Jump to content
Dogomania

Punia i Fraszka już razem za TM


ma_ruda

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Napisz cos wiecej o Fraszce

Puniu zaciskaj mocno łapinki za siostrzyczkę

[COLOR=#0000cd][SIZE=3][I][B]Pamiętam psinko [/B][/I][/SIZE][/COLOR]

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg524/scaled.php?server=524&filename=kwiatwisni.jpg&res=landing[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='szajbus']Napisz cos wiecej o Fraszce

[/QUOTE]

Historię choroby i leczenia Fraszki opisałam tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226525-Co-jeszcze-można-zrobić-niewydolność-wątroby[/URL]

Na razie udaje się ją utrzymać w miarę dobrej formie. Ale niestety jest niedobrze:-(

Link to comment
Share on other sites

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg78/scaled.php?server=78&filename=niezapominajkiaaafd2.jpg&res=landing[/img]

[B]Zapłacz[/B]
[B]Kiedy odejdzie,[/B]
[B]Jeśli cię serce zaboli,[/B]
[B]Że to o wiele za wcześnie[/B]
[B]Choć może i z Bożej woli.[/B]

[B]Zapłacz[/B]
[B]Bo dla płaczących[/B]
[B]Niebo bywa łaskawsze[/B]
[B]Lecz niech uwierzą wierzący,[/B]
[B]Że on nie odszedł na zawsze.[/B]

[B]Zapłacz[/B]
[B]Kiedy odejdzie,[/B]
[B]Uroń łzę jedną i drugą,[/B]
[B]I.. przestań[/B]
[B]Nim słońce wzejdzie,[/B]
[B]Bo on nie odszedł na długo.[/B]

[B]Potem[/B]
[B]Rozglądnij się w koło[/B]
[B]Ale nie w górę[/B]
[B]Patrz nisko[/B]
[B]I.. może wystarczy zawołać,[/B]
[B]On może być już tu blisko...[/B]

[B]A jeśli ktoś mi zarzuci,[/B]
[B]Że świat widzę w krzywym lusterku,[/B]
[B]To ja powtórzę:[/B]
[B]On wróci[/B]
[B]Choć może i w innym futerku..[/B]
Franciszek Klimek -autor

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Do tej pory każdy czwarty dzień miesiąca był okazją do odliczania dni, tygodni, miesięcy, lat od odejścia Puni za Tęczowy Most. Teraz powinnam odliczać dni, tygodnie i...chciałabym miesiące i lata od dnia, kiedy udało się zatrzymać Fraszkę tutaj. 4 maja niewiele brakowało, żeby to się nie udało. Może ten dzień to nie przypadek? Na razie dzisiaj odliczam jeden miesiąc.

Link to comment
Share on other sites

Trzymamy kciuki za Fraszkę
[img]http://desmond.imageshack.us/Himg407/scaled.php?server=407&filename=kciuki.jpg&res=landing[/img]
Pamiętaj, ze ona przy tobie czuje się bezpieczna i kochana.
Kiedyś przyjęłaś ją do swego domu i swego serca. Dziś jesteś przy niej, opiekujesz się nią, ratujesz, walczysz.
Planujemy dla naszych braci mniejszych lepszą przyszłość. jednak Bóg pisze własną historię.
Jeśli Fraszka odejdzie to odejdzie kochana, a nie bezdomna i poniewierana. A to jest bardzo dużo.
Wiem, że jej stan jest krytyczny ale pomimo wszystko trzymam za nią kciukasy , za nią i za ciebie.

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg407/scaled.php?server=407&filename=kciuki.jpg&res=landing[/img]


Puniu tęcza dla ciebie
[img]http://desmond.imageshack.us/Himg220/scaled.php?server=220&filename=rainbown.jpg&res=landing[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Pamiętam codziennie ale dzisiaj szczególnie.
5 lat i 10 miesięcy minęło od początku ostatnich wakacji z Punią. Pamiętam dokładnie tamto lato. Bardzo się boję o Fraszkę. Ostatnio czuła się dość dobrze ale dzisiaj bardzo mnie niepokoi. Boje się nawet napisać o tym co teraz myślę.

Link to comment
Share on other sites

Tak, kryzys minął. Jest znacznie lepiej chociaż na spacerach Fraszka jest wciąż słabiutka. No ale jest upał. nie moge się uwolnić od wspomnienia Puni tamtego lata; myslałam, że nie ma siły, bo jest juz staruszką. Nie podejrzewałam, że jest chora:-(. Martwiłam się jednak chyba bardziej niż teraz. Wiem, że Fraszka jest chora ale cieszę się, że mimo choroby nieźle sobie radzi. To brzmi paradoksalnie. Ale gdybym wtedy wiedziała mogłabym coś robić, żeby poprawić jej samopoczucie zamiast przyjmować to jak normalne dolegliwości związane z wiekiem. Czasem przychodzi mi taka myśl, że choroba Fraszki jest po to, żebym oddała jej to czego pozbawiłam Punię. Jeszcze ta data- czwarty dzień miesiąca, od którego odliczam kolejne miesiące od odejścia Puni i kolejne miesiące darowane Fraszce. Ostatni kryzys- 4 lipca. To jak przypommnienie, że muszę walczyć. I będę, bo bez walki nie można zwyciężyć.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Za miesiąc minie 6 lat; naprawdę trudno mi uwierzyć, ze to tak dawno. Choroba Fraszki przywołuje wspomnienie tamtego, ostatniego lata Puni. Trochę teraz czuje jakbym przeżywała to jeszcze raz, z ta różnicą, że wtedy nie wiedziałam jeszcze , ze Punia jest poważnie chora. Nie walczyłam o jej życie tak jak teraz walczę o życie Fraszki. Czy to dlatego teraz przechodzę przez to co ominęło mnie 6 lat temu?

Link to comment
Share on other sites

Historia Twojej Puni przypomina mi trochę historię mojej Kajuni, która odeszła za TM 20.06.2012 w wieku 13 lat. Pod koniec ubiegłego roku miała wycinaną całą listwę mleczną. Po tej operacji odmłodniała o kilka ładnych lat. Minęło kilka miesięcy. Kaja zaczęła mieć problemy z tylnymi łapkami, troszkę schudła. Opinia weta - dyskopatia, bo to jamnik. Niestety leczenie nie pomagało, straciła czucie w łapkach. Tego feralnego dnia nie chciała jeść, położyć się, tylko ciężko oddychała. Tłumaczyłam to sobie jej wiekiem i okropnym upałem na dworze. Wieczorem nagle zaczęła oddychać jak przez gąbkę. Gdy się do niej nachyliłam, położyła mordkę na mojej ręce i upadła... Reanimacja u weta nie pomogła. cały czas pytam się dlaczego, co się stało. Czy to przerzuty po guzie sutka? Ból jest ogromny...

Link to comment
Share on other sites

Matko,kiedy odchodzi ukochane człowiek wpada w rozpacz, panikę, zadaje sobie masę pytań, na które nigdy nie ma odpowiedzi.
Moze gdyby pies potrafił mówić, powiedzieć co mu tak naprawde dolega byłoby inaczej? czasem myślę, ze nowoczesna weterynaria to tez takie kroczenie we mgle. Takie zwierzę nie powie co go boli, co czuje. Musimy się domyślać po zachowaniu co mu dolega, po objawach. Szkoda, bo niektóre objawy, analizy są wspólne dla wielu chorób.
Ozzyanula wspólczuję ci bardzo, nawet nie wiesz jak bardzo.
Ma_ruda tobie także. Nieustannie trzymam kciuki za Fraszkę. Wiesz co? Ona naprawde miała szczęście, że trafiła na takiego człowieka jak ty . Na człowieka przez wielkie "C"

Puniu pamietam i prosze opiekuj się Fraszką.

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg71/scaled.php?server=71&filename=widok212wy6.jpg&res=landing[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Przegapiłam szóstą rocznicę rozstania z Punią:oops:; Już pod koniec sierpnia paraliżowała mnie myśl, że to może być podwójna data do odliczania:-( tego czasu i ze 4 września to będzie finał walki o zatrzymanie Fraszki. Tegoroczne wakacje tak bardzo przypominały tamte sprzed sześciu lat. Nawet to, ze skończyły się też w poniedziałek, było dla mnie jakby zrządzeniem losu. No ale tamten poniedziałek to był 4 września a więc dzień później. Fraszka wciąż jest ze mną i wciąż mam poczucie, że nasza walka o jej życie to spłacanie długu wobec Puni.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...