :evil_lol:[/quote] Masz racje , ale w schronisku to mego meza chcial zjesc :evil_lol: :evil_lol: , dopiero w domu sie to zmienilo .Ale co sie dziwic , po kilku kawalkach mieska , psiak sie w nim zakochal.
  25. [quote name='Mysia_Zabrze']czyli kolejna plota :mad:[/quote] No nie calkiem , bo on faktycznie sie facetow bal , ale w schronisko go przekonali ze faceci nie grozni:evil_lol: .
×
×
  • Create New...