Jump to content
Dogomania

hodowca czy pseudohodowca


mortiza

Recommended Posts

Jest to nudne do bolu, ale po raz pieciotysieczny :roll:
Nasz pierwszy pies byl ze smietnika, drugi - przybleda, trzeci - wymiana z "wlascicielem" na rownowartosc butelki czystej. Teraz sa rasowe psiaki - pierwszy za 500 zl, drugi za 1.200 (obydwa zdrowe). Paradoksalnie, ten pierwszy jest lepszy eksterierowo, drugi przecietny. Pierwszy bedzie dopuszczany do suk z uprawnieniami, drugi - nie. Jak widzisz Justyno, ja nie chce dopuszczac pieska rasowego nawet do suk hodowlanych, mimo ze jest zdrowy, zrownowazony i bardzo ladny, bo nie uwazam, ze jest na tyle fajnym eksterierowo psem, by go rozmnazac (sa o niebo lepsze w tej rasie). Dlatego nie rozumiem i nie zrozumiem checi posiadania szczeniat przez ludzi, ktorzy nawet kochaja zwierzeta. Bo niby po co? Zeby suka miala raz mlode? Bo to fajne miec male pieski? Bo sasiad/kumpel/przyjaciolka chce? Bo jest ich za malo?
Chcesz, to sobie rozmnazaj - ja Ci nie zabronie - nie jestem Bogiem i takiej wladzy nie mam. Po prostu zaklasyfikuje Cie do grona ludzi, ktorzy mnoza psy, bo maja taki kaprys. A walczyc z Toba i tlumaczyc nie bede, bo nie masz 5 lat. I juz. Bo jesli sie chce miec szczeieta dla samych szczeniat - mozna je bez trudu znalezc, przygarnac i odchowac. Nawet nie ze schroniska - chocby wlasnie ze smietnika :-(

Przykre, ze czytam tu piewy pochwalne na temat ludzi, ktorzy sobie mnoza - bo tak chca - a szkaluje sie jedna z wzorowych hodowli ZK, gdzie pies rasowy-nierozmnazany po prostu zyje sobie spokojnie w stadku, a i dla schroniskowej bidy znajdzie sie miejsce.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 200
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='JustynaT']

SAWA otóż to. Masz całkowitą rację. Dlaczego nikt komu zależy ale tak naprawdę zależy na psach, a nie na kasie (a niestety większości hodowców tych rasowych psów zależy tylko na kasie) nie zmieni prawa.
Kase to robia ludzie ktorzy maja psy bez rodowodu:roll: .po pierwsze-ich psy sa "rasowe" wedlug ich mniemania i nabywcow-ale oni nie wpakowali kupy kasy w wystawy i badania,zeby stwierdzic ze faktycznie te psy odpowiadaja rasie.....brak rodowodu nie ma nic do rzeczy z syfem-sa kundle ktore zyja lepiej niz psy rasowe-wszystko zalezy od wlasciciela:roll: .Ale cena szczeniat z rodowodem to nie jest jakies widzimisie-i uwierz mi,hodowca musialby miec kilka suk hodowlanych z dobrymi osiagami na wystawie,zeby mogl jakas kase zarobic-ale musi miec duzo szcescia,zeby wszystkie jego psy i suki byly wystawowe,a zawsze dochodzi do punktu,ze ma weterana w domu i jego zycie tez kosztuje:lol: .Cena szczeniecia z rodowodem nie jest jakas tam wymyslona cena-hodowca jezdzi na wystawy-to kosztuje sporo,kupuje kolejne psy-nie zawsze spelniaja warunki hodowlane-ale te psy sa wciaz u hodowcy-a taki czlowiek ktory ma psa bez rodowodu lub hodowlanki niczym sie nie przejmuje-wystawy nie wchodza w gre,hodowlanki wyjezdzic nie musi-znajdzie sobie psa ktory w jego mniemaniu jest ladny i po sprawie-ma szczenieta ktore oglasza jako rasowe-kto tu zarabia kase?????????:roll:
Ty sobie kobieto nie zdajesz sprawy z kosztow hodowli psow rasowych z rodowodem:shake: .Ja mam 5 psow-jeden kastrat,jeden niewystawiany ,2 suki hodowlane i jedna w zawieszeniu-za mloda-utrzymanie menazerii z wystawami i wetami- miesiecznie to jest jakies 2000 zl-zalozmy,ze bede miala 2 mioty w roku i sprzedam szczenieta po 2000 tys zlotych-to tylko zalozenie..w tej rasie jest od 3 szczeniat do 15-wyciagnijmy srednia 7 szczeniat na miot..po 2 000 zl-daje nam 14 tys..utrzymanie 5 psow na rok kosztuje 24 tys....koszty krycia i miotu to okolo 5 tys zl;) .gdzie zarobek??:roll: .dodam ze pies wykastrowany tez ma rodowod,ale sie nie nadaje na reproduktora:roll: .i ze nie zakladam ,ze bede miala 2 mioty na rok-bo moze bedzie tylko jeden albo wcale:roll: -mam te psy bo je kocham-ja tylko wyliczylam Tobie koszta przecietnego hodowcy-a jeszcze miotu nie mialam:lol: i hodowca nie jestem,tyle ze mam psy z rodowodami i przydomek hodowlany:roll: .Tylko osoba nie posiadajaca psow z rodowodem moze powiedziec,ze hodwla to zarobek:shake:

Link to comment
Share on other sites

Droga Edzino dla mnie też nie jest ważne czy pies ma rodowód czy nie. Każde zwierze kocham tak samo. Ale jak ktoś pisze, że mam psa z syfu, bo nie ma papierka i że chcę go rozmanażać, bo tacy pseudohodowcy to tylko w syfie rozmnażają swoje psy, to wybacz, ale myślę, że przynajmniej co niektórzy mają w nosie psy bez rodowodu.

A taka moja uwaga. Zmieńcie nastawienie i formę przekonywania, bo ja byłam zdecydowana następne zwierzaki kupować tylko i wyłącznie z papierami i zastanawiałam się czy rozmnażać mojego nierasowego psiaka. Po tym co tu przeczytałam, jestem pewna, że otworzę hodowle (nie czyt. namnażalnie) a kotka kupię bez papierów.

Link to comment
Share on other sites

Droga JustynoT [B]nigdzie nie napisałam, że masz psa z syfu, bo nie wiem skąd go masz.[/B] Czy jesteś w stanie pojąć ten krótki przekaz?????

Mnie zawsze nurtuje dlaczego niby kochający właściciele tak prą do tego, żeby psa koniecznie nazywać yorkiem , shih tzu, labkiem itd. Jakby bardziej kochają czyjeś wyobrażenie o nim?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JustynaT']Droga Edzino dla mnie też nie jest ważne czy pies ma rodowód czy nie. Każde zwierze kocham tak samo. [/quote]
Myslisz, ze my nie? Zaden z moich zwierzakow nie ma rodowodu. Wszystkie sa wykastrowane. Nie mam zadnego interesu, zeby przekonywac ludzi do nie mnozenia psow niehodowlanych. Widze tylko i wylacznie bezsens tego, bo to niczemu nie sluzy. Zwlaszcza psom.

[quote name='JustynaT']Ale jak ktoś pisze, że mam psa z syfu, bo nie ma papierka i że chcę go rozmnażać, bo tacy pseudohodowcy to tylko w syfie rozmnażają swoje psy, to wybacz, ale myślę, że przynajmniej co niektórzy mają w nosie psy bez rodowodu. [/quote]
Nikt nie twierdzi, ze tylko pseudo rozmnazaja w syfie. Powiedz mi co wyrazasz rozmnazajac kundelki? Bo naprawde trudno mi jest to zrozumiec. Jest za malo psow? Robisz to dla dobra rasy i podtrzymania jej? Zdajesz sobie sprawe, ze gdyby nie wystawy, papierki i hodowcy to szybko mielibysmy same kundelki? To oni pilnuja wzorca, pseudo mnoza z psem sasiada i guzik o tym wiedza.

[quote name='JustynaT']Po tym co tu przeczytałam, jestem pewna, że otworzę hodowle (nie czyt. namnażalnie) a kotka kupię bez papierów.[/quote]
Bo? Wytlumacz swoje stanowisko, bo dalej nie rozumiem. Po co chcesz kupowac kota bez papierow? Wyjasnij mi czym sie kierujesz przy takim wyborze.
Rozumiem, ze chcesz zalozyc hodowle nierasowcow? Dlaczego? Komu to jest potrzebne? Tej rzeszy psow w schronach? Rasie? Twojego widzimisie? Podaj jeden sensowny powod dla ktorego powinnas mnozyc kundelki. Jeden.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']Droga JustynoT [B]nigdzie nie napisałam, że masz psa z syfu, bo nie wiem skąd go masz.[/B] Czy jesteś w stanie pojąć ten krótki przekaz?????

Mnie zawsze nurtuje dlaczego niby kochający właściciele tak prą do tego, żeby psa koniecznie nazywać yorkiem , shih tzu, labkiem itd. Jakby bardziej kochają czyjeś wyobrażenie o nim?[/QUOTE]

Bo rasa jest rasą- i nie rodowód świadczy o przynależności do danej rasy. Rodowód tylko jest "zaświadczeniem" ,że pies ma takich a nie innych rodziców i dodatkowo kilka pokoleń wstecz(a czasem i nie:-) jeżeli jest z KW) - i tylko zaświadcza i kompletnie nic więcej nie gwarantuje. Trzeba mieć poprostu szczęście aby trafić na dobrą, uczciwą hodowlę . Idąc np. do weta lekarz określa twego psa na podstawie wyglądu a nie rodowodu :-) o rodowód to mało który wet. pyta bo dla niego jest nieistotne jaki papaier ma pies i czy wogóle go ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Iwona']Bo rasa jest rasą- i nie rodowód świadczy o przynależności do danej rasy.[/quote]

Tak a to dlaczego definicja psa rasowego brzmi pies o udokumentowanym pochodzeniu?

JustynaT już chyba z 10 osób napisało, że tekst o szczeniakach z syfu nie był do Ciebie. Tekst był do shih tzu i mortizy bo to one mają szczeniaki z syfu. Mam wrażenie, że Ty nie czytasz wszystkiego co my piszemy, czytasz tylko półslówka, które są dla Ciebie wygodne i dają możliwość kolejnego ataku.

Link to comment
Share on other sites

:multi:
Pani Zenia mówi, że mam pekiny, a Genia moje shih tzu z wyglądu określa na yorki.
Większość wetów nie odróżni yorka od silky terriera. I po co u weta rodowód??? Mój lekarz nie określa moich psów na podstawie rodowodu (???) on ma za zadanie określić ich stan zdrowia, zaszczepić itd. To się robi niezależnie od tego czy trzymam w domu papier czy nie.
Nie no, to co przeczytałam powaliło mnie......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulinka18']Tak a to dlaczego definicja psa rasowego brzmi pies o udokumentowanym pochodzeniu?

.[/QUOTE]


Ogólnie, pojęcie rasa oznacza grupę zwierząt w obrębie tego samego wielotypowego gatunku, która odznacza się swoistymi, dziedzicznymi cechami. Różnice te wykształciły się w procesach naturalnych (rasy prymitywne) bądź w hodowlanych (rasy kulturowe i przejściowe). Określenie rasa nie jest używane we współczesnej taksonomii biologicznej, jednakże było używane w podobnym sensie do określenia podgatunku.

W biologii, rasę definiowano jako rozpoznawalną grupę, która jest całością lub częścią gatunku monotypową? lub wielotypową? (ang. monotypic lub polytypic). Można mówić że gatunek monotypowy nie ma rasy, albo składa się z jednej rasy. Gatunek jest monotypowy jeżeli:

Członkowie gatunku są podobni do siebie i nie istnieje żadne kryterium biologiczne pozwalające na dokonanie podziałów.
Różnice między jednostkami są przypadkowe i nie stanowią o transmisji genetycznej całej grupy (np, istnieje wiele monotypowych gatunków kwiatów, w hodowli których często używa się sadzonek zamiast nasion w celu uzyskania roślin o tym samym kolorze, reprodukcja z wykorzystaniem nasion daje przypadkowe kolory roślin).
Różnice między osobami są istotne, jednakże nie istnieją silne podziały między grupami: zmiany mają charakter stopniowy. Zjawisko to określane jest jako odmiana klinalna(?) (ang. clinal variation), i zawsze wskazuje na silny przepływ genetyczny pomiędzy pozornie różnymi grupami. Istnienie ciągłego, znacznego przepływu między populacjami (wewnątrz gatunku), pozwala na określenie go jako gatunku monotypowego? pomimo obecności wielu powierzchownych różnic.
Gatunek, który nie spełnia żadnego z tych warunków, składa się z dwóch lub więcej ras (w języku współczesnym, określany jako podgatunek) i określany jest jako wielotypowy?. Składa się z różnych grup, które są ewidentnie różne i albo nie rozmnażają się między sobą, albo też strefa reprodukcji jest wąska. Jeśli nie dochodzi do rozmnażania się pomiędzy grupami, nawet jeśli mają ku temu okazję, wtedy nie mówimy o rasie, tylko o różnicy międzygatunkowej.


Rasy psów - podział zwierząt z gatunku pies domowy z punktu widzenia ich użyteczności, wielkości, pokrewieństwa genetycznego itp. Różne stowarzyszenia kynologiczne stosują różne kryteria podziału psów na rasy oraz - zachowując odrębność w jeszcze większym stopniu - grupują rasy według swoich zasad.

Ze względu na fakt, iż hodowla psów rasowych w Polsce opiera się w przeważającej większości na zasadach ustalonych przez FCI, należy przyjąć za tą organizacją, iż nowa rasa powstaje, kiedy grupa osobników należących do tego samego gatunku jest w stanie reprodukować się, konsekwentnie zachowując te same cechy, przy uwzględnieniu takich czynników jak środowisko, historia, geografia, użytkowość.

Niemniej jednak mechanizm przekazywania cech jest taki, iż pojawiają się znaczące odchylenia od normy. W celu uniknięcia nadmiernych różnic, czy wręcz faktycznych modyfikacji wzorca, a także by uściślić kryteria oceny stworzono wzorce (standardy) ras.

A to że rasowy=rodowodowy to raczej kwestia interpretacji przepisów Związków kynologicznych:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pumilo']nie ma co podręczników przepisywać, poczytaj co to fenotyp i genotyp....
i czy wygląd zawsze idzie w parze z tym co dany pies ma "w środku"[/QUOTE]
Teraz nie rozumiem co ma genotyp do fenotypu w powiazaniu z [B]RASĄ[/B]- postarałam się tylko przybliżyć pojęcie określenia "RASA" aby nie gotować w jedynym słusznym:evil_lol: pojęciu [B]"rasowy=rodowodowy"[/B]. Każdy rodowodowy na początku " historii" był zwykłym bezrodowodowcem w typie rasy:evil_lol: . Rasa a rodowód to dwa różne pojęcia:lol:. Pies rasowy a pies rasowy rodowodowy to bynajmniej nie są pojęcia wzajemnie się wykluczające- mimo wszystko ja stawiam na "pies rasowy" - a w dodatku jak ma udokumentowane pochodzenie RODOWODEM to jeszcze lepiej :-)

Link to comment
Share on other sites

Zrozumiesz jak po dwóch z wyglądu chińskich grzywaczach urodzi ci się z wyglądu jamnik.
Tak, zdecydowanie rasa i rodowód to dwa różne pojęcia i nikt nie mówi, że to jest to samo.
W mojej ulubionej rasie dawno temu baba w Chinach pisała rodowody na papirusach i [B]dobierała [/B]psy do rozrodu. Miała nawet wzorzec rasy. Ja nie mam zamiaru cofać się do epoki kamienia łupanego.

Link to comment
Share on other sites

Podstawą rasowego psa jest jego rodowód.To jest wręcz konieczne do potwierdzenia czystości rasy.Czy taki problemem dla was jest zrozumienie definicji psa rasowego? Ja myślę ,że wszystkie podobne do rasy są tylko podobne ,ale nie rasowe.To jest tak jak z hodowlą koni ,czy rasowym Mercedesem nigdy podobny nie będzie oryginałem.
Wracając do tematu .Nie zrozumiem w jakim celu ktoś rozmnaża swoją rasopodobną sukę ? Czy to dla pieniędzy ? czy niespełnionych ambicji (moja da piękne dzieci ,a jakie rasopodobne!)
Jeśli chciałaś mieć prawdziwą hodowlę ,to trzeba było kupić sukę z rodowodem ze sprawdzonej zdrowej hodowli ,gdzie dba się o socjalizację szczeniąt .To ,że twoja sunia jest zdrowa ,nie oznacza ,że nie jest nosicielką genetycznych chorób .Czy masz tego świadomość ? Często hodowcy robią badania na nosicielstwo danej choroby ,ale nikt nie robi badań rasopodobnym i nawet jak ty swoją sukę zbadasz np.w kierunku dysplazji ,czy ogólnie stan jej zdrowia ,to nie masz pewności co ona w sobie ma. Kryjąc psem ,też nie wiesz czy dany pies (pochodzenie) pasuje do twojej suki ,czy nie wyjdą (ukryte )wady genetyczne ,bo nie znasz ani pochodzenia swojej suki ,ani tego psa co będziesz kryć .Nawet jak pokryjesz rodowodowym psem ,to nic w tym momencie nie wiesz ,bo nie znasz krwi swojej suki.
Nie rozmnażaj ,nie produkuj ,bo nie ma w tym sensu dla rasy ,a hodowla ma polegać przede wszystkim na doskonaleniu danej rasy.
Nie kupujcie psów ze złych warunków (syfu) tylko dlatego ,bo są tanie i nie chcecie wystawiać ,bo przyczyniacie się do dalszej produkcji psów u takiego rozpładniacza.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Widzę że jednak niektórzy z was mają sieczkę zamiast mózgu i niestety nie dopuszczacie do działania tych waszych kilku pozostałych komórek. Niestety wydaje mi się że waszym celem jest pokazanie waszego zadufanego JA. nie mam ochoty więcej docierać do takich ludzi. nie piszcie że wykonujecie szczegółowe badania genetyczne bo to śmieszne/może niewielka liczba z was na to sie decyduje/. dodam ze hodowcy psów rasowych bez rodowodu także wykonuje niezbędne badania i szczepienia /chociaż także nie wszyscy/ więc jak to ktoś wcześniej wyśmiewał ponosimy koszty. Karmienie także kosztuje nie tylko tych psów ze zwk.

Link to comment
Share on other sites

masz całkowitą rację moja suczka miała problemy z oczami. ale żeby zaspokoić twoją ciekawość to podam ci jeszczeraz adres strony tego wielkiego hodowcy od którego jest ten piesek/ działacz zw/ - [URL="http://www.astartegold.prv.pl"]www.astartegold.prv.pl[/URL] - nie ma co strona imponująca. min.takich ludzi trzymacie w zwk. a gdzie badania o których piszecie i pełn profesjonalizm.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shih tzu']Widzę że jednak niektórzy z was mają sieczkę zamiast mózgu i niestety nie dopuszczacie do działania tych waszych kilku pozostałych komórek. Niestety wydaje mi się że waszym celem jest pokazanie waszego zadufanego JA. nie mam ochoty więcej docierać do takich ludzi. nie piszcie że wykonujecie szczegółowe badania genetyczne bo to śmieszne/może niewielka liczba z was na to sie decyduje/. dodam ze hodowcy psów rasowych bez rodowodu także wykonuje niezbędne badania i szczepienia /chociaż także nie wszyscy/ więc jak to ktoś wcześniej wyśmiewał ponosimy koszty. Karmienie także kosztuje nie tylko tych psów ze zwk.[/quote]

Pewne podejrzenia co do zawartości twojej głowy też posiadam......

Sprawę zgłoś w jego oddziale a my tu nie jesteśmy od ścigania takich ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Zaraz, zaraz - dopiero co pisałaś:

26-08-06, 16:41 #[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=2085578&postcount=54"][B]54[/B][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=13016"]shih tzu[/URL] vbmenu_register("postmenu_2085578", true);
[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/ranks/0amator.gif[/IMG]

Od: 08/2006
Postów: 52


[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG]
czy ktoś zna dobrą hodowlę w woj. podkarpackim?
moi mili ważne jest to żeby pieska kochać i dbać o niego
w moim domu mam też shih tzu bez rodowodu i wcale się nie gniewam jeśli ktoś powie że to kundelek


... a już zdążyłaś kupić i to z chorymi ślipkami?? Zaraz zadzwonię do Firsta.

Link to comment
Share on other sites

Jak czytałaś ,napisałam ,że często hodowcy robią badania na nosicielstwo.Tam gdzie wymaga się to od rasy i jest takie badanie przymusowym warunkiem dopuszczenia do hodowli ,tam takie badania robią wszyscy.Nikt nie jest ani zadufany ,ani nie wychwala swoich rodowodowych psów ,ale podejście ludzi mających pieska bez rodowodu ,a chcących udowodnić ,że to rasowy pies, jest dla mnie nie zrozumiałe. Kochaj swojego psa i dbaj o niego ,ale nie staraj się wmawiać ,że jest to rasowy pies ,bo jak nie ma udokumentowanego pochodzenia ,to za takowego nie może być uznany.To jakaś obsesja ludzi mających rasopodobne psy , udowodnić całemu światu ,że są one w 100% rasowe .Nie stać ciebie było na kupno psa z rodowodem ,to kupiłaś rasopodobnego i fajnie ,że go kochasz ,ale ten co go wyprodukował juz ma pewnie następne szczeniaki ,bo znajdzie nabywców takich jak ty i koło sie zamyka .Ale jeszcze sama kryjąc swoją sukę dołączysz do grona takich właśnie pseudo i będziesz na równi z nimi produkować rasopodobne za małe pieniądze ,a może nawet rozdasz .Następni co od ciebie bedą mieli suczkę też powiedzą ,że mają piękną "rasową" i pokryją pięknym "rasowym" i tak w koło. Czy jasno wyraziłam pogląd na temat produkcji rasopodobnych? Jeśli nie to znaczy ,że powinnam bardziej agresywnie i dobitnie napisać o ludziach kryjących suki bez rodowodu ,lub suki rasopodobne.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Shih Tzu - jesteś z Łodzi czy Częstochowy :cool3: ??

Dlaczego hodowca nie został poinformowany o problemie? Dlaczego z pytaniami o pielęgnację i higienę oczu psa zwracasz się do ludzi z dogomanii, a nie do hodowcy?

I błagam nie pisz, że hodowca Cię olewa, bo ja tego pana wprawdzie nigdy nie spotkałam osobiście, ale rozmawiałam na temat Shih Tzu przez telefon. W dodatku mam całkowicie zdrowego psa po jego reproduktorze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shih tzu']masz całkowitą rację moja suczka miała problemy z oczami. ale żeby zaspokoić twoją ciekawość to podam ci jeszczeraz adres strony tego wielkiego hodowcy od którego jest ten piesek/ działacz zw/ - [URL="http://www.astartegold.prv.pl"]www.astartegold.prv.pl[/URL] - nie ma co strona imponująca. min.takich ludzi trzymacie w zwk. a gdzie badania o których piszecie i pełn profesjonalizm.[/quote]

Wybaczcie offa, ale musiałam zacytować ;)

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jeden cytat:

[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images_pb/statusicon/post_old.gif[/IMG] 26-08-06, 15:22 #[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=2085275&postcount=17"][B]17[/B][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=13016"]shih tzu[/URL] vbmenu_register("postmenu_2085275", true);
[IMG]http://static.dogomania.pl/forum/images/ranks/0amator.gif[/IMG]

Od: 08/2006
Postów: 52


[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.gif[/IMG]
Dzięki za rade oczywiście, że będę tak robić.
A co do tego wkłucia- czy udrażnianie kanalików w ten sposób wygląda?
Bo ten wet nie miał żadnego pojęcia o rasie


Reasumując: 26.08. Shih Tzu chciała kupić pieska z rodowodem i tego samego dnia kupiła takowego z hodowli Astarte Gold i natychmiast zauważyła, że ma problemy z oczami :D Szybka jesteś :D

Oczywiście podałam link do tego tematu hodowcy - życząc miłego czytania :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Wiesz nie bardzo wiem co masz na myśli trzymacie w Związku?
czy ten człowiek jest sadystą ? Czy nie dba o psy? Czy ma syf w hodowli?
Nie wiem ,bo go nie znam ,ale oczernianie kogoś tylko dlatego ,bo ma się chorego pieska z tej hodowli ,jest jakimś nieporozumieniem. Po najlepszych rodzicach bywa ,że piesek ma wadę ukrytą ,co nie znaczy ,ze zaraz hodowla jest do bani .Mądry hodowca zawsze wyciągnie wnioski i będzie pomagać włascicielowi w takiej sytuacji.Czy ten pan hodowca nie pomaga ,czy doradza tobie jak postępować z pieskiem? Czy nie starałaś się naświetlić jemu problem jaki masz ? Teraz z zemsty piszesz na zasadzie chcecie to udowodnię ,że ta hodowla ma chore na oczy psy?
Dla mnie jesteś ignorantką pisząc to na forum ,bez kontaktu z hodowcą.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...