przyjaciel_koni Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Napisałam w wątku "Wpisujcie", że wpłaty można kierować na AFN z dopiskiem "Łysek z interwencji". Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze !!! Strasznie żal psiaczyny. I bardzo proszę w imieniu Łyska o pomoc finansową na utrzymanie po wyjściu z lecznicy !!!! Nie powinien trafić do schroniska ! Jaką on rasę przypomina (jakiegoś niufka ?) może by go tam na forum ktoś umieścił !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 1, 2006 Author Share Posted November 1, 2006 [quote name='Dabrowka']Skarpeta jest zakładana automatycznie w chwili pojawienia się na koncie pierwszej wpłaty ze stosownym opisem. W tym przydadku "Łysek", "na Łyska" itp. wariacje. :)[/quote] No to wszystko jasne, super! W takim razie wpłacajcie kochani na AFN! Łysio jest podobny do sznaucera średniego, więc może na sznaucerki go dać..? Zaraz skrobnę do malawaszki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 jezu jaki biedak :-( :placz: zaraz go wrzucam na stronę! :modla: niech się znajdzie ktoś z domkiem tymczasowym :modla: pewnie zanim znajdzie się domek prawdziwy to potrwa a hotelik kosztuje :placz: błagam :modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 [quote name='AśkaK']Jaki los czeka Łyska w schronisku..? Przerażony i łysy...Nawet nie będzie próbował konkurować z psami o miskę, nie będzie też łasić się do ludzi. Schowa się gdzieś w najdalszy kąt i gdy przyjdą duże mrozy, cichutko zamarznie.:-( Pomożecie..?[/quote] Pomozemy. nie damy mu zamarznac, spokojna glowa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Ja zaraz coś dla niego na bazarku dogomanii wystawię. Boże! Tego sk...ela, który mu to zrobił powinni skazać na ciężkie roboty! Najlepiej w schronisku!!! Sprzątanie, remonty, itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limonka Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Oto bannerek poprawiony zgodnie z sugestiami :). Oczywiście jak sie nie podoba to walić śmiało. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/9029/ysekbanner2kopiafd1.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 1, 2006 Author Share Posted November 1, 2006 Limonka, super, DZIĘKI!!!:p Dobermania, ja też coś wystawię, razem na pewno uciułamy! Wiecie co, ja się napatrzyłam już trochę na psiaki w schroniskach, ale naprawdę do tej pory nie widziałam takiej bidy jeśli chodzi o stan psychiczny.:shake: On merda ogonem do człowieka i robi przy tym minkę jak bezzębny stary dziadzio - jakoś tak zaciska pyszczek, jakby chciał wyglądać jak najłagodniej i jak najmilej, żeby mu tylko krzywdy nie robić. A przy tym trzęsie się tak, że aż chyba mu ustać trudno.:-( Obawiam się, że Łysek przez jakiś czas nie będzie się nadawać do adopcji, dopóki jego lęk trochę nie osłabnie. No i będzie potrzebował spokojnych, zrównoważonych opiekunów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mama_Dorota Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 na samą górę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterW Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Ile mniej wiecej ma lat?? Wyglada jak sznaucerek sredni czarny... Dosc rzadka masc jak na sznaucerka sredniego... Po naszego Muffinka pojechalismy az na Slask... Ale Ci ludzie sa okrutni.... Jak mozna psa do takiego stanu doprowadzic :shake::shake::shake: To sie w glowie nie miesci.. Asiu, a moze na SGGW pomogliby go wyleczyc????? Gdzie on sie teraz znajduje? Nie przeczytalismy wszystkiego dokladnie, bo serce nam peklo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tania Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Paluch odpada, po 10 dorzucam się do hoteliku, lub czegokolwiek co będzie potrzebne... A to :mad: :mad: sami wiecie dla kogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pixie Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 [quote name='tania']Paluch odpada, po 10 dorzucam się do hoteliku, lub czegokolwiek co będzie potrzebne... A to :mad: :mad: sami wiecie dla kogo[/quote] rozmawialam wczoraj z wet z tamtej lecznicy w ktorej przebywa, przy okazji wizyty z moim psem jest on podobno tak zastraszony, ze kuli sie na sam widok podchodzacego czlowieka ' jaki uraz psychiczny musi ten pies miec, i co do takiego urazu moglo doprowadzic? jak ten wlasciciel musial sie nad nim znecac ... adopcja bedzie pod specjalna lupa przeprowadzana z pewnoscia witamy PiteraW..dawno juz nie widzianego...i Kielce oczywiscie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 w górę biedaku :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzynka30 Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 w górę biedna psinko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limonka Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 [quote name='AśkaK']Limonka, super, DZIĘKI!!!:p [/quote] Nie ma za co dziękować. Jak byś chciała, żeby kliknięcie na baner od razu przenosiło do tego topicu, to w opcjach podpisu zaznacz obrazek, potem kliknij tą ikonkę: [URL="http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/editor/createlink.gif"][IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/editor/createlink.gif[/IMG][/URL] i tam wstaw linka :) :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 2, 2006 Author Share Posted November 2, 2006 [quote name='pixie']rozmawialam wczoraj z wet z tamtej lecznicy w ktorej przebywa, przy okazji wizyty z moim psem [/quote] Pixie, czy odwiedzasz może lecznicę na Dobrej? To jest właśnie filia tej lecznicy na Ursynowie. Ja dziś byłam na Dobrej z Ninką i była akurat ta wetka, która we wtorek pokazała mi Łyska. No i wygląda to tak: Łysek na pewno nie zostanie wydany do schroniska tak z dnia na dzień. Weci są bardzo nim przejęci i nie pozwolą psiaka zawlec do schronu, chyba że naprawdę będą mieli nóz na gardle i Łysek nie będzie mógł już dłużej zostać w lecznicy. Niemniej dobrze, aby domek tymczasowy był "zaklepany" jak najszybciej, a osoba która weźmie psiaka na tymczas już teraz mogła odwiedzać go w lecznicy i oswajać ze sobą. Niestety, dopóki policja nie załatwi sprawy z byłym właścicielem, psiaka nie można zabrać z lecznicy. Natomiast mile widziane są odwiedziny.:p Jednak ze względu na stan psychiczny Łyska, najlepiej by przychodziły stale te same osoby, góra 2-3. Jeśli ktoś zdecyduje się przyjąć Łyska na tymczs, to dobrze by właśnie ta osoba przychodziła, no i ja będę wpadać. Mile widziany kurczak z ryżem i mafefką.:p Teraz o samym Łysku - psiak ma ok.4 lat, ogólnie mimo wychudzenia i wyłysienia nie jest w złym stanie. Jak nabierze ciałka i odrośnie mu futerko, będzie pięknym a'la sznaucerkiem średnim. Największa bieda jest z jego samopoczuciem psychicznym i na to już potrzeba dużo czasu... Nie piszę tego, by kogokolwiek zniechęcić, po prostu jeśli ktoś zdecyduje się wziąć Łyska na DT musi mieć świadomość, że wyadoptowanie psiaka do nowego domu może potrwać długo. Nie wchodzi więc w grę domek tymczasowy na tydzień-dwa.:oops: Potrzebny jest tymczas bezterminowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Nam tez bardzo zal psiaka :shake::shake::shake:... Jesli zapadnie decyzja o hoteliku i wogole tak dla Łyska, to proszę Asiu wiadomosc na PW (nr konta itp.), my też się troszkę dołożymy... A co do właściciela, to powinni zrobić z nim to co trzeba i nie powinien mieć do psa żadnych praw!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 2, 2006 Author Share Posted November 2, 2006 Dziękuję Kate!!! Facet na pewno nie dostanie Łyska z powrotem, ale musimy czekać na oficjalną decyzję i dopiero wtedy piesek może wyjść z lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 To daj znac, jak bedzie cos wiadomo... Chociaz tyle, ze nie trafi juz do bylego wlasciciela... Nie moze tez trafic do schronu... Zasluguje na dobry dom... Jakbysmy mieli jednego psa, to nawet bysmy sie nie zastanawiali, ale mamy dwa ukochane psiury.... A moze ktos kto ma jednego pieska moglby wziasc drugiego??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 Dobre pytanie - może ktoś zechce psiaczka ?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted November 2, 2006 Share Posted November 2, 2006 malutki w górę. obyś teraz miał już zawsze dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterW Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Po prawda, najlepiej pies miałby u kogoś z NAS :lol:. Kto ma TYLKO jednego psiaka może mógłby pomóc Łyskowi??? Dwa psy, czy jeden to naprawdę nie ma różnicy, i tak trzeba wyjść na spacer i tak... My mamy dwa psy: jeden wielki, drugi średni i dobrze to funcjonuje :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kate1205 Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Mysle cosik..... ale zobaczymy, narazie nic nie mowie.... Co bedzie z sierscia, czy mu odrosnie? Ma jakis zabki, czy wcale? Musial byc naprawde fatalnie chowany, ze pies ok. 4 lat nie ma zebow :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limonka Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 Jest już na allegro? Bo jak nie to mogę wystawić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AśkaK Posted November 4, 2006 Author Share Posted November 4, 2006 Limonka, ja psiaka w razie czego na allegro wystawię, dzięki! Ale na razie nie można go ogłaszać - wszystko przez te formalności.:diabloti: :roll: Kate, Łysek na szczęście ma wszystkie zęby, ja miałam na myśli to że taką minkę zrobił jakby był szczerbaty.:oops: Ale szczerbulkiem nie jest na szczęście. Pragnę też podkreślić - Łysek ma te wyłysiałe placki tylko i wyłącznie z powodu pcheł, które męczyły go bardzo, bardzo długo i była ich tak wielka ilość, że poraniły psiakowi całą skórę. Dlatego w końcu zaczął tracić sierść.:-( Ale skóra już się goi, a futerko kiedyś pięknie odrośnie - a będzie to miękki, lekko falujący, średniej długości włos. Tak wiec Łysek zapowiada się całkiem-całkiem.:loveu: Tylko trzeba mu stworzyć warunki na to, by odżył.:oops: Najbardziej niepokojący jest stan psychiczny psiaka. Bo sierść przecież odrosnie, a dobrze karmiony psiak szybko nabierze ciała. Ale psychiczny uraz może pozostać na całe życie. Łyskowi potrzeba teraz dużo spokoju, miłości i tolerancji. Nie wiadomo, jak Łysek reaguje na inne psy, czy boi się ich tak jak ludzi, czy może właśnie psi towarzysz dodaje mu odwagi i polepszy jego samopoczucie. Na razie weci nie chcieli narażać Łyska na dodatkowy stres więc nie kontaktowali go z żadnymi psami. Nie wiadomo więc, czy jeśli Łysek pójdzie do domu tymczasowego w którym są inne, większe psiaki, to czy wpłynie to na jego stan dobrze czy źle. :oops: Eh, ten biedny Łysek...:-( Może ktoś zechciałby odwiedzić Łyska w weekend?Z miseczką kurczaka z ryżem?:cool3: Ja pojadę w poniedziałek. Lecznica mieści się na skrzyżowaniu ul.Rosoła i Ciszewskiego, blisko SGGW. Psiak ma tam dobra i czułą opiekę, niemniej odwiedziny od czasu do czasu są mile widziane.:p Byleby nie po 10 osób na raz ;) , bo nam Łysek całkiem ze strachu jeszcze wyłysieje.:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.