fona Posted December 27, 2006 Share Posted December 27, 2006 A w święta sobie pojadł chłopak trochę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted December 27, 2006 Author Share Posted December 27, 2006 Bardzo się cieszę Kate, nie na żarty się zmartwiłam że coś poważnego Gizmulkowi dolega jak tak nie chciał jeść.:oops: Widać to bardzo wrażliwy psiak i każda zmiana miejsca bardzo daje mu się we znaki. Ale myślę że przy miłości jaką dostaje od swojego nowego pana wszystko powoli wróci do normy.:loveu: Ja też jestem baaardzo ciekawa fotek!:multi: :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted December 28, 2006 Share Posted December 28, 2006 Podróż do nowego domu [IMG]http://img172.imageshack.us/img172/6048/1000226xv6.jpg[/IMG] Pierwsze chwile w nowym domu [IMG]http://img295.imageshack.us/img295/7610/1000227tm9.jpg[/IMG] [IMG]http://img295.imageshack.us/img295/9893/1000228wn2.jpg[/IMG] [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/9382/1000229cn1.jpg[/IMG] Lubię głaskanko [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/2131/1000230gt4.jpg[/IMG] [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/1607/1000232ev8.jpg[/IMG] Jeszcze jestem troszkę przestraszony [IMG]http://img295.imageshack.us/img295/8489/1000233nc0.jpg[/IMG] Jestem właśnie po kąpieli w specjalnym szamponie, który zaleciła pani doktor [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/1356/1000235vg7.jpg[/IMG] Już się nie boję, można się wyciągnąć obok pana na kanapie [IMG]http://img186.imageshack.us/img186/84/1000236mi0.jpg[/IMG] Następny dzień [IMG]http://img145.imageshack.us/img145/1214/1000237xb4.jpg[/IMG] [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/2752/1000238ws7.jpg[/IMG] [IMG]http://img295.imageshack.us/img295/2683/1000234lj5.jpg[/IMG] [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/390/1000239hr6.jpg[/IMG] A taki jestem piękny po kąpieli i wycięciu kołtunów [IMG]http://img201.imageshack.us/img201/7373/1000240rq6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 :klacz: mordeczka kochana :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted December 29, 2006 Share Posted December 29, 2006 na fotelu cudnie się prezentuje:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted December 30, 2006 Share Posted December 30, 2006 słodki ma pysior, co za wspaniale zakonczenie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 Tylko piesek wciąż nie ma apetytu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted January 3, 2007 Share Posted January 3, 2007 a smutny jest czy to jest niezalezne od nastroju? :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shara Posted January 6, 2007 Share Posted January 6, 2007 Śliczna psina, dobrze, że ma juz domek :) Mam nadzieję, że już niedługo odzyska apetyt. I że wszystko będzie dobrze juz... Caly czas nie moge jednak pojąc jak można było doprowadzić psa do takiego stanu :shake: A to jest zdjęcie mojego Czarusia ['][*]['] [IMG]http://img458.imageshack.us/img458/814/skanuj0001id8.jpg[/IMG] Prawda, że podobne mają mordki? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted January 8, 2007 Share Posted January 8, 2007 Podobne mają mordki... Piesek jest wesoły i radosny. Uwielbia być głaskany, chodzić na spacerki i spać na kanapie :lol:. Może mało je, bo były właściciel go prawie zagłodził na smierć, więc może żołądek ma jeszcze skurczony. Nie ma biegunki, wymiotów, ma zimny nosek, jest ruchliwy, więc może nic mu nie jest.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Co u piesia, je lepiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted January 15, 2007 Author Share Posted January 15, 2007 Kate, dopiero dziś zajrzałam, nie wiem dlaczego wątku nie miałam w subskrypcjach (zawsze był), a tu takie zdjęcia!!!!!!:multi: :loveu: :loveu: :loveu: Bardzo się cieszę że Łysulek tak się zaaklimatyzował.:p I grzbiecik pokrył się już czarnym meszkiem, nie jest taki łysy!:multi: Ale z tym jedzeniem to mnie niepokoi trochę...powinien zajadać że hej!:oops: Czy on trochę przytył Kasiu? Wielkie uściski dla Ciebie i brata!:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 Naszym zdaniem kosteczki nie sa juz tak widoczne :multi:. Ostatnio je troszke wiecej. Mam kolejne zdjecia to Piotrek zamiesci. Ja niestety ostatnio mam tez problem z Muffinem, tez nie ma za bardzo apetytu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 19, 2007 Share Posted January 19, 2007 [quote name='Kate1205']Naszym zdaniem kosteczki nie sa juz tak widoczne :multi:. Ostatnio je troszke wiecej. Mam kolejne zdjecia to Piotrek zamiesci. Ja niestety ostatnio mam tez problem z Muffinem, tez nie ma za bardzo apetytu.[/quote] Bardzo prosimy o zdjątka przystojniaczka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 Byłam ostatnio u Gizmusia-zmienił się nie do poznania. Zrobiłam zdjęcia, więc w wolnej chwili zamieszczę. Piesek wprawdzie nie je zbyt dużo, ale chyba nie ma powodu do niepokoju, bo zrobił się miejscami grubiutki, futerko przepięknie odrosło, teraz to już wyraźnie widać, że ma dobry dom :loveu::loveu::loveu: Dwa miesiące wystarczyły, aby pies zaczął wyglądać jak pies... tak niewiele trzeba było, a jednak niektórzy nic psu nie potrafią dać, co można było zobaczyć na pierwszych stronach tego wątku... Ale to wszystko już nie dotyczy Gizmusia, teraz ma prawdziwy dom i dobrego pana.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 Wspaniale!! :) Dzieki za wiesci! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 Cudownie! A na fotki i tak czekamy :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted March 17, 2007 Author Share Posted March 17, 2007 Kate, dzięki za te dobre wieści!!!:multi: Nie mogę doczekać się fotek!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterW Posted May 1, 2007 Share Posted May 1, 2007 Ostatnie wieści to połowa marca, a mamy maj, :oops: . No własnie, tylko się mogę wstydzić, że cisza od tamtej pory na wątku. Gizmo bardzo się poprawił, futerko odrosło i okropny z niego pieszczoch:lol: Jak tylko znajdzie kogoś do głaskania to już nie ma przeproś, trzeba głaskać:loveu: Zdjęcia, hmmm, są są tylko wciąż nie zamieszczone. Piesek jak zapewnie wiecie jest u brata Kate, dość często tam jeździmy (Kate nawet częściej, pomagra bratu w problemach psich). Teraz też jest u Gizmo, miała wracać, ale piesek czymś się struł, więc razem do weterynarza jedżą. Ja jadę tam dzisiaj, a nasze psiaki Muffin i Dori bedą musiały zostać :( - teraz smacznie chrapią na kanapie, po spacerze, jedzonku i porcji szaleństw po domu:diabloti: Prym wiedzie oczywiście Muffinek:evil_lol:... Dzisiaj wracam, więc na spokojnie przejrzę zdjęcia Gizmo, może zrobię najnowsze i zamieszczę, bo to :oops: i należy się wszystkim zainteresowanym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted May 2, 2007 Author Share Posted May 2, 2007 PiterW, ja tam się nie gniewam ;) , jeśli o Was chodzi to ze spokojem przyjmuję zasadę "brak wieści oznacza dobre wieści" !!!:p Cieszę się bardzo że mały Łysolek tak doszedł do siebie i oczywiście czekam z niecierpliwością na zdjęcia, ale już sama informacja słowna dodaje mi skrzydeł!:loveu: Buziaki dla Was i dla całej trójki psiaków!!!:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Długo nie pisałam, ale teraz nadszedł niestety ten czas, kiedy muszę napisać choć kilka słów :( Po Świętach Bożego Narodzenia odszedł za Tęczowy Most Gizmuś. Chyba zaraz i ja się popłaczę, bo bardzo go lubiłam, wydarzenia znam tylko z relacji właścicieli. Był bardzo szczęśliwy w swoim domku i bardzo kochany. Niestety przed Świętami piesek zwymiotował, a następnie zaczął się zataczać nie mogac utrzymać równowagi, weterynarz zrobił badania i stwierdził, że piesek ma raka. nie ma już praktycznie wątroby i są przerzuty do mózgu. Właściciel nie mógł sie rozstac z pieskiem i na lekach piesek byl jeszcze z nimi przez Święta :( Wiem na pewno, ze bylo mu tam dobrze. byl z nimi 3 lata bardzo kochany. Mam troche zdjec w wolnej chwili kiedys zamieszcze jeszcze na tym watku. pisze w wolnej chwili bo niestety brak czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 zegnaj, Gizmo ['] ;-[ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shara Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 [*] Zegnaj piesku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.