Pipi Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='jaanna019']Tu sprawdźcie: [url]www.varimextrade.com.pl[/url][/QUOTE] [url]http://www.varimextrade.com.pl/index.php?adres=pulapki2[/url] extra jest, ale jaka cena, nie umiem znalezc Quote
jaanna019 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Tam nie ma ceny, też szukałam. Do ustawienia klatki to chyba nie trzeba wchodzić na teren jednostki, bo przecież one chodzą też po osiedlu. Obawiam się ,że jak będzie cokolwiek załatwiane drogą oficjalną to skończy się tym, że psy pojadą do schroniska, a los dzikich psów w schronisku nie jest pewny. Nawet jestem tego pewna na 100%, Ze jak zostaną w to wmieszane jakiekolwiek służby to one trafią do schronu. Wyobraźcie sobie co je tam czeka. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Pipi jutro tam bedę dzwonić. Wszystkiego sie dowiem. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='jaanna019']Tam nie ma ceny, też szukałam. Do ustawienia klatki to chyba nie trzeba wchodzić na teren jednostki, bo przecież one chodzą też po osiedlu. Obawiam się ,że jak będzie cokolwiek załatwiane drogą oficjalną to skończy się tym, że psy pojadą do schroniska, a los dzikich psów w schronisku nie jest pewny. Nawet jestem tego pewna na 100%, Ze jak zostaną w to wmieszane jakiekolwiek służby to one trafią do schronu. Wyobraźcie sobie co je tam czeka.[/QUOTE] To tym bardziej klatka łapka jest potrzebna . I to pilnie skoro one sa juz szczenne. Quote
jaanna019 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Tu są fajne rzeczy [url]http://www.varident.pl/teledart/klatki.php[/url] Quote
Pipi Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 tam mozna zadac pytanie. Zapytalam ile kosztuje taka klatka na psy i lisy. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Fajne, owszem. Przejrzałam te stronke ale klatki samołapki tam nie ma niestety. Quote
Vicky62 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='jaanna019']Tam nie ma ceny, też szukałam. Do ustawienia klatki to chyba nie trzeba wchodzić na teren jednostki, bo przecież one chodzą też po osiedlu. Obawiam się ,że jak będzie cokolwiek załatwiane drogą oficjalną to skończy się tym, że psy pojadą do schroniska, a los dzikich psów w schronisku nie jest pewny. Nawet jestem tego pewna na 100%, Ze jak zostaną w to wmieszane jakiekolwiek służby to one trafią do schronu. Wyobraźcie sobie co je tam czeka.[/QUOTE] Tu masz rację, muszę sie Tobą zgodzić, schron odpada. Yup czy psy faktycznie chodzą po osiedlu, opuszczają jednostkę.Jaka jest szansa złapania je poza terenem jednostki. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='Pipi']tam mozna zadac pytanie. Zapytalam ile kosztuje taka klatka na psy i lisy.[/QUOTE] Jak na psy i lisy to bedzie mała klatka i podadzą ci cene jak za mała klatke. Też dzis miałam taką sytuacje. Trzeba od razu pytać o klatke na duże psy taką minimum 1,5mx60cmx60cm. Quote
Pipi Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='doris66']Fajne, owszem. Przejrzałam te stronke ale klatki samołapki tam nie ma niestety.[/QUOTE] jak to nie ma? a to: [url]http://www.varimextrade.com.pl/index.php?adres=pulapki2[/url] wymiary: Nr katalogowy Wymiary (cm): długość 131, wysokosc 61, szerokosc 52 Quote
jaanna019 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='doris66']Fajne, owszem. Przejrzałam te stronke ale klatki samołapki tam nie ma niestety.[/QUOTE] No to ja nie wiem o jaką klatkę ci chodzi bo ja tam widzę samołapkę. Quote
Vicky62 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 doriss66 jest- pipi podała Ci linka, i na tej drugiej stronce tez jest ta pierwsza.Pisze na lisy i psy. Tylko teraz kwestia ceny. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='Pipi']jak to nie ma? a to: [url]http://www.varimextrade.com.pl/index.php?adres=pulapki2[/url] wymiary: Nr katalogowy Wymiary (cm): długość 131, wysokosc 61, szerokosc 52[/QUOTE] Sorry , ok. Przeoczyłam . Mam pootwierane kilak stronek jednoczesnie. Zaraz tam zadzwonie i zapytam o cene bo wymiar pasuje. Quote
yup Posted November 9, 2011 Author Posted November 9, 2011 Psy najczęściej leżą na terenie wojska pod drzewami niedaleko płotu od strony ul. wiadukt. najlepiej byłoby gdzieś tam ustawić klatkę bo gdzie indziej? zaraz za płotem jest chodnik i ruchliwa ulica. nie ma za bardzo miejsca. Chyba, że może gdzieś po zupełnie drugiej stronie nowego miasta w rejonach gdzie p. J. karmi psy. ale ja tam nie bywam i nie mam pojęcia w jakie rejony się zapuszczają. Myślę, że gdyby p. weterynarz porozmawiał z kimś w jednostce i mogłaby postawić klatkę na terenie wojska to byłby dobry pomysł. tylko to trzeba naparwdę szybko organizować zaraz suki będą rodzić a kto pójdzie szukać szczeniaków????????? Quote
Bakteria Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='jaanna019']Tam nie ma ceny, też szukałam. Do ustawienia klatki to chyba nie trzeba wchodzić na teren jednostki, bo przecież one chodzą też po osiedlu. Obawiam się ,że jak będzie cokolwiek załatwiane drogą oficjalną to skończy się tym, że psy pojadą do schroniska, a los dzikich psów w schronisku nie jest pewny. Nawet jestem tego pewna na 100%, Ze jak zostaną w to wmieszane jakiekolwiek służby to one trafią do schronu. Wyobraźcie sobie co je tam czeka.[/QUOTE] Dokładnie. One chodzą po osiedlu, przynajmniej wcześniej chodziły, teraz jak mają jedzenie na terenie jednostki to ich nie widuję wcale. Jeśli już je łapać i sterylizować to po cichu i wypuścić spowrotem na osiedle. Nikt przecież z wojska nie będzie im zaglądał do środka czy wysterylizowane czy nie. Quote
doris66 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Komórkowego nikt nie odbiera. Poczta. A na firmowy to za późno dzwonić. Jutro to zrobie. Quote
jaanna019 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Jak wojsko się dowie, że suki będą łapane w klatki to ich nie pozwoli z powrotem wypuścić, tylko zażyczy sobie umieszczenia w schronisku albo sami powiadomią. Pani J. karmi psy nadal od strony Nowego Miasta. Quote
Vicky62 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 [quote name='jaanna019']Jak wojsko się dowie, że suki będą łapane w klatki to ich nie pozwoli z powrotem wypuścić, tylko zażyczy sobie umieszczenia w schronisku albo sami powiadomią. Pani J. karmi psy nadal od strony Nowego Miasta.[/QUOTE] Tak nadal p.J karmi od strony Nowego Miasta.Może tam bardziej zaciszne miejsce na łapanie. Quote
Pipi Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Tez tak uwazam, tylko, ze gdzies na osiedlu, to moze klatke ktos gwiznie? jacys zlodziejaszkowie, chocby na zlom. Tak czy inaczej zrobmy to jakos. NAjwazniejsza na razie jest klatka. Trzeba kupic koniecznie. Jak bedzie klatka, to zabiore po zabiegu do siebie i w samochodzie w klatce te kilka dni potrzymam. Wstawie po narkozie grzejnik do auta i jakos to bedzie. Nie martwcie sie, bo z Rudką sie udalo, to i z tymi sie uda. Cierpiec tylko bede, bo potem na ulice wywalic to bedzie koszmar i dla nich i dla mnie. Ale co zrobic? juz mam 5 dzikich u siebie, nie dam rady wiecej. Quote
joanna83 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Dziewczyny ja też uważam, że jakakolwiek interwencja weterynarza, TOZu, czy innych osób (nawet prywatnych) u dowódcy spowoduje automatyczne umieszczenie psów w schronisku. A tak grozi im niestety uśpienie, bo są nieadopcyjne i nieobsługiwalne. Trzeba to zrobić bez udziału wojska i to po cichu, żeby nie dowiedzieli się o całej akcji. Oni nie chcą tych psów. Jeśli skierujecie uwagę dowódcy na ten problem od razu psy zostaną odłowione i tyle. Quote
jolasek Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Myślę, że wysterylizowane suki, kiedy będą wypuszczone na ulicy po prostu wrócą do jednostki. One na bank mają tam swoje kryjówki i nie wszyscy wojacy krzywo na psy patrzą. Nie jeden da im jeść i pogłaszcze, tyle że nieoficjalnie. Quote
yup Posted November 9, 2011 Author Posted November 9, 2011 może i tak....Pipi serce mi urosło jak zobaczyłam Twój post:) Jesteś niezastąpiona. Trzeba organizować klatkę no koniecznie, boję się tylko, że będzie za późno zanim kupimy ją i szczeniaki się urodzą a suki je gdzieś ukryją w jednostce... A może dałoby się jakoś na raty kupić? I będziemy kombinowały resztę w kolejnych miesiącach. Sprawdziłam godziny przyjęć dowódcy w sprawie petycji skarg itp.: ws każdy poniedziałek od 10-13 a w trzeci poniedziałek każdego miesiąca od 16-18 Quote
Pipi Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 Dowodca nie jest taki zly. My z yup rozmawialysmy z nim i z innymi wojskowymi ktorzy mieszkaja tam w blokach. Dowodca mowil, ze mu szkoda tych pieskow i oko przymykaja, ale nic wiecej nie moga zrobic dla nas jako prywatnych osob i na teren jednostki wpuscic, ani tym psom. Mowil, ze bylo schronisko i nie udalo im sie psow zlapac. To trudna sprawa jest, ale jakos trzeba pomoc. Mysle, ze jak bedzie klatka, to moze sie uda. Glaskac, to raczej nikt nie da rady, bo to dzikusy, ale faktycznie sa tam i przychylni ludzie. Widzialysmy z yup i koty i okienka niezakratowane nawet. Jak wszedzie, jedni przeciwni i wszystko przeszkadza, inni nie zwracaja uwagi, a jeszcze inni zalują i nie przepedzają. Doris66, jak sie dowiesz co i jak z cenami to zaczniemy zbierac pieniadze, tak? Quote
Vicky62 Posted November 9, 2011 Posted November 9, 2011 No to szybko działajmy cioteczki, tym razem musi sie udać sunie wysterylizować. Czyli czekamy do jutra co do ceny klatki.Pipi, a Tobie kochana kobieto medal sie należy, jak zwykle poratujesz w potrzebie.:lol: Quote
yup Posted November 9, 2011 Author Posted November 9, 2011 Pipi my nie rozmawiałyśmy z dowódca tylko z Panem, który pracuje w jednostce. Dowódca to szycha z którym trudno o rozmowę;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.