Jump to content
Dogomania

Mój pies jest agresywny, a inny pies zjawia się bez smyczy


Guest aneta_w

Recommended Posts

Guest aneta_w

Mam pytanie w związku z prawem.

Czy jeżeli mam psa, który, nie ma co ukrywać, jest agresywny - dzisiaj, głównie w stosunku do samców: większych od niego (mój pies sięga do kolan) albo po prostu pewnych siebie, dominujących którzy podejdą bliżej niż 10 metrów.
Jestem tego świadoma, jednak czasem, z dala od osiedli i gdy nikogo nie ma w pobliżu (a mieszkam na obrzeżach Warszawy) puszczam go luzem, jednak nie pozwalam mu się oddalić dalej niż na 10 metrów.
Zdarzyło się, że nieoczekiwanie z krzaków wyszedł cudzy pies, jego właściel jest daleko na horyzoncie, a awantura gotowa. Ja się mocuję z psami, po kilku minutach nadbiega właściciel i zabiera swojego psa.

Moje pytanie jest następujące, z czystej ciekawości: którego z nas, właścicieli, jest wina w takiej sytuacji? Moja: bo mam psa agresywnego, w danej chwili bez kagańca i koniec rozmowy, czy Jego, bo jego pies biega luzem poza kontrolą właściciela i jest ciężki do odwołania?
A jak by wyglądała sytuacja, gdyby mój pies był na smyczy ale również bez kagańca?

Oczywiście takie sytuacje są teraz prawdziwymi wypadkami bo mój psiul jest raczej zakagańcowany zawsze

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

a gdyby sprawa skończyła się w sądzie?
Raczej sędzia co by orzekł?

Nie wiedziałam. Myślałam, że prawo jest wszędzie takie samo, nie ważne w jakim mieście

Link to comment
Share on other sites

[quote name='aneta_w']a gdyby sprawa skończyła się w sądzie?
Raczej sędzia co by orzekł?

Nie wiedziałam. Myślałam, że prawo jest wszędzie takie samo, nie ważne w jakim mieście[/QUOTE]

Przepisy są rożne - w jednym mieście wszystkie psy maja chodzić na smyczy, a jak nie, to w kagańcach, w innym mieście tylko agresory w kagańcach. Ale myslę, że jeśli Twój pies bez smyczy i kagańca przetelepałby innego, to Ty byłabyś odpowiedzialna i na korzyść drugiej strony orzekłby sąd.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

jeśli twój pies jest na smyczy a podleci do niego obcy pies bez smyczy bez kagańca nic ci nie zrobią bo pies miał ochronę tak zwana smycz jesli psa puszczasz weż kup mu smycz krótką możesz się wybronić mówiąc ze pies ci się zerwał miałem taka sytuację niestety mój syberian malamut pogryzł amstafa miał smycz krótką oznajmiłem ze mój pies jak by nie miał kagańca by tego nie przeżył bo amstaf był bez kagańca

sprawa została umorzona koleś dostał 500zł mandatu za to ze pies rasy agresywnej nie miał kagańca i musiał zwrócić koszty sadowe prawo jest to samo
pss. jaka to rasa psa bo nie napisałaś

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']jeśli twój pies jest na smyczy a podleci do niego obcy pies bez smyczy bez kagańca nic ci nie zrobią bo pies miał ochronę tak zwana smycz jesli psa puszczasz weż kup mu smycz krótką możesz się wybronić mówiąc ze pies ci się zerwał miałem taka sytuację niestety mój syberian malamut pogryzł amstafa miał smycz krótką oznajmiłem ze mój pies jak by nie miał kagańca by tego nie przeżył bo amstaf był bez kagańca

sprawa została umorzona koleś dostał 500zł mandatu za to ze pies rasy agresywnej nie miał kagańca i musiał zwrócić koszty sadowe prawo jest to samo
pss. jaka to rasa psa bo nie napisałaś[/QUOTE]

Tak, oszukiwanie jest super... Jak się ma agresywnego psa, a nie jest on odwołalny w KAŻDEJ sytuacji, to się go nie spuszcza.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']jeśli twój pies jest na smyczy a podleci do niego obcy pies bez smyczy bez kagańca nic ci nie zrobią bo pies miał ochronę tak zwana smycz jesli psa puszczasz weż kup mu smycz krótką możesz się wybronić mówiąc ze pies ci się zerwał miałem taka sytuację niestety mój syberian malamut pogryzł amstafa miał smycz krótką oznajmiłem ze mój pies jak by nie miał kagańca by tego nie przeżył bo amstaf był bez kagańca

sprawa została umorzona koleś dostał 500zł mandatu za to ze pies rasy agresywnej nie miał kagańca i musiał zwrócić koszty sadowe prawo jest to samo
pss. jaka to rasa psa bo nie napisałaś[/QUOTE]

Tyle że amstaffy w świetle prawa nie należą do ras agresywnych :roll: (przynajmniej nie w Polsce). To tak na marginesie.

I nie byłabym taka pewna, że nic nie zrobią jeśli pies na smyczy pogryzie innego - w niektórych gminach psy wykazujące agresję mają być w kagańcu. Dlatego takich rzeczy najlepiej szukać w uchwale, o której wspominała filodendron.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12'] jesli psa puszczasz weż kup mu smycz krótką możesz się wybronić mówiąc ze pies ci się zerwał[/QUOTE]

Ach ta "polaczkowatość". Cwaniactwo i zero odpowiedzialności - i potem dziw, że czasem dosłownie strach wyjść z psem na spacer :roll:
Pomyśl, że w momencie, kiedy Twój sprytnie puszczony ze smyczką piesek trafi na naprawdę wkurzonego właściciela, ewentualny mandat dla Ciebie albo brak kagańca u zaatakowanego psa może się okazać Twoim najmniejszym problemem... ;)

Link to comment
Share on other sites

prawnie sybyerian haski jest prawnie ze nie musi nosić kagańca byłem straży miejskiej i też na policji objaw agresji ma do psów jest schroniska nie moge go odłuczyć tego nie cwaniactwo ,jeśli pies spuczony sam podbiega do niego obcy pies juz nie moja wina gada koles przez telefon dupą pies od niego 5metrów ,amstaf jest na liście groźnych psów tego co wiem jest nawet przepis prawny ze amstafy są groźne jak nawet owczarki niemieckie , amstaf to odpowiednik pitbula ten sam nacisk szczęki

co do mego psa byłem wszędzie żeby go tego odłuczyć nawet na szkoleniu psów policyjnych jak u psychologa psiego nic nie pomogło lecz dla ludzi jest kochany ,każdy na osiedlu go uwielbia ,ani razu go nie uderzyłem ,zmuszałem do objawów agresji ale byl w rodzinie patologicznej co go uczyli agresji coś tam zostało


co do amstafa poczytaj to : [URL]http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5463[/URL]

amstaf jest już na liście groźnych psów od niedawna

pod nazwa : staffort terier

powodu ze to bliski sąsiad pitbula



[B]MSWiA powiększyło listę groźnych psów

znalazłem u was artykuł widnieje :) więc jest na liście [URL]http://forum.gazeta.pl/forum/w,128,23238587,23238587,PSY.html[/URL]


mówisz ze cwaniactwo jak bym moj pies miał kaganiec mogło się skończyć tak

[IMG]http://img697.imageshack.us/img697/1690/24032010138.jpg[/IMG]


[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']prawnie sybyerian haski jest prawnie ze nie musi nosić kagańca byłem straży miejskiej i też na policji objaw agresji ma do psów jest schroniska nie moge go odłuczyć tego[/QUOTE]

W jakiej miejscowości mieszkasz? Bo według przepisów w większości miast i gmin w kagańcu powinny chodzić psy ras agresywnych z listy [B]oraz[/B] wszelkie psy zachowujące się agresywnie, niezależnie od rasy. Jeśli Twoj pies atakuje inne psy, to jest agresywny i w interpretacji każdego chyba sądu zostanie za takiego uznany, jeśli poszkodowany zbierze świadków, że Twoj pies wcześniej już atakował inne zwierzaki. I to, że "panowie na policji mówili" nie pomoże.
Oczywiste jest, że jeżeli masz psa na smyczy i jest atakowany przez jakiegoś puszczonego luzem, to nie jest to absolutnie Twoja wina, jeśli zrobi krzywdę tamtemu. Ale jeżeli Twój pies biega luzem bez kagańca (ze smyczką doczepioną dla picu), podbiega do innych psów na smyczy i wdaje się w bójki, to wina jest tylko i wyłącznie Twoja, czy tamten pies na smyczy miał kaganiec czy nie. Weź od uwagę, że właściciele psów nie raz chodzą z czymś do obrony i nie raz nie tylko z gazem, i w momencie, kiedy Twój pies rzuci się na czyjegoś, ktoś może go bardzo skutecznie obronić...

[quote name='cobra12']amstaf jest na liście groźnych psów tego co wiem jest nawet przepis prawny ze amstafy są groźne jak nawet owczarki niemieckie , amstaf to odpowiednik pitbula ten sam nacisk szczęki
co do amstafa poczytaj to : [URL]http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5463[/URL]
amstaf jest już na liście groźnych psów od niedawna
pod nazwa : staffort terier
powodu ze to bliski sąsiad pitbula
[B]MSWiA powiększyło listę groźnych psów
znalazłem u was artykuł widnieje :) więc jest na liście [URL]http://forum.gazeta.pl/forum/w,128,23238587,23238587,PSY.html[/URL]
[/QUOTE]

Nie każ mi czytać artykułów z podstawami wiedzy na temat astów, bo w bullowatych siedzę od dłuższego czasu ;) i dla mnie to oczywiste oczywistości.
A drugiego linka chyba sam dokładnie nie przeczytałeś; poszerzona lista ras agresywnych weszła do głosowania - ale nie przeszła i od 1997 roku cały czas obowiązuje ta z 11 rasami, i nie ma na niej amstaffa.
Poza tym agresywność psów, czy to bullowatych czy owczarków, to temat rzeka i nie sposób podzielić czarno-biało ras na agresywne i nie. Wszystkie psy są w pewien sposób agresywne; sęk w tym jak często tę agresję okazują, wobec jakich obiektów, jakie mają realne możliwości zrobienia krzywdy, jak łatwo tę agresję wywołać. I jeśli wziąć pod uwagę te czynniki, obie listy można o kant tyłka potłuc, bo merytorycznie są bublami wyprodukowanymi dla świętego spokoju opinii publicznej.

Btw w Stanach Zjednoczonych jak dobrze pamiętam husky przodują w statystykach pogryzień... niemowląt ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja bez wahania zdejmę mojej pitbullce kaganiec, jeśli zaatakuje ją jakikolwiek inny, mogący zagrozić jej życiu i zdrowiu pies, biegający bez kontroli właściciela.

Mój doberman miał w parku za dobry kaganiec, gdy biegał luzem i zaatakował go husky (w kagańcu typu tuba). Skończyło sie to tak, że mój doberman nie ma połowy lewego ucha. Włascicielka była po drugiej stronie parku i przybiegła dopiero jak jej pies 4 raz zaatakował mojego. 3 razy odwołałam swojego do nogi i odgoniłam tamtego smyczą. Za czwartym razem nie zdążyłam i niestety było po uchu.

Dolara ledwo uratowałam. Prawie się wykrwawił.
Nie mam danych włascicielki - nie widziałam jej długo po tym fakcie, dlatego policja jest bezradna.. Psa już też w parku nie puszcza... a szkoda.

Trzeba pamiętać, że ludzie często nie mają mózgu i przede wszystkim troszczyć sie o siebie i swoje psy.
Tyle na temat.

Link to comment
Share on other sites

Lesznie mieszkam każdy amstaf musi mieć kaganiec tu jest przyjęty jako pies agresywny amstaf to kuzyn pitbula wiele wskazuje ze ta ustawa przeszla na innych forach pisze ze amstaf widnieje na liście

chyba jakas bajka Btw w Stanach Zjednoczonych jak dobrze pamiętam husky przodują w statystykach pogryzień... niemowląt gdzie to przeczytałeś tą rasę wykorzystuje się do dzieci niepełnosprawnych jest dobrze rozwinięty , posłuszny szybko się uczy gdzie hodowcy myśla inaczej ze syberiany sa ciezke wychowaniu:

amstaf złych rekach może być zagrożeniem mają trochę ciężka psyche akurat pies bojowy historii był szkolony do walk psich i gladiatorami to zostaje pyschice psa

syberian hasky ; jest potulny dla ludzi dla zwierząt zagrozeniem ma duży instynkt chce być psem dominacyjnym tez byl szkolony do zabijania fok przez Eskimosów , ma tez skłonności do uciekania lecz to tez bzdura po schronisku puściłem po 2 dniach nie uciekł lecz chodził przy nodze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']Lesznie mieszkam każdy amstaf musi mieć kaganiec tu jest przyjęty jako pies agresywny amstaf to kuzyn pitbula wiele wskazuje ze ta ustawa przeszla na innych forach pisze ze amstaf widnieje na liście[/QUOTE]

Możesz dać linka do obowiązujących przepisów? Bo coś mi się nie chce wierzyć ;) szczególnie po Twoich innych "prawniczych" postach :evil_lol:
Może po prostu ściągnij sobie obowiązującą aktualnie Ustawę i na własne oczy przekonaj się, że amstaff na liście nie widnieje. Na forach to można sobie wszystko pisać - a po artykułach w SE i Fakcie połowa Polaków myśli, że ASTy są na liście, a są tylko pity. Przeczytaj aktualną Ustawę i sam sobie zobacz co jest na liście, a czego nie ma, bo ja już nie mam siły pisać w kółko tego samego.

[quote name='cobra12']chyba jakas bajka Btw w Stanach Zjednoczonych jak dobrze pamiętam husky przodują w statystykach pogryzień... niemowląt gdzie to przeczytałeś tą rasę wykorzystuje się do dzieci niepełnosprawnych jest dobrze rozwinięty , posłuszny szybko się uczy gdzie hodowcy myśla inaczej ze syberiany sa ciezke wychowaniu[/QUOTE]

Ja nie napisałam, że husky zagryzają niemowlaki, tylko że jeśli już są wypadki pogryzień niemowląt, to wśród tych wypadków bardzo dużo jest właśnie syberianów w porównaniu z innymi rasami. Są rózne teorie na wyjaśnienie tego faktu, począwszy od tego, że ze względu na ich silny instynkt łowiecki kojarzą nieporadne piszczące dziecko ze zdobyczą, szczególnie jesli nie były z nim należycie zsocjalizowane; inna że próbują je usunąć jako konkurencję dla swoich potencjalnych młodych lub jako nieporadne słabe młode - co zresztą zdarza się między samymi psami i ich młody w większej gromadce husky.
Posłuszeństwo w każdej sytuacji nie jest raczej typową cechą rasy - wręcz przeciwnie, pewnie trafił Ci się wyjątek. Btw gdzie było posłuszeństwo Twojego psa, kiedy pobiegł gryźć się z amstaffem? ;) Zabawne, że mając jednego husky próbujesz być mądrzejszy od hodowców, którzy pracowali z dziesiątkami psów tej rasy...

[quote name='cobra12']ma tez skłonności do uciekania lecz to tez bzdura po schronisku puściłem po 2 dniach nie uciekł lecz chodził przy nodze[/QUOTE]

Brawa za odpowiedzialność - puszczać luzem psa po 2 dniach od zabrania ze schroniska. Więcej szczęścia niż rozumu, jak to mówią... Zajrzyj na dział "Psy zaginione/ukradzione" i popatrz ile z nich to husky, malamuty. Może to jednak nie bajki... :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karilka']Ja bez wahania zdejmę mojej pitbullce kaganiec, jeśli zaatakuje ją jakikolwiek inny, mogący zagrozić jej życiu i zdrowiu pies, biegający bez kontroli właściciela.

Mój doberman miał w parku za dobry kaganiec, gdy biegał luzem i zaatakował go husky (w kagańcu typu tuba). Skończyło sie to tak, że mój doberman nie ma połowy lewego ucha. Włascicielka była po drugiej stronie parku i przybiegła dopiero jak jej pies 4 raz zaatakował mojego. 3 razy odwołałam swojego do nogi i odgoniłam tamtego smyczą. Za czwartym razem nie zdążyłam i niestety było po uchu.

Dolara ledwo uratowałam. Prawie się wykrwawił.
Nie mam danych włascicielki - nie widziałam jej długo po tym fakcie, dlatego policja jest bezradna.. Psa już też w parku nie puszcza... a szkoda.

Trzeba pamiętać, że ludzie często nie mają mózgu i przede wszystkim troszczyć sie o siebie i swoje psy.
Tyle na temat.[/QUOTE]


ja pilnuje swojego psa to nie jest tak ze go puszczam idę sobie łazić wiem jakie mają skłonności dziś na spacerze znowu doszło do akcji jakaś młoda dupa pościła owczarka niemieckiego mimo ostrzeżeń mej strony i on biegł do mego psa agresja znowu mój wyrwał temu owczarkowi pól sierści z nogi młoda dupa stała patrzała ja pies leży lizę łapę oczywiste odciągnąłem swego psa od owczarka bo był gorzej poturbowany syberiany nie lubią zwierząt lecz mój tylko akceptował jak narzazie 3 psy co mogą podejść się z nim bawić tego nie mogę zrozumiec a inne atakuje

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Możesz dać linka do obowiązujących przepisów? Bo coś mi się nie chce wierzyć ;) szczególnie po Twoich innych "prawniczych" postach :evil_lol:
Może po prostu ściągnij sobie obowiązującą aktualnie Ustawę i na własne oczy przekonaj się, że amstaff na liście nie widnieje. Na forach to można sobie wszystko pisać - a po artykułach w SE i Fakcie połowa Polaków myśli, że ASTy są na liście, a są tylko pity. Przeczytaj aktualną Ustawę i sam sobie zobacz co jest na liście, a czego nie ma, bo ja już nie mam siły pisać w kółko tego samego.



Ja nie napisałam, że husky zagryzają niemowlaki, tylko że jeśli już są wypadki pogryzień niemowląt, to wśród tych wypadków bardzo dużo jest właśnie sybierianów w porównaniu z innymi rasami. Są rózne teorie na wyjaśnienie tego faktu, począwszy od tego, że ze względu na ich silny instynkt łowiecki kojarzą nieporadne piszczące dziecko ze zdobyczą, szczególnie jesli nie były z nim należycie zsocjalizowane; inna że próbują je usunąć jako konkurencję dla swoich potencjalnych młodych lub jako nieporadne słabe młode - co zresztą zdarza się między samymi psami i ich młody w większej gromadce husky.
Posłuszeństwo w każdej sytuacji nie jest raczej typową cechą rasy - wręcz przeciwnie, pewnie trafił Ci się wyjątek. Btw gdzie było posłuszeństwo Twojego psa, kiedy pobiegł gryźć się z amstaffem? ;) Zabawne, że mając jednego husky próbujesz być mądrzejszy od hodowców, którzy pracowali z dziesiątkami psów tej rasy...



Brawa za odpowiedzialność - puszczać luzem psa po 2 dniach od zabrania ze schroniska. Więcej szczęścia niż rozumu, jak to mówią... Zajrzyj na dział "Psy zaginione/ukradzione" i popatrz ile z nich to husky, malamuty. Może to jednak nie bajki... :roll:[/QUOTE]


mój jest dobrze wychowany lecz czasem jak waiara jest ułomna za przeproszeniem nawet psem wyjść nie unią puszczając dla pokazu psy ras agresywnych


wiesz tym wypadku ten amstaf sam biegł na mego wtedy dostał mój pies jakieś adreliny sobie ze za chiny od amstafa nie moglem go odgonić ale byłem honorowy za szkody powodowane prze mego psa zapłaciłem amstaf 2 milimetry stracił by oko miał 4 szwy choc to nie byla moja wina po koles kozaczył wczesniej ze moj pies tjest ułomny ze nic mu nie zrobi tez szuł mego psa nim moj zapamietał stało się

Link to comment
Share on other sites

Nie rozumiem. Jaka w tym moja wina, że puszczam psa, bo jest łagodny dla innych zwierząt, i odbiega on kilkanaście metrów? Mam się bać, że zza krzaka wyskoczy agresor czy spacer po lesie/łące/obrzeżach miasta ma być również chodzeniem przy nodze, jak w mieście? Nie spuszczam go z oka ale pewnie nie zdążyłabym podbiec gdyby go zaatakował inny pies. Mam takiego idiotę na osiedlu, nie są to obrzeża miasta, pies za każdym razem na smyczy gdy widzi innego psa piana na pysku a mimo to go puszcza-między blokami, na kawałku trawy i rzuca mu piłkę. Jakiś czas temu facet sobie gadał z kolegą a pies stał z piłką w pysku obok niego. Ja wyszłam z psem na smyczy zza rogu, tamten pies od razu zauważył i się rzucił na Karmela. Karmel wtedy się broni, choć kompletnie nieporadnie, wysunął głowę z obroży, ja się przewróciłam bo próbowałam je rozdzielić a facet dopiero po chwili zauważył. Złapał psa, co śmieszniejsze akurat szła straż miejska, widzieli całe zdarzenie, i co? UPOMNIELI go bez mandatu a facet jeszcze się bronił że 'tamten też był bez smyczy' :o byłam zbyt zaskoczona i się spieszyłam żeby się kłócić ale heeeloooł? Prawda jest taka, że czuję się bezpieczniej jak Karmel jest bez smyczy bo omija szerokim łukiem wszystkie psy, a nie ufam ludziom którzy prowadzają swoje amstafy zazwyczaj 'jednym paluszkiem' widzę że pies gotowy do ataku a baba ma w dupie. Masakra.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']Lesznie mieszkam każdy amstaf musi mieć kaganiec tu jest przyjęty jako pies agresywny amstaf to kuzyn pitbula wiele wskazuje ze ta ustawa przeszla na innych forach pisze ze amstaf widnieje na liście [/QUOTE]
Po pierwsze wykaz jest w rozporzadzeniu, a nie w ustawie. Na dzień dzisiejszy jest na liscie 11 ras [URL]http://www.toz.pl/akty_prawne/rozp_wykaz_ras_psow_agresywnych.pdf[/URL] Po drugie ustawa nie przechodzi na forach, tylko w parlamencie. Po trzecie są różne fora, na szczęscie na dogo jest troszkę wyższy poziom niż na innych. No ale każdy Polak jest przecież lekarzem, prawnikiem i naukowcem w jednym.
[quote name='cobra12']chyba jakas bajka Btw w Stanach Zjednoczonych jak dobrze pamiętam husky przodują w statystykach pogryzień... niemowląt gdzie to przeczytałeś tą rasę wykorzystuje się do dzieci niepełnosprawnych jest dobrze rozwinięty , posłuszny szybko się uczy gdzie hodowcy myśla inaczej ze syberiany są cięzke wychowaniu [/QUOTE]

Myślę, że to raczej prawda, ostatecznie na czele ras gryzących w USA są goldeny i labladory. Z jednej strony jest to kwestia popularności ras, im więcej przedstawicieli danej rasy tym więcej pogryzień, to kwestia statystyki. U nas w Polsce alaskany i syberiany poszły do dogoterapii, bo minęła moda na rasę i hodowcy nie mieli co zrobic ze szczeniakami. A że te psy nie przejawiaja agresji do ludzi, więc zaczęto robić z nich psy do terapii, choć wcale psychicznie się do tego jako rasa nie nadają (choć osobniki wykazujące do tego talent zdarzaja się, podobnie jak u rotków, astów czy innych ras).

[quote name='cobra12'] syberian hasky ma tez skłonności do uciekania lecz to tez bzdura po schronisku puściłem po 2 dniach nie uciekł lecz chodził przy nodze[/QUOTE]

[FONT=Tahoma]Gratuluje oceny charakteru rasy psa po jednym egzemplarzu. Zobacz jak psy zaprzęgowe ich charakter i temperament, potrzeby socjalizacyjne i wychowawcze oceniane są przez fachowców: [URL]http://www.dogscribbler.com/index.php?option=com_content&task=view&id=118&Itemid=64&limit=1&limitstart=10[/URL][/FONT]
[FONT=Tahoma]No i kto Ci poradził, aby problem agresji swojego psa rozwiazywać na szkoleniu psów policyjnych ? Nie przyjmuj na przyszłość rad od ludzi nie mąjacych zielonego pojęcia o szkoleniu i wychowywaniu psów. I czytaj, czytaj, czytaj tylko nie jakieś dziwne fora, ale choćby dogo i książki. Są już w Polsce super seminaria ze świetnymi szkoleniowcami, takze poswiecone agresji [URL="http://www.psiawachta.pl/seminaria-i-kursy/komunikacja-ps%C3%B3w2010"]http://www.psiawachta.pl/seminaria-i-kursy/komunikacja-ps%C3%B3w2010[/URL] Alexa Capra "przywraca" społeczeństwu psy używane wcześniej do nielegalnych walk psów. [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cobra12']masz wykaz psów agresywnych widnieje amstaf

[url]http://forum.gazeta.pl/forum/w,128,23238587,23238587,PSY.html[/url][/QUOTE]

I w kółko to samo :mdleje: To jest tylko projekt, który wszedł do głosowania w sejmie, ale nie przeszedł. I to jest tam jak wół napisane - w tym samym poście, do którego link mi podajesz :wallbash:
Tu masz obowiązującą cały czas listę:
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_ras_ps%C3%B3w_agresywnych[/url]
I od 1998 roku żadna inna nie weszła do obowiązującego prawa, choć podejmowano próby nowelizacji, i jedną z tych nieudanych prób jest właśnie ta, którą wciskasz cały czas jako obowiązującą. Jeśli policja zmusza kogoś do prowadzenia amstaffa w kagańcu tylko z powodu jego rasy, a nie faktycznej agresji, to zwyczajnie nadużywają obowiązujących przepisów.

Wcześniej opisałeś tamta sytuację nieco inaczej - więc inaczej ją zinterpretowałam.

Link to comment
Share on other sites

psa nie możesz spuszczać oczu nawet przez kilka sekund może innego psa pogryź po moim psu byś się nie spodziewała ze ma sklonosci do takiej obrony ataków mój pies :

[IMG]http://cdn4.asteroid.pl/c19/a.fotka.pl/012/196/12196798_500.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...