kinga Posted January 22, 2008 Author Share Posted January 22, 2008 Gandalf został Grandą ;) - trzeba było wczoraj na gwałt zmieniać płeć i imię w allegro :oops:, co Camara uczyniła rumieniąc się ze wstydu i z miekkimi nogami... ( bo na szczeście to ona, jako autorka aukcji, wyszła na idiotkę, nie ja :multi:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted January 22, 2008 Share Posted January 22, 2008 ladna ta aukcja :p Niepokoi mnie nieobecnosc Kasie :cool3:taka nieczula na Grandzia urode? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Jestem ;) I czuła, choc niewiele brakowało... [url]http://www.naszkasprowy.pl/wydarzenie,17.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted January 30, 2008 Author Share Posted January 30, 2008 Kasiu kochana - czy ja dobrze rozumiem, ze jednym turystą z w/w dwójki turystów jesteś Ty? :mad: - kochana, czy Ty nie mogłabyś sie zajać jakimś....no, powiedzmy, STABILNIEJSZYM zajęciem - zeby gazety pisały o Tobie z innego powodu?...:cool3: ( no., że pasjonatka Katarzyna A. z uporem maniaka adoptuje bezdomne owczarki kaukaskie z drugiego konca Polski, czyli z Koszalina - i w trosce o nie zaprzestała nawet swej życiowej pasji - czyli igrania z losem...:roll:) :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Kinga, jesteś domyslna. Ja tylko testowałam okreslenie poety: Kobieto, puchu marny... A o maniakalnym gromadzeniu psów to już piszą, nawet w Małopolsce... ;) I suki k też tam są... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted January 30, 2008 Share Posted January 30, 2008 Bosze... :eek2: To poszalałaś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Wiecie co- uwielbiam ten watek. Jednak co Krakowskie poczucie humoru to Krakowskie ;). Grandzina przygoda mnie powalila z nog... Tylko nie wiem czy swiadczy to o profesjonalizmie dogomanek ze psy zmieniaja plec :razz:. Juz mnie nie dziwia zmiany ras, wieku itd...no ale plec????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 [quote name='Katcherine']Tylko nie wiem czy swiadczy to o profesjonalizmie dogomanek ze psy zmieniaja plec :razz:. Juz mnie nie dziwia zmiany ras, wieku itd...no ale plec?????[/quote] Płeć można bardzo szybko zmienić, proszę pani :) W naszej białostockiej historii mieliśmy kotkę, która tuż przed sterylizacją okazała się być ...... wykastrowanym kotem :evil_lol:. Całe szczęście, że przytomny weterynarz po chodzie poznał, że ta kotka chodzi jak kocur i obyło się bez krojenia. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted February 2, 2008 Share Posted February 2, 2008 Bardzo to ciekawy sposób na płeci rozróżnianie - po chodzie... :hmmmm: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted February 3, 2008 Author Share Posted February 3, 2008 [quote name='PaulinaT']Bardzo to ciekawy sposób na płeci rozróżnianie - po chodzie... :hmmmm: :evil_lol:[/quote] no widzisz, kochana - tyle masz i psów, i kotów :cool3:- a czy Ty właściwie wiesz, CO masz? :crazyeye: to moze lepiej poobserwuj, jak chodzą :Dog_run: - bo być moze okaże się, że też im będziesz musiała zmieniać imiona :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga Posted February 3, 2008 Author Share Posted February 3, 2008 [quote name='karina1002'] Całe szczęście, że przytomny weterynarz po chodzie poznał, że ta kotka chodzi jak kocur i obyło się bez krojenia. :p[/quote] przypomniała mi sie historia z mniej przytomną wetką ze Szczecina, która miałą kastrować wielkiego psa - kilkuletniego weterana naszego schroniska pies uśpiony, władowany na stół, wetka patrzy :crazyeye::crazyeye::crazyeye: ...a on wykastrowany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Ciekawe, ze wszyscy nieprzytomni weci zamieszkuja w Zachodniopomorskim ! :crazyeye::evil_lol: [SIZE=1]Kinga, a wiesz moze jak chodzi kocur, a jak kotka, a jak suka, a jak pies?[/SIZE] [SIZE=1]Przeszkol nas, please! :razz:[/SIZE][quote name='kinga']przypomniała mi sie historia z mniej przytomną wetką ze Szczecina, która miałą kastrować wielkiego psa - kilkuletniego weterana naszego schroniska pies uśpiony, władowany na stół, wetka patrzy :crazyeye::crazyeye::crazyeye: ...a on wykastrowany[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Dziewczyny, to moze Lincoln jest suką? Ale by było... Właściwie to ja nie sprawdzałam tak dokładnie, bo niby poco, ja mu tylko ciagle te łapy i dziury oglądam... A wiadomo to teraz jak u Kingi takie przekręty wychodzą? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Wiesz, to poogladaj dokladniej te wszystkie dziury....:evil_lol::laugh2_2:[quote name='Kasie']Dziewczyny, to moze Lincoln jest suką? Ale by było... Właściwie to ja nie sprawdzałam tak dokładnie, bo niby poco, ja mu tylko ciagle te łapy i dziury oglądam... A wiadomo to teraz jak u Kingi takie przekręty wychodzą? :razz:[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 A to ja znam inną anegdotkę. Miała dziewczyna 2 rude kocury. Pojechała do weta, zeby jednego z nich wykastrować. Wykastrowała. Po dwóch tygodniach pojechała z drugim. I od progu krzyczy "Panie doktorze, coś jest nie tak - jemu odrosło..." :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 W ramach anegdot. Ale nie o zwierzętach ;) Wczoraj byłam w Tatrach. Zeszliśmy wieczorem na dół, wsiedliśmy z kolega do samochodu. Jedziemy. Rozmawiamy o czymś tam. Ja mu nagle przerywam: - Wiesz co, chyba sobie uszkodziłam jakoś nerki... - A co Ci sie stało? - Jakoś tak bardzo mnie palą... Na co on sie zaczyna śmiać: - Kasia, włączyłem ogrzewanie w fotelach! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Ty tu nie anegdotuj tylko zajrzyj na watek Brutusa i pomoz nam hopac!:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Alez ja tam zaglądam, ale Wy tak szybko hopacie, ze ja nie nadążam za Wami... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karina1002 Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Paulina, przyjrzyj się dokładnie jak chodzi kot a jak kotka. Coś w tym jest faktycznie. Ja sama zaczęłam oglądać te swoje koty jak nienormalna, w celu sprawdzenia czy jest możliwe po chodzie poznanie płci, i faktycznie inaczej chodzą. Koty bardziej tyłkiem kręcą i tynymi łapami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 Karina - natychmiast przyjeżdżaj!!! poznasz po chodzie to co mi w kojcu się zakiciło!!! innego rozwiązania nie ma! do badania organoleptycznego nie daje się złapać :roll: a ja dalej w niepewności, czy na dwóch kotach sie to skończy... czy zacznie :eek2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaT Posted February 4, 2008 Share Posted February 4, 2008 [quote name='Camara'] a ja dalej w niepewności, czy na dwóch kotach sie to skończy... czy zacznie :eek2:[/quote] :lol: :lol: :lol: :lol: [B]Karina [/B]- no kurcze moje chodzi każde inaczej... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 Kasiu - jak chodzi Lincoln? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 Lincoln? Chodzi jakby miał beczkę między łapami... Właściwie to ja ma...tyle ze sam ją tam wyhodował :cool3: Jest po prostu za gruby... Mocno za gruby! Wczoraj nie mógł wyjść na spacerze pod mała górke, zipie, prawie ze sie poci ;) Po co on tyle je? Zero sportu, wogóle nie dba o siebie! Co za okropny pies! :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoglow Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 gruba, puchata beczulka z Koszalina :evil_lol: No, ale chodzi jak pies, suka, kot czy kotka?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasie Posted February 5, 2008 Share Posted February 5, 2008 A czy ja wiem? Nie mam suki pod ręką żeby porównać... Kotem żadnej płci on raczej nie jest: zero instynktu co do polować: zdobycz musi mu sama wejść do pyska :razz: chociaż... Moze Lincoln jest suką na oszczenieniu i dlatego tak ostatnio przytył? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.