Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wszystko zostało odwołane z tego powodu ,iż pies miał zostać oddany z własnej woli. Przed tym faktem wydzwaniałam do organizcji prosząc o pomoc.Ale później jak same wiecie pies miał zostać oddany po dobroci.Nie dzwoniłam do właścicieli psa.....załatwianie takich spraw przez tel. to głupi pomysł a po za tym nie podjełam sie interweniowania w tej sprawie.Gdybym się podjęła to wsadziła bym dupę w samochód i bym pojechała tam sama. Namiary od misiek dostałam...w razie gdybym miała jechać po Niego.W sprawie więźnia kontaktowała się misiek i jeszcze jakaś osoba której nie znam. I ja nie obrażam się na psa ..... ale na półgłówka który siedząc przed netem i mając tel przy uchu chce zbawić świat a tym samym zrobił ze mnie idiotkę w oczach człowieka którego b.szanuję i który zapi....la tak ,że niektórym z nas nawet sie nie śniło ,że tak można. A więc..... jak będzie trzeba jechać.....dajcie znać.Tyle w tej sprawie.

  • Replies 757
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='nescca']Proponuje niech jedzie ta mądrala ,która z pretensjami pokrzykiwała na Dominika.[/QUOTE]
Obawiam się że nikt się do tego nie przyzna :( aczkolwiek powinien!!! Nescca skąd ta osoba miała telefon do Pana Dominika ??? Musiała mieć informację że to właśnie on jest proszony o interwencję! Dziewczyny co robimy dalej ........??? Bo tkwimy w martwym punkcie :(

Posted

Wystarczy wejsc na strone Przystani...... nie wiem co teraz robić. Ja nie poposzę już nikogo. Nie dziwcie mi sie proszę.... Myślałam ,że się dziś pod ziemię zapadnę kiedy Dominik zadzwonił do mnie. Jeśli ktoś zna jakieś skuteczne organizacje prozwierzęce..... to poproście o interwencje. To musi zrobić ktoś konkretny...ktoś kto nie przestraszy się właściciela.

Posted

[quote name='nescca']Wszystko zostało odwołane z tego powodu ,iż pies miał zostać oddany z własnej woli. Przed tym faktem wydzwaniałam do organizcji prosząc o pomoc.Ale później jak same wiecie pies miał zostać oddany po dobroci.Nie dzwoniłam do właścicieli psa.....załatwianie takich spraw przez tel. to głupi pomysł a po za tym nie podjełam sie interweniowania w tej sprawie.Gdybym się podjęła to wsadziła bym dupę w samochód i bym pojechała tam sama. Namiary od misiek dostałam...w razie gdybym miała jechać po Niego.W sprawie więźnia kontaktowała się misiek i jeszcze jakaś osoba której nie znam. I ja nie obrażam się na psa ..... ale na półgłówka który siedząc przed netem i mając tel przy uchu chce zbawić świat a tym samym zrobił ze mnie idiotkę w oczach człowieka którego b.szanuję i który zapi....la tak ,że niektórym z nas nawet sie nie śniło ,że tak można. A więc..... jak będzie trzeba jechać.....dajcie znać.Tyle w tej sprawie.[/QUOTE]

Nescca to ja teraz dopiero zrozumiałem, że [B]mozna nadal odebrać Psiaka bo jest zgoda właścicieli[/B]

[U]Akcja organizacji została wstrzymana, bo dobrowolnie właściciele oddadzą Psa.[/U]

Tylko nikt tego od dwóch dni nie mógł zrozumieć,

rozumieliśmy że akcja odwołana bo właściciele zmienili zdanie i nie oddadzą Psiaka.

Z tego wszystkiego wynika jak dwa dni temu:
- Psiaka mozna próbowac zabierać,
- [U]jak sie uda[/U] - telefonujemy do Ciebie Nescca i przyjedziesz po Nelsona:)


Czy ja to teraz dobrze zrozumiałem?

Kochani ja nie dzwoniłem do żadnej organizacji:)

Posted

[quote name='nescca']Rozmawiałam z misiek. Niestety pan rozmyślił się i psa nie odda. Jeszcze misiek bedzie próbowała z nim pertraktować ,ale chyba niestety nic z tego nie wyjdzie. Ja mam od misiek wszelkie namiary...czyli adres i telefony do wlasciciela. Ale tej sprawy telefonicznie sie nie załatwi. Nie wiem co robić. Liczę na to ,że może Pani od Anety z Sos dla zwierząt coś zdziała. Makabra....co za ludzie.[/QUOTE]

[quote name='bela51']Wojtus, chyba nie ma tak dobrze, ja zrozumiałam, ze ludzie sie rozmyslili.[/QUOTE]

Tak Bela, masz racje, znalazłem ten post Nescci

Posted

Rozmawiałam z Amikat. Miała pojechać od Niej jakaś bardzo skuteczna osoba. Ale w momencie kiedy dowiedziałam się ,że pies zostanie oddany dobrowolnie - zaprzestałam dogrywać szczegóły. To chyba zrozumiałe. Możecie kontaktować się z Amikat....bo Ona ma kogoś blisko Sławkowa. No i jak wiecie...SOS jest skuteczny.

Posted

Nescca, czy nie porozmawiałabys jeszcze raz z Amikat ? Mialam ja to zrobic, ale pomyslalam, ze to bedzie niepowazne, jak co chwile ktos inny bedzie dzwonil w tej samej sprawie.

Posted

rany, serce sie kroi.
Frustrujacy jest ograniczony dostęp do dobrych ludzi, bo juz są tak zapsieni i zakoceni, niektórzy zaszczurzeni i zachomiczeni, że nie ma gdzie zwrócić sie o pomoc dla dużego psa.

Mam nadzieję, że nie będzie nietaktem zaproszenie do [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/206865-prosz%C4%99-nie-wpisywa%C4%87-si%C4%99-tworzymy-Aksonkowy-Sklepik/page3"][SIZE=4][COLOR=magenta]Aksonkowego Sklepiku.[/COLOR][/SIZE][/URL]
[/B]Zbieramy na leczenie 5 psów i na mikrobank.

Posted

[quote name='nescca']Niestety.... Amikat nie odbiera tel :([/QUOTE]

Kurcze :( jutro sobota ma być pięknie ....dziewczyny podejmijmy jakąś decyzję w końcu ..... :-( Ten psiak nie daje mi o niczym innym myśleć :-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...