wilczka Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 i wlasnie jestem w trakie robienia bazarku na dyminy-nie obrazicie sie jak zmienie dyminy na rodzinke?one sa chyba pilniejsze,choc nienawidze wybierac!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 [quote name='mrs.ka'][B]potrzebny transport z Kielc do Katowic dla szczeniaczki MARRY(kontakt ze mną)[/B][/QUOTE] my jedziemy z kielc do krakowa w sobotę... to już bliżej katowic ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 Anashar rob dalej, ja sie dostosuje. Wystarczy osobna klasa do sql w kodzie, a cala reszte zrobi się za jakis czas. Z tym ze tak jak mówię, z systemem ewidencji byłoby to wygodniejsze - wystaczy w ewidencji dać opcję "do adopcji" i całość mamy na stronie z adopcjami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted December 7, 2010 Share Posted December 7, 2010 [quote name='Asior']my jedziemy z kielc do krakowa w sobotę... to już bliżej katowic ;)[/QUOTE] my też jedziemy w sobotę do Krakowa :) dzięki bo nie wpadłam ,żeby poszukać z Krakowa do Katowic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewab Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='wilczka']i wlasnie jestem w trakie robienia bazarku na dyminy-nie obrazicie sie jak zmienie dyminy na rodzinke?one sa chyba pilniejsze,choc nienawidze wybierac!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] Zamień wilczka na rodzinkę, tylko gdzie tę rodzinkę umieścić? Dziś z tz-tem na wieczorowo-nocnego łapaliśmy sukę w Leszczynach. I nawet się udało, choć nie szczędziła nam kłapania, a na finał sprawy ze strachu zrobiła coś śmierdzącego. Suka ma cieczkę. Próby łapania trwały od dwóch miesięcy. Szczegóły wraz ze zdjęciami suni jutro na kieleckim. Witam na wątku Tomka:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agasz Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 mam gwożdzie :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
divia_gg Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Napisalam odpowiedz juz do lilk_i:) Fajniutkie te aukcje robi:) najbardziej mi sie podobaja te: [URL]http://allegro.pl/vanilek-mini-golden-retriever-szuka-domu-i1353552845.html[/URL] [URL]http://allegro.pl/amstaffka-skrzywdzona-przez-ludzka-glupote-i1259877519.html[/URL] [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1264980544[/URL] [URL]http://allegro.pl/pies-gorszego-boga-prosze-pomozmy-mu-zyc-i1268636417.html[/URL] A najbardziej to marzylabym o formie takiej: (mam nadzieje ze fundacja sie nie obrazi:) ) [URL]http://allegro.pl/fundacja-ast-koszulka-rozmiar-xs-xl-i1270430353.html[/URL] Kolory oczywiscie dostosowane do Zwierzaka, ale chodzi mi o format. Zeby w kazdym szablonie bylo to co jest po lewej stronie, czyli wszelkie info na temat dzialalnosci - tak pokrotce oczywiscie:) a w tresci konkretny psiak. Co do logo i ogolnie graficznych elementow to takie jak na stronie zwierzaka. Czesc moglaby byc z logiem schronu, a czesc bez bo Zwierzak ma nie tylko pod soba psy schroniskowe, a takie uliczne tez:) Wiec super by bylo jakby byly 2 wersje zaleznosci od piesa. Czy takie cos wchodzilo by w gre? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Czy wiemy coś nt. ewentualnego transportu [B]Wrocław - Kielce[/B], mam Panią, która zebrała rzeczy dla Dymin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [B]Wilczko, będę wdzięczna jeśli na przyszłość nie będziesz podawała się bez naszej wiedzy za członka naszego Stowarzyszenia rozdając nasze wizytówki ...[/B] Dziś odbieram telefon i pani nie mówiąc o co chodzi prosi o rozmowę z Kasią W ..., ja oczy w słup, przedstawiłam się i mówię, że w życiu nie działała u nas osoba o tym nazwisku. Pani z przerażeniem w głosie "chyba pani żartuje :crazyeye:?" Powiedziałam, że nie żartuję i zapytałam o co chodzi - więc pani wyjaśniła, że jakiś czas temu była ta osoba u nich prosząc o dary dla zwierząt, więc wtedy zaczęłam coś motać i mówić, że wiem o co chodzi, ale co wyszło od pierwszych słów to wyszło ... Pani była lekko zdezorientowana sytuacją - zresztą wcale jej się nie dziwię. A wystarczył jeden telefon, że zamierzasz o coś prosić w naszym imieniu ... to tak na przyszłość i w temacie poruszanego stronę wcześniej "pomagania z głową". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='eliza_sk'][B]Wilczko, będę wdzięczna jeśli na przyszłość nie będziesz podawała się bez naszej wiedzy za członka naszego Stowarzyszenia rozdając nasze wizytówki ...[/B] Dziś odbieram telefon i pani nie mówiąc o co chodzi prosi o rozmowę z Kasią W ..., ja oczy w słup, przedstawiłam się i mówię, że w życiu nie działała u nas osoba o tym nazwisku. Pani z przerażeniem w głosie "chyba pani żartuje :crazyeye:?" Powiedziałam, że nie żartuję i zapytałam o co chodzi - więc pani wyjaśniła, że jakiś czas temu była ta osoba u nich prosząc o dary dla zwierząt, więc wtedy zaczęłam coś motać i mówić, że wiem o co chodzi, ale co wyszło od pierwszych słów to wyszło ... Pani była lekko zdezorientowana sytuacją - zresztą wcale jej się nie dziwię. A wystarczył jeden telefon, że zamierzasz o coś prosić w naszym imieniu ... to tak na przyszłość i w temacie poruszanego stronę wcześniej "pomagania z głową".[/QUOTE] juz odpisalam-nie obwiniaj mnie za balagan u siebie,jesli ktos cie nie informuje o dokumentach jakie dostalam najwyrazniej nie jestes tego warta/y ale to juz nie moja wina ze zostalas pomieta i uswiadomieniu czynnosci jakie podejmuje twoja organizacja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='eliza_sk'][B]Wilczko, będę wdzięczna jeśli na przyszłość nie będziesz podawała się bez naszej wiedzy za członka naszego Stowarzyszenia rozdając nasze wizytówki ...[/B] Dziś odbieram telefon i pani nie mówiąc o co chodzi prosi o rozmowę z Kasią W ..., ja oczy w słup, przedstawiłam się i mówię, że w życiu nie działała u nas osoba o tym nazwisku. Pani z przerażeniem w głosie "chyba pani żartuje :crazyeye:?" Powiedziałam, że nie żartuję i zapytałam o co chodzi - więc pani wyjaśniła, że jakiś czas temu była ta osoba u nich prosząc o dary dla zwierząt, więc wtedy zaczęłam coś motać i mówić, że wiem o co chodzi, ale co wyszło od pierwszych słów to wyszło ... Pani była lekko zdezorientowana sytuacją - zresztą wcale jej się nie dziwię. A wystarczył jeden telefon, że zamierzasz o coś prosić w naszym imieniu ... to tak na przyszłość i w temacie poruszanego stronę wcześniej "pomagania z głową".[/QUOTE] i mam nadzieje ze jutro oddzwonisz rano do owej pani i wymyslisz cos wyjasniajac sytuacje np"bardzo przepraszam za zamieszanie,bylam na zwolnieniu i nie zdazylam sie jeszcze zapoznac ze wszystkimi dokumentami naszej org,zmylil mnie fakt kiedy uslyszalam ze p.katarzyna dziala w naszej org.wiec tlumacze-nie dziala i jest nasza wolontariuszka natomiast rzeczywisci dostaka rekomendacje naszego stowarzyszenia co potwierdzam po zapoznaniu sie z dokumentacja.jeszcze raz przepraszam i dziekuje za pomoc w organizowaniu akcji pomocy dla dyminskich zwierzat"-mysle ze kultura tego wymaga Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Dzisiaj wynikło niezłe zamieszanie z psiakiem z rudery przy stadionie, ale w każdym razie jest juz u mojego tzta, wieczorkiem go wykapie i odpchlę. mam tylko pytanie, bo dość niezapowiedzianie sie u mnie pojawił, a pisałam wcześniej, że podwiesić na trase nie mam możliwości w czwartek... Linssi czy dasz rade podwiesić go na trasę? i kiedy to ma być, bo tzet w domu bd dopiero ok 15. Psiak bardzo spokojniutki i przestraszony.... i naprawdę ładny szorściak, postaram się cyknąc ze dwie fotki dziś. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Dodam że łapałem go całe dwie minuty - to do tych, którzy w to nie wierzyli :P A co do zamieszania, stwierdzilem ze jak jest pies pod ręką, i jest szansa na zlapanie, to nie będę jej marnować. Zwierz przepiękny, to fakt. DuDziaczek, dziękuję za tymczas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DuDziaczek Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='backbone'] DuDziaczek, dziękuję za tymczas.[/QUOTE] podziękowania nie do mnie a do tzta, sama sie dziwię, że tak szybko bez problemów sie zgodził :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='DuDziaczek']podziękowania nie do mnie a do tzta, sama sie dziwię, że tak szybko bez problemów sie zgodził :razz:[/QUOTE] No ale konsultował, więc jak domyślam się z tobą :) Fajnie że po chwili rozmowy zajarzyl z kim rozmawia, wtedy latwiej sie gadalo :P A fotki koniecznie dajcie jak będzie umyty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agack222 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='backbone']No ale konsultował, więc jak domyślam się z tobą :) Fajnie że po chwili rozmowy zajarzyl z kim rozmawia, wtedy latwiej sie gadalo :P A fotki koniecznie dajcie jak będzie umyty :)[/QUOTE] Jakby ktos sie nie mogl doczekac: [IMG]http://i54.tinypic.com/nojb06.jpg[/IMG] To jeden z 3 szczeniakow. Jako jedyny ma jasny pysio ;) Jak juz TZ pisal, problemow z lapaniem nie bylo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
li1 Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Maly wyglada terierowato. Jest przepiekny. Moze dac na ten watek [URL]http://www.dogomania.pl/threads/121853-TERIERY-Nasze-jedyne-marzenie-to-kochajace-domy[/URL]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Potter Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 wilczko - przepraszam za zamieszanie, to moja wina, bo w natłoku obowiązków zapomniałam poinformować Elizę o naszej rekomendacji dla Ciebie. Chociaż powinnam :oops:, bo to Eliza dyżuruje przy naszym telefonie. Mam nadzieję, że uda się odkręcić sytuację z tą kobitą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eliza_sk Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='Potter']Mam nadzieję, że uda się odkręcić sytuację z tą kobitą.[/QUOTE] Andzia a do niej dzwonić i umawiać się ws. odebrania rzeczy. Dziś próbowała, ale tel. niedostępny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 eeeee... wydawalo mi sie ze maly mial jechac na noc do ewelinki_m? skad mam go zatem zabrac? ja nie znam zadnych szczegolow oprocz tego, ze psiak ma byc przekazany ok. godz. 16.00. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
backbone Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Mial do niej jechać, ale na dłużej niz dzien go nie mogla wziac. Z ewelinka_m sie dogadaj, ona pewnie go wczesniej odbierze z tymczasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='DuDziaczek']Dzisiaj wynikło niezłe zamieszanie z psiakiem z rudery przy stadionie, ale w każdym razie jest juz u mojego tzta, wieczorkiem go wykapie i odpchlę. mam tylko pytanie, bo dość niezapowiedzianie sie u mnie pojawił, a pisałam wcześniej, że podwiesić na trase nie mam możliwości w czwartek... Linssi czy dasz rade podwiesić go na trasę? i kiedy to ma być, bo tzet w domu bd dopiero ok 15. [/QUOTE] Dudzia szczeniak na trasę miał być podwieziony w piątek w okolicach godz 16. Ja miałam go wziąć owszem na noc, ale ew z czwartku na piątek lub w piątek w południe, dłużej nie mogę z racji tego, że nie ma mnie praktycznie wcale w domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczka Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 [quote name='Potter']wilczko - przepraszam za zamieszanie, to moja wina, bo w natłoku obowiązków zapomniałam poinformować Elizę o naszej rekomendacji dla Ciebie. Chociaż powinnam :oops:, bo to Eliza dyżuruje przy naszym telefonie. Mam nadzieję, że uda się odkręcić sytuację z tą kobitą.[/QUOTE] potterko ja wszystko rozumiem i jestem ci wdzieczna za papier bo bez niego az tyle bym nie zdzialala,a to przeciez nie dla mnie tylko dla psow:lol: ja oczywiscie doprowadze sprawe do konca tylko prosze zeby eliza zadzwonila jutro i wyjasnila sprawe-nic wiecej,szkola jest pod moim blokiem i odbiore dary i dowioze tylko zeby kobitaka wiedziala ze zaszla pomylka bo ja wejde do sazkoly a baba mi nic nie da bo powie ze dzwonila i jestem jakas oszustka,przeciez ja tych rzeczy nie chce dla siebie tylko dla psiakow;) a boli mnie fakt ze zamiast najpierw sie dowiedziec o co chodzi-pomylki sie zdarzaja-to trzeba na forum obsmarowac mi dupsko,ale taki chyba juz moj los kozla ofiarnego na dogo... ale dzialamy dalej,my malo wazni-walczymy o los zwierzat,prosze tylko o tel do tej pani a ja jutro skocze do szkoly i dogadam co i jak;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 blagam, ustalcie wersje, bo koncze prace o 15.30 i jesli mialabym jezdzic po kielcach to na bank nie zdaze dojechac na 16.00 na Lodzka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted December 8, 2010 Share Posted December 8, 2010 Agack222 ma przekazane tel do Jagienki i kkanarekk, ma koordynować transport psiaka razem z backbone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.