Jump to content
Dogomania

Jedna kobieta i 150 psów, potrzebni wolontariusze.


MaDi

Recommended Posts

[quote name='IVV']czy jest mozliwosc zalatwienia gdzies wiekszej ilosci miesa ? jesli tak ,to ile by cos takiego kosztowalo ? czy ci ludzie mieliby to gdzie przechowywac ?[/QUOTE]
Jest taka możliwość, kupowaliśmy już jako fundacja np. prawie 200 kg. ćwiartek i golonek indyczych. Bardzo smakowały psom, jednak są drogie i tylko sporadycznie można trafić super cenę. W Rachowie są zamrażarki i na ten moment świecą pustkami.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='matrioszka2']Misię pudla widziałam osobiście, ale po obcięciu wygląda jak chory wyskubany kurczak.Tyle, że jej chłodniej.
MaDi, ma prośbę ; o ile to mozliwe, pisz tutaj o planowanym każdym wyjeździe do przytuliska.Może znów się wybiorę.Może inni się skuszą.:roll:[/QUOTE]
Napisz kiedy jedziesz to ja się skuszę, inni pewnie też;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaDi']Jest taka możliwość, kupowaliśmy już jako fundacja np. prawie 200 kg. ćwiartek i golonek indyczych. Bardzo smakowały psom, jednak są drogie i tylko sporadycznie można trafić super cenę. W Rachowie są zamrażarki i na ten moment świecą pustkami.[/QUOTE]

ile takie zamowienie koszruje ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']ile takie zamowienie koszruje ?[/QUOTE]
Ciężko mi powiedzieć bo zdarza się raz na jakiś czas w sklepie takie mięso kosztuje kilka zł. za kilogram, w hurtowni nie pierwszej jakości pewnie połowę. Wiedzą,że mamy zapotrzebowanie na taki towar więc czasem się odzywają. Masz jakiś konkretny plan?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IVV']gdyby znalesc jakies dojscie do rzezni ...to mozna by bylo cos moze kupic...[/QUOTE]
Póki co przytulisko jest zabezpieczone, pewnie że psy wolą świeże mięso ale boje się,że na zimę zostaną bez niczego. Więc jesli coś knujesz;) poczekaj może na bardziej dramatyczny moment.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrioszka2']MaDi, mam prośbę ; o ile to mozliwe, pisz tutaj o planowanym każdym wyjeździe do przytuliska.Może znów się wybiorę.Może inni się skuszą.:roll:[/QUOTE]

[quote name='MaDi']Napisz kiedy jedziesz to ja się skuszę, inni pewnie też;)[/QUOTE]

Rozumiem, że - kiedy to napisałaś - miałaś nie najlepszy dzień ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrioszka2']Rozumiem, że - kiedy to napisałaś - miałaś nie najlepszy dzień ...[/QUOTE]
E tam, ja po prostu zabieram się ostatnio na doczepkę. Tym bardziej,że nawet nie bardzo mamy czym jeździć, jeśli ktoś będzie chętny na wyjazd to mam do oddania Brutusa, który zasiedział się w klinice i niestety w międzyczasie nie znalazł domu.

Link to comment
Share on other sites

LESSI
No więc tak:
Jeden domek nie bo za mała , drugi nie jest gotów na drugiego psa chociaż chciał , a dzisiaj miałam telefon i w poniedziałek rano domek trzeci chce ją oglądac...w związku z tym Lessi do poniedziałku rano będzie w klinice - potem pójdzie do kojca na kilka dni z innym psiakiem bardzo łagodnym w dt - (mam łożyć na jedzenie). Ją trzeba jeszcze po tej sterylce zaszczepić na wirusówki...

Teraz o zachowaniu tej paniusi : dla mnie rewelacja. Chodzimy na spacery... gorzej z wracaniem do hoteliku...jestesmy wtedy ... wnoszone bo robimy minkę i postawę osiołka... Na spacerze obowiązkowe tarzanie w trawie i polegiwanie w trawie z miną radosną jak na poprzednich zdjęciach... Kiedy ją wtedy jeszcze pogłaskam widac ze jest przeszczesliwa...
Jak na kilka dni - to niesamowite postępy - W hoteliku jest bardzo lubiana i nazywana osiołkiem ... za te powroty...na wszystkich spacerach tak robi i żadne smaczki nie są w stanie tego zmienic i zadne słowa, więc przychodzi pan i bierze pod łapy i wnosi... A zeby było śmiesznie to Lessi zrobiła "osiołka" podczas spaceru ...położyła się i zaczeła tarzac i zosytała w pozycji na grzbiecie i...ani rusz . Więc stałam nad nią a ona delektowała sie jak w SPA .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaDi']Pilnie proszę o pomoc w znalezieniu osób orientujących się w adopcjach do Niemiec.
Pewna osoba chce zabrać 5 psów z Rachowa, ale nie wyślę ich w ciemno.[/QUOTE]
Zdania są podzielone z tego co się orientuję.
Ale po FB chodzi takie ostrzeżenie:
[SIZE=2][B]
"Ostrzeżenie ze schroniska w Gaju, że jeździ po schroniskach facet z zamiarem adopcji szczeniąt. Psy podobno jadą do Niemiec jako przynęta dla amstafów szkolonych do walk !!! Ten facet to Lukasz lub zona Ewa z Krzywinia kolo Gostynia. Może kontaktować się ze schroniskami w całej Polsce.... uprzedź znajome schroniska !"[/B][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='MaDi']Pilnie proszę o pomoc w znalezieniu osób orientujących się w adopcjach do Niemiec.
Pewna osoba chce zabrać 5 psów z Rachowa, ale nie wyślę ich w ciemno.[/QUOTE]
napisz do Pies Wolny on bedzie duzo na ten temat wiedzial

Link to comment
Share on other sites

Powiem krótko : nie wysyłaj psów do Niemiec.Ani kawałka ogonka.Nic.Krzywdy w Rachowie nie mają.Czemu akurat z Rachowa ?Z drugiego końca Polski.Komu się tak bardzo chce ? Kto ma aż taki interes ? Mało schronisk przy zachodniej granicy ? Nie oddawajcie żadnego psa do Niemiec !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrioszka2']Powiem krótko : nie wysyłaj psów do Niemiec.Ani kawałka ogonka.Nic.Krzywdy w Rachowie nie mają.Czemu akurat z Rachowa ?Z drugiego końca Polski.Komu się tak bardzo chce ? Kto ma aż taki interes ? Mało schronisk przy zachodniej granicy ? Nie oddawajcie żadnego psa do Niemiec ![/QUOTE]
Nie lubię Cię bo zadajesz zbyt wiele pytań, zachowujesz się jak ja:stupid:

Link to comment
Share on other sites

napiszcie jeszcze, ktore 5 psow?
pewnie kudlatych?
od nas pewna fundacja zabiera czsami psy, sa wsrod nich wszystkie kudlacze, jakie akurat mamy. kos mnie na dogo straszyl, ze firmy produkujace szampony do wlosow na kudlaczach robi badania...

Link to comment
Share on other sites

Byłam dzisiaj z Lessi na spacerku - mój osiołek coraz bardziej wyluzowany. Wchodzi i wychodzi przez drzwi , chodzi na spacerku coraz bardziej w te sama stronę co ja - dzisiaj chodziłyśmy dużo wiecej niz wczoraj. Ogromne, ogromne postępy. Oczywiście nie jest to moja zasługa - wiele dało zaagażowanie obsługi hoteliku, bardzo polubili osiołka -
Charakterna... ot tak nie będzie wszystkich słuchała, co sobie kto wymysli... ona sobie poleży...tutaj...

a dzisiaj miłe zaskoczenie - sama poszła przez wszystkie drzwi do swojego boksu, az pani która ją wprowadzała była zaskoczona ze tak poszła bez problemów, bo była to ta sama pani która ją ze mną wyjmowała z auta pierwszego dnia...

Lessi nie zrobiła w boksie ani razu ani siku ani kupy - wszystko na spacerach...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrioszka2']powiem krótko : Nie wysyłaj psów do niemiec.ani kawałka ogonka.nic.krzywdy w rachowie nie mają.czemu akurat z rachowa ?z drugiego końca polski.komu się tak bardzo chce ? Kto ma aż taki interes ? Mało schronisk przy zachodniej granicy ? Nie oddawajcie żadnego psa do niemiec ![/quote]

amen !!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...