Vectra Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 tak właśnie mi się wydawało :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona&CAR Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 [quote name='lisica']Normalnie stracha przez MARSA nabrałam,przed wetami,[/quote] A ja przestalam przez MARSA im wierzyc , bo teraz jestem w kropce , czy nie okaleczaja psow [B]bo ustawa zabrania czy dlatego ze boja sie spieprzyc zabieg ;) [/B] [B]Mysle ze to pierwsze a to drugie to dobra wymowka .:diabloti:[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 Iwona , wystarczy zapytać weta , czy robi te zabiegi ,a jeśli nie to dlaczego i wszelkie wątpliwości sie rozwiewają ;) Ja zawsze pytam weta czy wie co robi i czy aby mój pies nie jest królikiem doświadczalnym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona&CAR Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 [quote name='Vectra']Iwona , wystarczy zapytać weta , czy robi te zabiegi ,a jeśli nie to dlaczego i wszelkie wątpliwości sie rozwiewają ;) [/quote] A jak odpowie tak jak MARS , to dalej watpliwosci beda ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 [quote name='iwona&CAR']A jak odpowie tak jak MARS , to dalej watpliwosci beda ;)[/quote] a to znaczy , że trzeba zmienić weta , bo ja to lubię mimo wszystko konkretne odpowiedzi - TAK LUB NIE ,a nie jak nasi parlamentarzyści dookoła :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted November 8, 2007 Share Posted November 8, 2007 [QUOTE]Po przeczytaniu Twoich wypocin doszedłem do wniosku że przydala by Ci się odrobina rozsądku ale po głebszym i wnikliwym zastanowieniu uważam ze zachowujesz sie jak opętana i tu zalecam natychmiastowe egzorcyzmy:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:. Czy ktos zna jakiegoś oczywiście niepolujacego egzorcystę z Wrocka lub okolic?[/QUOTE] [B]Jasiek [/B]Ty jesteś nieszczęśliwy człek,tyle w tobie agresji,sarkazmu,złości. Z tym sie źle żyje,może jakiś [SIZE=-1]Behawiorysta Ci pomoże,czego z całego serca życzę. Obrażać sie nie obrażam bo...patrz na podpis ,wiesz kogo:evil_lol: No i znowu mnie rozbawił:roflt::roflt::roflt::cool2: p.s.Właśnie niepolującego bo ja za nick to mam j/w [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwona&CAR Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote] Z tego co sie tu dowiedzialam to na kanapie wylegujacy Doberman moze zlamac sobie ogon [/quote] [quote name='"maxxel"'] Szkoda mi tego psa ogromnie.Doberman zostal stworzony do innych celow.Blokowanie w nim jego "tozsamosci"musi go bardzo unieszczesliwiac!![/quote] To wg Ciebie sobie potrafi na kanapie zlamac ogon , bo ja nie widze zadnej sytuacji u Dobermena by przed uszkodzeniem jego ogona lepiej mu obciac. No chyba ze z Dobermanem zaczeli tez na polowania chodzic - nie zdziwilabym sie , bo przy tylu mysliwych to psow zabraknie A do jakich celow zostal stworzony Kaukaz ? Do jakich Azjata ? tez Ci szkoda tych psow ?? Tylko szkoda ze Ci nie szkoda ze tym psom dalej WYRYWAJA/UKRECAJA uszy i tna ogony a juz dawno takiej potrzeby nie maja :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='Vectra']a to pytanie .. to każdy wet musi być od wszystkiego ??? jak od wszystkiego to najczęściej do niczego ;) bo ja osobiście nie chodzę do ortopedy wyrywać zęba. Wielki plus dla Marsa , że nie podejmuje się czegoś czego nie umie , brawa za odwagę , że potrafi to mówić głośno.[/quote] ..to tak jakby kazdy wet musial znac wszystkie wzorce ras.Moze nalezy przypomniec,ze nie wszystkie psy kopiuje sie jednakowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [QUOTE] A ja przestalam przez MARSA im wierzyc , bo teraz jestem w kropce , czy nie okaleczaja psow [B]bo ustawa zabrania czy dlatego ze boja sie spieprzyc zabieg ;) [/B] [/QUOTE] [B]..no i masz teraz dobra wymowke ,zeby do weyta nie chodzic wogole.Troche kasy zaoszczedzisz.Ta moja mysl jest tak samo bezmyslna jak Twoja wypowiedz.Wszystko upraszczacie..[/B] [B]Znam weta ktory swietnie cial(teraz tez ,ale pokatnie)Glownym powodem dla ktorego nie podejmuje sie zabiegow ciecia oficjalnie jest obawa,przed krzykaczami j/w,bo nie przekonania do slusznosci ustawy i rozterek moralnych..[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [QUOTE] A do jakich celow zostal stworzony Kaukaz ? Do jakich Azjata ? tez Ci szkoda tych psow ?? Tylko szkoda ze Ci nie szkoda ze tym psom dalej WYRYWAJA/UKRECAJA uszy i tna ogony [/QUOTE] To jest wlasnie tok Waszego rozumowania i spostrzegania.WYRYWANIE,UKRECANIE,bylo tez ODRABYWANIE,RZNIECIE,WYRYWANIE etc. Ludzie my to chyba na roznych planetach zyjemy.No chyba ,ze akty wszelkiego barbarzynstwa przypisze sie wlascicielom badz zwolennika psow kopiowanych.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote] A do jakich celow zostal stworzony Kaukaz ? Do jakich Azjata ? tez Ci szkoda tych psow ?? [/quote] [quote] Tylko szkoda ze Ci nie szkoda ze tym psom dalej WYRYWAJA/UKRECAJA uszy i tna ogony a juz dawno takiej potrzeby nie maja :-([/quote] [/quote] szkoda mi ,ze ludzie nabywaja lub traktuja niektore psy inaczej jak mowi o tym zalozenie powstania danej rasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARS Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='lisica']Normalnie stracha przez MARSA nabrałam,przed wetami,bo ów nakręcony polowaniami, gotów mi psa odstrzelić, w sezonie na wilki bo to ON a właściwie długowłosa odmiana tegoż,wilczasty:placz:.Kurcze kastrowanko było, o w mordę:crazyeye:szczepienia przed nami,przeciw wściekliźnie.Czy ktoś zna niepolującego weta,z Wrocka?:help1:[/quote] Heh to trochę off topic ale co tam. Z wilkiem Ci psa nikt nie pomyli bo po pierwsze wilki do odstrzału w Polsce mozna co roku policzyc na palcach, po drugie minister wydając zgodę zawiera w nich konkretne gminy w których ten odstrzał mozna wykonac. Na pewno nie jest to Wrocław i jego okolice. A psa też Ci nikt nie zastrzeli bo przecież jako osoba która walczy o przestrzeganie prawa (poniekąd czasami niejednoznacznego) nie będziesz łamac Ustawy o Lasach i puszczac psa w lesie luzem czego ta ustawa jednoznacznie zabrania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='TuathaDea']Chroń na Panie Boże przed prawnikami, którzy nie potrafią posługiwać się przepisami, tylko sięgają po komentarze. Chroń przed komentatorami, którzy stosują przy przepisach karnych wykładnie rozszerzające. Chroń przed takimi prawnikami (sędziami), dzięki którym polscy obywatele muszą płacić milionowe odszkodowania po wyrokach strasburskich. ps. tak sobie wykłady Śp. prof. Falandysza wspominam czasami :shake:[/quote] [COLOR=black]Tak. Dobrze powiedziane. Wykłady... .[/COLOR] [COLOR=black]Bo kiedy przyszło do zastosowania w praktyce materii prawnej, tenże, zacny skądinąd i nadzwyczajnie biegły w przedmiocie /szczerze podziwiałam Go/, porzucił głoszone podczas wykładów zasady dla potrzeb bieżącej sytuacji politycznej. [/COLOR] [B][COLOR=black][COLOR=green][I]To dzięki Niemu powstał termin “falandyzacja" albo "falandyzacja prawa", który oznacza: [/I][/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=black][COLOR=green][I]naginanie prawa, “usprawiedliwienie instytucji, organu władzy z postępowania na wpół legalnego bądź nielegalnego, bezprawnego bądź na granicy prawa, przez ich rzecznika lub innego urzędnika, przy użyciu chwytów, wybiegów i kruczków prawnych w myśl zasady, że skuteczność jest ponad prawem i dla osiągnięcia celów politycznych nieprzestrzeganie prawa nie jest przeszkodą".[/I][/COLOR][/COLOR][/B] [COLOR=black]Tak definiuje ów termin Władysław Kopaliński. Określenie to wprowadziła do języka politycznego dziennikarka [I]Gazety Wyborczej[/I] Ewa Milewicz. [/COLOR] [COLOR=black]Profesor prawa karnego Lech Falandysz, w latach 1992-95 był zastępcą szefa kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy i okazał znaczną biegłość w stosowaniu tych manewrów ;).[/COLOR] [COLOR=black]Gdyby ogony i uszy u psów, były kategorią polityczną „przekładka” byłaby bezpośrednia.[/COLOR] [COLOR=black]A tak, „zgrabnie przystaje” tylko do „akademickich wspomnień” TuathaDea :lol:.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Mars No co Ty,humorystycznie ujęłam tu swoje że tak określę, obawy:razz: Ale moje obawy budzi fakt że Ty ze swoim pieskiem hasać możesz po lasach i kniejach, a ja ze swoim nie. I gdzie tu sprawiedliwość i jednoznaczność prawa? A jak wycieczkę zrobię sobie w góry, bo mam tendencję do zabierania swego psiaczka, to jak stanie się postrzałkiem, mam nadzieję ze wet ze swoim psem,co mu wolno,go tropić będzie i pomocy udzieli.No proszę do dość pozytywnego wniosku doszłam,w tym czarnym scenariuszu. A tak żeby offa,to mam zapytanie, ile czasu trzeba aby kopiowane uszy psa były ze tak określę, na gotowo, nie wymagały podklejania,bo ja widziałam nawet 7-8 mieś z podklejonymi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LALUNA Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='TuathaDea']Co dowaliłem? Sam stwierdził, że nie tnie, bo obawia się hmmm... zepsuć. [/quote] Dowaliłeś mu pisząc ze brak mu kompetencji, do ciecia ogonóe. Bo wiesz Mars pisał ze musial to robic dorosłemu psu i w tym momencie, ciąć kiedy sie nie ma kompetencji :shake: A podobno 3 dniowemu, łatwiej uciac niż dorosłemu. Tak czy inaczej podważyłeś kompetencje Marsa jako weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Maxxel [quote] szkoda mi ,ze ludzie nabywaja lub traktuja niektore psy inaczej jak mowi o tym zalozenie powstania danej rasy[/quote]A dobki, rotki ,CC,[SIZE=2]bulterier,e.t.c [/SIZE]w jakim celu te rasy zostały stworzone? Do polowań? [quote][B]Znam weta ktory swietnie cial(teraz tez ,ale pokatnie)Glownym powodem dla ktorego nie podejmuje sie zabiegow ciecia oficjalnie jest obawa,przed krzykaczami j/w,bo nie przekonania do slusznosci ustawy i rozterek moralnych..[/B][/quote]Mnie to wygląda na działanie nie zgodne z prawem,o moralności i etyce nie będę się wypowiadać [quote][B]..no i masz teraz dobra wymowke ,zeby do weyta nie chodzic wogole.Troche kasy zaoszczedzisz.Ta moja mysl jest tak samo bezmyslna jak Twoja wypowiedz.Wszystko upraszczacie..[/B][/quote][quote]Ludzie my to chyba na roznych planetach zyjemy.No chyba ,ze akty wszelkiego barbarzynstwa przypisze sie wlascicielom badz zwolennika psow kopiowanych..[/quote]Dokładnie Maxxel ale Twoja wypowiedź wygląda na uproszczenie. A tak jeszcze od siebie,co prawda jak by tak przejrzeć moje posty w tym temacie to, niestety się powtórzę. Nieetyczne i kontrowersyjne moralnie, jest wykonywanie zabiegów kopiowania,bo uważam że ma to na celu jedynie poprawienie wizerunku rasy a użytkowość jest jedynie wygodną wymówką,choć jak spojrzeć na rasy używane do walk psów to,kopiowanie np. uszu ma "sens",aczkolwiek zawsze mnie zastanawiały stojące na baczność uszy bulteriera [IMG]http://www.psy.elk.pl/zdjecia/rasy/mini-46_2.jpg[/IMG] Jeśli chodzi o wetów,wolny czas poświęcającym czynnym udzielaniu sie w PZŁ,to jakoś nie mogę tego przeskoczyć i mam wątpliwości,kto ów jest. [quote][B][COLOR=black][COLOR=green][I]To dzięki Niemu powstał termin “falandyzacja" albo "falandyzacja prawa", który oznacza: [/I][/COLOR][/COLOR][/B] [B][COLOR=black][COLOR=green][I]naginanie prawa, “usprawiedliwienie instytucji, organu władzy z postępowania na wpół legalnego bądź nielegalnego, bezprawnego bądź na granicy prawa, przez ich rzecznika lub innego urzędnika, przy użyciu chwytów, wybiegów i kruczków prawnych w myśl zasady, że skuteczność jest ponad prawem i dla osiągnięcia celów politycznych nieprzestrzeganie prawa nie jest przeszkodą".[/I][/COLOR][/COLOR][/B][/quote][URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=34467"]niceravik[/URL] trafiłaś w sedno,to tak w odniesieniu do argumentacji dla mnie mającej, właśnie na celu usprawiedliwienie kopiowania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='lisica'][URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=34467"]niceravik[/URL] trafiłaś w sedno,to tak w odniesieniu do argumentacji dla mnie mającej, właśnie na celu usprawiedliwienie kopiowania[/quote] oooo.. niceravik udowodnił, że potrafi sprawnie posługiwać się słownikiem i wikipedią, więc ja w odpowiedzi również cytatem z wikipedii się posłużę: [I]"Wśród prawników termin "falandyzacja" jest często krytykowany. Wskazuje się, że każde możliwe znaczenie przepisu musi być brane pod uwagę jako równorzędne, o ile daje się wyinterpretować z tekstu. Odrzucanie określonego rozumienia (znaczenia) przepisu jest zawsze sprawą [U]wyboru[/U], a [U]określanie argumentacji jego zwolenników mianem "falandyzacji", czy "naginaniem prawa" jest niczym innym jak chwytem erystycznym[/U]."[/I] [URL]http://pl.wikipedia.org/wiki/Falandyzacja_prawa[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='onek']Otóż tak: [B]1/zabiegi lek-wet mogą wykonywać tylko lek.wet. Co nie wyklucza jednakże tego by lek. wet. mógł wykonywać także zabiegi zootechniczne czy inne związane z technologią produkcji, jest wszakże osoba uprawnioną. Prawda?.Czy wykonanie tych innych zabiegów przez weta sprawia, że są one już lekarsko-wet? Nie, nadal pozostaja zootechmicznymi lub wynikającymi z technologi produkcji.[/B] [B]2/ zabiegi zootechniczne to nie to samo co zabiegi lekarskie. Prawda?[/B] [B]3/podobnie jak zabiegi związane z technologią produkcji. Prawda?( kastracja panów swiń bez względu na ich wiek jest zabiegiem związanym z technologia produkcji) Prawda?[/B] [B]Obcięcie ucha czy ogona psu nie jest zabiegiem zootechnicznym ani wynikającym z technologi produkcji. Prawda?[/B] [B]Ustawa o ochronie zwierząt w art. 27 najkrócej stanowi tak:[/B] [B]I.Zabiegi lek-wet są dopuszczalne tylko dla ratowania zdrowia i życia zwierzęcia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji ( ust.1) i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione ( ust.1 i ust.2), mogą być wykonywane z zachowaniem koniecznej ostrożności i oględności, by ograniczyć cierpienie i stres zwierząt ( ust.2), i jeżeli powoduja ból wykonuje się je w znieczuleniu ogólnym albo miejscowym, z wyjątkiem tych zabiegów, które według zasad sztuki weterynaryjnej wykonuje się bez znieczulenia( ust.3). [/B] [B]II.Zabiegi zootechniczne i inne wynikajace z technologii produkcji mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione ( ust.2), mogą być wykonywane z zachowaniem koniecznej ostrożności i oględności, by ograniczyć cierpienie i stres zwierząt( ust.2), i jeżeli powodują ból wykonuje się je w znieczuleniu ogólnym albo miejscowym, z wyjątkiem tych zabiegów, które według zasad sztuki weterynaryjnej wykonuje się bez znieczulenia ( ust.3). tak wyglada interpretacja tego art. Kto nie wierzy odsyłam do komentarza.[/B] [B]Jeżeli Ty jako lek wet masz watpliwości czy zabieg kopiowania uszu i ogona u psa jest zabiegiem lek-wet czy też jest zabiegiem zootechnicznym ( o innym wynikajacym z technologii produkcji nie wspomnę bo nie chowamy {produkujemy} psów na mięso itp) to zapytaj kolegów, a najlepiej tych w Waszego samorządu. Tylko po co ? Stanowisko to znamy. [/B]Pamietasz? [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=6521464&postcount=424[/URL][/quote] [B][COLOR=green]Onek, to jest GENIALNE![/COLOR][/B] [B][COLOR=green]W tym kierunku będziemy podążały[/COLOR][/B] :multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [QUOTE]W szerszym znaczeniu mówić można o "falandyzacji" jako powszechnym przyzwoleniu na "naginanie prawa" i szerokie stosowanie "nadinterpretacji" zarówno w polityce, jak i innych sferach życia społecznego.[/QUOTE] No to sobie pozwolę:razz:,też Ja to odnoszę do kopiowania,w momencie gdy pada argumentacja, za kopiowaniem,oczywiście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='lisica']No to sobie pozwolę:razz:,też Ja to odnoszę do kopiowania,w momencie gdy pada argumentacja, za kopiowaniem,oczywiście[/quote] Nadinterpretacją jest niewątpliwie stosowanie wykładni rozszerzającej w odniesieniu do przepisów karnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisia Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='Jasiek']Widocznie mało jeszcze w życiu widziałaś.Jest wiele ras u ktorych kopiuje się ogony nie tylko te najbardziej popularne które wymieniłaś.[/quote] Jasiu wlasnie dlatego PYTAM !!!:lol: A juz myslalm ze skorzystam z Twojej wiedzy, nie badz zyla dawaj przyklad ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisia Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='lisica'],to mam zapytanie, ile czasu trzeba aby kopiowane uszy psa były ze tak określę, na gotowo, nie wymagały podklejania,bo ja widziałam nawet 7-8 mieś z podklejonymi[/quote] Oj roznie to bywa ;) zalezy od ciecia i jakosci uszow. U niektorych uszy sa stoja po 2-3 miesiacach a u niektorych trzeba kleic do 2 lat a niektorym wcale nie stana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TuathaDea Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [quote name='Mrzewinska']Obciecie ogona i przede wszystkim uszu nie tylko ograniczalo ewentualne urazy w tychze awanturach, ale i utrudnialo przekazanie sygnalu uleglosci, gdy jeden z psow mial dosc.[/quote] W trakcie walki??? :cool3: [quote name='Mrzewinska']Golden i labrador tez poluje - no i co z ogonem?[/quote] Inne retrievery też. Może warto Berka zapytać? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxxel Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 [QUOTE] A tak żeby offa,to mam zapytanie, ile czasu trzeba aby kopiowane uszy psa były ze tak określę, na gotowo, nie wymagały podklejania,bo ja widziałam nawet 7-8 mieś z podklejonymi[/quote] [/QUOTE] W przypadku mojego poprzedniego psa trwalo to ok 1tygodnia.bez podklejania.Obecny piechu ma uszy cale,ale musze mu je podklejac:lol:i potrwa to jeszcze optumistycznie 3m-ce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 Nadinterpretacja jakiegokolwiek prawa czy jest to KK czy KC, w celu uzyskania określonego celu,który notabene godzi w to prawo,jest szkodliwe,a za takie uważam kopiowanie psów.Naciąganie dla własnych potrzeb,punktu widzenia.Jestem za tym aby człowiek był humanitarny,kopiowanie dla samego kopiowania, bo żeby dobek był dobkiem,jak by z rodowodu to nie wynikało,jest dla mnie hipokryzją o niskich lotach.Nie jestem prawnikiem tylko zwykłym szarym człowieczkiem,też z ułomnościami, tylko że staram sie nad nimi pracować.Nie szufladkuje sie.Jeśli zwolennicy kopiowania uważają to za słuszne,mając na myśli dobro własnego psa , to ubolewam nad tym,gdyż ja to widzę inaczej.Nie staram sie zmieść Was z powierzchni Ziemi,staram sie zrozumieć i nijak nie potrafię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.