-
Posts
166 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Fufurek
-
Trzech muszkieterów - już w nowych domkach :)
Fufurek replied to irenaka's topic in Już w nowym domu
Cicho obserwowałam temat, kibicując bardzo Jerremu, bo zakochałam się w nim... Bardzo się cieszę, że znalazł dom, że znalazł lepsze życie! -
Badi-nie mamy pieniędzy na hotelik!!Wykruszyły się deklaracje..
Fufurek replied to _Aga_'s topic in Już w nowym domu...
Właśnie wyrównałam wpłaty do sierpnia. W miarę możliwości na dniach wpłacę za wrzesień dla naszego Badiego. -
Ja właśnie wpłaciłam na Biszkopta za czerwiec (który przegapiłam, robiąc wpłatę na lipiec) a za sierpień i wrzesień ureguluję na dniach. Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu.
-
A w ogóle wiadomo co u Biszkopta? Nikt nie pisze jak tam się czuje w hoteliku, nie ma zdjęć ;(
-
ONek - stary... i ślepy..... :( Homerek w DT u Czarodziejki :)
Fufurek replied to _Aga_'s topic in Już w nowym domu...
Ja się już zgubiłam w wątku Homera. Długo tutaj nie zaglądałam, a wydawało mi się, że on jest już u Anuli. A widzę, że jeszcze nie dotarł tak? To w końcu gdzie jest Homerek w hotelu, w schronisku? -
Ale Skałki Twardowskiego i Zakrzówek to praktycznie to samo :)
-
[quote name='greatmadwomen']o właśnie! może zakrzówek? kto zna dobrze tamte tereny?[/QUOTE] Na Zakrzówku jest sporo miejsca gdzie psy mogą sobie pobiegać, po płaskim bez wspinania się :)
-
To nie chodzi o zwrócenie uwagi, jak najbardziej przyjmuję to do siebie. I rozumiem zaproponowanie innych kagańców. Tylko późniejsze wypowiedzi jednak zasugerowały, że krzywdzę psa i się nie nasiliłam szukając kagańca. Szkoda, że ktoś ocenia mnie po jednym zdjęciu, tylko tyle i nie wie czy noszę ten kaganiec w upały czy nie. Po prostu nie przypuszczałam, że na takim forum niestety dojdzie do jakiejś nie miłej wymiany zdań. Bo na prawdę przykro mi, że ktoś twierdzi, że nie dbam o zdrowie swojego psa tym bardziej, że jestem zarejestrowania na tym forum. Mi chodzi tylko i wyłącznie o te wypowiedzi. Nie jestem osobą konfliktową i nie chcę tutaj się kłócić, a tym bardziej czytać, że nie dbam o swoje psy, dlatego uznałam za najbardziej stosowne po prostu odcięcie się od tego. I tutaj Pinky bynajmniej mi nie chodzi o tłumaczenie użytkownika Ank@, bo rzeczywiście o takie wytłumaczenie mi chodziło.
-
Zrobiłam w końcu przelew :) Więc wkrótce powinny dotrzeć pieniążki na konto :)
-
Badi-nie mamy pieniędzy na hotelik!!Wykruszyły się deklaracje..
Fufurek replied to _Aga_'s topic in Już w nowym domu...
Zrobiłam w końcu przelew :) Więc wkrótce powinny dotrzeć na Badiego :) -
Rozumiem oczywiście, i wiem że to nie jest chęć dokopania, ale uważam, że jest to jednak jedyne mądre rozwiązanie gdzie nie będzie ataków w moją stronę, że krzywdzę psa, którą wszyscy orzekli po jednym zdjęciu. Po prostu to był jedyny kaganiec, który można było zakupić na jej wielkości pysk. Wszystkie inne były za duże. I jednak jest dość rzadko używany.
-
Tylko, że nie mogłam w żadnym sklepie znaleźć kagańca tych rozmiarów, jaki potrzebuję... Poza tym tylko na spotkania z innymi psami nosi kaganiec, więc wybaczcie dziewczyny ale dziwi mnie ocenianie po jednym zdjęciu i tylko tyle. Ale oczywiście widzę że to jest problem, więc zrezygnuję z takich spotkań, a za rady dziękuję :)
-
Ja uznaję za niezbyt stosowane to co napisałaś, ponieważ nie znasz niestety sytuacji, i nie możesz po jednym zdjęciu wiedzieć kiedy mój pies chodzi w kagańcu, dlatego troszkę nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi. Ja znam także dużo psów mające takie kagańce i bez problemów zdrowotnych, i nigdy nie spotkałam się z podobną opinią. Pozdrawiam.
-
Bez przesady wtedy nie bylo, az tak cieplo, przynajmniej jak dla mnie 13 stopni to nie jest upal. Poza tym to jest jedyny nadajacy sie kaganiec, bo inny sciaga. Jezeli znajdziesz kaganiec, ktorego nie sciagnie to chetnie taki przyjme. Poza tym niezbyt rozumiem czemu udar sloneczny przez ten kaganiec? Ma jak oddychac, bo nie jest bardzo mocno sciagniety i jak ide z nia na dluzszy spacer to jednak zawsze mam wode.
-
Zdjęcia są cudne! :)
-
Oj tak moj pies poznal milosc swojego zycia i niczym nie dal sie zniechecic :) Mam nadzieje, ze jeszcze uda sie kiedys spotkanie, i rowniez czekam niecierpliwie na zdjecia :)
-
Obawiam się jednak, że moja sunia wygra rywalizację w kategorii najbardziej utuczonego psa ... ;)
-
Ja myślę, że też się pojawię. :)