Gaja i ja Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 Temat na FB jest już dawno sprostowany. W niedzielę wieczorem dowiedziałam się,ze pies został wyrzucony,więc tak na FB napisałam.Kiedy Vega napisała mi wieczorem,że pies 'uciekł' od razu wprowadziłam poprawki. Zaangażowało się kilka osób,ważne,żeby zapamiętali Bruna i jeśli Go zobaczą-będą wiedzieć,że takiego psiaka szukamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yellonek Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Hop !!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='Kora']Ta jej kolezanka i kolega ktorzy tez byli po psa 12 w Schronisku, to fajni ludzie maja husky tez z jakiegos Schroniska natomiast za "wlascicielke" nie dam 5 groszy. Musimy rozeslac wici do Jozefowa, do Lulki i do gabinetow weterynaryjnych moze ktorys jednak odwazyl sie......![/QUOTE] Tak napisalam nieco wczesniej, a dzis rano dowiedzialam sie od Syku bo napisala wiec z nia rozmawialam ze z takim psem, z takiego powodu, w takiej sytuacji bylo dwoje ludzi (facet i kobieta) na Schroegera zeby uspic psa, kiedy odmowiono zmyto sie szybko. Byc moze ktorys inny sie odwazyl (kiedys byla afera na Dogo z Krasinskiego) Przeczytalam co napisalam i bardziej po Polsku Syku tam ma dyzury nocne dowiedziala sie jak na taki przyszla byli z psem ze Schroniska , agresywnym do dziecka,opis sie zgadzal i data. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 [quote name='Kora']Tak napisalam nieco wczesniej, a dzis rano dowiedzialam sie od Syku bo napisala wiec z nia rozmawialam ze z takim psem, z takiego powodu, w takiej sytuacji bylo dwoje ludzi (facet i kobieta) na Schroegera zeby uspic psa, kiedy odmowiono zmyto sie szybko. Byc moze ktorys inny sie odwazyl (kiedys byla afera na Dogo z Krasinskiego) Przeczytalam co napisalam i bardziej po Polsku Syku tam ma dyzury nocne dowiedziala sie jak na taki przyszla byli z psem ze Schroniska , agresywnym do dziecka,opis sie zgadzal i data.[/QUOTE] no nie zartuj ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kostek Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 sprawdzcie jescze chrcynne i kutno z bielan nie tak trudno psiakowi wyjsc poza teren warszawy a tam juz tylko loteria kto go zlapie i kiedy... Kora wysle Ci pw bo nie ogarniam juz przez te wszystkie przepychanki kto "zajmuje" sie psem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajetanka Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Mam nadzieje ,że psa nie wywieźli gdzieś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Dzisiaj Bruno jest w Metrze, może będzie jakiś odzew... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 [quote name='Ewa Marta']Dzisiaj Bruno jest w Metrze, może będzie jakiś odzew...[/QUOTE] trzymamy kciuki za bruna w sprawie Bruna dzzwoncie do Lany, w ogłoszeniach podany jest jej numer Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 ręce opadły do kostek...mówiłam Lanie że mi się to wszytsko uklada w calosc, ze ta menda coś mogla mu zrobić, od poczatku mialam zle przeczucia...za duzo kombinowania i sciemniania...ja pierdzielę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 znalazł się pies , jest w Łomiankach od niedzieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 łoooooooooooooooooo matulu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jest:))) zajebiaszczo:))) matko kamień z serca:) co teraz robimy??? Vega, jaki jest plan działania? czy kombinujemy nad jakimś hotelikiem? ja mogę coś na pocz miesiaca wspomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Equus Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 O rany, to dobrze... bo już myslałam o najgorszym... widziałam jego ogłoszenia w parku na bemowie - ktoś się nieźle postarał, bo wiszą w wielu miejscach! Rozumiem, ze psiak bezpieczny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 tak pies jest u pani, nie chce go oddać bo kocha:) Ma podac Lanie numer tel i trzeba do niej podjechac i zerkąć czy wszystko ok. trzeba podpisac z pania umowe, ale Lana mowila ze psiak w dobrych rekach.choc wizyta mile widziana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='vega17']tak pies jest u pani, nie chce go oddać bo kocha:) Ma podac Lanie numer tel i trzeba do niej podjechac i zerkąć czy wszystko ok. trzeba podpisac z pania umowe, ale Lana mowila ze psiak w dobrych rekach.choc wizyta mile widziana[/QUOTE] Ale piękne zakończenie tułaczki psiaka:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 [quote name='Ewa Marta']Ale piękne zakończenie tułaczki psiaka:-)[/QUOTE] Lana mowila ze jest u niej od niedzieli , ale bala sie zadzwonic zebysmy nie odebrali psa. tak czy owak trzeba dom sprawdzic, pani ponoc ma koniec, psem zachwycona. (wcale sie nie dziwie, bo to wspalnialy pies) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 o kurde kurde kurde:) ale mi się mordka cieszy :) matko, dla tej Pani brawa normalnie i owacje na stojąco!!!! mam nadzieję, że Bruno jest szczesliwy , ze to wszytsko nie jest snem, matko pies ma mega farta!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 po tych ostatnich akcjach to wizyta jak najbardziej wskazana!!!! Do Lany mam mega prośbę, którą i tka omówię, żeby pilnowała żeby Sylwia P. żadnym żywym zwierzęciem sie już nigdy nei zajmowała, żeby nawet chomika nie miała!!! Bruno trzymałam i trzymam kciuki za Ciebie kochany piesku:)))) Jeśli to możliwe , mogę ja z Laną tam podjechać do tej Pani - jeśli nei ma chętnych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 :multi: Łaaaaa! Ale wiadomość :) Nie dość że się znalazł (niezły kawał przeszedł :o) to jeszcze ma potencjalny dom :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 [quote name='megi_winters']po tych ostatnich akcjach to wizyta jak najbardziej wskazana!!!! Do Lany mam mega prośbę, którą i tka omówię, żeby pilnowała żeby Sylwia P. żadnym żywym zwierzęciem sie już nigdy nei zajmowała, żeby nawet chomika nie miała!!! Bruno trzymałam i trzymam kciuki za Ciebie kochany piesku:)))) Jeśli to możliwe , mogę ja z Laną tam podjechać do tej Pani - jeśli nei ma chętnych.[/QUOTE] ugadaj sie juz z Laną . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igam Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Aż bałam się dziś tu zajrzeć (SITA) a tu takie wieści :multi: Rozumiem, że Pani z Łomianek w końcu odpowiedziała na apel, znalazła gdzieś ogłoszenia??? Czy tak? I jeszcze jak go odnalazła? Czy przybłąkał się do Łomianek, czy też gdzieś po drodze go zgarnęła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi_winters Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='vega17']ugadaj sie juz z Laną .[/QUOTE] ugadałam - podjedziemy razem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 [quote name='Igam']Aż bałam się dziś tu zajrzeć (SITA) a tu takie wieści :multi: Rozumiem, że Pani z Łomianek w końcu odpowiedziała na apel, znalazła gdzieś ogłoszenia??? Czy tak? I jeszcze jak go odnalazła? Czy przybłąkał się do Łomianek, czy też gdzieś po drodze go zgarnęła?[/QUOTE] eee nie wiem, wiem ze widziala ogloszenia i dlatego zadzwonila, bo sie zorientowala ze martwimy sie o psa. chyba sie przyblakal. ale wiecej powie Lana jak wroci z pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 Przy okazji chciałam wszystkim podziękować za zaangażowanie w szukanie naszego Bruna. Nie spodziewałam się takie odzewu, bardzo Wam dziękuję za pomoc. Jesteście WIELKIE i obiecany browar :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajetanka Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 poryczałam się ze szczęścia:) Super,dajcie znać jak wizyta u Nowej Pani :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Orany - cudownie!!!! Ja już wypisywałam pomysły na akcję (link kierował mnie na wcześniejszą stronę ;-)), a tu taka wiadomość!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.