Kto na spacer, spotkanie Kraków i okolice??????

[Rumi.]

[quote name='kkanarekk']gdzie jest ta część wydzielona dla psów??[/QUOTE]

ja też będę szukać :D ja będę szła prosto przez park i jak zobaczę gromadę psów to będę wiedzieć gdzie... ta część jest jakoś oddzielona czymś od parku.

[quote name='Ola164']Paulina - moja też utuczona, pracujemy, [B]ale rodzice przekarmiają[/B].
Najwyżej będą wytykać nas obie :p[/QUOTE]

no to widzę że jest nas dwie, ostatnio wytyczyłam im zasady aby nie dokarmili psa :D

[Ola164]

Moi słuchają codziennie, ale ona ładnie patrzy.... Słów mi brak.

[Rumi.]

[quote name='Ola164']Moi słuchają codziennie, ale ona ładnie patrzy.... Słów mi brak.[/QUOTE]

skąd ja to znam... ale wtedy pies nie dostaje kolacji... i wiesz wytykam że niech teraz idą na spacer bo pies musi spalić te kalorie z szyneczki... :evil_lol: to im daje do myślenia

[Ola164]

Zawsze to sposób.
U mnie wychodzi tylko ze mną.

Mykam z dogo, porównamy w rzeczywistości jak rodzice potrafią dokarmic pieska...

[Fufurek]

Obawiam się jednak, że moja sunia wygra rywalizację w kategorii najbardziej utuczonego psa ... ;)

[Rumi.]

[quote name='Fufurek']Obawiam się jednak, że moja sunia wygra rywalizację w kategorii najbardziej utuczonego psa ... ;)[/QUOTE]

hah zdziwisz się :) Ale cieszę się że nie będę jedyna z utuczonym psem :diabloti:

[tajger05]

a będzie szedł ktoś od m1 bo ja nie za bardzo wiem gdzie ten park jest ??????

[Rumi.]

ja wysiadam na przystanku przed m1 :) będę na przystanku o 13:52 :)

[tajger05]

Ok tez powinnam być tak

[Pinky.]

Mi wczorajsze wesele kuzyna przeciągnęło się do 6 nad ranem, zabawa była przednia, więc jak o 7 padłam tak spałam do przed chwilą, a że do AWF mam półtorej godziny drogi to jak bardzo bym nie chciała, to chyba jednak już nie zdążę :( .
Po za tym wyglądam i czuję się teraz jak siedem nieszczęść, nie chcielibyście zobaczyć mnie w tym stanie:lol:. Także życzę dobrej zabawy, czekam na zdjęcia i mam nadzieję, że następny termin bardziej mi spasuje:).
A zaraz mykam na poprawiny:diabloti:

[paoiii]

Ola164 czekamy na grupowe zdjęcie :D

Aaa no i mimo kilku sprzeczek spacer uważam za udany :) Powstało kilka miłosci, było troche zabawy i ganiania także wszystko w najlepszym porządku, oby więcej takich :)!

[Ola164]

Grupowe dziś będzie, a pozostałe w najbliższym czasie się pojawią :)

[Fufurek]

Oj tak moj pies poznal milosc swojego zycia i niczym nie dal sie zniechecic :) Mam nadzieje, ze jeszcze uda sie kiedys spotkanie, i rowniez czekam niecierpliwie na zdjecia :)

[Ola164]

Póki co grupowe ;)
Szkoda, że już nie w pełnym składzie:
[IMG]http://img638.imageshack.us/img638/8431/spac.jpg[/IMG]

[konikowa]

Wielka szkoda, że mnie nie było!!
Niestety nie udało mi się dotrzeć, ale następnym razem (mam nadzieję, że niedługo!!) postaram się być na 100%!

[Avaloth]

to jedyne na którym są wszystkie psy ? :D
Chester się wyróżnia z tłumu xdd

Ja też uważam że spacerek udany, poza tym że pies próbował zjeść Korę w samochodzie i o wszystkich zdjąć kaganiec to był jak na niego grzeczny.
Przepraszam jeszcze raz wszystkich, którym moja Krowa ubrudziła spodnie (czyli wszystkich obecnych ? ..)

Ja się zdjęcia postaram na dniach wrzucić na picassę i najciekawsze przekopiować na wątek. Ale są brzydkie xd

[weszka]

[quote name='Fufurek']Oj tak moj pies poznal milosc swojego zycia i niczym nie dal sie zniechecic :) Mam nadzieje, ze jeszcze uda sie kiedys spotkanie, i rowniez czekam niecierpliwie na zdjecia :)[/QUOTE]

No i miał rację bo Vesper właśnie dostała cieczkę! Psi nos jest jednak nieomylny. To już wiem dlaczego była taka drażliwa - zawsze tak ma tuż przed.
Z atrakcji to w drodze do samochodu Furla znalazła śliczną błotną kałużę w której się wytaplała tak że wylądowała w kąpieli po powrocie do domu.

[Rumi.]

hihi a my w czwórkę jeszcze na koniec poszłyśmy koło plazy do tego zalewu i się dwa psiaki wykąpały bo dwa następne nie chciały :D

[Avaloth]

Pięknie :D a jak tam z wodą ? w miarę czysta ? łabędzie nie chciały psów zjeśc ?

[Rumi.]

[quote name='Avaloth']Pięknie :D a jak tam z wodą ? w miarę czysta ? łabędzie nie chciały psów zjeśc ?[/QUOTE]

w miarę czysta była, łabędź był jeden i odpłyną gdy myśmy przyszły :(

[klara09]

Widzę że spacer był udany:)
Szkoda że nie mogłam przyjść:(
No ale mam nadzieje że następnym razem już będę :D

[Avaloth]

Ja mam nadzieję że następny raz będzie szybko i przyjdzie nas jeszcze więcej :)
O ile nie macie dość mnie i mojego psa.. ale teraz już wszyscy wiedzą że trzeba przyjśc w ciemnych, a najlepiej brudnych spodniach xD

obrabiam zdjecia, może nawet dzisiaj będa ;)

[Rumi.]

może za dwa tygodnie w sobotę? tylko jaką miejscówę proponujecie?

[klara09]

Ja bym proponowała 22.05 na błoniach :)
A takie pytanie [B]Avaloth[/B]- twój ON bardzo "przyczepia się" do mniejszych psów(suk)?

[Avaloth]

Jak nie ma kagańca to owszem.
W kagańcu nie bardzo, dzisiaj w cale.
Na początku przyczepił się do Kory Oli164, ale to głównie dlatego że jechała z nami 'jego' samochodem, a on trochę terytorialny jest. Ale już po drodze na wybieg zaczął ją ignorować, na wybiegu poza tym że kilka psów powąchał kompletna olewka. Pod koniec jak się oswoił trochę zaczepiał tylko Tajgera, no i miał małe ścięcie z Atosem, ale obydwa to większe samce. Także wszystkie małe i wszystkie suki miały całkowity spokój dzisiaj. Nie jestem w stanie powiedziec dokładnie jak będzie się zachowywał następnym razem w innym miejscu, bo on co miejsce to się zachowuje inaczej, ale w razie czego wezmę go na smycz, także nim się nie przejmuj. Acz po dzisiejszym spacerze rokowania są dobre :D

PS to nie ON, to Krowa xD