Jump to content
Dogomania

Tora & Lumpek (oboje za Tęczowym Mostem), ich dwóch i Tajga :)


*Magda*

Recommended Posts

[quote name='magdabroy']Moje dziecko jest nienormalne :mdleje: [SIZE=1]Po tatusiu oczywiście :evil_lol:
[SIZE=2]Razem z szelkami i smyczą, Tora dostał smaczki od Marty.
Dziś Theoś nimi karmił Torę. To takie ruloniki, zawinięte w suszone mięso.
Theoś jej dawał, a suka szła na legowisko, konsumowała i wracał po kolejny.
Jak już jej Theoś dał ostatni, to zajęłam się swoimi sprawami.
Po chwili młody woła, że chce siku.[/SIZE][SIZE=2]No to poszliśmy do łazienki i go posadziłam.
Widzę, że coś ma w buzi[/SIZE]. [SIZE=2]Święcie przekonana, że to kolejna opona z auta (ściąga je zębami), mówię mu: [I]Wypluj to![/I][/SIZE]
[/SIZE]I nadstawiłam mu rękę pod buzie, żeby wypluł mi na rękę.
Jakie było moje zdziwienie, gdy na ręce zobaczyłam smaczka od Tory :crazyeye:
Zabrałam to i zawołałam Torę, żeby jej to dać.
A młody mi z tekstem: [I]Mama, nie! Mniam, mniam![/I]
:mdleje::mdleje::mdleje:

[/QUOTE]Hahaha Theoś jest the best :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Moje dziecko jest nienormalne :mdleje: [SIZE=1]Po tatusiu oczywiście :evil_lol:
[SIZE=2]Razem z szelkami i smyczą, Tora dostał smaczki od Marty.
Dziś Theoś nimi karmił Torę. To takie ruloniki, zawinięte w suszone mięso.
Theoś jej dawał, a suka szła na legowisko, konsumowała i wracał po kolejny.
Jak już jej Theoś dał ostatni, to zajęłam się swoimi sprawami.
Po chwili młody woła, że chce siku.[/SIZE][SIZE=2]No to poszliśmy do łazienki i go posadziłam.
Widzę, że coś ma w buzi[/SIZE]. [SIZE=2]Święcie przekonana, że to kolejna opona z auta (ściąga je zębami), mówię mu: [I]Wypluj to![/I][/SIZE]
[/SIZE]I nadstawiłam mu rękę pod buzie, żeby wypluł mi na rękę.
Jakie było moje zdziwienie, gdy na ręce zobaczyłam smaczka od Tory :crazyeye:
Zabrałam to i zawołałam Torę, żeby jej to dać.
A młody mi z tekstem: [I]Mama, nie! Mniam, mniam![/I]
:mdleje::mdleje::mdleje:



Zjadłam pyszną kolację i zapijam piwem kaktus-figa :)[/QUOTE]
Hahahaha :roflt:
I co dobre w smaku? :)

[quote name='3 x']oj jak ja bym chciała pracowac 6 h zamiast 8 :evil_lol:


kilka lat temu kupując Miśkowi kolorowe ciasteczka w kształcie zwierzątek
wyjadałam mu te białe - pycha były ![/QUOTE]
Też kupowałam, ale moje koleżanki je wyjadały, mówiły, że białe najlepsze :evil_lol:

Ja wyjadałam psu jedzenie tylko jak byłam mała, doszło do tego, że pies dostawał jedzenie tylko jak ja spałam albo ktoś był ze mną na dworze bo inaczej ja mu wypijałam wodę i zjadałam zupy (tak mój poprzedni pies był miłośnikiem zup, które gotowała babcia :) )

Z siostrą próbowałyśmy też dropsy dla królika orzechowe, smakowały jak chałwa :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']To nie chciałabym stracić zęba przy próbowaniu :evil_lol:[/QUOTE]

Jak byś trochę pocyckała to by sie rozmiękło :lol: mojej koleżanki syn jak był mały , miał jakis roczek i nas odwiedzali to zawsze raczkował do Nerona misek i jedną kuleczke dawał Neronowi do pyska drugą wkladał sobie , a koleżanka na to " a tam niech je Reksiowi też w domu wyjada " :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja mialam kuzynkę kociare, wiec za gnojka tylko kocie chrupki jadlam. Te marketowe oczywiscie. Byly...slone z tego co pamietam.

ciastka zwierzątka tez ostatnio chcialampsu wyjesc, moja ciążowa zachcianka to byla :D ale jednak sie opamoetalam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Panna Cotta']Mam! Macierzyńskie :D[/QUOTE]

Ale to jest etat 24h na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku :eviltong:

[quote name='marta1624']Magda do dzieła :cool3:[/QUOTE]

Żeby mieć macierzyńskie, to muszę rok popracować :roll:

[quote name='marta.k9080']dobry dzień :p[/QUOTE]

Dobry :)

[quote name='Izabela124.']Hahaha Theoś jest the best :D[/QUOTE]

Po mamusi :grins:

[quote name='dOgLoV']hejka ;)[/QUOTE]

Hej :)
[quote name='vege*']Hahahaha :roflt:
I co dobre w smaku? :)
[/QUOTE]

Chyba tak, bo nie był zadowolony jak mu zabrałam :D

[quote name='Aleksandra95']Nie dałaś dziecku zjeść psiego ciastka osz Ty :( :evil_lol:[/QUOTE]

Jestem wyrodną matką :diabloti:

[quote name='marta1624']Hejka Madzia ;)[/QUOTE]

Cześć Marta :)



Dziś rano powitał mnie taki widok w łazience ;)[SIZE=1]
Z dedykacją dla Agnieszki :diabloti:

[IMG]http://i1169.photobucket.com/albums/r520/magdabroy/zdjecia/DSC_8072_zps6da0dbe0.jpg[/IMG]
[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dOgLoV']a feeeeeeeeeeeee , to te okropnienstwo studzienne , chyba bym zawału dostała :eek2:[/QUOTE]

Jak go zobaczyłam w wannie, to zaraz pomyślałam o Tobie :evil_lol:

[quote name='agutka']o ścigacz:loveu: w ogrodzie pełno tych wielkich pająków lata , pewnie na jesień do chaty będą mi się pchać:cool3:[/QUOTE]

Mój Lumpek na nie zapoluje jak wejdą do domu "na zimę" :D





Wczoraj, Theosia niania brała ślub.
Siedzimy sobie wczoraj przed domem i "pomagaliśmy" Bogdanowi kłaść kafle prze drzwiami frontowymi.
W pewnym momencie słyszę że nadjeżdżają motory i to w bardzo dużej ilości.
Postawiłam Theosia na murku i czekamy :)
Za chwilę pojawił się nam obrazek jakiś 50 motorów (harleye i inne chopery) :loveu:
A kto jedzie na samym początku? Gabi jej (już) mąż Luc :D
Gabi pomachała do Theosia, a Theoś z tekstem "Babi! Babi!" (nie mówi Gabi tylko Babi :evil_lol:)
Za tymi motorami jeszcze jechało z 10-15 wielkich ciężarówek, z firmy, w której pracuje Luc :)
Dopiero na samym końcu zwykłe auta z gośćmi :)
Widok takiego orszaku weselnego na motorach i w ciężarówkach cuuuuuuuuuuudny :loveu:

Jutro jak pojadę zawieść Theosia, to chyba kupię jakąś wypasioną orchideę ;)
I powiem jej, że wyglądało to pięęęęęęęęęęknie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Awww, Harleye :loveu: Moja pierwsza praca wakacyjna to bylo stanie i lanie piwa na Zjedzie Miłośników Harley Davidson Karpacz :D chyba w 2008. Mam gdzieś jeszcze koszulkę z tamtej imprezy. Się napatrzyłam na te motory az mi ślinka ciekła, i Ci mężczyźni w skórzanych wdziankach z brodą i bandanach na głowie :loveu: i ten warkot. ohhhh

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Panna Cotta']Awww, Harleye :loveu: Moja pierwsza praca wakacyjna to bylo stanie i lanie piwa na Zjedzie Miłośników Harley Davidson Karpacz :D chyba w 2008. Mam gdzieś jeszcze koszulkę z tamtej imprezy. Się napatrzyłam na te motory az mi ślinka ciekła, i Ci mężczyźni w skórzanych wdziankach z brodą i bandanach na głowie :loveu: i ten warkot. ohhhh[/QUOTE]

Ja powiedziałam Bogdanowi, że jak kupi sobie choppera, to może prawko na motor zrobić ;)
Bo na ścigacza się nie zgadzam :mad:

Wiedziałam, że Luc jeździ motorem ;)
Ale nie spodziewałam się, że zobaczę na nim Gabi :crazyeye:
I wiecie co, wyglądała ślicznie :loveu:
W czarnej luźnej sukience, na ręce przewiązana biała "chustka" i na motorze :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Ja powiedziałam Bogdanowi, że jak kupi sobie choppera, to może prawko na motor zrobić ;)
Bo na ścigacza się nie zgadzam :mad:

Wiedziałam, że Luc jeździ motorem ;)
Ale nie spodziewałam się, że zobaczę na nim Gabi :crazyeye:
I wiecie co, wyglądała ślicznie :loveu:
W czarnej luźnej sukience, na ręce przewiązana biała "chustka" i na motorze :loveu:[/QUOTE]
Mój kuzyn jak ślub brał to na kuniach przez starówke przebiegli galopem, Ona w takiej błękitnej sukni ( slub cywilny ), świadkowie bryczką a Goście już pod USC czekali. Ale pięknie wyglądało. Na ślubie nie byłam, ale akyrat mieliśmy coś do załatwienia na miescie i widzialam przypadkiem :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...