Jump to content
Dogomania

Galeria mojego białego szaleństwa - Lenki :)


A&L

Recommended Posts

  • Replies 2.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

To super, że z uchem jest ok. ;)
Ja też kiedyś próbowałam tego mojego szczura nauczyć czołgania, ale nie mógł załapać. Nawet przechodził pod krzesłem i jak mu pokazywałam na krzesło i 'czołgaj' to się czołgał, ale jak odłożyłam krzesło i mu to mówiłam to się na mnie patrzył tymi ślepiami jak na wariatkę. Także spasowałam i nauczyłam go 'Daj Głos'. ;)
Wydaję mi się, że każdy West jakiego znam nie lubi odkurzacza. Właściwie każdy pies. :p

Link to comment
Share on other sites

jeżeli Lena wstaje przy nauce czołgania, to znaczy, że za szybko przesuwasz smaczek. przesuń naprawdę o kilka milimetrów i nagródź jej każdy, minimalny ruch. używasz klikera chyba? będzie Ci łatwiej. na moim filmiku jest już znacznie dalsze przesuwanie, ale na początku przesuwałam właśnie bardzo malutko, inaczej pies wstanie. możesz też spróbować postawić np krzesło, żeby pies musiał przejść pod nim, ale u mnie to się w ogóle nie sprawdziło ;) natomiast naciskanie zadka to już nie nauka, tylko niejaki przymus, pewnie się nauczy i tak, ale mniej efektywnie. jak sama wymyśli, to idzie szybciej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Silky123']To super, że z uchem jest ok. ;)
Ja też kiedyś próbowałam tego mojego szczura nauczyć czołgania, ale nie mógł załapać. Nawet przechodził pod krzesłem i jak mu pokazywałam na krzesło i 'czołgaj' to się czołgał, ale jak odłożyłam krzesło i mu to mówiłam to się na mnie patrzył tymi ślepiami jak na wariatkę. Także spasowałam i nauczyłam go 'Daj Głos'. ;)
Wydaję mi się, że każdy West jakiego znam nie lubi odkurzacza. Właściwie każdy pies. :p[/QUOTE]
Ja próbowałam z Leną "daj głos", ale krztusiła się zawsze smakiem, bo musiałam ją rozwścieczyć zabawką - koniem, inaczej ciężko z niej wymusić szczekanie. Szczeka często wyglądając przez okno, ale za to chyba nie powinnam jej nagradzać. Też mam zamiar w najbliższym czasie wrócić do tej komendy.
[quote name='motyleqq']jeżeli Lena wstaje przy nauce czołgania, to znaczy, że za szybko przesuwasz smaczek. przesuń naprawdę o kilka milimetrów i nagródź jej każdy, minimalny ruch. używasz klikera chyba? będzie Ci łatwiej. na moim filmiku jest już znacznie dalsze przesuwanie, ale na początku przesuwałam właśnie bardzo malutko, inaczej pies wstanie. możesz też spróbować postawić np krzesło, żeby pies musiał przejść pod nim, ale u mnie to się w ogóle nie sprawdziło ;) natomiast naciskanie zadka to już nie nauka, tylko niejaki przymus, pewnie się nauczy i tak, ale mniej efektywnie. jak sama wymyśli, to idzie szybciej :)[/QUOTE]
Pewnie masz rację, że za szybko :) Tak szczerze powiedziawszy, to jestem dość zielona jeżeli chodzi o naukę sztuczek/komend. Coś tam Lena juz umie, kupiłam książkę ("101 psich sztuczek"), ale jakoś średnio mi pomaga. Ja dość szybko się niecierpliwie i jak Lena nie łapie od razu, to często rezygnuje ;/ Wiem, że trzeba być cierpliwym, ale jak pokazuje jej 100 razy co ma zrobić, a ona dalej nie kuma, to się wkurzam, bo nie wiem czy to ona jest taka niepojętna czy ja coś źle pokazuje (zazwyczaj zapewne ja coś robię źle).
Próbowałam nauczyć ją turlania, tak jak to jest pokazane w książce i jak czytałam na forum, czyli przesuwanie smaka za głowę i "nakłonienie" do przewrotu. Lena tylko kręciła głową wokół, ale nawet nie myślała, żeby się chociaż położyć ;/ Próbowałam milion razy i nic. Muszę się wziąć za tą naukę.
Tak, mam kliker i zdecydowanie pomaga przy nauce :)

Link to comment
Share on other sites

Mojego właśnie nauczyłam poprzez zabawe. Denerwowałam go jak się bawiliśmy on się wściekał, że już mu nie chcę dać zabawki i szczeknął, komenda i potem dostawał zabawke i tak cały czas, aż do skutku. :)
Narobiłaś mi chęci tym czołganiem i chyba znowu spróbuje go tego nauczyć. ;p

[quote name='A&L']Próbowałam nauczyć ją turlania, tak jak to jest pokazane w książce i jak czytałam na forum, czyli przesuwanie smaka za głowę i "nakłonienie" do przewrotu. Lena tylko kręciła głową wokół, ale nawet nie myślała, żeby się chociaż położyć ;/ Próbowałam milion razy i nic. Muszę się wziąć za tą naukę.
Tak, mam kliker i zdecydowanie pomaga przy nauce :)[/QUOTE]

Turlania dosyć długo go uczyłam. W sumie nawet 2 razy. Za pierwszym razem nie miałam cierpliwości, jemu też się za bardzo nie chciało to stwierdziłam, że daje spokój. Potem znowu mnie naszło na turlanie. Umiał już zdechł pies, więc na początku mówiłam, żeby zrobił to, a następnie robiłam właśnie to co piszesz, przesuwałam smaczka za głowe. Pare razy wstał, a w końcu załapał i się przeturlywał. ;)

Link to comment
Share on other sites

Turlania się Mika też nie umie :D Okręci mi się wkoło, wpadnie w panike przy leżeniu, ale w życiu mi się nie przeturla xd Daj głos u nas poszedł gładko, bo jest bardzo rozszczekana, ale Cisza już nie ogarneła ;) Z Daj łape miałyśmy duży problem, bo Mika ma jakąś awersję do 'oddawania' łapek w cudze ręce a Obrót robi mi w powietrzu :D Teraz uczymy się Hop i też robi piruety zamiast po prostu podskoczyć. Początki są zawsze trudne, ale czasem nawet po milionie prób nie jest idealnie. Trzeba być cierpliwym i ciągle trenować!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A&L']
Pewnie masz rację, że za szybko :) Tak szczerze powiedziawszy, to jestem dość zielona jeżeli chodzi o naukę sztuczek/komend. Coś tam Lena juz umie, kupiłam książkę ("101 psich sztuczek"), ale jakoś średnio mi pomaga. Ja dość szybko się niecierpliwie i jak Lena nie łapie od razu, to często rezygnuje ;/ Wiem, że trzeba być cierpliwym, ale jak pokazuje jej 100 razy co ma zrobić, a ona dalej nie kuma, to się wkurzam, bo nie wiem czy to ona jest taka niepojętna czy ja coś źle pokazuje (zazwyczaj zapewne ja coś robię źle).
Próbowałam nauczyć ją turlania, tak jak to jest pokazane w książce i jak czytałam na forum, czyli przesuwanie smaka za głowę i "nakłonienie" do przewrotu. Lena tylko kręciła głową wokół, ale nawet nie myślała, żeby się chociaż położyć ;/ Próbowałam milion razy i nic. Muszę się wziąć za tą naukę.
Tak, mam kliker i zdecydowanie pomaga przy nauce :)[/QUOTE]

no dobrze, więc po kolei :D
nie chcę być niemiła, ale skoro się szybko denerwujesz, to właśnie dlatego źle Wam idzie :) i mówię to z autopsji... jak wzięłam Etnę, kupiłam kliker i wydawało mi się, że będzie bajkowo... niestety nie zawsze było, a ja też jestem niecierpliwa i kończyłyśmy sesję mocno wkurzone. więc bez sensu ;) szczerze mówiąc dopiero teraz się ogarnęłam. jeśli się denerwujesz, przerwij sesję, pobaw się z psem i spróbuj jeszcze raz. [B]musisz[/B] być spokojna, inaczej nic z tego.
jeśli ona nie może czegoś załapać, poszukaj innego sposobu. np dziś zaczęłam uczyć skoku przez kolano... dawno nie byłam tak wkurzona ;) jestem cała podrapana i poobijana, machałam rękami, piłką, smakami, a pies szalał i nic z tego nie było. i potem do mnie dotarło, że za szybko chciałam to zrobić... i zamiast klikać skoki, najpierw kliknęłam samo przejście przez nogę, a potem ją podwyższałam... zrobiłam 2 sesje i Etna już przeskakuje :) spokój jest ważny, ważna jest też Twoja kreatywność.
też mam tę książkę i lubię ją. jest dość lakoniczna, mało w niej opisów, trzeba sobie sporo dopowiedzieć, ale jest fajna do ogólnego zarysu :)
co do turlania... nie wiem jak przesuwasz smakołyk, też na początku mi nie szło. smakołyk musisz przesuwać od głowy, do łopatek, ten ruch zmusi psa do ruszenia cielskiem ;) i ważne, każ jej się położyć i poczekaj chwilę aż 'opadnie' na jeden bok, w sensie przesunie ciężar. na tę stronę najpierw obracaj, bo będzie łatwiej. jak chcesz to nagram Ci filmik jak prawidłowo przesuwać smakołyk :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Silky123']Mojego właśnie nauczyłam poprzez zabawe. Denerwowałam go jak się bawiliśmy on się wściekał, że już mu nie chcę dać zabawki i szczeknął, komenda i potem dostawał zabawke i tak cały czas, aż do skutku. :)
Narobiłaś mi chęci tym czołganiem i chyba znowu spróbuje go tego nauczyć. ;p



Turlania dosyć długo go uczyłam. W sumie nawet 2 razy. Za pierwszym razem nie miałam cierpliwości, jemu też się za bardzo nie chciało to stwierdziłam, że daje spokój. Potem znowu mnie naszło na turlanie. Umiał już zdechł pies, więc na początku mówiłam, żeby zrobił to, a następnie robiłam właśnie to co piszesz, przesuwałam smaczka za głowe. Pare razy wstał, a w końcu załapał i się przeturlywał. ;)[/QUOTE]
Lena nie szczeka jak jej nie chcę dać zabawki :P Ona szczeka w sumie zazwyczaj jak jest zła, albo jak się z nią drażnię. Spróbuję później z tym drażnieniem, może coś z tego wyjdzie :)
[quote name='rashelek']Turlania się Mika też nie umie :D Okręci mi się wkoło, wpadnie w panike przy leżeniu, ale w życiu mi się nie przeturla xd Daj głos u nas poszedł gładko, bo jest bardzo rozszczekana, ale Cisza już nie ogarneła ;) Z Daj łape miałyśmy duży problem, bo Mika ma jakąś awersję do 'oddawania' łapek w cudze ręce a Obrót robi mi w powietrzu :D Teraz uczymy się Hop i też robi piruety zamiast po prostu podskoczyć. Początki są zawsze trudne, ale czasem nawet po milionie prób nie jest idealnie. Trzeba być cierpliwym i ciągle trenować![/QUOTE]
Lena ma w ogóle kłopot z leżeniem. Kładzie się i jak najszybciej wstaje, to tak jak u Miki z podawaniem łapy, więc ciężko nam ida komendy typu turlaj się, czołgaj, zdechł pies :( Ciężko ją namówić żeby leżała, a jak już to zrobi to od razu doopa w górę :/. Także nie wiem czy w ogóle uda nam się którakolwiek z tych komend...
[quote name='motyleqq']no dobrze, więc po kolei :D
nie chcę być niemiła, ale skoro się szybko denerwujesz, to właśnie dlatego źle Wam idzie :) i mówię to z autopsji... jak wzięłam Etnę, kupiłam kliker i wydawało mi się, że będzie bajkowo... niestety nie zawsze było, a ja też jestem niecierpliwa i kończyłyśmy sesję mocno wkurzone. więc bez sensu ;) szczerze mówiąc dopiero teraz się ogarnęłam. jeśli się denerwujesz, przerwij sesję, pobaw się z psem i spróbuj jeszcze raz. [B]musisz[/B] być spokojna, inaczej nic z tego.
jeśli ona nie może czegoś załapać, poszukaj innego sposobu. np dziś zaczęłam uczyć skoku przez kolano... dawno nie byłam tak wkurzona ;) jestem cała podrapana i poobijana, machałam rękami, piłką, smakami, a pies szalał i nic z tego nie było. i potem do mnie dotarło, że za szybko chciałam to zrobić... i zamiast klikać skoki, najpierw kliknęłam samo przejście przez nogę, a potem ją podwyższałam... zrobiłam 2 sesje i Etna już przeskakuje :) spokój jest ważny, ważna jest też Twoja kreatywność.
też mam tę książkę i lubię ją. jest dość lakoniczna, mało w niej opisów, trzeba sobie sporo dopowiedzieć, ale jest fajna do ogólnego zarysu :)
co do turlania... nie wiem jak przesuwasz smakołyk, też na początku mi nie szło. smakołyk musisz przesuwać od głowy, do łopatek, ten ruch zmusi psa do ruszenia cielskiem ;) i ważne, każ jej się położyć i poczekaj chwilę aż 'opadnie' na jeden bok, w sensie przesunie ciężar. na tę stronę najpierw obracaj, bo będzie łatwiej. jak chcesz to nagram Ci filmik jak prawidłowo przesuwać smakołyk :)[/QUOTE]
Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nasze niepowodzenia to głównie moja wina ;/. Próbowałam dzisiaj z tym czołganiem i dalej nam nie idzie :( Tak jak pisałam - Lena od razu wstaje i tyle z leżenia, nie mówiąc o czołganiu... Zrobiłam dość krótką sesję, bo Lena nie lubi długich, ale następnym razem przy leżeniu będę klikać jak Lena łaskawie przytrzyma doope trochę dłużej na ziemi. Fajnie, że Wam idzie, dzięki Wam widzę szansę, na to, że u nas też będzie jakiś progres :) Skoro Tobie i Etnie na początku było ciężko, a teraz jest spoko, to mam nadzieję, że u nas będzie podobnie :) Fajnie by było jakbyś nakręciła filmik z tym turlaniem, może rzeczywiście coś robię źle...
[quote name='kaskaSz']Foxi to dość szybko załapał czołganie, za to turlania nie chce się nauczyć i daj łapę, pewnie dlatego, że brak mu zaufania, boi się, że mu coś zrobię ( taki niedobry bity codziennie piesek ;) ) a łap nie lubi jak mu się dotyka.[/QUOTE]
Chyba każdy pies ma jakieś swoje "ale" (nie mówiąc już o terierach :P) i pewnych rzeczy nie będzie chciał robić za żadne skarby. Obawiam się, że u nas są to komendy związane z leżeniem ;/ Lena ogólnie szybko łapie, tym bardziej mnie to dziwi. Wczoraj zaczęłam uczyć ją komendy "weź" i chyba od razu (albo za 2 razem) wiedziała o co chodzi, a te "leżące" komendy to jakaś katastrofa...
[quote name='Cienka']Baska to w ogóle ciężko namówić by chciał zrobić jakąś sztuczkę choć w mig łapie o co chodzi tylko jak coś mało się opłaca to nie warto robić ot taka filozofia basenji.[/QUOTE]
Słyszałam, że baski to takie wolne strzelce :D Zresztą to psy z wyjątkowo indywidualnym sposobem bycia, który jest chyba rzadko spotykany u psów, ale fajne są takie "inne" psy (oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu). Mnie bardzo podobają się basenji, ale jednak ich charakter nie jest dla mnie. Jak zastanawiałam się nad rasą mojego drugiego - przyszłego psa, to brałam pod uwagę baska, bo wizualnie są super, ale zrezygnowałam. Oglądam sobie Wasze baskowe galerie i to mi wystarcza :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A&L']
Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nasze niepowodzenia to głównie moja wina ;/. Próbowałam dzisiaj z tym czołganiem i dalej nam nie idzie :( Tak jak pisałam - Lena od razu wstaje i tyle z leżenia, nie mówiąc o czołganiu... Zrobiłam dość krótką sesję, bo Lena nie lubi długich, ale następnym razem przy leżeniu będę klikać jak Lena łaskawie przytrzyma doope trochę dłużej na ziemi. Fajnie, że Wam idzie, dzięki Wam widzę szansę, na to, że u nas też będzie jakiś progres :) Skoro Tobie i Etnie na początku było ciężko, a teraz jest spoko, to mam nadzieję, że u nas będzie podobnie :) Fajnie by było jakbyś nakręciła filmik z tym turlaniem, może rzeczywiście coś robię źle... [/QUOTE]

piszesz, że w ogóle ma problemy z leżącymi komendami... właśnie w tej książce 101 sztuczek jest o tym, że czasem psy czują się w tej pozycji niekomfortowo, że muszą się podporządkować. może narazie ucz jej innych sztuczek, wtedy będzie Ci super ufać i łatwiej pójdzie z tymi leżącymi :) a filmik nagram Ci jutro :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']piszesz, że w ogóle ma problemy z leżącymi komendami... właśnie w tej książce 101 sztuczek jest o tym, że czasem psy czują się w tej pozycji niekomfortowo, że muszą się podporządkować. może narazie ucz jej innych sztuczek, wtedy będzie Ci super ufać i łatwiej pójdzie z tymi leżącymi :) a filmik nagram Ci jutro :)[/QUOTE]
Może i tak. W sumie miałyśmy długą przerwę z ćwiczeniami, może Lenka się rozkręci :) Super, dzięki za filmik :* Tylko nie wiem czy będę miała dostęp do neta przez weekend, a jak coś to obejrzę sobie dopiero we wtorek. A jak tam w ogóle z agresja Etny?
[quote name='Silky123']ja też z chęcią. ;)[/QUOTE]

[quote name='cockermaister']A ja bym chętnie jakieś fotki obejrzała :p :cool3:[/QUOTE]

Marudy :P Postaram się wstawić coś po weekendzie, bo mam zamiar pocykać trochę fotek, ale nic nie obiecuję :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Cienka']Baski są takie inne ni to pies ni kot :) Spotkałam się z taką opina hodowców psów, że dla prawdziwego psiarza baski to nie psy. Ja tam względnie lubię i psy i koty więc basek jest ok. [B]Nie powiem brak psiego zapachu jest dużym atutem[/B][/QUOTE]
To na pewno :) Ja nie przepadam za kotami, więc koci charakter u psa też mi nie specjalnie leży. Wiadomo, każdy ma swoje preferencje, ja kocham terierzy charakter, a niektórzy nie lubią takich psów. No i dobrze, bo jakby wszyscy mieli podobny gust, to na świecie byłoby może z 10 ras psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A&L']Może i tak. W sumie miałyśmy długą przerwę z ćwiczeniami, może Lenka się rozkręci :) Super, dzięki za filmik :* Tylko nie wiem czy będę miała dostęp do neta przez weekend, a jak coś to obejrzę sobie dopiero we wtorek. A jak tam w ogóle z agresja Etny?[/QUOTE]

[video=youtube;_Y81lSBpifc]http://www.youtube.com/watch?v=_Y81lSBpifc&feature=youtu.be[/video]

proszę filmik, Etna była trochę obrażona, bo najpierw ściągnęłam ją z łóżka, a jak już miałyśmy ćwiczyć to zadzwonił mi telefon :lol: nie wiem, czy dobrze widać o co mi chodziło. tylko że z psem który już umie jest trochę inaczej niż z takim, któremu trzeba pokazać. jak widać Etna od razu sama kładzie się na bok ;) jakbym miała kogoś znajomego z psem który nie umie, to bym nagrała naukę i wszystko byłoby łatwiejsze :lol: możesz najpierw nauczyć 'zdechł pies', a potem z tej pozycji przejść do turlania. Etna nie umie zdychać ;) w każdym razie najlepiej będzie jak najpierw porobicie inne sztuczki, łatwiejsze dla Leny
a co do agresji Etny, to właściwie wszystko minęło. nawet nie warczy za bardzo przy zabawkach. myślę, że to się wzięło z okresu pocieczkowego ;) hormony i te sprawy. teraz jak psy szczekają czy się awanturują pierwsze, to ona też chce, ale sama nie zaczyna:)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki jeszcze raz za filmik :)
Ja to robiłam troszkę inaczej, więc będę próbować, ale najpierw nauczę ją prawidłowego leżenia i żeby nie wstawała od razu. Wczoraj z nią chwilkę poćwiczyłam i już było lepiej - trzymała swą szanowną doopę chwilkę dłużej niż zwykle i po dłuższym czasie zaczęłam ją nagradzać. Może coś z tego będzie ;)
Przyjedź do mnie - pokażesz mi na Lenie jak to się robi :evil_lol:
Narazie doszkalam komendę "weź", później spróbuję z "daj głos" a w między czasie doszkolę leżenie.
Fajnie, że Etnie agresja przeszła :) Jak Lena była mała to bardzo się bała innych zwierząt, też jej przeszło z wiekiem na szczęście ;) Przy i po cieczce nie zauważyłam u niej żadnych dziwnych zachowań oprócz wielkiego focha przez majty :evil_lol: Jak jej zdejmowałam, to szczęście było niesamowite, jak założyłam to stała w miejscu i gapiła się na mnie spode łba :eviltong:
Mam jeszcze do Ciebie pytanie co do karmy (bo z tego co pamiętam jesteście na TOTW) - jest w niej kurczak? Bo ja kupiłąm Lenie Orijen Regional Red, na początku było fajnie, a teraz w ogóle nie chce go jeść ;/ Spróbuję jeszcze z rybnym Orijenem, a jak nie to będę musiała ją przerzucić na jakąś inną, tylko zależy mi na karmie bez zbóż. W ogóle to TOTH jest tylko w jednym "smaku" czy jak?

Link to comment
Share on other sites

nawet nie wiem gdzie jest Zgierz :evil_lol: daleko od Wawy?

na pewno Wam się uda :)

tak, jesteśmy na TOTW. smaki są cztery, w dwóch z nich jest kurczak, a w dwóch nie ma. tu masz wszystkie:
[URL]http://www.krakvet.pl/karmy-podzial-firm-taste-wild-c-23_25_378.html[/URL]
ja miałam tylko dwa, tą z łososiem i tą z bizonem, ta z łososiem jest jakby nieco tłusta w dotyku. pozostałych nie miałam jeszcze okazji :)
ale niestety Etnie też już się znudziło suche. pierwszy worek, ten bizonowy, zjadła nieźle. potem kupiłam łososia i stopniowo coraz mniej jadła. miałam zamiar kupić trzeci smak ale znów kupiłam tą pierwszą, i prawie nie je :shake: dlatego pewnie wrócimy na BARF

Link to comment
Share on other sites

Koło Łodzi, więc nie aż tak daleko :D
Wybredy wstrętne ;/ Ja popróbuje tych karm, a jak nie, to też będę musiała pomyśleć nad inną dietą. Myślę że ta z bizonem Lenie nie będzie wchodzić, bo Regional Red też ma bizona i jakąś inną dziczyznę. Ta z łososiem może lepiej, tym bardziej, że mówisz, że jest tłusta, zobaczymy ;)

Link to comment
Share on other sites

ze 2,5h jazdy pociągiem, to niedaleko :cool3: jak masz jakieś fajne miejsce spacerowe, to mogę wpaść po świętach :evil_lol:

właśnie jak zobaczyłam że ta karma taka tłusta, to myślałam że super dla Etny, ale też jej się znudziła :shake: jeszcze ta z łososiem ma trochę większe kulki i bardziej płaskie, a tamta takie małe okrągłe. i łososiowa bardzo intensywnie pachnie :lol:

Link to comment
Share on other sites

Miejsca spacerowe są, także zapraszam :D Lena się jeszcze nie bawiła z takim dużym psiakiem, kiedyś miała spotkanie z ONkiem moich rodziców, ale wtedy jeszcze była na etapie "Aaaaaaaaa!!! Inny pies, trzeba uciekać" :evil_lol:
Póki co mamy jeszcze jakieś 6 kg Orijena, więc trochę to potrwa zanim to zje w jej tempie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='A&L']Miejsca spacerowe są, także zapraszam :D Lena się jeszcze nie bawiła z takim dużym psiakiem, kiedyś miała spotkanie z ONkiem moich rodziców, ale wtedy jeszcze była na etapie "Aaaaaaaaa!!! Inny pies, trzeba uciekać" :evil_lol:
Póki co mamy jeszcze jakieś 6 kg Orijena, więc trochę to potrwa zanim to zje w jej tempie...[/QUOTE]

Etna akurat lubi się bawić z mniejszymi od siebie psami :) tylko nie wiem, co wyjdzie z pokazania Ci nauki, bo Etna jest zazdrosna i może nie chcieć pozwolić się zbliżać Lenie do mnie:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...