bela51 Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Ciesze sie, ze malutkiej lepiej. Moze leki w koncu zadzialały ? Nie znam mechanizmu padaczki, nie wiem dlaczego raz leki pomagają, a innym razem nie. Bardzo zal tej biedulki, ze tak balansuje na granicy zycia i smierci:-( Quote
Tola Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 [quote name='bela51']Ciesze sie, ze malutkiej lepiej. Moze leki w koncu zadzialały ? Nie znam mechanizmu padaczki, nie wiem dlaczego raz leki pomagają, a innym razem nie. Bardzo zal tej biedulki, ze tak balansuje na granicy zycia i smierci:-([/QUOTE] I to jest najsmutniejsze, to jej cierpienie:( Kiedy jest juz lepiej i wydaje się, ze wreszcie udało się skutecznie dobrać leki - przychodzą nowe, coraz bardziej nasilone ataki:( Nie wiem jak pomóc suni, nie wiem co dalej robić. Bardzo zal jej suni, a każda informacja o kolejnych atakach to wielki ból. Nie potrafię decydować, jaki lekarz ma Lizę leczyć i co robić w razie kolejnych ataków, bo się po prostu na tym nie znam. Po rezonansie wydawało się, ze jak będzie kontakt z neurologiem, to już wszystko będzie coraz lepiej. Nie przewidywałam jednak, ze ten kontakt będzie tak ograniczony (właściwie tylko mailowy), a rady i sugestie p. neurolog niewystarczające. Teraz wiadomo, ze chyba jesteśmy u punktu wyjścia. Mogę ponownie szukać neurologa w Lublinie, ale to już przerabialiśmy:( Quote
terra Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Dobrze, że w końcu ataki ustały. Może w końcu leki zaczęły działać, oby. Quote
Murka Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 Mamy już ponad 12 godzin bez ataku :multi::multi::multi: W Lublinie z tego co wiem, to nie ma neurologa psiego :( Quote
mari23 Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 [quote name='Murka']Mamy już ponad 12 godzin bez ataku :multi::multi::multi: W Lublinie z tego co wiem, to nie ma neurologa psiego :([/QUOTE] i oby tak już zostało !!!!!! Quote
Murka Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 Ok. 20.00 i ok. 21.00 był atak, ale za pierwszym i drugim razem króciutki i Liza momentalnie się po nich podniosła jakby nic się nie stało, przy każdym podałam Relsed. Mam nadzieję, że to już ostatnie podrygi stanu padaczkowego. Poniżej rachunek od weta za witaminy z cynkiem (musiałam uzupełnić zapas): 29,50 zł: [URL]http://images63.fotosik.pl/428/c17da21280cb78a1gen.jpg[/URL] Póki co Liza pozdrawia: [IMG]http://images61.fotosik.pl/427/3dbdbbea991ea263.jpg[/IMG] Parę filmików nagranych ok. 19.00: Liza ma apetyt :) [video=youtube_share;M88-na5WEHc]http://youtu.be/M88-na5WEHc[/video] Quote
Murka Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 Do suni przyszedł w odwiedziny kotek :) [video=youtube_share;ACJbFN8uGy8]http://youtu.be/ACJbFN8uGy8[/video] Quote
Murka Posted November 28, 2013 Author Posted November 28, 2013 Kotek polubił Lizę (jak przystało na naszą zbieraninę kicia jest nie do końca kompletna :) ): [video=youtube_share;73CNSJB7vhU]http://youtu.be/73CNSJB7vhU[/video] Quote
piescofajnyjest Posted November 28, 2013 Posted November 28, 2013 Liza to jest cudowny psiak:loveu: Quote
terra Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 Dobre wieści, oby jak najdłużej to trwało. Liza to taka kochana, dobra sunieczka.:loveu: Quote
Jolanta08 Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 Lizko oby było dobrze,jesteś taka kochana [IMG]http://republika.pl/blog_tt_4087841/5564587/tr/glaskanie_kotka.gif[/IMG] Quote
zozola77 Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 cudnie :) miejmy nadzieje ze noc była spokojna...?? Quote
Murka Posted November 29, 2013 Author Posted November 29, 2013 Noc spokojna i do tej pory bez ataków, to już prawie doba :) Chyba póki co opanowaliśmy sytuację. P.Neurolog odpisała mi na maila, ale bardzo zdawkowo, o tym co robić jak nie działa Relsed ani słowa :( Quote
bela51 Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 (edited) Tak, są lekarze i LEKARZE. Widocznie darmowe porady nie są w pakiecie u p. neurolog. Dobrze, ze sunia ma sie lepiej.:lol: Edited November 30, 2013 by bela51 literówka Quote
Maciek777 Posted November 29, 2013 Posted November 29, 2013 Wreszcie dobre informacje:) Filmiki zachwycają:) Quote
piescofajnyjest Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 mam nadzieje, ze Liza smacznie spi:loveu: Quote
zozola77 Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 :Cool!::Cool!::Cool!::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb: Quote
Tola Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 [quote name='agusiazet']Liza jest na prawdę cudną sunią:)[/QUOTE] Cudna, delikatna, kocha ludzi, a tak długo czeka na swojego człowieka. Lizka - nie daj się suniu, może i tobie się uda. Quote
asiuniab Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 [quote name='Murka']Nadal bez ataków :) :) :)[/QUOTE] i tak trzymać!!! Quote
Murka Posted December 1, 2013 Author Posted December 1, 2013 Wszystko ok, nadal nie ma ataków. Sunia jest trochę trudna w obsłudze, bo jak się ją woła na ogrodzie to zamiast przychodzić to pędzi w przeciwną stronę, nie ma możliwości sprowadzić jej do domu inaczej niż na smyczy. Jest świadoma, ale jakby odurzona, specjalnie ucieka, dlaczego to nie wiem. Znów zapięta na smyczy ciągnie jak opętana aż się poddusza. Wcześniej też tak czasami miała, ale to było czasami i sądziłam, że to skutek oszołomienia po ataku. Kiedyś rozmawiałam o tym z wetem, to powiedział, że to prawdopodobnie po lekach. Dla odmiany sunia jest bardzo spokojna w domu i na razie zostaje. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.