Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Blondella - dzięki po stokroć!
Saba jest bardzo rozumna. Dziś przygotowywałam obiad o ona wciąż trącała mnie tym nochalem, nawet Gajka dała sobie spokój i grzecznie leżała na łóżku. Powiedziałam w pewnym momencie:"Saba, dosyć! Idź się połóż na miejsce!". No i w tył zwrot i poczłapała Sabina na kołderkę...:) Bardzo czuli się do Julci, kiedy mała siedzi na łóżku obłożona swoimi zabawkami, Saba potrafi znienacka wstać ( a ma z tym trochę zachodu, bo zrywna nie jest) podejść i cmoknąć ją jęzorkiem w policzek. Julcia uważa, że teraz jest córeczką Saby, bo ona ją bardzo kocha.

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Czarodziejka']Bardzo czuli się do Julci, kiedy mała siedzi na łóżku obłożona swoimi zabawkami, Saba potrafi znienacka wstać ( a ma z tym trochę zachodu, bo zrywna nie jest) podejść i cmoknąć ją jęzorkiem w policzek. Julcia uważa, że teraz jest córeczką Saby, bo ona ją bardzo kocha.[/quote]
:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

ciekawe co na to prawdziwa mama..:lol:

Posted

ech saba, ty to tam juz wsiąkłaś na amen:evil_lol:
kochana sunieczka

cieszy mnie, ze psica podskakuje i żwawsza jest po tym leku
a to przeciez dopiero pierwsza dawka

moze nie bedzie trzeba az wszystkich 6 stosować teraz
no zobaczymy...

ale po takich wspomagaczach to odżyje babeczka, zobaczycie...:lol:

Posted

Też mam taką nadzieje :)).
A opowieści Czarodziejki o wzajemnych uczuciach Sabci i Julki niezmiennie wywołują u mnie łzy,to jest takie sierceszczypatielnyje ;).
Ja też widzę, ze Czarodziejka wsiąkła na amen, są takie momenty, gdy w tych opowiesciach przebija taka ogromna czułośc do naszego Sabiszona :) Może, pewnie specjalnie za Juleczkę :)

Posted

[quote name='Dorothy']co za mile powitanie :-) dziekuje. A moja corka tez Julka.
D[/quote]


I też obie zmagamy się z ciężką wiejską rzeczywistością. Ja np. czasem muszę napalić w 3 piecach :mad: A łapki mam delikatne.

Posted

A oto widoczek z okna, na wątku Rexa też wkleiłam.
Sabi z Rexem wylegują się na słonku.

A tu wypoczywają moje onkowate słoneczka :loveu:

[IMG]http://img292.imageshack.us/img292/5921/sobotaonkiup3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/1817/sobotaonkiqs4.jpg[/IMG]

Posted

O rany, Ty przynajmniej to trawe masz:sadCyber:

a ja... cala parcela zaorana, w tej chwili wszedzie procz podjazdu, (wysypanego tluczniem) mam bloto powyzej kostek, a jak popada i do pol lydki...:-(

Posted

U mnie na ogrodzie piękna trawka ino trochę obsiusiana. A za płotem błoto.

Życie mnie przymusiło i w wieku 36 lat zrobiłam prawo jazdy. :eviltong: A jak poszłam na kurs to nie wiedziałm co to jest sprzęgło. :crazyeye:

Kurna tabletki uspakające łykałam przed jazdami. A teraz po 3 latach to juz spoko. :razz:

Posted

Gaja jest stworzeniem nieuchwytnym w materii fotograficznej. Jak tylko się przymierzam, robi głupią niezdjęciową minę, albo się kiwa, tudzież pomyka bokami w sekretne miejsce. Jak ja mam jej zrobić zdjęcie i to kamerką internetową, która przy najmniejszym poruszeniu rejestruje smugi?
Onki dostojnie leżą, Gaja zazwyczaj przebiera nóżkami....

Posted

Sliczne stadeczko, na głównym planie to chyab nowy nabytek, teń "tymczasowy", prawda?
Czarodziejko, minami to sie nie ma co przejmować ;). Ale problem z ruchliwoscią jest mi dość dobrze znany, czasem mam ochotę przyspawać gwożdzikami na czas focenia :)
Dobranoc, moze uda mi sie wreszcie sie polozyc..., bo robie to jzu z poł godziny co najmniej D

Posted

[quote name='loozerka']Sliczne stadeczko, na głównym planie to chyab nowy nabytek, teń "tymczasowy", prawda?
Czarodziejko, minami to sie nie ma co przejmować ;). Ale problem z ruchliwoscią jest mi dość dobrze znany, czasem mam ochotę przyspawać gwożdzikami na czas focenia :)
Dobranoc, moze uda mi sie wreszcie sie polozyc..., bo robie to jzu z poł godziny co najmniej D[/quote]

I co? Od 19 minut powinnaś już podchrapywać, aty się jeszcze zielenisz :mad: :razz:

Posted

I zieliniłam się do tej pory :mad:
Coś mnie podkusiło, zeby poczytac wreszcie o Hossi Dorothy, a to- hmmm, lektura, ze tak powiem absorbująca okrutnie. No i sie otrząsnęłam z szału czytelniczego- i pisalniczego, a jakże, gdzieżby tam ja umiała się powstrzymac.....:p własnie teraz. Ale przeca trzeba jeszcze wąteczki poodświezac, no i mam 3 hg snu dzieki temu. Ale dam rade, nie raz dawałam :D

Posted

eee tam, od czegoś sie zrobic muszą, w koncu ze mnie stary pryk juz, nie można miec wiecznie cery 20-latki ( no, po zastanowieniu się stwierdzam, ze jednak mozna, nie mialabym nic przeciwko temu. ale jesli ceną byloby prowadzenie normalnego, ustabilizowanego trybu zycia- to chyba nie jestem w stanie takiej ceny poniesc :evil_lol: Ostatecznie spałam 1,5 h :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...