Śliczna Tania - MA SUPER DOMEK, DZIĘKUJEMY

[Joodith]

Ale pyszczek uradowany :)

[leni356]

Jak tam Tania? kąpiel była? :)

[mina21]

kąpiel dzisiaj będzie, wczoraj Tania była zbyt zestresowana i nie dała się dociągnąć do łazienki.
Troche się z mamą martwimy, bo odkąd jest w domu ani razu się nie załatwiła, na spacerach ciągnie wszędzie, obwąchuje co sie da ale nie chce w ogóle robić siku, moimo że wypiła całkiem sporo, jadła też i ciągle nic...
Ale ogólnie jest w porządku, w nocy podobno troszeczkę popiskiwała a nad ranem próbowała się dostać do mamy na łóżko :)
Nie chce w ogóle jeść suchej karmy, trzeba jej namoczyć dopiero wtedy zje. No i strasznie sie drapie, pewnie ma pchły, ale dzis mama kupi preparat i ją odpchli :)

Napiszę wieczorem jak się czegoś nowego dowiem :)

[Agnieszka_K]

[quote name='mina21']kąpiel dzisiaj będzie, wczoraj Tania była zbyt zestresowana i nie dała się dociągnąć do łazienki.
Troche się z mamą martwimy, bo odkąd jest w domu ani razu się nie załatwiła, na spacerach ciągnie wszędzie, obwąchuje co sie da ale nie chce w ogóle robić siku, moimo że wypiła całkiem sporo, jadła też i ciągle nic...
Ale ogólnie jest w porządku, w nocy podobno troszeczkę popiskiwała a nad ranem próbowała się dostać do mamy na łóżko :)
Nie chce w ogóle jeść suchej karmy, trzeba jej namoczyć dopiero wtedy zje. No i strasznie sie drapie, pewnie ma pchły, ale dzis mama kupi preparat i ją odpchli :)
Napiszę wieczorem jak się czegoś nowego dowiem :)[/QUOTE]


zapchlony brudasek jeden:) oby mamie udało się ją wykąpać no i może dziś w końcu wydusi z siebie coś na spacerku - ale to wszystko z podniecenia - po zmianie miejsce zapomina się nawet załatwić - normalka ;)

trzymamy kciuki za śmierdziuszka!:)

[mina21]

Właśnie skończyłam rozmowę z mamą - Tania już po kąpieli, podobno było to traumatyczne przeżycie dla nich dwóch :D Ale z pomocą sąsiadki udało się mamie ją doprowadzić do porządku - wykąpać, wyczesać i powycinać kołtuny. Taniuszka podobno na początku kąpieli była niesamowicie wystraszona, nie wiedziała co się dzieje, trzęsła się i wyrywała, przy spłukiwaniu już się zaczęła uspokajać ale widać było że wielką ulgą był dla niej koniec kąpieli :) Teraz moja mama siedzi z koleżanką i bawią się z psinką :)
W piątek za tydzień dostaniecie już pierwsze zdjęcia :)

[Agnieszka_K]

[quote name='mina21']Właśnie skończyłam rozmowę z mamą - Tania już po kąpieli, podobno było to traumatyczne przeżycie dla nich dwóch :D Ale z pomocą sąsiadki udało się mamie ją doprowadzić do porządku - wykąpać, wyczesać i powycinać kołtuny. Taniuszka podobno na początku kąpieli była niesamowicie wystraszona, nie wiedziała co się dzieje, trzęsła się i wyrywała, przy spłukiwaniu już się zaczęła uspokajać ale widać było że wielką ulgą był dla niej koniec kąpieli :) Teraz moja mama siedzi z koleżanką i bawią się z psinką :)
W piątek za tydzień dostaniecie już pierwsze zdjęcia :)[/QUOTE]

noo to gratulacje dla mamy i koleżanki za udaną walkę:) Taniusza czyścioszek;)

[Tola]

[quote name='Agnieszka_K']noo to gratulacje dla mamy i koleżanki za udaną walkę:) Taniusza czyścioszek;)[/QUOTE]

Ja tez gratuluję:) A było co szorowac - paroletni smrodek:cool3:
A jak z załatwianiem ? Było juz coś:cool3:

[zadra]

[quote name='Tola']Ja tez gratuluję:) A było co szorowac - paroletni smrodek:cool3:
A jak z załatwianiem ? Było juz coś:cool3:[/QUOTE]
Moja Pepcia śmierdziała schronem ok 6 miesięcy, pomimo bardzo częstych kąpieli.

[mina21]

[quote name='Tola']Ja tez gratuluję:) A było co szorowac - paroletni smrodek:cool3:
A jak z załatwianiem ? Było juz coś:cool3:[/QUOTE]

tylko siku raz koło południa... No nic, może jutro się odblokuje ;)

[handzia]

[quote name='mina21']Właśnie skończyłam rozmowę z mamą - Tania już po kąpieli, podobno było to traumatyczne przeżycie dla nich dwóch :D Ale z pomocą sąsiadki udało się mamie ją doprowadzić do porządku - wykąpać, wyczesać i powycinać kołtuny. Taniuszka podobno na początku kąpieli była niesamowicie wystraszona, nie wiedziała co się dzieje, trzęsła się i wyrywała, przy spłukiwaniu już się zaczęła uspokajać ale widać było że wielką ulgą był dla niej koniec kąpieli :) Teraz moja mama siedzi z koleżanką i bawią się z psinką :)
W piątek za tydzień dostaniecie już pierwsze zdjęcia :)[/QUOTE]
Domyślam się, że na początku nie jest łatwo. Ale każdego dnia będzie lepiej. Cały dzień myślałam o Tani, jak tam sobie radzą obie razem ze swoją opiekunką. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia. Siku zrobiła na spacerze czy w domu? No i jak z zachowaniem? Jest grzeczna w miarę czy rozrabia troszkę?:cool3:

[mina21]

Siku na spacerze oczywiście :)
Ogólnie jest grzeczna, trochę miała ciągoty żeby gryźć mamine ciapki, ale dostała miśka i teraz tylko jego obgryza. Popiskuje sobie czasami, no i w ogóle nie chce opuszczać pokoju (miski stoją w kuchni, ale sama tam nie pójdzie, dopiero jak jest tam moja mama i ją zawoła to przychodzi, ale tylko je bądź pije w pośpiechu i ucieka z powrotem). Z mamą się bardzo polubiły, ogólnie taka nawet pieszczocha z niej, co jakiś czas się domaga głaskania albo po prostu jak moja mama cos robi to podchodzi, kładzie się gdzieś w pobliżu i zasypia. Nie chce spać na swoim posłaniu, śpi zaraz przy łóżku, więc podejrzewam, że po prostu woli być blisko człowieka. Na spacerach też jest grzeczna, trochę się ciągnie, ale tragedii nie ma, no tylko że nie chce się załatwiać.
Ale generalnie wrażenia pozytywne, ja już siedzę w tym toruniu jak na szpilkach i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie ją poznam osobiście! :)

[handzia]

To cudownie. Te mamine ciapki od razu jej się spodobały, mam je nawet na zdjęciu jak sunia się nimi zajęła ale już wszystkich nie wstawiałam. Fajnie, że załatwiła się na dworze więc pewnie nie będzie problemów z czystością. Choć na początku może się zdarzyć. Jak ja wzięłam sunię ze schronu to pierwszego dnia zrobiła mi 8 razy :-o kupsko, pierwszy raz centralnie na najnowszy dywan :evil_lol:. Ale teraz cały dzień może siedzieć i nic nie zrobi kochane. To, że Tania nie robi na razie kupala to może zasługa stresu lub tego, że była głodna i po prostu nie miała czym? Tak sobie dedukuję głośno ;) Może w schronie nie bardzo dostawała się do miski?. Dlatego teraz boi się jeść swobodnie. Musi minąć trochę czasu zanim to się unormuje :) Najbardziej wzruszylo mnie to, że zasypia blisko Twojej mamy, kochane maleństwo. Nareszcie znalazła spokój. Bardzo bym chciała, żeby Twoja mama już nie chciała jej oddać :) Ale na razie trzeba się brać za ogłoszenia i banerek trzeba zrobić. Jutro postaram się to załatwić...Mina, Ty będziesz na święta w domu pewnie. Bardzo proszę pisz kiedy tylko możesz i wstawiaj zdjecia ile tylko dasz radę, bo jestem zakochana w Taniusi :loveu: i czekam z niecierpliwością. Dobrze, że Twoja mama ma fajną sąsiadkę, która ją wspiera :) Być może mijałam się z nią wychodząc z klatki, ma ona może dużego, białego psa?

[Agnieszka_K]

super wieści hehe maminy ciapek;)
no i chodzi krok w krok bo się boi, że ją zostawi...
najważniejsze że siku było, aklimatyzuje się, je bez problemu i już nie śmierdzi;)

[mina21]

Taniuszka zrobiła w nocy siku i kupkę na swoje posłanie, ale poza tym noc minęła spokojnie, spała przy łóżku :) Zjadła ładnie swoje śniadanko i miała długi poranny spacer i sobie trochę poszalała :)

[leni356]

Niestety wpadki na początku się zdarzają. Niech ją mama chwali jak zrobi siku na spacerze. Na pewno szybko się przyzwyczai :) Stres, nowe miejsce, niepewność robi swoje, ale z każdym dniem będzie lepiej :)

[handzia]

[quote name='mina21']Taniuszka zrobiła w nocy siku i kupkę na swoje posłanie, ale poza tym noc minęła spokojnie, spała przy łóżku :) Zjadła ładnie swoje śniadanko i miała długi poranny spacer i sobie trochę poszalała :)[/QUOTE]
Miejmy nadzieję, że Tańka szybko załapie o co chodzi ;)

[Agnieszka_K]

[quote name='handzia']Miejmy nadzieję, że Tańka szybko załapie o co chodzi ;)[/QUOTE]

aj tam aj tam, to była malutka wpadka - na pewno jednorazowa prawda Tania?:)
na pewno szybko załapie, że głupie to to było;)

[arabiansaneta]

To mogło oznaczać, że tam sie czuje bezpiecznie, ale z czasem takich miejsc będzie coraz więcej.

[handzia]

Taniuśka dzisiaj śpij grzecznie i nie zrób niespodzianki swojej pańci;)

[Agnieszka_K]

jak Taniuszkowy poranek?:) mam nadzieję, że bez wpadki;)

[handzia]

Jak tam dzisiaj nasza Ślicznotka? :)

[mina21]

U Tanii wszystko w porządku, już więcej już się jej wpadka w domu nie zdarzyła. Była dziś z mama na działce u znajomej, wybiegała się, wyszalała, skakała, tarzała się w trawce - generalnie sielanka :) Zrobiła tam też siku i kupkę a po powrocie od razu położyła się spać :)

[Joodith]

Istna sielanka :)

[handzia]

[quote name='mina21']U Tanii wszystko w porządku, już więcej już się jej wpadka w domu nie zdarzyła. Była dziś z mama na działce u znajomej, wybiegała się, wyszalała, skakała, tarzała się w trawce - generalnie sielanka :) Zrobiła tam też siku i kupkę a po powrocie od razu położyła się spać :)[/QUOTE]
Mina, miód na moje uszy to co napisałaś...Kochana Taniusia, nareszcie jakaś trawka, nareszcie skakanie, nareszcie tarzanie. Mina tak bardzo Ci dziękuję, że zaproponowałaś Tani tą szansę...gdyby nie Ty, to pewnie siedziała by pod schroniskową ścianką?

[handzia]

Przekaż swojej mamie, że nie mogę się nadziękować jej za to, że jest tak wspaniałą osobą. Wiem, że moja mama nie zdobyła by się na to, choćby nie wiem co. Twoja mama wyglądała na anioła. Taka szczuplutka, młodziutka, na początku myślałam, że to Ty :evil_lol: Widać, że ona kocha zwierzęta...:) a jeszcze bardziej Ciebie...:):):)