Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='LALUNA'].

Tylko niestety nie wyjasnia dlaczego jamnikom które przekwalifikowali z gończych na norowce nie tnie sie ogony. Pewnie dlatego że pradziadowie chcilei aby jamnik w biegu miał równowagę, a potem stweirdzili ze skoro jednak nic im sie nie łamie w norach to znaczy ze nie ma potrzeby aby ciąć.[/quote]
LALUNA, jamnik jest niemiecką rasą i jego niemiecka nazwa Dachshund - czyli pies na borsuki mówi o jego pierwotnym przeznaczeniu jako norowca. Gończym zrobiono go na siłę dopiero później, jeśli w ogóle zrobili, bo przecież FCI do gonczych go nie zalicza.
Za wikipedią: "Pierwsze europejskie wzmianki o jamnikach pochodzą ze średniowiecznych Niemiec. Już w [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/XIV_wiek"][COLOR=#0000ff]XIV w.[/COLOR][/URL] można było przeczytać: "Psy o krótkich nogach wchodzą o wiele łatwiej pod ziemię niż inne i są bardziej przydatne do polowań na borsuki". Z Niemiec w świat: Rozpowszechnienie jamnika w Europie w XVI/XVII wieku zapoczątkowało wielokierunkowy rozwój tej rasy."


Niemcy to bardzo pragmatyczny naród. Nie robią nic bez powodu. Skoro lata, jeśli nie wieki hodowli i doświadczeń pokazały że jamnikom kopiować ogona nie trzeba to im nie kopiowali. Te same lata w rasach takich jak NTM, WNK czy WNS widać pokazały im co innego

  • Replies 7.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='niceravik'][CENTER][COLOR=black][FONT=Verdana]Oczywiście, że źle rozumiesz i niesprawiedliwy jesteś![/FONT][/COLOR]


[COLOR=black][FONT=Verdana]Wręcz przeciwnie. Napisałam przecież cyt:[/FONT][/COLOR]
[CENTER][COLOR=black][FONT=Verdana][B][COLOR=red][SIZE=3]”Zapraszamy kolegę do nas...:lol:[/SIZE][SIZE=3]„[/SIZE][/COLOR][/B][/FONT][/COLOR][/CENTER]

[/CENTER]



[COLOR=black][FONT=Verdana]I nie jest to tylko czcze gadanie. Nasze zaproszenie jest jak najbardziej szczere. Powiem dlaczego. Otóż coraz trudniej jest o tak spontanicznych oraz autentycznych oponentów, jakim kolega jest, a edukacja swoje prawa ma. Nie ma na kim ćwiczyć:mad: [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Nawet kawkę dostaniesz, ze śmietanką.[/FONT][/COLOR]
Zgódź się, plissssssss :p[/quote]

Dzieki za zaproszenie,ale powtarzanie w kolo tego samego juz mnie nie bawi..Tym bardziej,ze ta tyrada i tak niczego nie zmieni.Moze jakis kolejny malolat sie przylaczy i bedzie powtarzal jak mantre wasze racje..

Posted

[quote name='maxxel']Mialem nie podejmowac polemiki ,ale czytajac wasza argumentacje o tym jak niezbedny jest psu ogon podczas ruch,oplulem sie ze smiechu.(...)
Co do czesciowego zreformowania.Uszy pozostawiam u mojego przyszlego psa poniewaz takowe u sznaucera mi sie podobaja.Jezeli moje upodobania szly by w kierunku doga niemieckiego lub dobermana ,uszy zostaly by skopiowane.Ktos tu napisal,ze niekopiowane uszy sa wazne w porozumiewaniu sie..Nie wiem jak ma sie to odniesc do bassetow,spanieli etc..

Pozdrawiam[/quote]

Zaprosiłam Ciebie tutaj, bo to odpowiednie miejsce by pisać o kopiowaniu - delikatnej sprawie, jak się wyraziłeś. Także po to by nie offowac na wątku o sznaucerach.
Chciałam Ci przypomnieć treść art. 1 ustawy o ochronie zwierząt, bo z Twoich postów wynika, że o tym nie pamiętasz.
[LEFT][B][I][COLOR=blue]Art. 1. [/COLOR][/I][/B][/LEFT]
[I][COLOR=blue]1. Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. [/COLOR][/I]

[COLOR=black]Zwierze nie jest rzeczą i ten artykuł ustawy ma o tym przypominać osobom, które psy traktuja jak rzecz. [/COLOR]
[COLOR=black]Piszesz, że nie podoba Ci się długi ogon u sznaucera i że chcesz mieć psa z krótkim ogonem. Uszy zostaną skopiowane bo takie Ci się podobają u doga czy dobermana ( chociaż u doga ucho jest naturalnie wiszące i wzorzec doga zmienił się w tym wględzie [B]kilkanaście lat temu[/B]) [/COLOR]
[COLOR=black]Czytam tutaj posty, że za cięzko zarobione pieniądze ma się prawo mieć takiego psa jaki się podoba. Uszy i ogony można obcinać również dlatego , że tak się podoba[/COLOR]
[COLOR=black]To tak jak skracanie kupionej sukienki. Rozmiar i kolor OK, ale model z krótszą spódnicą bardziej mi odpowiada. Więc krawcowa tniemy ! ( można bez znieczulenia bo spódnicy i tak nie boli :cool3: )[/COLOR]
[COLOR=black]Tak jak ja z kiecką Ty chcesz postąpić z psem. [/COLOR]
[COLOR=black]Ale pies to nie rzecz.....[/COLOR]

Posted

[quote name='TuathaDea']nio... a jak chcesz psa ze stojącym uchem to spraw sobie nomen omen onka ;)[/quote]
Racja:lol:
A mój nick wyszedł mi ze skrócenia mojego imienia-Iwonka:cool3:
PS. Przepraszam za małego offa.

Posted

[quote name='onek']Zaprosiłam Ciebie tutaj, bo to odpowiednie miejsce by pisać o kopiowaniu - delikatnej sprawie, jak się wyraziłeś. Także po to by nie offowac na wątku o sznaucerach.
Chciałam Ci przypomnieć treść art. 1 ustawy o ochronie zwierząt, bo z Twoich postów wynika, że o tym nie pamiętasz.
[LEFT][B][I][COLOR=blue]Art. 1. [/COLOR][/I][/B][/LEFT]
[I][COLOR=blue]1. Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. [/COLOR][/I]

[COLOR=black]Zwierze nie jest rzeczą i ten artykuł ustawy ma o tym przypominać osobom, które psy traktuja jak rzecz. [/COLOR]
[COLOR=black]Piszesz, że nie podoba Ci się długi ogon u sznaucera i że chcesz mieć psa z krótkim ogonem. Uszy zostaną skopiowane bo takie Ci się podobają u doga czy dobermana ( chociaż u doga ucho jest naturalnie wiszące i wzorzec doga zmienił się w tym wględzie [B]kilkanaście lat temu[/B]) [/COLOR]
[COLOR=black]Czytam tutaj posty, że za cięzko zarobione pieniądze ma się prawo mieć takiego psa jaki się podoba. Uszy i ogony można obcinać również dlatego , że tak się podoba[/COLOR]
[COLOR=black]To tak jak skracanie kupionej sukienki. Rozmiar i kolor OK, ale model z krótszą spódnicą bardziej mi odpowiada. Więc krawcowa tniemy ! ( można bez znieczulenia bo spódnicy i tak nie boli :cool3: )[/COLOR]
[COLOR=black]Tak jak ja z kiecką Ty chcesz postąpić z psem. [/COLOR]
[COLOR=black]Ale pies to nie rzecz.....[/COLOR][/quote]

..moze w tym tkwi problem,ze ty nie masz zadnego pojecia o kopiowaniu.Nie wiem jak to jest z kieckami,ale bylem kiedys obok przy "kosmetyce" kopiowania ogonow.
Tak byc moze dog lub doberman mialy by skopiowane uszy ,gdybym przejawial chec ich posiadania..

Posted

[quote name='maxxel']..moze w tym tkwi problem,ze ty nie masz zadnego pojecia o kopiowaniu.Nie wiem jak to jest z kieckami,ale bylem kiedys obok przy "kosmetyce" kopiowania ogonow.
[/quote]
Maxxel - z całym szacunkiem ale... moze tu tkwi problem ze nie dopuszczasz mozliwości że ktos moze miec w tym wzgledzie więcej doświadczenia i wiedzy od Ciebie? Nie mówie tu o hodowcach ale o weterynarzach którzy obcieli w swoim zyciu setki ogonów a w wyniku swoich doswiadczen i zdobytej wiedzy postanowili tego więcej nie robić?
Mysle tez o profesjonalnych szkoleniowcach i kynologach którzy po wielu latach pracy i wnikliwej obserwacji tysiecy(!) psów mają większe o nich pojęcie niz przecietny własciciel pikusia.

Nawiasem mówiąc wypowiedziało sie tez paru hodowców którzy cieli ogony ale postanowili wiecej tego nie robić. Odezwał sie tez ktoś kto napisał ze bedzie ciąc bo takie sie lepiej sprzedają.

Posted

Mars ale to autor owego podziału tak powiedział o jamnikach :evil_lol:
Chcesz powiedzieć ze mówił nieprawde?
Toż teraz wszystko upadnie co wkleił TuathaDea i będzie to mozna miedzy bajki włożyć :lol:

Posted

[quote name='maxxel']..moze w tym tkwi problem,ze ty nie masz zadnego pojecia o kopiowaniu.Nie wiem jak to jest z kieckami,ale bylem kiedys obok przy "kosmetyce" kopiowania ogonow.
Tak byc moze dog lub doberman mialy by skopiowane uszy ,gdybym przejawial chec ich posiadania..[/quote]

Piszesz, że nie mam pojecia...no cóż. Otóż mam i pojęcie i doświadczenie.
W latch siedemdziesiatych i osiemdziesiatych byłam przy kopiowaniu ogonów szczeniaków z hodowli pudla średniego srebrnego "Z wrocławskiej starówki". Hodowla należała do moich rodziców, ale psami zajmowałam się ja. Odbierałam porody i jeździłam kopiować szczeniaki. Mam pojęcie i mam doświadczenia , o których chciałabym zapomnieć. Wtedy nie obowiazywała obecna ustawa, inny był wzorzec pudla. Decyzja należała do moich rodziców - chociaz ja byłam temu przeciwna. Kopiowanie , ogonów , wbrew temu co piszesz nie odbywało sie przy znieczuleniu miejscowym. Szczeniaki piszczały z bólu, chociaż miały dopiero kilka dni,. Płakałam przy kopiowaniu, przy przemywaniu blizny, przy sciąganiu szwów.
Dzisiaj mam kolejnego już doga, a nawet dwa. Żadnemu z moich psów nie oberżnęłam uszu.
Przeczytaj ten wątek jeszcze raz. A potem jeszcze raz i jeszcze. Jeżeli nie masz mojej wrażliwości, to chociaż zastanów się nad przestrzeganiem prawa. Twoja wolność do decydowania o wszystkim ma swoje granice. Znajdź je.
Pozdrawiam

Posted

[quote name='Puliszonka']Nie mówie tu o hodowcach ale o weterynarzach którzy obcieli w swoim zyciu setki ogonów a w wyniku swoich doswiadczen i zdobytej wiedzy postanowili tego więcej nie robić?
[/quote]
Problem w tym, że ci weterynarze nie mają praktyki w cięciu ogonów, a głupio się przyznać że się na tym nie znają. W tych krajach skąd przytaczane są wypowiedzi weterynarzy ogony od lat kopiowali sami hodowcy psów, bądź hodowcy zaprzyjaźnieni. Nagle powstał problem, bo prawo zaczęło tam wymagać, by te zabiegi wykonywali weterynarze, którzy nie mieli żadnego doświadczenia w tym względzie. Więc łatwiej powiedzieć, że coś jest bolesne i zbędne, niż przyznać się do własnej ignorancji. Dlatego też m.in. nowozelandzki kennel club oficjalnie wezwał swoich członków do nie korzystania z usług weterynarzy, którzy nie potrafią kopiować ogonów psom.

Posted

"Nagle powstał problem, bo prawo zaczęło tam wymagać, by te zabiegi wykonywali weterynarze, którzy nie mieli żadnego doświadczenia w tym względzie. Więc łatwiej powiedzieć, że coś jest bolesne i zbędne, niż przyznać się do własnej ignorancji. "

No i okazało się, o co chodzi... Na 100% trafiłeś w sedno! :lol:
Ach, te teorie spiskowe...:lol:

No jeszcze zgrabniej by było wmontować tam jeszcze masonów.

I cyklistów...
:evil_lol:

Posted

[quote name='Berek']No i okazało się, o co chodzi... Na 100% trafiłeś w sedno! :lol: [/quote]
Tiaaa... w końcu do 1991 nikt tego od weterynarzy nie wymagał. A przynajmniej nie od tych co nie potrafią, bo dla tych co potrafią ten zabieg nie był problemem. Wiesz o co chodzi... o Veterinary Surgeons Act.

Posted

[quote name='Berek']
No jeszcze zgrabniej by było wmontować tam jeszcze masonów.

I cyklistów...
:evil_lol:[/quote]

Berek, Ty mi tu TuathaDea nie podpuszczaj :mad: , bo on nie takie bajeczki wmontowuje w swoje opowiesci.
Juz mi w agility takie wmontował opowiesci, ze wymiekłam. Masoni, cykliści i cała teoria spiskowa to sie chowa :evil_lol:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6279353[/URL]

Posted

[HTML][/HTML][quote name='onek']Piszesz, że nie mam pojecia...no cóż. Otóż mam i pojęcie i doświadczenie.
W latch siedemdziesiatych i osiemdziesiatych byłam przy kopiowaniu ogonów szczeniaków z hodowli pudla średniego srebrnego "Z wrocławskiej starówki". Hodowla należała do moich rodziców, ale psami zajmowałam się ja. Odbierałam porody i jeździłam kopiować szczeniaki. Mam pojęcie i mam doświadczenia , o których chciałabym zapomnieć. Wtedy nie obowiazywała obecna ustawa, inny był wzorzec pudla. Decyzja należała do moich rodziców - chociaz ja byłam temu przeciwna. Kopiowanie , ogonów , wbrew temu co piszesz nie odbywało sie przy znieczuleniu miejscowym. Szczeniaki piszczały z bólu, chociaż miały dopiero kilka dni,. Płakałam przy kopiowaniu, przy przemywaniu blizny, przy sciąganiu szwów.
Dzisiaj mam kolejnego już doga, a nawet dwa. Żadnemu z moich psów nie oberżnęłam uszu.
Przeczytaj ten wątek jeszcze raz. A potem jeszcze raz i jeszcze. Jeżeli nie masz mojej wrażliwości, to chociaż zastanów się nad przestrzeganiem prawa. Twoja wolność do decydowania o wszystkim ma swoje granice. Znajdź je.
Pozdrawiam[/quote]

Kiedy ja wozilem swoje szczeniaki na kopiowanie ,tylko popiskiwaly.Moze dla tego,ze jak kazde szczenie do kilku dni po przyjsciu na swiat ma niecalkowicie rozwiniety uklad nerwowy...
Jezeli mowa juz o czytaniu,wpisz w swoja wyszukiwarke slowo tail docking.Poza makabrycznymi opowiastkami rozhisteryzowanych animalsow i jeszcze niezadeklarowanych malolatow,przeczytasz obiektywne spojrzenia na ta materie.Oczywiscie wszystko oparta o naukowe obserwacje..

Posted

[quote name='maxxel']
Jezeli mowa juz o czytaniu,wpisz w swoja wyszukiwarke slowo tail docking.Poza makabrycznymi opowiastkami rozhisteryzowanych animalsow i jeszcze niezadeklarowanych malolatow,przeczytasz obiektywne spojrzenia na ta materie.Oczywiscie wszystko oparta o naukowe obserwacje..[/quote]
Czy to o te naukowe obserwacje chodzi??
[URL]http://www.anti-dockingalliance.co.uk/page_4.htm[/URL]

To jest fragment tłumaczenia innych naukowych obserwacji:

"
[LIST]
[*][B][FONT=Verdana]Ból spowodowany cięciem ogona[/FONT][/B][/LIST]
[FONT=Verdana]Ból można klasyfikować jako „ostry” nagły ból który zanika w procesie rekonwalescencji, oraz chroniczny („patologiczny”) który trwa nawet po zaleczeniu rany. Po zbadaniu dostępnych źródeł medycznych Wydział Weterynarii Departamentu Środowiska, Żywności i Upraw ogłosił w 2002 r. swój wniosek dotyczący tej sprawy. W nocie napisano, iż „[B]obcinanie ogonów zdecydowanie powoduje ból u nowo narodzonych szczeniąt[/B]”.[/FONT]
[FONT=Verdana](...)[/FONT]
[FONT=Verdana]Badania statystyczne przeprowadzone w Australii w 1996 roku wykazały, że 76% lekarzy weterynarii wykazywało, iż cięcie ogonów powoduje „silny lub uciążliwy ból” u szczeniąt, przy czym żaden (0%) z przebadanych lekarzy nie zgłosił przeświadczenia iż szczenięta „nie czują w ogóle bólu”.[/FONT]

[B][FONT=Verdana].2 Reakcje szczeniąt na cięcie ogonów.[/FONT][/B]
[FONT=Verdana]Przeprowadzone szczegółowe obserwacje na grupie 50 szczeniąt w wieku 3-5 dni poddanych zabiegowi obcięcia ogonów a następnie nałożenia szwów na kikuty (badania prowadzone przez badaczy Wydziału Medycyny i Chirurgii Zwierząt Domowych Uniwersytetu w Queensland) potwierdzają, że szczeniak poddawany amputacji ogona cierpi. <....>[/FONT]
[LIST]
[*][B][FONT=Verdana]Zdrowie i dobrostan – problemy zdrowotne psów o ciętych ogonach.[/FONT][/B][/LIST][B][FONT=Verdana]1.1.[/FONT][/B][B][FONT=Verdana]Przepuklina i nietrzymanie moczu oraz stolca.[/FONT][/B]
[FONT=Verdana][B]Z uwagi na powiązania mięśni ogona, zadu oraz okolic miednicy, cięcie ogonów może nieść ze sobą oddalone w czasie i długotrwałe skutki w postaci dysfunkcji mięśni związanych z odbytem, prostnicą i miednicą. Chroniczne problemy związane z częściowym zniszczeniem lub degeneracją ogona to, między innymi, zwiększone ryzyko wystąpienia nietrzymania stolca, moczu oraz przepukliny krocza[/B] (...)[/FONT]
[FONT=Verdana]Obcięcie części czy całości ogona upośledza mięśnie uczestniczące w ważnych funkcjach organizmu. Już w latach 80-tych XX wieku zaczęto sugerować, iż mięśnie te mogą nie rozwijać się prawidłowo w przypadku szczeniąt którym usunięto ogony. Co więcej, mięśnie te ulegają stopniowej degeneracji u psów którym amputowano ogon w wieku dorosłym. Statystyki potwierdzają iż rasy takie jak boksery (rasa tradycyjnie kopiowana) mają predyspozycje do przepukliny kroczowej. [B]W badaniach porównawczych psów rasy corgi stwierdzono poważny niedorozwój mięśni [I]levator ani[/I] oraz [I]coccygeus[/I] u psów z ogonami kopiowanymi w stosunku do ich współbraci z nie ciętymi ogonami.[/B][/FONT]
Stwierdza się również iż przypadłość nabytego nietrzymania moczu spowodowana jest niedorozwojem lub upośledzeniem mięśni otaczających prostnicę.
[FONT=Verdana](...)[/FONT]
[FONT=Verdana]W 1997 r. [I]Notes Weterynaryjny[/I] stwierdził wprost na swoich łamach: „Cięcie ogonów jako takie stanowi czynnik ryzyka”.[/FONT]



Do poczytania reszty zapraszam tu:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841[/URL]

Posted

wiecie co?mam 0d kilku godzin w domu 4 rozhisteryzowane szczeniaki-ktore przyniosly mi jakies dzieci........3 psy i jedna suka-kundle(niekopiowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)-wyja jak zazynane w klatce-puszczone luzem-zjadaja mi garaz,wypuszczone na ogrod-przechodza pod ogrodzeniem i wychodza na ulice-wprost pod samochody-jak myslicie-uspic je?oddac do schroniska dla zwierzat?zajac sie nimi-mimo iz moje dziecko budzi sie co 15 minut slyszac ich popiskiwanie?czy tez-zapomniec o wszystkim i poswiecic im caly swoj czas -pamietajac o tym ,ze jest sie bezdusznym wetem,ktory ma czelnosc lubic psy kopiowane?co mi poradzicie-a moze ktoras z was-zamiast puszczac pare w gwizdek-pomoze znalezc mi dom dla ktoregos z tych szczeniakow?w sumie-mam zamiar jutro odwiezc je do psiego azylu-poniewaz tu-w domu ,na podworku miec ich nie moge....wiem,wiem-to nie ten topic-ale uwierzcie mi-ze to pierwszy,ktory przyszedl mi do glowy!!!!!!!!!!!!!!!!!czemu?moze temu-ze tak wsie tu rozprawiaja o psim szczesciu!zobaczymy-czy temu psiemu szczesciu-ktos pomoze-ja juz pierwszy krok zrobilam-przygarnelam,nakarmilam,odrobaczylam,napoilam-teraz sprzatam ich kupy siku i sluchamn wycia-zobaczymy co dalej..............

Posted

i mam nadzieje-ze przerwiecie choc na chwile wasze wynurzenia na temat cierpienia psow-szczeniaki maja 6-7 tygodni-znaleziono je w foilowym worku,tuz przy drodze,byly nacpane jakimis prochami-ale-zyja,jedza,pija,sraja,sikaja,czekaja na wasza pomoc!bo maja uszy i ogony na miejscu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!panie warszawianki!bardzo licze na niceravik!bo sama sie przyznala ,ze z warszawy!zobaczmy-jak wam to pojdzie!?zycze wszystkim milego dnia!

Posted

[quote name='lutomskak']czy tez-zapomniec o wszystkim i poswiecic im caly swoj czas -pamietajac o tym ,ze jest sie bezdusznym wetem,ktory ma czelnosc lubic psy kopiowane?co mi poradzicie-a moze ktoras z was-zamiast puszczac pare w gwizdek-pomoze znalezc mi dom dla ktoregos z tych szczeniakow?w sumie-mam zamiar jutro odwiezc je do psiego azylu-poniewaz tu-w domu ,na podworku miec ich nie moge....wiem,wiem-to nie ten topic-ale uwierzcie mi-ze to pierwszy,ktory przyszedl mi do glowy!!!!!!!!!!!!!!!!!czemu?moze temu-ze tak wsie tu rozprawiaja o psim szczesciu!....[/quote]

No tak nie pierwszy raz spotykam sie z taka reakcja ;)
Zaslanianie problemu wiekszym problemem.
Myslac tak jak Ty , to po co mamy sie zajmowac szczeniakami ktore znalazly sie u Ciebie, wazniejsze sa problemy .
Problem wspolczesnego swiata jest glod na swiecie, a w szczegolnosci glodujace dzieci. Wedlug badan, niedozywienie powoduje 55% wszystkich zgonow dzieci na swiecie.
Jak widzisz swoj problem z przytoczonym problemem ?
Kazdy problem jest wazny i kazdy powinien byc osobno rozpatrywany.Pozdrawiam Iwona.

Posted

[quote name='maxxel']

Kiedy ja wozilem swoje szczeniaki na kopiowanie ,tylko popiskiwaly.Moze dla tego,ze jak kazde szczenie do kilku dni po przyjsciu na swiat ma niecalkowicie rozwiniety uklad nerwowy...
Jezeli mowa juz o czytaniu,wpisz w swoja wyszukiwarke slowo tail docking.Poza makabrycznymi opowiastkami rozhisteryzowanych animalsow i jeszcze niezadeklarowanych malolatow,przeczytasz obiektywne spojrzenia na ta materie.Oczywiscie wszystko oparta o naukowe obserwacje..[/quote]

A moze zastanowisz sie dlaczego szczeniak moze tez nie okazac bolu ??Jezeli nie wiesz to poczytaj na ten temat.;)
Zamiast nam proponowac wchodzic na wyszukiwarke ,moze poczytaj od poczatku temat :[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=70841[/URL].
Tam masz duzo udokumentowania opartego o naukowe obserwacje.
Moze niezadeklarowana ale nie malolat - szkoda .:)
Mysle ze moj wnuczek jak dorosnie bedzie mogl tylko przeczytac o tym barbarzynskich czynach na psach dla poprawienia ich wygladu :( :( :([IMG]http://img181.imageshack.us/img181/6946/pict0144cssme1.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='maxxel']Ja z kolei rozumiem,ze kazda osoba o innym zapatrywaniu,jest osoba nieporzadana na tym forum wzajemnej adoracji i mozna ja obrazac?![/quote]

Kto tu kogo obraza ? Przeczytaj dokladnie posty .Kto wyszydza, drwi ? Wedlug mnie to pisanie o waszym sikaniu czy zapluwaniu sie tylko swiadczy o waszym lapaniu sie deski ratunku przy braku argumentacji.Sikac i pluc mozecie tylko tyle potraficie - mnie to nie rusza ja mam swoj cel :)[IMG]http://img110.imageshack.us/img110/6286/happytails5wz5cm.gif[/IMG]

Posted

[quote name='iwona&CAR']
[IMG]http://img110.imageshack.us/img110/6286/happytails5wz5cm.gif[/IMG][/quote]

Wow, Iwona, to jest cudne, po prostu cudne :loveu:

Posted

Lutomskak
Prawie cały portal Dogomania jest o psach, za wyjatkiem kilku topików.
Mysle, ze racje ma Iwona&CAR.
Nie waż tych problemów. Każdy jest ważny na swój sposób.
Jesteś lek.wet. ? Ja też wykonuje zawód usługowy.
Jeżeli złamie prawo i zostane skazana mogę stracić tez prawo do jego wykonywania.
Ty piszesz o tym , ze jesteś zwolenniczka kopiowania. A taki zabieg jest sprzeczny z prawem. Watpię, że tniesz - bo sensu w tym żadnego, a chyba tylko narażanie się przynajmniej na dyscyplinarkę? To po co ta para w gwizdek?
[IMG]http://img110.imageshack.us/img110/6286/happytails5wz5cm.gif[/IMG]

Posted

[QUOTE]czekaja na wasza pomoc![/QUOTE]
Lutomskak teraz sie obudziłaś? A gdzie Ty byłaś jak ja szukałam przez ostatni rok psom ze schroniska domków? I to wiekszosć sznaucerkopodobnym. W końcu Twoja rasa. Weszłaś chodz raz na temat, chciaż raz podbiłaś, ogłosiłaś? Chyba z 12 albo wiecej ich było w tym roku. Jedna potrzebowała porady weterynarza, niestety nie dało się uratowac łapki straciła, drugi bulik tez potrzebował porady bo chodził na nadgastkach, temu dało rade sie pomóc. Gdzie byłaś jak sciagałam z Ostródy Pole i potrzebowałam pomocy Warszawiaków aby ją przechowali na jeden dzień, gdzie byąłś jak trzeba było w Warszawie przechowac Morgane :razz:
To ze walisz tu w tym topicu widac jak bardzo pomogłaś. Nawet nie wiesz jak ogłaszamy i gdzie na dogo, kiedy potrzebujemy pomocy. W psach adoptowanych znalezionych. I jakbyś tak zaglądąła a jesteś już na tyle długo na dogo ze powinnaś wiedziec gdzie to jest, to być tam znalazła osoby które pomagaja i potrzebują pomocy. Widac jak Cie interesowała pomoc innym. I nagle się obudziałas? Jeszcze mam obcenie dwa psy którymi sie na dogo opiekuje. Bystra sznaceropodobna i Gajka owczarek z Krakowa któremu właśnie znalazłam dom. Chcesz pomóc mi w czymś? Bo psów mam dosyć któynmi sie oipekuje chętnie sie z Toba podziele jak juz dostrzegłas problem bezdomnosci i w pzreciwieństwie do Ciebie nie zaczne prośby o pomoc od obrazania i wyzywania innych.:cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...