Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ona średnio lubi takie zabawki :cool3: jedzenie poza sesjami szkoleniowymi mało ją kręci. czasem się zdarza wyjątek, ale potem jej się nudzi :evil_lol: chyba jakiejś zabawki typu piłka, szarpak poszukamy. myślałam o boomerze też, ale w sklepie u nas nie dostanę, a chcę kupić coś już jutro(jakby wiedziała, że ma urodziny, heheh:evil_lol:)

albo kupię jej worek maskotek do rozerwania, będzie w niebie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

przeklejam swój post z fb :)

[B]trafiła do nas nieco przypadkiem. naszpikowana czymś na uspokojenie, udawała kogoś, kim zdecydowanie nie jest ;)
była uroczym, przestraszonym szczeniaczkiem, z paskudną przeszłością. mimo wszystko najważniejsi na świecie zawsze byli dla niej ludzie.
przeszłyśmy razem wiele. przysporzyła mi wielu problemów, ale walczyłam o nią i nigdy tego nie żałowałam.
jest moim spełnionym marzeniem, czekałam na nią całe życie :) ona odmieniła mój świat, a ja jej.
jest szalonym psem, wrażliwym, uczuciowym, ciągle trzepiącym ogonem i robiącym zamieszanie wszędzie, gdzie się pojawi.
jest dla mnie idealna, mimo swoich różnych wad i zdolności do wyprowadzania z równowagi ;) mimo braku subtelności i delikatności, podłego manipulowania wszystkimi, wykorzystywania swojej niebywałej inteligencji do niecnych celów, jest najlepszym psem na świecie, z którym łączy mnie wyjątkowa więź.

wszystkiego najlepszego, ruda małpo :)[/B]


[IMG]https://scontent-a-mad.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1458664_597245043646610_357780900_n.jpg[/IMG]

jak widać na focie, bardzo zjaśniała. nie jest to tylko kwestia światła. zdjecie z prawej jest robione latem, ma wtedy bardziej blond sierść, niż rudą, teraz znowu rudzieje, ale nie będę mogła dziś zrobić foty, bo tata zabiera aparat

Link to comment
Share on other sites

ojejku , jakie kochane :loveu:
Uwielbiam czytać miłosne wyznania do własnych psów :D
Budzi się we mnie wtedy takie jakieś niewyjaśnione uczucie wobec mojego kretyna :D

Odbiegnę ciut od tematu - czy to u Ciebie na wątku była kiedyś mowa o skoku przez wysokie przeszkody typu murek itd?Ostatnio co zobaczę murek to mnie tak okropnie korci żeby Waldkowi powiedzieć "hop" ale zawsze boję się że coś sobie zrobi i zastanawiam się jak bezpiecznie psa nauczyć wskakiwać na takie przedmioty (rzecz w tym że on chce, tylko mu nie pozwalam bojąc się ze się zabije czy połamie).

Link to comment
Share on other sites

noo, strasznie kocham Etnę :evil_lol: to jest coś w ogóle nie do opisania ;)

nie, to nie u mnie było o tym skakaniu. myślę, że nie musisz mu zabraniać wskakiwania, ja jakoś specjalnie nie przygotowywałam psów do tego, po prostu pokazałam żeby wskoczyć i tyle :) póki co nic się nikomu nie stało od wskakiwania na ławki itp

a to nasz nowy sąsiad:

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/oepi.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/330/oepi.jpg[/IMG][/URL]

prosił, żeby go głaskać, a jak się okazało, robi to w ogóle na komendę :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No niech mnie, brat Patryka od Pani Profesor :evil_lol:
Ostrzyc i jest kopia :D

Generalnie mnie hodowczyni nasrtaszyła że mi sie pies połamie (to by była klęska- połamany Waldemar który musi codzień biegać conajmniej godzinę pełnym galopem) i teraz się boję. Dawniej każda ławka to była okazja do skoku , a na spacerach biegał po pionowych ścianach skalnych. Teraz za każdym razem sobie myślę że może jednak nie , bo jak mu się ma coś stać... A on chce i lubi - ostatnio przymierzał się do 2 metrowego ogrodzenia z blachy, ale powstrzymałam go na szczęście :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']No niech mnie, brat Patryka od Pani Profesor :evil_lol:
Ostrzyc i jest kopia :D

Generalnie mnie hodowczyni nasrtaszyła że mi sie pies połamie (to by była klęska- połamany Waldemar który musi codzień biegać conajmniej godzinę pełnym galopem) i teraz się boję. Dawniej każda ławka to była okazja do skoku , a na spacerach biegał po pionowych ścianach skalnych. Teraz za każdym razem sobie myślę że może jednak nie , bo jak mu się ma coś stać... A on chce i lubi - ostatnio przymierzał się do 2 metrowego ogrodzenia z blachy, ale powstrzymałam go na szczęście :D[/QUOTE]

z mordy podobny, ale ten 'mój' ma krótkie łapki, taki niskopodwoziowy jest :evil_lol: i dosyć okrągły :cool3:

coś Ty, nie połamie się :) jest już dorosły, można mu skakać

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']No niech mnie, brat Patryka od Pani Profesor :evil_lol:
Ostrzyc i jest kopia :D
[/QUOTE]

przewijałam wątek i zanim dojechałam do Twojego wpisu, to właśnie ukułam sobie pościk, że to chyba brat mojego pieska, tylko taki troszkę brzydszy :cool3: ale fryzjer, mizianie i byłby picuś glancuś.

[quote name='motyleqq']z mordy podobny, ale ten 'mój' ma krótkie łapki, taki niskopodwoziowy jest :evil_lol: i dosyć okrągły :cool3:

coś Ty, nie połamie się :) jest już dorosły, można mu skakać[/QUOTE]

mój nie jest jamniczy, nogi ma długie, może dlatego wygląda na zabiedzonego :diabloti:

a odnośnie skakania, to ja czasem w zabawie/gonitwie za piłką mam wrażenie, że to niemożliwe, że pies wychodzi z tego żywy... jak czasem przejedzie mordą/podwoziem po betonie, to aż mnie ciarki obłażą... ale nigdy nic się nie stało 'kostnego', najwyżej obdarty opuszek do krwi ;)

Link to comment
Share on other sites

no, ten mały niby ma właściciela, ale jest zaniedbany, brudny i polepiony, aż nie wiedziałam gdzie go głaskać. no ale już wyczaił u kogo jest darmowe głaskanie i się mnie pilnował w trakcie wynoszenia śmieci :evil_lol: to jest ten co pisałam, że się z Timim zapoznawał. kiedyś też przeszedł z Piotrem i Etną pół miasta, Piotr myślał że się pies przyczepił, a on po prostu szedł do domu :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

mój jest ucięty, więc i tak lipa, ale pomarzyć zawsze można :roll: stałabym na bazarze, a szczeniaki by dostały po kokardzie na łebek i biznes by się kręcił jak nigdy.

a tak poważnie, to lubię takie brzydale przez mojego Patryka:D tzn. odkąd go wzięłam, dawniej nie zwracałam uwagi raczej, a teraz mnie rozczulają :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']
I jak wrażenia po przeprowadzce? :D[/QUOTE]

nastąpił podział psów :evil_lol: ponieważ ja już wstałam, a TŻ dalej śpi, to poszłam sobie siedzieć do salonu. Timi leży ze mną, Etna z Piotrem :cool3:
okazało się też, że na kanapie w salonie trudno się zmieścić we czwórkę.. ale jest to możliwe :evil_lol: wczoraj na samym wstępie psy podczas wyścigu na kanapę potrąciły moją rękę z herbatą, jeszcze się dobrze nie wkurzyłam, a TŻ do mnie 'sama chciałaś mieć dwa psy' :diabloti:
z minusów to woda w kranie jest niezrównoważona i raz parzy, a raz leci lodowata, bez kręcenia kurkami :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']nastąpił podział psów :evil_lol: ponieważ ja już wstałam, a TŻ dalej śpi, to poszłam sobie siedzieć do salonu. Timi leży ze mną, Etna z Piotrem :cool3:
okazało się też, że na kanapie w salonie trudno się zmieścić we czwórkę.. ale jest to możliwe :evil_lol: wczoraj na samym wstępie psy podczas wyścigu na kanapę potrąciły moją rękę z herbatą, jeszcze się dobrze nie wkurzyłam, a TŻ do mnie 'sama chciałaś mieć dwa psy' :diabloti:
z minusów to woda w kranie jest niezrównoważona i raz parzy, a raz leci lodowata, bez kręcenia kurkami :roll:[/QUOTE]

Samodzielne mieszkanie jest super:)!!
Pamiętam jak my zamieszkaliśmy razem 4 lata temu:) byłam strasznie podekscytowana.
U nas też jest podział psów:evil_lol:, wiadomo, że Sajek jest maminsynkiem, więc jak zdarzy się, że Zara leży przy mnie w jego ulubionym miejscu (on uwielbia spać ze mną na "łyżeczkę", tzn. ja leżę na boku, a on włazi pod kołdrę/koc i zawija się w rogalika na wysokości mojej klatki piersiowej) to jest strasznie niepocieszony i patrzy na mnie z wyrzutem sumienia i miną zbitego psa:eviltong:. Przynajmniej jak psy są dwa to jest sprawiedliwość, bo każdy ma swojego:).

Motyl, lepiej pokaż jak mieszkacie:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

my już mieszkaliśmy razem jakieś 2 lata, teraz był rok przerwy i znowu :loveu:
jacie, Timi też jest strasznym mamisynkiem ;) aż mi czasem głupio, w sumie to trochę go rozpuściłam :evil_lol: ale to przez to że jest taki słodki :evil_lol:
niestety dziś TŻ powiedział 'to Twoje psy' jak trzeba było wyjść z nimi :diabloti: za to jak się do niego Etna przytulała, to znowu była jego pieseczkiem :evil_lol:

pokażę, ale po weekendzie, bo teraz tata zabrał aparat na wystawę :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...