agaga21 Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 [quote name='wilczy zew'] z kluseczek wolę pręguski[/QUOTE]ja zdecydowanie jasne. ten ciemny nalot niestety w większości znika. zostaje czarna maska. dla mnie najpiękniejsze są właśnie jasne, z dużą ilością czarnego. bardzo ciekawe też są jasne z nielicznymi pręgami. te wyglądają jak tygryski :) Quote
furciaczek Posted March 31, 2014 Author Posted March 31, 2014 [quote name='Tengusia']Jeszcze nie wiem, nic nie mowili :roll: a psiaki pewno beda sie cieszyc :) jak wrcalam z Sosnowca to najpierw sobie usiadlam na schodach a potem wypuscilam psy :grins: pozniej juz jak wracalam do domu, wystarczylo ze powiedzialam nie skakac i psiaki nie skakaly :grins: one chyba czuja ze cos jest nie tak i sa mniej wylewne teraz, bardziej stonowane :roll:[/QUOTE] To dobrze ze zrobiły sie bardziej delikatne, psiaki to jednak mądre stworzenia :) [quote name='chita']ale Ci zazdroszczę kolejnego szczyla:loveu: Cuuudne sa, a Rumba....ach ech och..:loveu:[/QUOTE] Zapraszamy na mizianko jak będziesz w PL :) [quote name='Pani Profesor']mi też najbardziej podoba się Rumba :)[/QUOTE] Śliczna jest:loveu: [quote name='wilczy zew']sporo pracy zrobiłas pomocnicy ciężko pracowali :) z kluseczek wolę pręguski[/QUOTE] Tak, pomocnicy wieczorem popadali jak nie wiem co:lol: [quote name='agaciaaa'][URL]http://i58.tinypic.com/x36bd3.jpg[/URL] ryjek jak szarpej :evil_lol:[/QUOTE] Faktycznie:lol: [quote name='agaga21']ja zdecydowanie jasne. ten ciemny nalot niestety w większości znika. zostaje czarna maska. dla mnie najpiękniejsze są właśnie jasne, z dużą ilością czarnego. bardzo ciekawe też są jasne z nielicznymi pręgami. te wyglądają jak tygryski :)[/QUOTE] Ja tez wole jasne z ciemna maska...ale zobaczymy ktore do nas trafi :) U nas dni płyną spokojnie:lol: Jedni latają... [IMG]http://i61.tinypic.com/wul62q.jpg[/IMG] inni trenuja zapasy... [IMG]http://i60.tinypic.com/2iktzkx.jpg[/IMG] ten nie wiem w zasadzie co robi:lol: [IMG]http://i61.tinypic.com/2m2cp4k.jpg[/IMG] a ten tylko rośnie i rośnie... [IMG]http://i60.tinypic.com/2rwmd0p.jpg[/IMG] Quote
malawaszka Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 Fur - jest szansa na zdjęcie Prezesa z Celnikiem? obawiam się że nie bardzo, ale tak ogromnie jestem ciekawa porównania wielkości, że aż mnie skręca :lol: albo chociaż z Queenią? Quote
furciaczek Posted March 31, 2014 Author Posted March 31, 2014 [quote name='malawaszka']Fur - jest szansa na zdjęcie Prezesa z Celnikiem? obawiam się że nie bardzo, ale tak ogromnie jestem ciekawa porównania wielkości, że aż mnie skręca :lol: albo chociaż z Queenią?[/QUOTE] Bez szans...chyba ze chcemy mieć krwawa rzeźnie:diabloti: I nie ma co porównywać, Preziolek to maleństwo jest przy kaukazach:loveu: jak cos to przyjedz...sobie popatrzysz :P Quote
agaga21 Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 ja ci już chyba pisałam, zapisz te swoje psiska do cyrku :D Quote
Tengusia Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 [quote name='furciaczek']To dobrze ze zrobiły sie bardziej delikatne, psiaki to jednak mądre stworzenia :) [/QUOTE] co by nie mowic zwierzaki doskonale czytaja ludzkie emocje :) szkoda ze ludziom tego brakuje ... Quote
wilczy zew Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 Po fotach widać,że każdy ma to co lubi :) Quote
maciaszek Posted March 31, 2014 Posted March 31, 2014 [quote name='furciaczek']ten nie wiem w zasadzie co robi:lol: [url]http://i61.tinypic.com/2m2cp4k.jpg[/url][/QUOTE] Jak to co? Opala się :D Quote
weszka Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 Latające kaukazy w Polsce! To ci dopiero atrakcja! Chyba możesz zacząć sprzedawać bilety na pokazy ;) A jak Ty logistycznie masz to rozegrane żeby się Prezio z Celnikiem nie spotykał? Ruch wahadłowy :cool3: Zawsze jestem pełna uznania za takie operacje choć gorzej jak coś nie wypali i przyjdzie taki dzień, że ci co nie powinni jakoś dziwnym trafem nagle są na tej samej zmianie. Masz warunki lokalowe do tego jak sądzę ale chyba bym się nie porwała na takie akcje żebym musiała izolować od siebie część psów. Quote
Pani Profesor Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 [quote name='weszka']Latające kaukazy w Polsce! To ci dopiero atrakcja! Chyba możesz zacząć sprzedawać bilety na pokazy ;) A jak Ty logistycznie masz to rozegrane żeby się Prezio z Celnikiem nie spotykał? Ruch wahadłowy :cool3: Zawsze jestem pełna uznania za takie operacje choć gorzej jak coś nie wypali i przyjdzie taki dzień, że ci co nie powinni jakoś dziwnym trafem nagle są na tej samej zmianie. Masz warunki lokalowe do tego jak sądzę ale chyba bym się nie porwała na takie akcje żebym musiała izolować od siebie część psów.[/QUOTE] no właśnie o to mi chodziło, z tym tu przyszłam na ten oto wąteczek :cool3: i dalej podczytuję z niemałym uznaniem - taka sfora, na dodatek wymagająca wybiórczej separacji... podziwiam szczerze :crazyeye: (i trochę zazdroszczę :D) Quote
Tekla64 Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 no te latajace kaukazy sa wymatajace ja ino pamietam tego "niecalkiem" kaukaza Bosmana co to nie skakal ino wychodzil przez wszystkie ploty,kojce i to tak wcale sie nie spieszac ale jak lodolamacz zawsze osiagnal cel z tym ze nie rozwalal plotow ino je mozolnie pokonywal coby sie wydostac. zapasy tyz piknie zlapalas a Preziolek suszyl zeby ! Quote
Izabela124. Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 Cudne zdjęcia, uwielbiam Twoje foty oglądać :) Quote
furciaczek Posted April 1, 2014 Author Posted April 1, 2014 [quote name='agaga21']ja ci już chyba pisałam, zapisz te swoje psiska do cyrku :D[/QUOTE] Noo może na żarcie zarobią:evil_lol: [quote name='Tengusia']co by nie mowic zwierzaki doskonale czytaja ludzkie emocje :) szkoda ze ludziom tego brakuje ...[/QUOTE] Oj tak... [quote name='wilczy zew']Po fotach widać,że każdy ma to co lubi :)[/QUOTE] Beztrosko życie im płynie :) [quote name='maciaszek']Jak to co? Opala się :D[/QUOTE] hihi [quote name='weszka']Latające kaukazy w Polsce! To ci dopiero atrakcja! Chyba możesz zacząć sprzedawać bilety na pokazy ;) A jak Ty logistycznie masz to rozegrane żeby się Prezio z Celnikiem nie spotykał? Ruch wahadłowy :cool3: Zawsze jestem pełna uznania za takie operacje choć gorzej jak coś nie wypali i przyjdzie taki dzień, że ci co nie powinni jakoś dziwnym trafem nagle są na tej samej zmianie. Masz warunki lokalowe do tego jak sądzę ale chyba bym się nie porwała na takie akcje żebym musiała izolować od siebie część psów.[/QUOTE] [quote name='Pani Profesor']no właśnie o to mi chodziło, z tym tu przyszłam na ten oto wąteczek :cool3: i dalej podczytuję z niemałym uznaniem - taka sfora, na dodatek wymagająca wybiórczej separacji... podziwiam szczerze :crazyeye: (i trochę zazdroszczę :D)[/QUOTE] Celnik do domu w zasadzie nie wchodzi, jak już mu się zachce to Prezio do sypialni na klucz i przymusowe leżakowanie w pańci wyrku:diabloti: Kaukazy maja dwa kojce po 70m każdy, siedzą razem a drugi na wypadek Queeniowej cieczki, zamykane na czas biegania Preziowatego...on jakoś dużo w sumie teraz nie spędza czasu na zewnątrz, odkąd Fur odeszła nie czerpie frajdy z samotnego przebywania na ogrodzie...taki przydupas, jak ja jestem to Ok, jak idę do domu to on tez się melduje. Zanim go wypuszczę to idę sprawdzić czy aby na pewno kojec zamknięty na dwa spusty...plus przed kojcem jeszcze jedno zamykane ogrodzenie na wypadek gdyby jakimś cudem coś wyszło...ot paranoje mam na punkcie zabezpieczeń. Jak Prezio biega to ja i tak cały czas na oku mam kudłate czy nie kombinują. Prezio nie chodzi ich denerwować, one tez przyzwyczajone wiec nie zwracają uwagi ze coś tam biega. Zazwyczaj śpią i maja generalnie wszystko w poważaniu:lol: Biegaja cala noc, większość dnia wiec w kojcu spokojne jak aniołeczki:loveu: Ja to naprawdę jestem paranoiczka i zanim coś wypuszczę to dwa razy sprawdzam czy to co powinno być zamknięte jest zamknięte. Nadawałabym sie na klawisza do wiezienia chyba, tysiące zamków, zabezpieczeń i wieczna kontrola:lol: Prezio jest moim oczkiem w głowie wiec kwestie bezpieczeństwa mam dopięte na ostatni guzik, Kubcio juz sie pogodził z systemem...ale na początku myślał ze zwariowałam do reszty;) Dom tez podzielony na różniaste strefy bezpieczeństwa jest, jak ktoś kiedyś zechciałby sie włamać to jak nic by sie załamał totalnie:evil_lol::evil_lol: Kakaza kupilam dla poczucia bezpieczenstwa, mialam paranoje ze ktos sie kiedys wlamie...ja zazwyczaj sama, a Prezia i Fur nie traktowałam absolutnie jako potencjalna ochronę, wręcz dodatkowo mnie stresował fakt ze ktoś im krzywdę zrobi....wkoncu to małe bezbronne pieski. Pomyślałam ze taki kaukaz podniesie mi samopoczucie w kwestii bezpieczeństwa...nie wpadłam tylko na to ze i kaukaza będę traktować jak bezbronne małe stworzenie...w efekcie tez nigdy same nie zostawały na podwórku:roll: Dopiero jak jechaliśmy po Mende i pokazie umiejętności Celniczkowych w zakresie aktywnej obrony ( a to to kurde było sporo mniejsze jak teraz) jakoś sie odważyłam na zostawianie kudłatych samych bez większych obaw...z poczuciem ze raczej tylko samobójca zechce do nich wejść, plus dwa psy a nie jeden wiec tez juz dodatkowe utrudnienie...jak Menda podrośnie to będą trzy odstraszacze nieproszonych gości. Wiedza ze nic z ziemi sie nie podnosi (Menda jeszcze glupia w tym zakresie niestety) wiec tez jestem spokojniejsza...chociaż i tak mam schizy ze ktoś je skrzywdzi...wiec dla takiej typowej juz obrony dostałam od męża bron, i będę strzelać do każdego gnoja który rękę podniesie na moje maleństwa:evil_lol: Ja to schizol jestem:oops: [quote name='Tekla64']no te latajace kaukazy sa wymatajace ja ino pamietam tego "niecalkiem" kaukaza Bosmana co to nie skakal ino wychodzil przez wszystkie ploty,kojce i to tak wcale sie nie spieszac ale jak lodolamacz zawsze osiagnal cel z tym ze nie rozwalal plotow ino je mozolnie pokonywal coby sie wydostac. zapasy tyz piknie zlapalas a Preziolek suszyl zeby ![/QUOTE] Hahaha na suszenie zębów nie wpadłam:evil_lol::evil_lol: Moje kudłate na szczęście nie kombinują, maja tyle wolności, swobody i aktywności ze podejrzewam ze im się po prostu nie chce:lol: Quote
Pani Profesor Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 nie martw się, ja też jestem paranoiczką ;) sprawdzam zamki milion razy (o ile jestem sama w chacie, z TŻ-tem już jakoś mniej :diabloti:) i generalnie nie lubię się szlajać po ciemku po dziwacznych miejscach, o Patryka też drżę (zabezpieczam przed wyjściem wszystko, śmietnik, pokoje, potencjalnie atrakcyjne rzeczy do kradzieży, chowam detergenty,mimo że nie ma ku nim ciągot, no ale strzeżonego...i tak dalej :cool3:) tyle że akurat mój TŻ trochę patrzy na to krzywawo :razz: w dużym domu przeraża mnie właśnie jego wielkość - jakby mi coś chrobotnęło po drugiej stronie chałupy w nocy, to bym umarła, bo już w mieszkaniu mi gula chodzi,a co tu mówić o domu :diabloti: (teraz zwalam na psa, gorzej jak coś chrobotnie, a pies ze mną w łóżku :crazyeye:) Quote
furciaczek Posted April 1, 2014 Author Posted April 1, 2014 [quote name='Pani Profesor']nie martw się, ja też jestem paranoiczką ;) sprawdzam zamki milion razy (o ile jestem sama w chacie, z TŻ-tem już jakoś mniej :diabloti:) i generalnie nie lubię się szlajać po ciemku po dziwacznych miejscach, o Patryka też drżę (zabezpieczam przed wyjściem wszystko, śmietnik, pokoje, potencjalnie atrakcyjne rzeczy do kradzieży, chowam detergenty,mimo że nie ma ku nim ciągot, no ale strzeżonego...i tak dalej :cool3:) tyle że akurat mój TŻ trochę patrzy na to krzywawo :razz: w dużym domu przeraża mnie właśnie jego wielkość - jakby mi coś chrobotnęło po drugiej stronie chałupy w nocy, to bym umarła, bo już w mieszkaniu mi gula chodzi,a co tu mówić o domu :diabloti: (teraz zwalam na psa, gorzej jak coś chrobotnie, a pies ze mną w łóżku :crazyeye:)[/QUOTE] Nooo ja mam to samo z zabezpieczaniem dostepu do wszystkiego co pies moze zjesc, pogryzc itp:evil_lol: Kiedyś, chyba okolice grudnia zeszłego roku...siedzimy sobie z Qba u gory w salonie, psy nagle dostały szajby, na dole cos tam trzasnęło...lekka panika, psy uciszyłam i nasłuchujemy...znowu cos pierdzielnelo...to lecimy pod drzwi prowadzące z góry na dol, Kuba chce psy na dol puścić i tez iść....a ja mu zrobiłam awanturę...zapomniałam o fakcie ze coś podejrzanego na dole się dzieje i zaczęłam go wyzywać od najgorszych ze psy chce narażać, ze sam ma zapiedzielac a nie psami sie wysługiwać...ze gdzie ta mała Furcia(45kg) i ten nieporadny Prezio(35kg) maja iść walczyć z napastnikiem...ze jaki z niego właściciel...z domu go prawie wywaliłam:evil_lol: Okazało sie ze to drzwi od garażu nie domknięte trzaskały:p Quote
evel Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 Gosia, ja muszę w obecnym miejscu zamieszkania separować moje suki i starą rezydentkę, która mieszka na parterze, i też paranoicznie sprawdzam zawsze milion razy, czy starsza NA PEWNO jest zamknięta... Niby tamta już prawie zębów nie ma i co najwyżej mogłaby mi dziewczynki obślinić, ale Zu się jej koszmarnie boi po tym jak się złapały parę razy (niedopatrzenie nasze :roll:) a małej nie chcę serwować takich przygód, bo na co mi to :roll: Ale szczerze podziwiam, jak Ty ogarniasz aż tyle zmian, żeby je od siebie separować :evil_lol: A Prezio dogaduje się z Queenią? Quote
furciaczek Posted April 1, 2014 Author Posted April 1, 2014 [quote name='Pani Profesor']"psy obronne" :loveu:[/QUOTE] No:loveu::loveu::loveu: [quote name='evel']Gosia, ja muszę w obecnym miejscu zamieszkania separować moje suki i starą rezydentkę, która mieszka na parterze, i też paranoicznie sprawdzam zawsze milion razy, czy starsza NA PEWNO jest zamknięta... Niby tamta już prawie zębów nie ma i co najwyżej mogłaby mi dziewczynki obślinić, ale Zu się jej koszmarnie boi po tym jak się złapały parę razy (niedopatrzenie nasze :roll:) a małej nie chcę serwować takich przygód, bo na co mi to :roll: Ale szczerze podziwiam, jak Ty ogarniasz aż tyle zmian, żeby je od siebie separować :evil_lol: A Prezio dogaduje się z Queenią?[/QUOTE] Po latach wejdzie Ci to w krew:p, teraz i tak mam luzik...jak miałam stado hotelowiczow to dopiero były kombinacje alpejskie;) Prezio dogaduje się tylko ze mną:evil_lol: On ma naprawdę podły charakter jeśli chodzi o relacje wewnatrzgatunkowe...plus moje podejście do jego osoby dodatkowo komplikuje, to jest chora miłość z mojej strony...on tylko takie małe szczyle toleruje...i Pikusia:evil_lol: Queenia by szybko straciła cierpliwość do jego pokazówek...a jest dwa razy większa od niego wiec tez nie maja kontaktu. Jak ja widzę co ona robi z Celniczkiem (a on większy od niej)...normalnie ściera do podłogi to mało powiedziane...ale w to sie nie wpierdzielam, ich sprawy:lol: Jakby tylko szurnela do Prezia to bym sucz zabiła na miejscu...moje podejście do tego psa jest po prostu chore i to dodatkowo nam utrudnia zycie...ale z tego się nie wyleczę...a obawiam sie ze z wiekiem mi sie pogarsza:roll::lol: Quote
wilczy zew Posted April 1, 2014 Posted April 1, 2014 [quote name='furciaczek'] Dopiero jak jechaliśmy po Mende i pokazie umiejętności Celniczkowych w zakresie aktywnej obrony ( a to to kurde było sporo mniejsze jak teraz) [/QUOTE] opowiedz,proszę Quote
furciaczek Posted April 2, 2014 Author Posted April 2, 2014 [quote name='wilczy zew']opowiedz,proszę[/QUOTE] Pierwszego szoku doznałam jak podjechałam po Anie, tradycyjnie wpakowała sie do auta jak zawsze...ale tym razem tak jak szybko weszła to i szybko wyszła...moje kudłate urocze szczeniątko zamieniło sie w jakiegoś zaplutego, ryczącego lwa...to psa z auta, na spacer wspólny...w huragan, mróz, śnieżyce, w nocy bez rękawiczek..uroczo było:evil_lol: Queenia w czasie jak Celnik ryczał stała jak taki cielok, Anie dobrze zna wiec co sie miała irytować...jak to wyglądało, jeden tam szalu dostaje a obok ze stoickim spokojem siedzi duże kudłate i znudzonym wzrokiem wodzi po samochodzie:evil_lol::evil_lol: Potem podobna akcja jak w Zamościu Lidke odbieraliśmy, jak Pan Policjant leb wsadził do samochodu po naszym zderzeniu z Tirem...tego jednego dnia moje urocze szczeniątko, traktowane jak małe, głupie i słodkie stworzenie zaczęłam traktować jak kaukaza który sobie spokojnie w życiu poradzi i nie potrzebuje nadopiekuńczej mamusi...chociaż dalej jest dla mnie uroczym misiem o małym rozumku:loveu: Quote
Tekla64 Posted April 2, 2014 Posted April 2, 2014 Bosman zmienil punkt widzenia na temat terenu po 4tym roku zycia, nagle za malo mu bylo tego co mial na codzien czyli 1,5ha na stale i spacery codzienne , ni z tego ni z owego stwierdzil ze bedzie noca pilnowal calej wsi najpiekniejsze bylo gdy w niedziele rano lezal pod kosciolem a ludzie na msze walili Quote
weszka Posted April 2, 2014 Posted April 2, 2014 Szacun za psią logistykę :p I chyba już czas odciąć misiom pępowinę ;) No może jeszcze Menda może być połączona bo dzidzia z niej jeszcze ;) Quote
furciaczek Posted April 2, 2014 Author Posted April 2, 2014 [quote name='agaciaaa']Gosia już nie hotelujesz psów?[/QUOTE] Nie, rzuciłam w cholerę...psy mi nie przeszkadzały, ale użeranie sie z ludźmi to nie na moje nerwy ;) [quote name='wilczy zew']Ile Celnik miał wtedy miesięcy?[/QUOTE] Ojej z 8 chyba jakoś...on od momentu jak go wzięłam pokazywał rożki, imię Celnik wzięło sie dlatego ze ugryzł Celnika (patrz Lidka, przy okazji jego matka chrzestna...tez o dość podłym charakterze kobieta):lol:) podczas podroży z hodowli, miał chyba 11tyg, Queenie chciał w aucie mordować...potem mnie tez parę razy upierdzielił bo miał wybuchy agresji ale udało sie nad tym zapanować. Typowy ruski kaukazik, po 2 dziadkach odziedziczył tak okropny charakter...to byli agenci, ile ja sie nasłuchałam na ich temat...szkoda ze już po zakupie psa:roll: No ale teraz cud miód i orzeszki do swoich ludzi:loveu: [quote name='Tekla64']Bosman zmienil punkt widzenia na temat terenu po 4tym roku zycia, nagle za malo mu bylo tego co mial na codzien czyli 1,5ha na stale i spacery codzienne , ni z tego ni z owego stwierdzil ze bedzie noca pilnowal calej wsi najpiekniejsze bylo gdy w niedziele rano lezal pod kosciolem a ludzie na msze walili[/QUOTE] Ja planuje pociągnąć jeszcze u góry na ogrodzeniach elektryczne zabezpieczenie....tak na wszelki wypadek gdyby któremuś zachciało sie nawiać:diabloti: [quote name='weszka']Szacun za psią logistykę :p I chyba już czas odciąć misiom pępowinę ;) No może jeszcze Menda może być połączona bo dzidzia z niej jeszcze ;)[/QUOTE] Ja to nadopiekuńcza jestem po prostu:roll: Zacieszalam ze kupiłam 3 sosenki....Qba kupił 1000:evil_lol: Właśnie sie sadza, wykorzystam jeszcze panów do wykopana dołków pod moje 3 drzewka i tujki:multi: Pedziolek:loveu: [IMG]http://i60.tinypic.com/2r4qwrl.jpg[/IMG] i usmiech:lol: [IMG]http://i58.tinypic.com/1z149l4.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.