Ellig Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Zaznaczam............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Neczka obsługuje stronę internetową schroniska, a więc mail dotrze zapewne do niej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 Chcę jeszcze dodać, że neczka twierdziła w rozmowie tel. ze mną, że sprawa sawickiej jest umorzona. Otóż nie jest. Na jutro jedna z moich koleżanek wolontariuszek jest wezwana na przesłuchanie w tej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Kurcze,żebyście tylko zdążyli ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Salibinko masz zapchaną skrzynkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 2, 2010 Share Posted December 2, 2010 Już czyszczę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted December 2, 2010 Author Share Posted December 2, 2010 [quote name='Wet-siostra']Kurcze,żebyście tylko zdążyli ...[/QUOTE] ja cały czas myślę o tym, co sie dzieje z tą suczką. U takiej osoby jak sawicka może być np. podtruwana, straszona. przecież ta kobieta nie może być normalna. Nie mogę pojąć, że osoba odpowiedzialna za adopcję nie odbiera psa!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 A jak rozmowa z kierownikiem? Coś ustaliliście? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 [quote name='AgaG']Chcę jeszcze dodać, że neczka twierdziła w rozmowie tel. ze mną, że sprawa sawickiej jest umorzona. Otóż nie jest. Na jutro jedna z moich koleżanek wolontariuszek jest wezwana na przesłuchanie w tej sprawie.[/QUOTE] nawet gdyby była ta sprawa umorzona, to trzeba mieć nie tak pod sufitem, żeby tam psa wydać...nie spałabym spokojnie wiedząć, że pies jest u osoby podejrzewanej o takie rzeczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Zajrzałam, bo w nagłówku rzuciła mi się nazwa Orzechowce, a przecież moja Frocisława z Orzechowców. Dziewczyny, a może Neczka nie wiedziała gdzie oddaje psa? Przepraszam, bo nie mogę po prostu uwierzyc, że zrobiłaby z premedytacją taką głupotę :( A czy ktokolwiek z Krakowa, kto mieszka blisko tej "miłośniczki" psów, nie dałby rady sprawdzić co dzieje się teraz z pieskiem? Może chociaż można jakoś poobserwować, czy ta baba z psem wychodzi, jak sunia się czuje, itp.?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Neczka nie zrobiła nic żeby sie czegokolwiek dowiedzieć na temat tego domu, na wątku Orzechowskim był wpis o tej kobiecie na przedostatniej stronie, [url]http://www.dogomania.pl/threads/102118-Orzechowce-nadal-potrzebujĄ-pomocy!/page305[/url] zero zainteresowania, byle psa gdzies upchnąć chyba:shake:, gdyby jedną małą odrobinkę się wysiliła, miała na tacy podane że w tym domu dziwnie psy giną.....zresztą nawet jak juz się dowiedziała , uparcie twierdziła, że to super domek:shake: nie ma dla mnie usprawiedliwienia takie zachowanie...liczę jedynie że kierownik zachowa łeb na karku i zrobi coś z tą sprawą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Cały czas jestem myślami przy tej suczce... Gdybym mieszkała bliżej mogłabym tam podejść,a tak..Mogę tylko trzymać kciuki... Swoją drogą,to naprawdę ciekawe,jak to się stało,że psina została tam wydana...Mnie psa z Orzechowiec nie dano... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 [quote name='Wet-siostra'] Swoją drogą,to naprawdę ciekawe,jak to się stało,że psina została tam wydana...Mnie psa z Orzechowiec nie dano...[/QUOTE] A mnie dano. Ciekaw czemu, co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Być może na Twój temat nie było plotek i pomówień-mniejsza z tym,ja już psa mam,następnego jak będę szukała-to na pewno nie w Orzechowcach,bo nie lubię jak się mnie oskarża i oczernia. Teraz jednak nie ja ani moje animozje są najważniejsze-teraz najważniejsze jest by dojść,dlaczego wydano suczkę w to miejsce i by WYDOSTAĆ ją - o ile nie będzie za późno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Miśka84 , masz pw. Generalnie prosiłabym też o nierozwijanie tematu wet - siostry na tym wątku ;). OK? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Popieram,Salibinko! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaH Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Czy sunia zostanie jakoś wydębiona stamtąd, Salibinko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 [quote name='MagdaH']Czy sunia zostanie jakoś wydębiona stamtąd, Salibinko?[/QUOTE] Masz pw. Przepraszam, że narazie odpowiadam w tej formie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 [quote name='salibinka']Miśka84 , masz pw. Generalnie prosiłabym też o nierozwijanie tematu wet - siostry na tym wątku ;). OK?[/QUOTE] Dzięki:) Przeczytałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 3, 2010 Share Posted December 3, 2010 Trzymam kciuki za to,by się udało uratować małą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Podnoszę , ważne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted December 4, 2010 Author Share Posted December 4, 2010 Wiem od Salibinki, że sunia już odebrana przez kierownika z orzechowców. UUFF dziękuję bardzo salibince i schronisku w orzechowcach, ze w końcu była rekcja . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miśka84 Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Dobre wieści:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Właśnie wróciłam - Żabka w ramionach pana Artura i Ani jedzie teraz do dt. Jest bezpieczna. To był trudny dzień. Ja również dziękuję Orzechowcom za reakcję i zaangażowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wet-siostra Posted December 4, 2010 Share Posted December 4, 2010 Super!!!! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.