Jump to content
Dogomania

Etna+Timi+Zosia+Shakira, Tosia za TM


motyleqq

Recommended Posts

[quote name='Czekunia']Pyszne:) tylko mój brat, który jest łakomczuchem do potęgi, chyba wyczuł pismo nosem i wieczorem przyjechali, więc zdołałam uratować tylko połowę:eviltong:
Dostałam już nawet zamówienie, bo w następnym tygodniu mój Tz jedzie w męskiej ekipie połazić po górach i chce na wynos, tylko myślę, czy przetrwa podróż jak będzie gorąco:).[/QUOTE]

noo, może się rozpuścić chyba... niech zjedzą na początku wyprawy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 9.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='motyleqq']to niezbyt ładnie z Twojej strony, że mu dajesz żelatynę i on o tym nie wie :eviltong: mój TŻ to nawet na grillu pilnował, żeby ktoś nie położył mięsa na tacce z moimi warzywami ;) potrafi sterczeć pół godziny przy półce z czipsami, żeby wybrać odpowiednie. nie mówiąc już o tym, jak cudownie mi gotuje :loveu:
w ogóle jest bardzo wspierający, sam mi mówił, że skoro jestem(znaczy byłam) wegetarianką dla zwierząt, to powinnam przestać jeść też nabiał, no i miał rację i przestałam[/QUOTE]

no wiem hahahahaha
ale trudno:))))

Link to comment
Share on other sites

Timeczek upodobał sobie parapet, ostatnie dni tam spał ;)

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/855/d0mu.jpg/"][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/539/d0mu.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/11/emgz.jpg/"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/4333/emgz.jpg[/IMG][/URL]

Timeczek ukradł dziś dwa serca kurczaka z miski Etny i właśnie się drapie i piszczy, czego ostatnio już nie robił, więc...

Edited by motyleqq
Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']hahaha a jak serniczek?:)))
robisz?[/QUOTE]

Miałam robić wczoraj, ale mój warzywniaczek, w którym zawsze kupuję jagody, był już zamknięty, a tych w domu miałam za mało. Dzisiaj z kolei szlifują mi duży pokój, więc zostałam wygnana z domu już z samego rana;) i siedzę na działce za miastem. Jutro będę malować cały dzień, więc pewnie zrobię serniczek dopiero w czwartek... A tak za mną chodzi...
Nie wiem, czy wytrzymam :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze z mięsa od biedy mogłabym zrezygnować, ale nabiał i jaja kocham zbyt mocno :diabloti: aczkolwiek jeśli chodzi o samą ideologię, to proces produkcji mleka i jaj (poza ekologicznymi oczywiście) uważam za o wiele mniej humanitarny niż mięsa... I jeśli ktoś jest wege z powodów ideologicznych, rezygnacja z nich jest jak najbardziej na miejscu.

Współczuję; ja myślałam, że oszaleję, jak Cyc mi się przy alergii drapał i przy tym piszczał jak obdzierany ze skóry :( Też zresztą 2 dni temu zeżarł przypadkiem kawałek kurczaka i do tej pory ma wysypkę pod brodą, więc łączymy się w bólu.

Link to comment
Share on other sites

no właśnie w tym rzecz, że jeśli jest się wegetarianinem z powodów etycznych, dla zwierząt, to weganizm jest naturalną konsekwencją tego.

szkoda mi go, ale to przynajmniej może oznaczać, że faktycznie ma alergię na kurczaka, a nie na wszystkie pyłki itp i mam nadzieję, że tak jest...

Link to comment
Share on other sites

Timi rzuca się na karmę jak nienormalny. coraz bardziej się to nasila... zachowuje się jakbym go autentycznie głodziła. połyka porcję karmy w sekundę(nie przesadzam!)gryząc może 3 kulki ze wszystkich. wcześniej też szybko jadł, ale nie aż tak... może faktycznie za mało mu daję? sypię zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. nie schudł

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']chyba faktycznie zacznę mu dawać więcej, bo to też niezbyt dobre dla niego żeby tak łykał tą karmę, jeszcze się udławi :roll:[/QUOTE]

to może kup mu coś takiego jak łyka łapczywie karmę.
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=9253[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']to może kup mu coś takiego jak łyka łapczywie karmę.
[URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=9253[/URL][/QUOTE]

no też myślałam właśnie o takiej misce, pewnie kupię jak większa ilość żarcia go nie opamięta

Link to comment
Share on other sites

Timiczek żre jak jego matka, a pocieszę cię że ona ani wychudła nie jest, ani nie ma problemów z trawieniem. Taki typ psa, wiecznie głodny.

Jak się zaczął drapać po kurczęcym, to pewnie akurat to. Tyle dobrego, że to uczulenie na rodzaj mięsa, nie na "wszystko". :) Sypia na parapecie jak mój Ru! Następny pies półkot.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...