Nutusia Posted December 2, 2011 Author Posted December 2, 2011 Teraz Dixie wreszcie "wyjdzie z cienia"! I coś mi mówi, że bardzo dobrze jej to zrobi! ;) A tytuł wątku zmienię z naaaaaaaaajwiększą przyjemnością!!!!! :) Quote
tekilla12 Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Pixolku spij dobrze bo jutro czeka cie podroz i sporo emocji :-).Zaczyna sie nowy etap w twoim zyciu : zycze ci zeby teraz juz zawsze byl obok ciebie dobry, kochajacy i dbajacy o ciebie [B]twoj czlowiek[/B] ... Sylwia - glowa do gory :-) bedzie dobrze ;-) Quote
edek Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Pixolku bezpiecznej drogi, dużo szczęścia i miłości w nowym domku !!!! Nie bój się kochana będzie dobrze. Quote
sylwiaso Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Trzymam się i bardzo się cieszę,że taaaki fajny domek czeka na Pixolka najgorzej będzie się rozstać!!!:buzi: Quote
edek Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 [quote name='sylwiaso']Trzymam się i bardzo się cieszę,że taaaki fajny domek czeka na Pixolka najgorzej będzie się rozstać!!!:buzi:[/QUOTE] Sylwia wiem co czujesz... niestety rozstanie jest najgorsze :(. potem będzie tylko lepiej !! Quote
wawer Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 To dzisiaj u Sylwii wieeeelkie mizianie, lizanie i czułości :). Mizianki także ode mnie i wszystkiego dobrego w nowym życiu! Quote
ania shirley Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Sylwia-:calus: . Bedzie dobrze Pixolkowi. [COLOR="silver"](Jak nam coś podpadnie, to przywozimy do Łowicza!!!)[/COLOR] Quote
Incia Posted December 2, 2011 Posted December 2, 2011 Pixie, Księżniczko, nic się nie bój, będzie dobrze! Quote
edek Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Kciukasy zaciśnięte !!!!!. Dzisiaj będę z doskoku na dogo, ale jestem pod telefonem. Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Pixi w domu!!!! Wiecej napiszę jak trochę ochłonę.Chyba że Tekilla mnie wyręczy;) [B]Figu-[/B] dziękujemy bardzo! Pixi to bardzo spokojny, kochany psiak. Bardzo potrzebuje człowieka. Nie ma w niej wogóle agresji. W samochodzie była osowiała, ale na miejscu .... grzeczny , pojetny pies. BARDZO, ale to BARDZO potrzebujący czlowieka. Z samochodu wyszła sama, mimo ,że się bała. Po schodach poszła z Tekilla bez problemu! I poszłaby pewnie na szczyt Pałacu Kultury. Ona jest ostrożna, ale powoli podąża za człowiekiem. Może jak były dwie, to wzajemnie napędzały sie w strachu, ale dziś to był pies , który potrzebuje delikatnego "szlifu" i może być psem "kanapowym". [U]Uważam ,ze bez większych problemów nadawała się do mieszkania.[/U] Pixi jest duża!!!! Chudziutka, ale wysoka. Ma długi pyszczek, czego nie widać na zdjęciach. Próbowałyśmy dać jej w samochodzie "smaczki" i kiełbaskę, ale tylko wąchała. W domku czekała na nią miska suchej karmy, zupa i swojska kiełbasa. Najpierw rzuciła sie na karmę, ale gdy dostała zupę i kiełbasę (te z samochodu też) , to już karma przestała być interesująca. Dba dziewczyna o linię;) [B]Tekilla-[/B] bardzo Ci dziękuję!!:Rose::Rose::Rose: Za dzisiaj i za wogóle! Quote
Nutusia Posted December 3, 2011 Author Posted December 3, 2011 [quote name='ania shirley']Uważam ,ze bez większych problemów nadawała się do mieszkania.[/U][/QUOTE] Mam nadzieję, że i tak będzie jej dobrze i szczęśliwie! Dziękuję wszystkim, którzy się zaangażowali w szukanie i znalezienie domu dla Pixie oraz pomogli w zawiezieniu Myszki do domu. Kto by pomyślał, że bez siostry będzie TAKIM psiakiem ;) Najwyraźniej było to toksyczne pokrewieństwo ;) Szczęścia, Maleńka! Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Będzie jej dobrze!!!! Ludzie bardzo pozytywnie nastawieni. Pani czekała przed domem. Pan wyszedł z miska karmy. Bardzo pozytywnie nastawieni. I dzisiaj Pixi będzie spała w domu. Była na spacerku w lesie i ładnie szła na smyczy (wiadomość przekazana telefonicznie Tekilli). Jak zapytałam czy zostaje , to pan powiedział ,że oczywiście i ,że już ją kochają. Wiedza,że musi się przyzwyczaić do nich i do miejsca. Pani powiedziała,że jak przyjedziemy za 2 miesiące , to nie bedzie już taka chuda. Głaskali ją, karmili kiełbasą, a na ostrzeżenie ,ze może nabrudzić- powiedzieli "To co? Nieszkodzi" Pixi!!!!! Bądź szczęśliwa, kochana i bezpieczna! Quote
tekilla12 Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Drogie ciocie ! Nie wyrecze Ani - jest lepsza w pisaniu :) Powiem tylko, ze przed chwila dzwonilam do synowej.Okazalo sie ,ze wszyscy byli juz w lesie na spacerze- Pixiolek byl grzeczny i trzymal sie nogi :-) ( nawet moje ogony tego nie robia )... Teraz malutka siedzi sobie ze starsza pania w mieszkaniu i pilnuje jej papuckow :-)... grzecznie lezy obok nog... Powiem tylko ze na fotkach faktycznie wyglada na mniejsza , jest duza chociaz chudziutka. taka do wycalowania piekna madra dziewczyna!!!! Wierze ze bedzie jej tam dobrze! Powodzenia malenka - odwiedze Cie... Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Zapomniałam- Pixi dostała wyprawkę : legowisko z poduszeczką ,wspaniałą smycz, mnóstwo kostek- gryzaków- od Tekilli (prawda ,ze jest niesamowita????) , szelki, obrożę,druga smycz, smaczki, suchą karmę Bosch (3 kg) i dwie puszki Animondy. Quote
tekilla12 Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Sylwia- jak ten dzien Dixi zniosla? czy byla jakas bardziej niespokojna czy po prostu normalna, jakby sie nic dziwnego nie wydarzylo? Quote
sylwiaso Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Tekillo12 Pixolek był dziś spokojny od rana,może dlatego,że wiedział,że ten Kochany domek jest tuż,tuż!!Było mi przykro jak Pixunia odjeżdżała patrzyła na mnie przez okno błagającym wzrokiem ratuj!!!Ale takie wieści są jak balsam na serce!Bardzo,ale to bardzo się cieszę,sunieczko kochana bądż szczęśliwa! Quote
AniaiJanek Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Wspaniale! Widać, że po rozdzieleniu to zupełnie inny psiak! SUPER! Oby i siostra znalazła jak najszybciej domek! Trzymam kciuki:) Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b035c08f090032da"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1240/b035c08f090032dam.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=43020e706560f944"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1259/43020e706560f944m.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=26b9838fae9ae89d"][IMG]http://images38.fotosik.pl/1239/26b9838fae9ae89dm.jpg[/IMG][/URL] Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=12a6a013f77b759e][IMG]http://images47.fotosik.pl/1249/12a6a013f77b759em.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9dd1dd510e01e71a][IMG]http://images41.fotosik.pl/1195/9dd1dd510e01e71am.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3b59d16b83bce0a1][IMG]http://images35.fotosik.pl/1062/3b59d16b83bce0a1m.jpg[/IMG][/URL] Quote
ania shirley Posted December 3, 2011 Posted December 3, 2011 Domek ma wokół bardzo duży ogrodzony teren. Blisko domu jest las. Państwo mówili , że będą ją tam zabierać na spacery . Państwo maja również przygarnietego kotka, którego z biednej chudziny zamienili na wypasionego kiciusia. Tak, że groźba przytycia Pixolka jest całkiem realna:cool3:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.