Jump to content
Dogomania

Jak ludzie reaguja na wasze psy?


Franco

Recommended Posts

  • Replies 117
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Z moja wariatką jest przeróżnie.

1. Dyskryminacja ras dużych, panie od jazgotów napadywują mnie regularniem, że taki wielkolud i bez smyczy. Gdy pytam dlaczego ich psy też są bez smyczy odpowiedź jest z reguły taka:

- Ale mój jest malutki i grzeczny.

- Jeszcze się gówniarz odszczekuje ( to o mnie chociaż małolatem przestałem być kilka lat temu :D )

- Proszę zabrać to bydle ale już. ( mimo, że mijka wącha sobie kwiatki koło mojej nogi :D )

I nie tak dawno zabiła mnie 60-letnia kobiecina, która miotneła do mnie

tekstem, zabierz skurwy....to pierdolo...bydle bo je kurw...otruje a mój chłop kulasy ci poprzetrąca....:D zdębiałem i zaczałem się śmiać, bo co było robić

2. Przechodzenie na drugą stronę chodnika i wymowne spojrzenia....

3. Tradycyjne zagadywanki w stylu:

- ale bydle

- ile ta krowa je?

- ma panm już siodło?

Na takie teksty odpowidam z reguły mało sympatycznie, bo ileż można słuchać takich samych debilnych tekstów.

4. Zachwyty. ( ta częśc najmilsza, pod warunkiem, że ktoś nie chce pogłaskać Miyi. A ona w wykoaniu obcych tego nie lubi. Co innego goście w domu.)

5. "Znawcy psów". I tych najbardziej nie lubię.......

Link to comment
Share on other sites

ja dawniej tłumaczyłam: ona jest bardzo łagodna, lubi dzieci, inne zwierzęta itp. ale ile mozna i jeśli słyszę po raz 2368775 pytanie: o to z tych agresywnych, no i co? zdarza mi się odpowiedzieć: no nic, ostatnio tylko odgryzła nos koleżance, ale to było dwa tygodnie temu i od tego czasu jest grzeczna...

Link to comment
Share on other sites

I nie tak dawno zabiła mnie 60-letnia kobiecina, która miotneła do mnie

tekstem, zabierz skurwy....to pierdolo...bydle bo je kurw...otruje a mój chłop kulasy ci poprzetrąca.... zdębiałem i zaczałem się śmiać, bo co było robić

OOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :roll: :roll: A jak ja opowiedziałam o czymś takim i na forum powiedziałam, że ta pani była "SGC" to wszyscy uznali mnie za chamkę!!!!!!!!! A ja tę panią jeszcze przeprosiłam. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Ruffikuss:

Nawet nie masz pojęcia jak to działa

Ależ Ruffi........MAM, MAM! Nawet nie wiesz, jak wielkie! Szczególnie jeśli się to powie z rozbrajającym uśmiechem na ustach i słodkim tonem! :lol: :lol: Genialnie na to reagują DAMY, z tapirem na głowie i mocno odnowione. Z twarzy znika wyraz obrzydzenia, pokazuje się zdziwienie (co ona powiedziała?) potem załapują i WŚCIEKŁOŚĆ.

Link to comment
Share on other sites

to książka o tresurze sprzed jakichś 10 lat, w takim wydaniu kieszonkowym (na okładce owczarek niemiecki)... nawet nie wiem skąd wzięła się w naszym domu, ponieważ w naszej rodzinie zawsze dziadek i ojciec szkolili psy i nie potrzebowali żadnych pomocy dydaktycznych. Nie potrafię ci jednak powiedzieć ani jaki jest dokładny tytuł tejże ksiązki, ani czyjego autorstwa ona jest.

pozdrawiamy!!!

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wychodząc sobie na spacerek z Arsem - dodam ze Arsik nadal nosi plastry mój "ulubiony" sąsiad ( troszke starszy ode mnie - jakies 9 lat) stojąc z kolegą pola hasełko:

- Patrz jaka durnota kleić psu uszy, wygląda jak ciota !

A ja mu na to:

- Jak Pan chce to Panu tez pokleje uszy 8)

Gość zbaraniał :D

Link to comment
Share on other sites

Reakcji na psy ciag dalszy:

Czas akcji - dzisiaj, poranny spacer.

Miejsce akcji - ulica kolo mojej kamienicy.

Uczestnicy - trojka dzieciakow, Turcy, moze Albanczycy, chlopiec i dwie dziewczynki, moze tak z 10-11 lat; Spike; ja.

Szlismy sobie leniwie, Spike obwachiwal dokladnie trawniki pod balkonami. Po drugiej stronie ulicy jest taki maly plac zabaw, widze, ze jak zwykle bawia sie tam te dzieciaki.

Nagle slysze - halo! gryzie ten pies? Wola jedna z tych malych - pozostale do niej: cichoooo...

No to grzecznie odpowiedzialem, ze nic mi o tym nie wiadomo i jak dotad nikogo nie pogryzl, a bardzo lubi sie bawic z dziecmi.

Mala na to, czy moze go w takim razie troche poglaskac?

-Prosze bardzo.

Przeszli przez ulice, dla pewnosci sie jeszcze spytali, czy ja go na serio nie spuszcze ze smyczy - ale skad?!!?

Podchodza, widac, ze sie faktycznie boja, nie wiedza,czy sobie nie zartuje czasem, Spike oczywiscie udaje szczeniaka, jak tylko zobaczyl dzieciaki, klata na chodniku, tylek u gory, a merda tym swoim kikutkiem tak, ze sobie dupska malo nie urwie, co chwile lekko podskakuje, bo juz by sie z nimi chcial przywitac - skrocilem smycz, bo one takie coraz bardziej niewyrazne miny robia, pytaja, czy on sie na pewno chce bawic?

Na pewno, trzymam go mocno, mozecie smialo podejsc, patrzcie, biore go za obroze, tak, ze teraz w ogole nie bedzie mial swobody ruchu...

Dzieciaki jeszce mniejsze kroczki zaczynaja robic, "ale na pewno nie ugryzie i tylko chce sie bawic?" - no przeciez widzicie, merda ogonem, a na dodatek ja go bardzo mocno trzymam.

W tym momencie dzieci jeszcze jeden ostrozny kroczek do przodu, Spike jeszcze jedna proba podskoku z radosci - no i to by bylo wszystko na dzis.

W tyl zwrot i w nogi - z powrotem na plac zabaw.

Koniec spotkania z mlodymi sasiadami. A ja nie rozumiem - czy takiej sympatycznej mordy mozna sie wystraszyc?

http://dl.dogomania.com/pics/35/4.jpg

A moze to ja nie budze zaufania? :niewiem:

Nieogolony jeszcze bylem, fakt ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja 1,6 metra obok mnie grzeczny Bruno.Sąsiad ze szczekającym potworem -ale jakby tak panią pociągnął to by poszedł,nie.. NIE MAM SIŁY TŁUMACZYĆ że on nie chce nigdzie ciągnąć ,iść beze mnie zjadać sąsiada itd...Na pytanie zadane poraz setny niestety moja odp: no...tak ..jak nic by poszedł.Wynik:sąsiad omija nas z daleka i aby tak dalej.

Link to comment
Share on other sites

A ja wychodzę na spacer z 2 psami : moim wyzełkiem niemieckim i psem teściowej- mastino napoletano. Mastino ma na mordzie skórzany kaganiec szyty na miarę w którym wyglada jak Hanibal Lecter z "Milczenia Owiec". Z jakimi reakcjami się spotykamy?...... z żadnymi, ludzie schodzą mi z drogi i omijają tak szerokim łukiem, że nawet jak mrucza cos pod nosem na temat psa to i tak nie słyszę :lol: . Jeśli ktoś odwaznie nie zejdzie mi z drogi, to stara się wykonywac jak najspokojniejsze ruchy (żadnego machania rękoma itp.) i drżącym głosem mówi że mam ładnego pieska.

Link to comment
Share on other sites

buldog : to na pewno twoja niezbyt przyjemna twarz mogłą przestraszyś te dzieciaki bo spike to na pewno nie on budzi tylko sympatie a ty aż się boje pomyśleć jak wyglądasz :drinking: na trzeźwo chyba niemożna tego przeżyć :lol:

ludzie uciekają przed mastino niemożliwe :) 1przecież on taki tofany

mycha :beerchug: :drink_2:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...