Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Gezowa']Spoko, u mnie jest to samo :evil_lol: Z tym, że u whippetów to raczej kwestia delikatności (psychicznej, fizycznej...), może Wald też nie czuje się komfortowo w takiej sytuacji.

[/QUOTE]

Już nie mówiąc o komforcie to wydaje mi się że Wald poprostu ma skłonności do majtania łapami na wszystkie strony.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']No cóż, taka prawda, bo on w najprostszą komendę pakuje tyle radości... Robi wszystko całym sobą, pełnią haosu w związku z czym czasem zwykłe warowanie kończy się tak że mam przeciętą pazurem nogę - nie mówiąc już o komendach z użyciem łap:lol:[/QUOTE]

ahaha to tak jak Etna :lol: a potem człowiek wygląda jak ofiara przemocy w rodzinie, podrapany, poobijany :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ogólnie ona się w miarę uspokaja kiedy leży, jak za bardzo świruje to po prostu jej mówię 'leżeć' i czekam aż choć trochę wyluzuje. ale to też zależy od sytuacji, bo można też zabrać psu powód, dla którego świruje, np jak przed wyjściem, to zamknąć drzwi i poczekać na spokój. Etna kiedyś potrafiła do sufitu skakać przed drzwiami, teraz się czasem ekscytuje, ale jedno zamknięcie przed nosem i już wie, że trzeba się opanować :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ogólnie ona się w miarę uspokaja kiedy leży, jak za bardzo świruje to po prostu jej mówię 'leżeć' i czekam aż choć trochę wyluzuje. ale to też zależy od sytuacji, bo [B]można też zabrać psu powód[/B], dla którego świruje, np jak przed wyjściem, to zamknąć drzwi i poczekać na spokój. Etna kiedyś potrafiła do sufitu skakać przed drzwiami, teraz się czasem ekscytuje, ale jedno zamknięcie przed nosem i już wie, że trzeba się opanować :evil_lol:[/QUOTE]

Waldek jak waruje to z kolei tak się denerwuje że aż piszczy w nieboglosy :D

Zabrać powód,... hmmm to powinnam wystrzelać wszystkie ptaki i jakoś usunąć wiatr :D

Waldek w domu nie ma żadnych problemów tak właściwie. Obłęd zaczyna się dopiero na spacerku jak jest zapach. Wtedy włącza mu się "nose on" i pogadane. Słuchać słucha, ale robi to gdzieśtam między wierszami, choć i tak teraz bardziejkontaktuje ze mną, dawniej np wykonywał komendy upatrując już miejsce w które poleci jak go zwolnię, albo lokalizując ptaki poprzez powiew wiatru. Wkońcu doszłam do sposobu żę im on szybciej tym ja wolniej :D Działa trochę, ale wydłuża w czasie wszystko jak cholera :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']Nuka też jak widzi, że mam coś w dłoni i będziemy powtarzać komendy to jest tyyyle radości, że jestem często podrapana, ale wystarczy, że powiem siad to wtedy siada, uspokaja się i możemy dalej ćwiczyć :)[/QUOTE]
To Waldek ma wtedy takie "ooo coś robimy! Co robimy? No szybko , zróbmy coś! No robimy to czy nie? A to może w międzyczasie ja sam coś wymyślę a ty zastanów się co byś chciała żebym ja zrobił":evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Waldek jak waruje to z kolei tak się denerwuje że aż piszczy w nieboglosy :D

Zabrać powód,... hmmm to powinnam wystrzelać wszystkie ptaki i jakoś usunąć wiatr :D

Waldek w domu nie ma żadnych problemów tak właściwie. Obłęd zaczyna się dopiero na spacerku jak jest zapach. Wtedy włącza mu się "nose on" i pogadane. Słuchać słucha, ale robi to gdzieśtam między wierszami, choć i tak teraz bardziejkontaktuje ze mną, dawniej np wykonywał komendy upatrując już miejsce w które poleci jak go zwolnię, albo lokalizując ptaki poprzez powiew wiatru. Wkońcu doszłam do sposobu żę im on szybciej tym ja wolniej :D Działa trochę, ale wydłuża w czasie wszystko jak cholera :D[/QUOTE]

no to wiesz, nie zwalniaj go póki się na Ciebie chwilę nie spojrzy, potem coraz dłuższa ta chwila, potem wykonanie komendy z patrzeniem na Ciebie itd :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']Timi też się ekscytuje, ale tylko przy nauce nowych rzeczy. i przed każdą taką sesją muszę najpierw robić ćwiczenia na samokontrolę, bo inaczej nic nie da się z nim zrobić :eviltong:[/QUOTE]
Co robisz i jak?
Też już trochę czasu próbuję, ale Wald strasznie szybko odlatuje. I zniechęca mi się dośc szybko.
Dziś np chciałam z nim coś popróbować nowego bo był w całkiem fajnym nastroju to jak zauważył że nie to co ja chcę to zaczął najpierw się do mnie przymilać błagalnie, a potem przewalił się na plecki i pogadane:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Co robisz i jak?
Też już trochę czasu próbuję, ale Wald strasznie szybko odlatuje. I zniechęca mi się dośc szybko.
Dziś np chciałam z nim coś popróbować nowego bo był w całkiem fajnym nastroju to jak zauważył że nie to co ja chcę to zaczął najpierw się do mnie przymilać błagalnie, a potem przewalił się na plecki i pogadane:D[/QUOTE]

o takie coś [URL]http://www.youtube.com/watch?v=ipT5k1gaXhc[/URL] ogólnie sprawia, że pies się trochę uspokaja i skupia na zadaniu
a jak mi się tak piesek wykłada, to zabieram smaczki i sobie idę i wracam za chwilę, zwykle wtedy zdziwiony pies postanawia pracować :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']o takie coś [URL]http://www.youtube.com/watch?v=ipT5k1gaXhc[/URL] ogólnie sprawia, że pies się trochę uspokaja i skupia na zadaniu
a jak mi się tak piesek wykłada, to zabieram smaczki i sobie idę i wracam za chwilę, zwykle wtedy zdziwiony pies postanawia pracować :evil_lol:[/QUOTE]

Kurczę, Motylek, dzięki za ten filmik :)
Muszę spróbować tego z Zarką, bo nie dość, że jest mocno najarana na jedzenie i ciężko się uspokaja, a po drugie jest mega śmieciarzem i wszystko, co mohery wyrzucają pod blokami, wciąga jak odkurzacz. Może takie ćwiczenia nauczyłyby ją niepodejmowania jedzenia z ziemi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Czekunia']Kurczę, Motylek, dzięki za ten filmik :)
Muszę spróbować tego z Zarką, bo nie dość, że jest mocno najarana na jedzenie i ciężko się uspokaja, a po drugie jest mega śmieciarzem i wszystko, co mohery wyrzucają pod blokami, wciąga jak odkurzacz. Może takie ćwiczenia nauczyłyby ją niepodejmowania jedzenia z ziemi?[/QUOTE]

myślę, że tak, mogłabyś robić takie sesje samokontroli też na dworze, rzucać smakołyki na ziemię celem ćwiczenia tego, mogłoby to pomóc w nauczeniu niepodejmowania :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...