Staruszek Szaruś [*] odszedł za TM. Żegnaj kochany przyjacielu.

[gusia0106]

Ale fajny on jest ;)

[Ewa Marta]

[quote name='ronja']ale się Dziadulkowi trafiło:)
bardzo fajnie wyglada w nowej fryzurze[/QUOTE]

Trafił do raju:-) Fajny jest, taki zadbany:-)

[3 x]

mysza a jak on zniósł fryzjera?

[mysza 1]

[quote name='3 x']mysza a jak on zniósł fryzjera?[/QUOTE]
Bardzo był grzeczny tylko nie lubi jeździć samochodem, zrobił kupę w drodze i wdeptał ją w tapicerkę :) Trochę było z tym roboty ;)

[ronja]

[quote name='mysza 1']Bardzo był grzeczny tylko nie lubi jeździć samochodem, [B]zrobił kupę w drodze i wdeptał ją w tapicerkę[/B] :) Trochę było z tym roboty ;)[/QUOTE]
nie pierwszy raz:)

[mysza 1]

[quote name='ronja']nie pierwszy raz:)[/QUOTE]
Racja ale ma wybaczone ;)

[Olena84]

Ale widac po nim wiek, po tej jego posturze...

[Awit]

Ździebko do typu sznaucera podobny.....
On w życiu nie pomyślał, że będzie mu się tak dobrze wiodło: dobre jadło, kąpiele, fryzjerzy, podróże, wczasy:-)
Mysza a jak on tak sobie drepta po ogródku to przychodzi na zawołanie? Merda ogonkiem?

[mysza 1]

[quote name='Awit']Ździebko do typu sznaucera podobny.....
On w życiu nie pomyślał, że będzie mu się tak dobrze wiodło: dobre jadło, kąpiele, fryzjerzy, podróże, wczasy:-)
Mysza a jak on tak sobie drepta po ogródku to przychodzi na zawołanie? Merda ogonkiem?[/QUOTE]
Trochę sznaucer, a jakże ;)

Oczywiście, że przychodzi, wołam go często, na przykład jak muszę wyjść do pracy a spaceruje, zawsze wraca. Słucha się :)
Ogonkiem merda czasami na mój widok, zwłaszcza jak wracam z pracy a jest na podwórku, merda też jak z psami sobie szczeka czy się zaczepia. Mój Bruno często chce się z nim bawić, szczeka, skacze dookoła i wtedy Szaruś na radochę.
Na zdjęciach wychodzi poważnie ale nie jest taki smutny :)

[mysza 1]

Zaległe wypisy od lekarzy:
dr Niziołek, a w zasadzie dr Kraszewska zastępująca go w czasie urlopu
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/12/szarudrnizioek.png/"][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/930/szarudrnizioek.png[/IMG][/URL]

Faktura za wizytę, 182 zł
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/20/fv42.png/"][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/60/fv42.png[/IMG][/URL]

Wizyta u dr Neski
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/221/szarudrneskat.png/][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/2568/szarudrneskat.png[/IMG][/URL]

[mysza 1]

Faktura za puszki i suchą karmę Renal, 170 zł:
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/35/faktura555113.png/"][IMG]http://img35.imageshack.us/img35/3700/faktura555113.png[/IMG][/URL]

Brakuje faktury od dr Neski, zapomniałam o niej, jutro wkleję.

[mysza 1]

Znalazłam zdjęcie z drapania grzbietu :)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/148/544kopia.jpg/][IMG]http://img148.imageshack.us/img148/6942/544kopia.jpg[/IMG][/URL]

[mysza 1]

Awit, czy możesz dopisac do wydatków koszt kolejnych puszek Renal- 176 zł?
Niestety Szaruś musi jeść te puszki i to drogo wychodzi.
Gotuję mu także specjalne jedzenie wg diety nerkowej ale nie zawsze mam możliwość.

Faktura:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/146/faktrenal.png/][IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8029/faktrenal.png[/IMG][/URL]

[Awit]

Pewnie, już dopisuję.
To Szaruś jest droższy w utrzymaniu od niejednej kobiety:-)

[mysza 1]

[quote name='Awit']Pewnie, już dopisuję.
To Szaruś jest droższy w utrzymaniu od niejednej kobiety:-)[/QUOTE]
Dobrze, że krokodyla nie chce ;)

[Awit]

Najlepszą karmę mu serwujesz i inne przyjemności, to i jakiś gad też by się znalazł:-)

[mysza 1]

Przyjemności muszą być. ;)
Karma niestety też :( chociaż on jej wcale nie lubi. Ale co zrobić na kłopoty z nerkami...

[ronja]

te faktury to i tak pewnie mniejsza połowa wydatków, jakie ponosi Mysza bezpłatnie opiekując się Szarusiem;)

[mysza 1]

[quote name='ronja']te faktury to i tak pewnie mniejsza połowa wydatków, jakie ponosi Mysza bezpłatnie opiekując się Szarusiem;)[/QUOTE]
Głaski są bezpłatne :loveu:, leki ma za darmo, pokój ma bezpłatnie i podwórko też. Łajzoch jeden :loveu:
A jak się roszczekał, dzisiaj rano ze 4 razy wybiegał na podwórko i szczekał :evil_lol:
A jak wracam do domu, cieszy się jak głupi i biegnie w podskokach do domu przede mną :loveu: I to jakim sprintem ;)

[ronja]

dziadziusiowym sprintem:)

odrósł trochę? daj nowe fotki sprintera Sznaucera:loveu:

[3 x]

[quote name='ronja']dziadziusiowym sprintem:)

odrósł trochę? daj nowe fotki sprintera Sznaucera:loveu:[/QUOTE]

zdaje sie ze one tak szybko nie odrastaja ;)
właśnie się zastanawiam czy na zimę dziadkowi nie trzeba bedzie ubranka kupić :)
michał nam w zeszłym roku strasznie długo odrastał, dlatego w tym został obstrzyzony na poczatku czerwca, żeby do zimy się ślicznie zakłaczył ;)
chociaż dziadek mniejszy wiec moze szybaciej odrośnie?

btw
wasze benerki mi się w oczach mienia ;)
i się zastanawiam czy to jedna czy kilka osób pisze ;)

[mysza 1]

Troszeczkę odrósł ale nie widać bardzo, trzeba się przyglądać ;)
Kąpiel go czeka, niech sie tylko cieplej zrobi. Stresuje go to ale ma taką zaczerwienioną, podrażnioną skórę a kąpiel przynosi ulgę.
Jak będzie trzeba to kubrak będzie. Mam nadzieję, że Szaruś pożyje sobie jeszcze...
A fotki zrobię ;)

[3 x]

pozyje pożyje :)
co ma nie żyć
zauważyłam, ze obstrzyżone emeryty całkiem nieźle się trzymają ;)

[Awit]

[quote name='mysza 1'] Mam nadzieję, że Szaruś pożyje sobie jeszcze...
[/QUOTE]

Ej no, chyba się nie wybiera nigdzie, taką mroźną zimę przeżył samotnie i to pewno niejedną, to teraz chyba się nie zawinie jak mu sweterek szykujesz....

[mysza 1]

[quote name='Awit']Ej no, chyba się nie wybiera nigdzie, taką mroźną zimę przeżył samotnie i to pewno niejedną, to teraz chyba się nie zawinie jak mu sweterek szykujesz....[/QUOTE]
Oby ale boję się, wiadomo jak jest, staruszek, kaszel, serce, płuca, nerki słabe...