Skanka

Ja mam szorstkowłosego :D Willi jest czarno-bialy dropiaty, caly szczeciniasty i najpiekniejszy na swiecie :wink: Niestety obecnie jestem pozbawiona internetu, wpadam tu baaaardzo okazyjnie, toteż niestety sobie nie pogadamy :( Miłego dnia :P

No świetnie, cieszę sie strasznie, że wszystko poszło ok. no więc za dobry początek :drinking:

Rany, dziewczyny - wy to dosłownie jakiegoś pecha macie. Jak nie Głuchy, to jakiś Gazownik - i wyprowadzaj tu człowieku psa na spacer. Trzymajcie się.

Za każdym razem jak wychodze z Willim z domu i zamykam drzwi na klucz (pies słyszy jego brzęk) - zaczyna strasznie głośno ziewać (bębenki pękają) i mruczeć - jest to strasznie denerwujące :x

Willi biega luzem prawie zawsze i prawie wszędzie. Spaceruje na smyczy, gdy idąc z kimś zajęta rozmową nie mam czasu go pilnować. Tylko, że Willi jest grzeczny :P Ps. No i łapie go, gdy na horyzoncie pojawia sie nieznajomy pies. Ps.2 U mnie na osiedluprawie wszystkie psy chodzą luzem :wink:

Duży pies japoński do molosów????? :o Strasznie sie dziwię, bo tak jak ktoś już to napiał jest to amerykańska odmaina akity, czyli szpica. Jak by nie było mam jeden egzemplarz japończyka na osiedlu - jest piękny, olbrzymi, robi wrażenie. Szogun (bo tak sie nazywa) na wystawach robi furrorę, jest powszechnie podziwiany itp. ale niestety z charakterem kiepsko, co nie jest winą psa, tylko beznadziejnych właścicieli - pies atakuje ludzi i to dosyć poważnie (były już sprawy w sądzie). Stosunek do innych psiaków też marny, ale myślę że przyczyną tu są pół na pół wrodzone skłonności i złe prowadzenie przez właścicieli (pies od szczeniaczka alienowany od kolegów).

No, tylko pozazdrościć takich wyników, nie ma to jak polskie pieski :wink:

A czy tam będziemy mogli zabierać psy wszędzie ze sobą czy niebardzo, hm? Ps. Agacia - w planie zapomnialaś o najważniejszym - wyprawy z psami i z piwkiem w plener :wink:

Z tym owczarkiem pirenejskim, to akurat nie taka wpadka, bo taka rasa jest i szczeniak wygląda zupełnie jak twoja Lunka, ale ten pudel :o :D :D :D :D :D

Kurcze Ice - ty kontroluj te swoje sny, bo się kiedyś nie obudzisz :wink:

Mój znajomy widział we Wloszech strzyżone haszczaki - podobno wyglądały strasznie - tylko główkę miały normalną :o A tak w ogóle, to wg moich obserwacji haszczaki znoszą lepiej upały niż np. mój wyżeł. To futro działa chyba w dwie strony - kiedyś coś takiego mialam na fizyce. Hodowle husky w Afryce? :o :o Ciekawe czy ktoś hoduje psy faraona na alasce?

No, np. afganka moich znajomych to "Krytyczna uwaga", a tak na co dzień - po prostu Tinka

Ja to chyba nie mam głosu, ale Szybsi od dylizansu zdecydowanie najlepsze :wink:

Willi to grzeczny, ładny i dobrze wychowany chłopczyk, (ma dopiero pięć latek)

Często bardzo rano wychodzę z Willim, który niestety nienawidzi kotów. Z reguły koty uciekają przed nim na balkony czy drzewa rosnące blisko okien - a pies wtedy strasznie szczeka. Jako, że mój pies jest bardzo dalekobieżny - trochę czsu zajmuje mi dobiegnięcie do niego. Zawsze jest mi strasznie głupio, że wydziera się tak o 5 czy 6 rani pod czyimś oknem :oops: Ps. Kedyś zaznaczył nogę mojej koleżanki - nie wiem po co :o

Artykuł świetny - raz na zawsze powinien rozwiać wszelkie kłotnie na temat żywienia naszych psiaków :wink:

No co ty gadasz??????? Wyżły :D

Na początku aż sie pezrstraszyłam, bo używam czasem puriny, zwłaszcza w wakacje, ale myslę, że to jednak na jej jakości się nie odbije, będź co bądź w u weta sprzedawana jest ta sama purina co zawsze - czyli, ze nic się nie zmieniło :wink:

o, to właśnie to, fajna rzecz - chyba sobie kiedyś sprawię :wink:

Kiedyś oglądałam taki program o treningu dla chartów i człowiek, który je szkolił miał tak fajny sprzęcik doczpiany do roweru - była to jakby spręrzyna dzięki której pies nie ciągnąl. Nie wiem czy w Polsce coś tskiego jest. Pytanie tylko czy huski nie powinien jednak ciebie ciągnąc na tym rowerze? Mój pies biegnie z reguły luzem, a samo biegnięcie na smyczu bez ciągnięcia kosztowało mnie wiele pracy, nauczyłam go, że ma ciągnąc tylko po usłyszeniu komendy "naprzód", jednak rzadko to wykorzystuję na rowerze - bo się boję, na rolkach lepiej nam to idzie - mam większą kontrolę nad psem :D

O rany, Pierwszy raz słyszę o czymś takim. Jak sie czegoś dowiesz, to pisz - bo strasznie jestem ciekawa :wink:

OPALA SIĘ?????? Rany, Buldog - u mnie balkon zastępuje obecnie zamrażalkę. Ty lepiej sprawdz czy Spike nie jest już twardawy :wink:

Jakie spać? Jakie spać? Smaczne czy nie - swięto swiętem - pączki trzeba jeść. Tradycją tradycją. To trzeba było wcześniej pomysleć i na pączki powrócić nad Wisełkę, a nie teraz się wymigujesz i w kompleksy bedziesz nas wpędzał swoją szczupłą sylwetką :wink:

Co tam jakis głupi gość!!!! Dzisiaj ważne są tylko pączki :wink: Ja już jem piątego, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że rano wstałam :wink:

Mój wyżeł też nie lubi owczarków niemieckich (oprócz suczek), dobermanów i rottweilerw. :wink: