Jump to content
Dogomania

Wątek zbiorczy Fundacji Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań" !!!


marra

Recommended Posts

[quote name='Betta']dzis dopiero byłam u właścicieli Rudej suni.... wczoraj padłam

wiec tak jak mówiłam.... sunia lata między kurami...ustępuje im...nawet sie boi bo nieraz ja pogoniły ^^ właściciele mówią też ze nie ma instynktu łownego.... na ptaki im nie reagowała nigy a czasem jakis przyleciał...
tu tak jak myślałąm z sunia nie bedzie żadnego problemu...to taka typowa sunka która tylko pragnie miziania ,

nie mogłam dzisiaj sprawdzic jak tam z jej cieczka bo przyszłam późno kiedy juz własciceile zamknęli ja do chlewa a mieli jakies tam sprawy, wiec to sprawdze w piatek na tyle na ile sie znam....własciceilka mówi ze jej nic nie leci chodx nie wiem jak ona to widzi : D ale suka od jakiegos casu jest oddzielona od psów...

przypominam że ona >widoczna< cieczke miałą juz 2,5 tyg temu i wtedy psy po niej skakały...wiec ja mysle ze za 7-10 dni trzeba ja wziac na usg koniecznie i sprawdzic czy nie ma niespodzianki...
[B]marra[/B], na czym stoimy.... ja moge sunie przywieźć w sobote lub niedziele....porozmawiaj z rodzicami.... gdyby nie daj boze sie coś działo niedobrego to pamietaj ze mam kojec a bude na wypozyczenie tez moge załatwic.... ale myśle ze ta sunia bedzie do rany przyłóż dla ludzi i zwierzat...
jeszcze jedno moje spostrzezenie ...myśle że ona ma jednak 5 lat bo mordke ma juz siwa...czego nie widac na zdj które tu wkleiłam...
czekam na twoją decyzje...a potem potwierdzam u formici czy sprawa aktualna z jej strony....[/QUOTE]



Betta jeżeli sunia dogaduje się z kurami a CIebie mam w asekuracji w razie czego to nie ma się nad czym zastanawiać, niech się mała pakuje już i wynosi z tego chlewu.
Ja myślę że USG nie ma co robić , tak czy siak musi być sterylka, aborcyjna czy nie uniknąć się nie da. Z rodzicami nie będę dyskutować bo to nie ma sensu, mama napewno mnie wesprze a tata będzie na nie, ale jego trzeba postawić przed faktem dokonanym i nie ma innego wyjścia :) jeżeli kury będą bezpieczne to też przymknie na to oko ;) Tylko teraz tak: fatalnie się złożyło jeżeli chodzi o czas jej orzybycia do nas bo chciałabym z nią pobyć napewno jeden cały dzień, a w ten weekend mam szkołę ...od poniedziałku do pracy więc jeżeli teraźniejsi właściciele już na chama chcą się jej pozbyć to mogłabyś przyjechać w niedzielę popołudniu z nią, trudno będzie sama pół dnia-tzn nie będzie bo jest mama ale ona tam średnio się zna, będziemy wisiały na telefonie i tyle, nie ma innego wyjścia. Ewentualnie w przyszły weekend będę miała albo sobotę wolną albo niedzielę. Jak się domyślam nie chcesz czekać więc niedziela popołudniu najbardziej będzie dogodna dla mnie.
Jeżeli mogłabym mieć do Ciebie serdeczną prośbę o odpchlenie jej przed przybyciem do nas ze wzlędu na moje psy, ja oczywiście oddam Ci pieniążki za krople jak się zobaczymy. Myślę że tak z grubsza wszystko wiadomo :) na pw piszę mój nr tel

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

mysle ze tydzien spokojnie moze tam jeszcze zostac.. mi właściwie tez bardziej by pasowało za tydzien - w niedziele z rana...bo teraz to jedynie sobota wieczór lub niedziela wieczór wchodziła by w gre
odpchle ja i podam cos na odrobaczenie..
marta, w asekuracji jest kojec który można postawic u Ciebie na podwórku <yhym> z mojeje strony asekuracja rzeczowa i finansowa jest jak najbardziej aktualna... myśle ze z sunia nie bedzie jednak problemów... koty i kury toleruje na 100 % dzieci lubi, wogóle lubi ludzi, gołębi nie maja ale mówia ze na ptaki sie nie rzuca... mam nadzieje ze twój psiur ja zaakceptuje : )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Betta']mysle ze tydzien spokojnie moze tam jeszcze zostac.. mi właściwie tez bardziej by pasowało za tydzien - w niedziele z rana...bo teraz to jedynie sobota wieczór lub niedziela wieczór wchodziła by w gre
odpchle ja i podam cos na odrobaczenie..
marta, w asekuracji jest kojec który można postawic u Ciebie na podwórku <yhym> z mojeje strony asekuracja rzeczowa i finansowa jest jak najbardziej aktualna... myśle ze z sunia nie bedzie jednak problemów... koty i kury toleruje na 100 % dzieci lubi, wogóle lubi ludzi, gołębi nie maja ale mówia ze na ptaki sie nie rzuca... mam nadzieje ze twój psiur ja zaakceptuje : )[/QUOTE]

W takim razie umawiamy się na za tydzień :) prawdę mówiąc nie mogę się jej już doczekać ;) Odrobaczyć mogę już ja, najbardziej zależy mi na odpchleniu bo tydzień temu kąpałam moją psicę bo jakaś upierdliwa pchła ją męczyła i narazie jest spokój :) Mam w domu Fiprex jeśli chcesz do 10 kg. Zresztą skoro tymczasowi właściciele będą ją szczepić to naciągnij ich też na koszty odpchlenia a co ! niech płacą ;/
Cieszę się z Twojej asekuracji Betta :) ale o ile nie wyrzucą mnie z pracy, nie zbankrutuję i nie przytrafi mi się jakiś kataklizm lub coś w tym stylu myślę że nie będę potrzebowała pomocy finansowej, Ruda ma u mnie bezpłatny tymczas i wszystko to jej się należy co moim psom :) Jeżeli chciałabyś wpłacić jakiś grosz to najlepiej na konto Fundacji bo tam Ruda będzie sterylizowana lub ewentualnie leczona więc pieniążki napewno się przydadzą.
Z moimi psami nie powinno być problemu, ONek kocha wszystkie psy (czasami za bardzo) a suka jest wredna i złośliwa ale ustawi ją od razu na początku żeby wiedziała gdzie jej miejsce i będzie dobrze :)

[quote name='Biedroneczka']No i pojechała mała Misia do nowego domku!!!!!!!!! :multi:
Wsiadła do samochodu mała franca i nawet się za mną nie obejrzała :evil_lol:

Będzie miała dziewczyna WSPANIAŁY dom! Lepiej nie mogła trafić.
Od Pani Krystyny dostałam kwiaty, a moje psiaki smakołyki. No cud nie kobieta![/QUOTE]

Bardzo się cieszę :) też uważam że lepiej trafić nie mogła :) czekam na wieści z zaaklimatyzowania :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja'] Nikt nic nie wiedział, ta pani przyszła na akcję i wiem, ze rozmawiała z Haliną. Długo trwało ustalanie, o jakiego psa chodzi :evil_lol:[/QUOTE]
Ta pani :evil_lol: co była na akcji, chciałaby zapytac, czy coś wiadomo na temat Marleya, znaczy jego ewentualnej adopcji, bo mi zapadł okrutnie w serducho mimo, że na oczy nie widziałam?
Kilka dni temu dzwoniła do mnie Monika ze Zlotego Psa , miała osobę chętną zaadoptować Marleya, przekazałam namiary na Was zgodnie z umową..
Czy znalazł domek?

Link to comment
Share on other sites

Z tego co mi wiadomo, nie został jeszcze adoptowany. Są telefony i maile w jego sprawie, sporadyczne, ale nic z nich jeszcze nie wynikło.
Najlepiej zeby osoby dzwoniły bezpośrednio do Kasi na ten numer podany w kontaktach fundacji.
Ja mailowo moge tylko przesłać ankietę i przekazać informacje :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiara']Myslę że Dżok będzie BARDZO zadowolony z nowej koleżanki:D[/QUOTE]

Oby nie tak jak się cieszy na widok Kapsa :)


Dajcie znać kiedy ruszamy z bazarkiem :)
Betta zmienili mi plan i znowu mam weekend szkołę ;/ ale już nie będziemy cyrkować więc może gdyby udało Ci się ją przywieźć w niedzielę wieczorem myślę że było ok. Będzie musiała być sama trudno.

Link to comment
Share on other sites

Przyszedł dzis taki mail.

Zwracam się do państwa z ogromną prośbą o pomoc.
Pod koniec sierpnia znalazłam na wakacjach pobitego pieska.Piesek został tak pobity że musieliśmy mu usunąć oczko. Od tamtej pory jest u nas w domu.
Kupiliśmy mu wszystko tzn.miski smycz legowisko,odrobaczyliśmy i zaszczepiliśmy na wściekliznę.
Piesek doszedł już do siebie po operacji jednak do tej pory nie udało nam się znaleźć dla niego domku.Niestety nawet rodzina nie chce nam pomóc;-(
Wykorzystaliśmy już wszystkie możliwości. Mamy małe mieszkanko dziecko i swojego psa i mimo najszczerszych chęci nie możemy nowego u siebie zostawić. Nasz psiak go nie akceptuje i obydwaj chłopcy walczą o teren obsikując wszystko dookoła.
Bardzo proszę o przygarnięcie Pufka pod swoją opiekę bo nie chcemy go oddawać do schroniska;-( a nie jestesmy w stanie juz dłużej go trzymać. Bardzo nam zależy żeby piesek się nie poniewierał. Proszę o pomoc.Przesyłam link z ogłoszeniem na allegro...
[URL="http://allegro.pl/mlody-pobity-stracil-oko-daj-mu-szanse-i1851849422.html"]http://allegro.pl/mlody-pobity-stracil-oko-daj-mu-szanse-i1851849422 .html[/URL]


Potrzebujemy dla niego jakiegoś tymczasu, ale może domek się znajdzie szybko :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ma-ja']Przyszedł dzis taki mail.

Zwracam się do państwa z ogromną prośbą o pomoc.
Pod koniec sierpnia znalazłam na wakacjach pobitego pieska.Piesek został tak pobity że musieliśmy mu usunąć oczko. Od tamtej pory jest u nas w domu.
Kupiliśmy mu wszystko tzn.miski smycz legowisko,odrobaczyliśmy i zaszczepiliśmy na wściekliznę.
Piesek doszedł już do siebie po operacji jednak do tej pory nie udało nam się znaleźć dla niego domku.Niestety nawet rodzina nie chce nam pomóc;-(
Wykorzystaliśmy już wszystkie możliwości. Mamy małe mieszkanko dziecko i swojego psa i mimo najszczerszych chęci nie możemy nowego u siebie zostawić. Nasz psiak go nie akceptuje i obydwaj chłopcy walczą o teren obsikując wszystko dookoła.
Bardzo proszę o przygarnięcie Pufka pod swoją opiekę bo nie chcemy go oddawać do schroniska;-( a nie jestesmy w stanie juz dłużej go trzymać. Bardzo nam zależy żeby piesek się nie poniewierał. Proszę o pomoc.Przesyłam link z ogłoszeniem na allegro...
[URL="http://allegro.pl/mlody-pobity-stracil-oko-daj-mu-szanse-i1851849422.html"]http://allegro.pl/mlody-pobity-stracil-oko-daj-mu-szanse-i1851849422 .html[/URL]


Potrzebujemy dla niego jakiegoś tymczasu, ale może domek się znajdzie szybko :roll:[/QUOTE]

Może by się jeszcze przemęczyli aż do znalezienia DS ? :( smutna historia. Ktoś tu zdaje się oferował jakiś DT ...

Link to comment
Share on other sites

Juz poprosiłam o ładne zdjęcia. Zrobiłam mu też allegro. Proszę oceńcie, czy taki szablon jest OK ? :)
[url]http://allegro.pl/show_item.php?item=1855256440[/url]

W następnym poście opiszę nasze plany i pomysły związane z następną akcją adopcyjną - uwagi mile widziane!

Link to comment
Share on other sites

Na następną akcję adopcyjną przygotować kilka rzeczy:

1. [COLOR=seagreen][B]Zestaw mini-plakacików edukacyjnych.[/B][/COLOR] To mają być kartki A4 z krótkim treściwym tekstem. Powiesimy na tablicach. Oszczędzi nam gadania w kółko tego samego :)
- opis działalności domów tymczasowych i apel o DT (przygotuje: Marta / [B]marra[/B])
- plakacik o wirtualnych adopcjach - treść przygotowuje Ola z Tarnowskich Gór / [B]OlaOla[/B] (z forum Miau)
- info "Nie rozmnażaj!" - dlaczego kastrujemy - trzeba to ująć w liczby i fakty żeby dotarło do betonu - to moja działka - Monia / [B]ma-ja[/B] / na miau [B]sisay[/B]
- ostrzeżenie o oknach uchylonych i dlaczego nalegamy na siatki na balkonach - [B]kto może opracować?[/B]
- dlaczego warto adoptować 2 koty/ kociaki zwłaszcza - jest artykuł na stronie Sz P , tylko trzeba streścić - [B]zadanie wolne - do przydziału[/B] ;)
- o pseudohodowlach, rodowodach itp. - biorę ja - Monika / [B]ma-ja[/B] / [B]sisay[/B].


Przygotowałam [COLOR=seagreen][B]kolorowanki[/B][/COLOR] dla dzieci ze zwierzątkami, z logo fundacji - na akcji będziemy sprzedawać dzieciakom które będą oglądały zwierzątka, np za 1 zł albo 50 gr, to się ustali.
Wykonaniem zajmie się Marta / [B]marra[/B]

Przed akcją jakiś tydzień przed terminem, proponuję w Platanie powiesić [B][COLOR=seagreen]plakaty informacyjne[/COLOR][/B]. Że będzie akcja, że będzie można poznać zwierzaki, przynieść dary rzeczowe i pieniądze oraz zaadoptować. Ludzie wtedy może przyjdą przygotowani i będzie większy ruch. Może mają w domach coś do oddania, to przyniosą, wiedząc ze bedziemy. Byle nie zwierzaki :P
Plakaty można też rozwiesić w Zabrzu w kilku miejscach - opracowanie plakatów, wydruk i rozwieszenie jeszcze do przydziału

Warto też do każdej umowy adopcyjnej dodawać [B]wizytówkę lecznicy[/B] albo chociaż dane i adres; powiedzieć ludziom, ze zwierzak będzie leczony przez lekarza, który go już zna i prowadził go wcześniej. Taka mała reklama ;)

Link to comment
Share on other sites

Pani która ma u siebie Pufka, dramatycznie prosi o pomoc - jej mąż już dziś chciał odwieźć pieska do schroniska :(
[SIZE=1](że też ci faceci zawsze muszą wszystko utrudniać :angryy:)[/SIZE]

Prosze, czy mogłybyście założyć mu wątek z wołaniem o pomoc?

Link to comment
Share on other sites

Chętnie bym zabrała Pufka do siebie, ale mój Nestor ma problem z akceptacją samców. Czasami jest wszystko o.k, a czasami natychmiastowy zgrzyt. Nie mam też możliwości żeby je odizolować od siebie.
Tak w ogóle to nie wiem czy nie będę Was prosić o pomoc. Od niedzieli błąka się po Olsztynie k. Częstochowy biała suczka w typie husky. Jest koszmarnie nieufna, strachliwa i mocno wychudzona. Udało mi się ją nakarmić z ręki, ale jak tylko chciałam ją pogłaskać to uciekła z prędkością światła :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Biedroneczka']Chętnie bym zabrała Pufka do siebie, ale mój Nestor ma problem z akceptacją samców. Czasami jest wszystko o.k, a czasami natychmiastowy zgrzyt. Nie mam też możliwości żeby je odizolować od siebie.
Tak w ogóle to nie wiem czy nie będę Was prosić o pomoc. Od niedzieli błąka się po Olsztynie k. Częstochowy biała suczka w typie husky. Jest koszmarnie nieufna, strachliwa i mocno wychudzona. Udało mi się ją nakarmić z ręki, ale jak tylko chciałam ją pogłaskać to uciekła z prędkością światła :-([/QUOTE]

Tragedia :( mam nadzieje że ją złapiesz, trzymam kciuki !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...