Murka Posted April 17, 2015 Author Posted April 17, 2015 Dzięki zolziatko Liza dostała REALNĄ szansę... Udało się jej dziś porozmawiać z dr Orłem. Zdjęcia wykazały, że blizna wewnątrz powiększa się... Dr Orzeł powiedział, żeby zrobić Lizie znów tomograf w Lublinie (u dr Bryzka, którego zna i do którego już zadzwonił i powiedział mu o Lizie). Jeśli potwierdzi się ucisk na mózg to dr Orzeł podejmuje się operacji razem z dr Bryzkiem - w Lublinie. Wg niego jest duża szansa, że po operacji ilość ataków zmniejszy się lub nie będą występować wcale. Koszt tomografu to 300 zł - anonimowa osoba chce ten koszt pokryć. Koszt operacji to ok. 500 zł. Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Nadal macie moje 50 dych na operację - przykro mi, że więcej nie mogę dać. Quote
malawaszka Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 jejku to naprawdę ogromna szansa dla Lizy i koszty nei takie znowu wysokie - trzymam kciuki!!!! musi się udać! Quote
zolziatko Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Doktor się nazywa Bryzek. Chyba przekręciłam nazwisko w rozmowie Murko :) Dr Orzeł mówił, że w Lublinie będzie w ostatni weekend maja i czerwca, więc wtedy mogłaby być ewentualna operacja. Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Doktor się nazywa Bryzek. Chyba przekręciłam nazwisko w rozmowie Murko :) Dr Orzeł mówił, że w Lublinie będzie w ostatni weekend maja i czerwca, więc wtedy mogłaby być ewentualna operacja. Ogromnie się cieszę! Operacja to być może szansa dla Lizy na lepsze życie. Och, rozmarzyłam się... Zolziatko - bardzo dziękuję za pomoc :) Mam nadzieję, że nazbieramy na operację, od zaraz zaczynam prosić o pomoc. Lizuniu - wytrwaj . Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Nadal macie moje 50 dych na operację - przykro mi, że więcej nie mogę dać. Bardzo dziękujemy! Podziękowania dla anonimowego darczyńcy! Quote
zolziatko Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Może by zrobić jej wydarzenie na FB? Często apele o pomoc na operację ratującą życie psa przynoszą spore efekty. Oby się udało jej pomóc :) Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Może by zrobić jej wydarzenie na FB? Często apele o pomoc na operację ratującą życie psa przynoszą spore efekty. Oby się udało jej pomóc :) Nie jestem na FB; a faktycznie bardzo przydałby się ktoś, kto poprowadziłby takie wydarzenie... Teraz ważny każdy przysłowiowy grosik Quote
zolziatko Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Ja mogę poprowadzić wydarzenie, jeśli pomozecie ułożyć tekst opisujący sytuację Lizy. Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Ja mogę poprowadzić wydarzenie, jeśli pomozecie ułożyć tekst opisujący sytuację Lizy. Świetnie! Quote
bela51 Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Ciesze sie, ze jest dla Lizy nadzieja. Moze na poczatek zrobimy jakis bazarek cegielkowy ? Ja przez weekend jestem poza domem, wiec na razie nie dam rady, dopiero po powrocie. Chyba, ze ktos inny sie podejmie ? Quote
bela51 Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Sory, korzystam z cudzego kompa, stad te duble ... Quote
Poker Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Rozmawiałam z moim zaufanym wetem.Powiedział ,że jest potrzebny rezonans magnetyczny ,a nie tomografia. Poradził też,że najbliżej miejsca pobytu suni w Warszawie operuje dr Jacek Sterna.. O Lublinie nie miał dobrej opinii. We Wrocławiu operuje dr Niedzielski i dr Szczypka, rezonans można wykonać na klinikach i u Niedzielskiego. Nie pytałam o koszty. Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Z tym rezonansem to masz chyba rację - zamojski szczeniak z padaczką - Piracik, który był diagnozowany w Warszawie, miał robiony rezonans, żeby zobaczyć, co dzieje się w głowie malca. Trochę tez zastanawiam się, dlaczego po pierwszej tomografii ten sam lekarz powiedział, ze nie podejmuje się takiej operacji i odsyłał do Warszawy lub Wrocławia, bo tylko tam wykonywane są tego rodzaju zabiegi.... Wrocław to chyba poza naszym zasięgiem, tyle już tutaj się o tym dyskutowało, koszty ogromne - podróż, rezonans to 1000 zł; no i ktoś musiałby to pilotować, umawiać, ktoś musiałby z sunią tam jechać. W Warszawie tez przydałby się ktoś do kontaktu - Jo37 nie da teraz rady, ma poważne problemy rodzinne. Ciesze sie, ze jest dla Lizy nadzieja. Moze na poczatek zrobimy jakis bazarek cegielkowy ? Ja przez weekend jestem poza domem, wiec na razie nie dam rady, dopiero po powrocie. Chyba, ze ktos inny sie podejmie ? Dzięki za chęć pomocy Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Kolejna dogomaniaczka, która chce pozostać anonimowa, przekaże na operację 200 zł - bardzo dziękuję! Quote
Tola Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Kto może coś jeszcze doradzić, pomóżcie proszę Jo37 podjąć decyzję Quote
Havanka Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Tak się właśnie zastanawiam... Jeżeli Jo37 nie da rady, to może znaleźć dogomaniaka z Warszawy i poprosić o pomoc. Chyba nie ryzykowałabym operacji w Lublinie. Pieniądze jakoś spróbujemy zebrać. Quote
zolziatko Posted April 17, 2015 Posted April 17, 2015 Tą operację w Lublinie miałby robić weterynarz Orzeł z Krakowa. Ja osobiście mam do niego zaufanie. Operował mojego psa ale to tylko były rzepki, a nie operacja związana z mózgiem. Czy ktoś z Was ma kontakty do tych lekarzy z Warszawy? I zaufanego dogomaniaka stamtąd? Czytałam dziś wcześniejsze strony wątku i wychodzi na to, że Liza intensywne ataki ma 4 lata :( Quote
terra Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Tak bardzo się cieszę, że jest szansa dla Lizy. Pieniądze na pewno uda się zebrać. W niedługim czasie też zrobię bazarek. Dr Orzeł wyrwał śmierci mojego kota. Ma bardzo dobrą opinię wśród właścicieli czworonogów, ale i samych wetów jako posiadający wiedzę i umiejętności. Zostałam pokierowana przez dobrego weterynarza z mojego rejonu do niego. To Człowiek przez duże C, ma też świetne podejście do zwierząt. Nie wiem jednak, jak z operacjami mózgu. Oczywiście, że najlepiej byłoby przekazać Lizę w ręce kogoś, kto się specjalizuje w takich operacjach. Ale ktoś na miejscu we Wrocławiu czy Warszawie musiałby przejąć Lizę i zająć się wszystkim na miejscu. Czy uda się znaleźć kogoś takiego? Nie możemy zbyt długo szukać. Quote
Poker Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 U Niedzielskiego są miejsca w szpitaliku, dr Szczypka nie ma szpitalika. Pobyt stacjonarny na pewno znacznie podrożyłby koszty ,ale myślę ,że pierwsze doby sunia powinna być pod stałą opieką wetów. Do Warszawy jest bliżej, może porozmawiajcie z dr Sterną jak on to widzi. Quote
Jolanta08 Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Cieszę się,że dla Lizy zapaliło się światełko nadziei,wierzę że wspólnymi siłami damy radę zebrać kasę na lecznenie suni Quote
Tola Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 Właśnie rozmawiałam z Jo37 - jest zdania, ze operacja w Lublinie jest bardziej realna, chociaż oczywiście ma wątpliwości, których w przypadku Lizy jest coraz więcej :( Przede wszystkim to operacja na mózgu, która do tej pory była odradzana przez zespół lekarzy z Lublina... Jednak koszt tej operacji jest bardziej w naszym zasięgu - a Lizie coraz częściej brakuje na utrzymanie w hoteliku, leki i będzie z tym coraz gorzej, bo sunia nie ma żadnych stałych deklaracji, a jest u Murki 5 rok. Oczywiście operacja w ośrodku, który ma doświadczenie w tego typu zabiegach na mózgu byłaby bardziej wskazana, ale w jaki sposób zebrać tak ogromną kwotę w sytuacji, kiedy brakuje na utrzymanie suni? Jo37 jest w stanie zająć się wszystkim na miejscu w Warszawie, ale koszty, które trzeba byłoby zgromadzić na taki wyjazd są raczej niemożliwe do zdobycia (transport do Warszawy ok 400 - 500 zł, rezonans 1000 zł, hotelowanie , póżniej ewentualna operacja - ok 2000 zł - 3,000 zł)? A wciąż trzeba pamiętać o tym, ze Liza wróci do hoteliku. U Niedzielskiego są miejsca w szpitaliku, dr Szczypka nie ma szpitalika. Pobyt stacjonarny na pewno znacznie podrożyłby koszty ,ale myślę ,że pierwsze doby sunia powinna być pod stałą opieką wetów. Do Warszawy jest bliżej, może porozmawiajcie z dr Sterną jak on to widzi. Przekażę Jo37 nazwisko dr. Sterny - w międzyczasie nic nie zaszkodzi zapytać... Jo37 ma problem z internetem, spróbuje zajrzeć tutaj w poniedziałek. Quote
Poker Posted April 18, 2015 Posted April 18, 2015 To może zorientować się jakie byłby koszty we Wrocławiu. Mój wet powiedział ,ze ogólnie takie operacje robi się bardzo rzadko. Umiejętność i wiedza operatora musi być zbliżona do neurochirurgii.Wet , który często operuje kręgosłupy po złamaniach ma więcej doświadczenia niż zwykły chirurg. Nie da się suni zawieźć do warszawy taniej? Przecież kierowcy z BlaBlaCar często wiozą ludzi za 50 zł ,więc gdyby policzyć opiekuna i sunię , to wychodzi ok.100 zł w jedną stronę Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.