Madziara Posted February 17, 2005 Posted February 17, 2005 To zależy jakie robaki i jak odhodowane :P Ja widziałam u półrocznego psa robale długości palca - dwa. A grubość, to rzeczywiście makaron :P Smacznego :lol: Quote
malko Posted February 18, 2005 Author Posted February 18, 2005 Nic takiego nie było, ani krótkie, ani długie, a już na pewno nie długości palca (wtedy nie zadawałabym głupich pytań). Skoro widać na pewno, a ja nie widziałam, to może nic nie było? Zobaczymy po drugim odrobaczaniu już wkrótce. Quote
Madziara Posted February 18, 2005 Posted February 18, 2005 Może były, może nie było... jak rozgrzebywałaś kupki i mocno się przyjrzałaś i nic... to raczej nie było :) Quote
malko Posted February 19, 2005 Author Posted February 19, 2005 Rozgniatałam w palcach tzn. w papierze oczywiście :D i nic nitkowatego nie było. Nie były natomiast jednolite, więc może te jakieś drobinki czegoś, to były właśnie robaki :-? Myślałam, że może nieprzetrawione cząstki. Quote
malko Posted March 6, 2005 Author Posted March 6, 2005 Nie jest to oczywiście ocena leku, ale zaszczepiłam moje maluchy Nobivac Puppy i nie stwierdziłam w ciągu pięciu dni żadnych skutków ubocznych. Jeszcze raz dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji. Moje beagielki już wkrótce będą miały nowych właścicieli, ale na szczęście niektóre zostaną trochę dłużej z nami. Strrrasznie trudno się z nimi rozstać. Quote
tufi Posted March 12, 2005 Posted March 12, 2005 Wirusowki Bigos dostal eurican, a dzis wscieklizne nobivac. Jestesmy wiec pol na pol. Quote
nice_girl Posted July 22, 2006 Posted July 22, 2006 Witam, Od dłuższego czasu interesuję się tematem szczepienia szczeniąt. Pytałam na ten temat znajomych hodowców i różnych weterynarzy. I odpowiedzi otrzymywałam naprawdę różnorodne. Jaki Waszym zdaniem cykl szczepień jest najlepszy? Planuję w 6 tyg. zaszczepić moje szczeniaki szczepionką Novibac Puppy, potem w 8. i 12 tyg. Jak jest z kwarantanną poszczepienną w takim cyklu szczepień? Słyszałam o szczepionce, którą można stosować już w 4 tyg. Jednak moim zdaniem, zdaniem jednak laika, jest to trochę za wcześnie. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi! Pozdrawiam. Quote
Madzika Posted July 22, 2006 Posted July 22, 2006 Moj pisek jest szczepiony w ciut innym cyklu pierwsze szczepienie 6 tyd drugie kolo 9 a trzecie niby miesiac po drugim. Sama kwarantanne juz sobie odpuscilismy i jakos zyjemy:roll: cali i zdrowi choc cykl szczepien mamy ciekawy Quote
nice_girl Posted July 23, 2006 Posted July 23, 2006 A jak to jest z kwarantanną, kiedy w domu, do którego idzie szczenię, mieszka już inny pies? Należy je jakoś izolować? p.s., dzięki za przyklejenie wątku. Quote
Edddytek Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Witam, zwracam się do was po pomoc. Kupuje szczeniaczka Yorka, będzie po odrobaczeniach ale jest problem ze szczepieniem, umówiłam się na odbiór w dniu 1 szczepienia, myslicie, ze to dobry pomysl? Rzecz w tym, ze wg planu piesek mial byc juz po 2 odrobaczeniach i 4 dni po 1 szczepieniu w dniu odbioru ale okazało sie ze ma robaczka i trzeba bylo powtórzyć odrobaczenie wiec sie przesunelo w czasie wszystko, stad moje pytanie czy w dniu szczepienia moge go wziac od hodowcy? Czy maluszkowi cos grozi? Prosze o powazne potraktowanie tematu, to moj pierwszy piesek proszę mnie nie gnoić. :) i kolejne pytanie dotyczy tego jak to w koncu jest z tym wychodzeniem na spacery bo kazdy mowi inaczej a opinie, ze piesek powinien miec ukonczone 4 miesiace rowniez juz slyszalam, zdania sa podzielone a ja jako poczatkujacy posiadacz psa chce tego co dla niego najlepsze, tylko nie wiem co to bedzie? :-( Quote
Amber Posted June 26, 2007 Posted June 26, 2007 Długość kwarantanny nie zależy od wieku psa, tylko od terminu szczepień. Jedna szkoła jest taka, że można wychodzić z psem 10 dni po II szczepieniu, a druga, że 14 dni po III szczepieniu (a i tu zdania są różne). Moim zdaniem, jeżeli masz ogródek to możesz puszczać psa bez ograniczeń, a jeżeli mieszkasz w okolicy gdzie psów jest mało, to 10 dni po II szczepieniu możesz już niby wychodzić. Jeżeli jednak mieszkasz w bloku, gdzie trawniki są zasyfione wszystkim co się da to ja bym poczekała te 14 dni po III szczepieniu... Ja tak zrobiłam i przynajmniej miałam spokojne sumienie - spacerki kuszą, ale problem polega na tym, żeby pies nie przywlókł z takiego spacerku parwo albo nosówki... Quote
Nina_red Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 [quote name='Amber']Długość kwarantanny nie zależy od wieku psa, tylko od terminu szczepień. Jedna szkoła jest taka, że można wychodzić z psem 10 dni po II szczepieniu, a druga, że 14 dni po III szczepieniu (a i tu zdania są różne). Moim zdaniem, jeżeli masz ogródek to możesz puszczać psa bez ograniczeń, a jeżeli mieszkasz w okolicy gdzie psów jest mało, to 10 dni po II szczepieniu możesz już niby wychodzić. Jeżeli jednak mieszkasz w bloku, gdzie trawniki są zasyfione wszystkim co się da to ja bym poczekała te 14 dni po III szczepieniu... Ja tak zrobiłam i przynajmniej miałam spokojne sumienie - spacerki kuszą, ale problem polega na tym, żeby pies nie przywlókł z takiego spacerku parwo albo nosówki...[/quote] Kupiłam szczeniaka po szczepieniu ( 7 tygodniu życia). Obecnie mijają 2 tygodnie od szczepienia (pierwszego-szczepionka Duramune Max 5)-piesek ma 9 tygodni. Hodowczyni poinformowała mnie, że następne szczepienie dopiero po ukończeniu przez szczenię 3 miesiecy życia (czyli ok. 12 tygodnia). Czy 2 tygodnie po podaniu Duramune max5 można wychodzić na dwór? Jak wspomniałam maluszek ma 9 tygodni. Pogubiłam sie z tymi okresami kwarantanny. Nie mieszkam w bloku i mam ogródek, gdzie nie chodzą żadne psy. Czasami jednak jakiś kociak się zabłąka :cool3: Hodowczyni wypuszczała maluchy na dwór w swoim ogrodzie. Quote
saJo Posted July 14, 2007 Posted July 14, 2007 Na ogrod mozesz spokojnie z psiakiem wychodzic. Bez przesady z ta kwaratanna, na butach tez mozesz przyniesc np. wirusa parwowirozy, a nikt nie zdejmuje butow przed wejsciem do mieszkania i nie dezynfekuje sobie ubran. Szczenie nalezy szczepic co ok 3 tgodnie az do ukonczenia 12 tygodni. Szczegolnie, ze niestety Twoj piesek nie zostal zaszczepiony szczepionka typowa dla szczeniat. Quote
MAGDA514 Posted September 21, 2008 Posted September 21, 2008 moje cztery szczenieta yorkshire terrier byly zaszczepione w wieku 7 tygodni szczepionka eurican chppl i eurican l jednoczesnie wszystkie jeszcze samego dnia dostaly biegunke jedno szczenie czulo sie fatalnie trafilo do szpitala gdzie odeszlo po 8 dobach drugie odeszlo po 10 mimo ze caly czas przebywaly w szpitalu nie potrafili ich uratowac pozostale dwa mialy biegunke przez 5 dni i przeszla one przezyly i sa zdrowe diagnoza byla koronawiroza a jak szczenieta odeszly to stwierdzli ze to parwowiroza jednak dodam ze szczenieta na dwor nie wychodzily a moje dorosle psy sa szczepione i odrobaczane regularnie czy jest ktos kto zna kalendarz szczepien euricanem i czy mozna uznac ze przyczyna wirusa byla zbyt wieloskladnikowa szczepionka podana zbyt wczesnie dodam ze nie wiem co robic dalej bo zbliza sie termin drugiego szczepienia prosze o rade oprocz tego konsultuje sie z roznymi wetami bo juz do nikogo nie mam zaufania mialam nadzieje ze powierzam moje szczenieta w fachowe rece dodam ze nie byla to pierwsza lepsza klinika ale niestety :-( z gory ziekuje za pomoc Quote
Domi Posted October 17, 2008 Posted October 17, 2008 [quote name='Amber']Długość kwarantanny nie zależy od wieku psa, tylko od terminu szczepień. Jedna szkoła jest taka, że można wychodzić z psem 10 dni po II szczepieniu, a druga, że 14 dni po III szczepieniu (a i tu zdania są różne). Moim zdaniem, jeżeli masz ogródek to możesz puszczać psa bez ograniczeń, a jeżeli mieszkasz w okolicy gdzie psów jest mało, to 10 dni po II szczepieniu możesz już niby wychodzić. Jeżeli jednak mieszkasz w bloku, gdzie trawniki są zasyfione wszystkim co się da to ja bym poczekała te 14 dni po III szczepieniu... [/quote] U mnie wygląda to tak: moja mała została zaszczepiona w schronisku 30.09.2008 szczepionką Nobivac Puppy, a 11.10 trafiła do mnie. Teraz ma odrobaczanie (kolejne, już poschroniskowe) no i na przyszły tydzień pani vet zaplanowała jej drugie szczepienie. Mieszkam w bloku, ale Ami odwiedza czasem ogródek teściów (przy domu, bez dostępu innych psów) i bardzo lubi załatwiać się na dworzu i co więcej - sama popiskuje, żeby ją wypuścić na trawkę jak u nich jesteśmy a jej chce się siusiu. Nie chcę jej popsuć tej chęci i tego dobrego nawyku, wiec zależy mi, żeby jak najszybciej móc ją wyprowadzać na spacerki. Moje pytanie brzmi: czy w 10 dni po drugim szczepieniu mogłabym zacząć ją zabierać na dwór ( nie tylko na ogródek zamknięty, bo tam rzadko mam okazję...) ? I nie mam tu na myśli spacerowania, ale postawienie na trawce (wybiorę jakąś mało uczęszczaną) tylko na siusiu i kupkę, a potem na ręce i do domu? Dodam, że ona jakimś cudem wie, kiedy wystawia się ją na dworek w tym celu, więc nie niucha tylko od razu kuca i już... ;) Co myślicie, proszę o jakąś radę.... Quote
Martens Posted October 20, 2008 Posted October 20, 2008 Moim osobistym zdaniem możesz. Jedni radzą, żeby do samego końca szczeniaka nawet nie stykać z podłożem, inni w ogóle kwarantanne ignorują, jako że taka izolacja może prowadzić do późniejszych problemów wychowawczych. Trzeba znaleźć złoty środek. :p Quote
Domi Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 Buuu.. a mnie dziś vetka nastraszyła, że jak będe tak robić to mała może dostać zapalenia pęcherza i z obniżoną odpornością będzie się leczyć nawet parę miesięcy.. ech.... Quote
Martens Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 No niestety zdania są podzielone. Ja swoją sunię od razu wyprowadzałam bez ograniczeń i nic się nie stało, nie zachorowała. Co nie znaczy że przypadki zapalenia pęcherza się nie zdarzają. Ale na pewno nie nagminnie. Quote
Marysia&Flubber Posted March 10, 2009 Posted March 10, 2009 Witam, zakupiłam w czwartek, tj.05.03.2009 pieska rasy beagle. Piesek był 3 razy odrobaczany i ma za sobą juz pierwsze szczepienie, dzisiaj idę do weterynarza na kolejne szczepienie, czy muszę go jeszcz raz odrobaczyć przed szczepieniem (ostatnie odrobaczanie miał 27.02.2009)? Czy już po drugim szczepieniu można z nim wychodzić na spacerki? Dziękuje za info Quote
Ataraxia Posted July 25, 2009 Posted July 25, 2009 Mi przed każdym szczepieniem kazała odrobaczać na wszelki wypadek. Nie powinnaś wychodzić z nim po 2 szczepieniu, lepiej poczekać kilka dni i mieć większa pewność. Chyba ze masz własny ogródek/działkę gdzie nie szwendając się bezpanskie psy... Quote
mpn Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Hej, moja suczka ma prawie 2 miesiące i będzie miała na początku września pierwsze szczepienie, później pod koniec września drugie, z tego co tutaj wyczytałam najkorzystniej wychodzić z nią parę dni po drugim szczepieniu (wet mi powiedziała to samo, ale trochę byłam zaskoczona i myślałam że trochę wymyśla, bo sporo mi ludzi mówi że nie ma co przesadzać z tą kwarantanną). Ale teraz widzę że oni poprostu się na tym nie znają. I jeszcze jedno, parę razy wyszłam z nią i puściłam ją na chodnik może na 10 minut <głupia>:mad:. Mogło jej coś się stać, bo się trochę przestraszyłam :/ Quote
Martens Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 Moim zdaniem - trzeba podejśc do kwarantanny ze zdrowym rozsądkiem. Kontaktu z patogenami nie da się w 100% uniknąć, nawet nie wypuszczając pieska z mieszkania - chyba że będziecie dezynfekować buty i siebie w całości przed wejściem do domu ;) Ludzie, którzy mówią, że z kwarantanną przesadzać nie należy, niejednokrotnie wiedzą o niej i budowaniu odporności młodego psa więcej od "panikarzy". No i biorą też pod uwagę rozwój psychiczny psa, któremu zdecydowanie nie służy fanatyczna izolacja od "zarazków" (budowaniu odporności też ona nie służy, ale to inna bajka). Szczeniak pochodzący z dobrej hodowli, po regularnie szczepionej matce, odłączony od niej w wieku minimum 7 tygodni ma na tyle wysoki poziom przeciwciał do większości chorób zakaźnych, że ryzyko zachorowania jest znikome; jedynym wyjątkiem jest parwowiroza, ale zawsze można zapytać weterynarza, czy w okolicy były przypadki tej choroby i być odpowiednio ostrożnym. Kwarantanna nie powinna rujnować socjalizacji... A niestety przy mało pewnym siebie psiaku izolowanie go w mieszkaniu do 4 miesiąca życia może mieć opłakane skutki w przyszłości. Dlatego od początku trzeba psiaka jak najwięcej zabierać na zewnątrz, pokazywać mu świat. W miejscach publicznych najlepiej na rękach lub w transporterku, ale już w odludnym miejscu czy na prywatnej działce można pieska puścić bez obaw i pozwolić na kontakty ze znanymi nam, zdrowymi psami. Izolowanie szczeniaka od świata może sprawić, że wyrośnie nam pies lękliwy, bojący się ruchu ulicznego, obcych ludzi, psów - a w wieku dorosłym reagujacy na nie agresją ze strachu. Trzeba po prostu wypośrodkować - między trzymaniem szczeniaka niczym w akwarium a sadzaniem go na obsrywanym przez wszystkie pańskie i bezpańskie psy osiedlowym trawniku, jest naprawdę dużo miejsca na umiarkowaną kwarantannę połączoną z umiarkowaną socjalizacją ;) Quote
mpn Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 czyli nie powinno się jej nic stać, niestety nie mam za bardzo jej gdzie wyprowadzać żeby było odpsowe miejsce, ale często z mężem wychodzimy z nią do mojej mamy, gdzie zajmuje się nią moja młodsza siostra. Kiedy wychodzimy na dłużej właśnie siostrę proszę żeby się nią zaopiekowała, więc trochę ludzi spotyka, nie chcę żeby bała się wszystkiego, a szczególnie ludzi. Ale będę postępować wg zaleceń lekarza i Waszych, nie za długa ale i nie za krótka kwarantanna.:lol: Własnie u mojej rodziny w klatce mieszka rodzina z goldenem i jest to bardzo płochliwe zwierzę, nie wiem czego to dotyczy, czy za późno był wyprowadzany czy sytuacja w domu (często się kłócą). Ale golden jest dla mnie symbolem psa rodzinnego,mile nastawionym do ludzi a on się boi. Okropne :crazyeye: Quote
mpn Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 szczerze nie wiem czy jej matka była szczepiona, bo wzięliśmy ją od takiej rodziny, która znalazła suczkę z 8 szczeniakami i szukała dla nich domków, a sami nie mogli ich wziąć bo już mają 4 psy Quote
Martens Posted August 27, 2009 Posted August 27, 2009 [quote name='mpn'] Własnie u mojej rodziny w klatce mieszka rodzina z goldenem i jest to bardzo płochliwe zwierzę, nie wiem czego to dotyczy, czy za późno był wyprowadzany czy sytuacja w domu (często się kłócą). Ale golden jest dla mnie symbolem psa rodzinnego,mile nastawionym do ludzi a on się boi. Okropne :crazyeye:[/QUOTE] To może być kwestia genów, zwłaszcza jeśli pies nie był z zarejestrowanej i dobrej hodowli. Ale może to być też izolacja, brak socjalizacji właśnie. Podobna sytuacja jest u moich znajomych - mają goldena z rodowodem, psychikę miał pocżątkowo wspaniałą, ale nie wychodzili z nim na spacery, a bo kwarantanna, bo za mały... Jak pies skończył 4-5 miesięcy i stwierdzili, że pora wyjść na spacer, to był szok, bo pies bał się przechodniów, psów, samochodów... Co nie powinno dziwić - jaka byłaby reakcja np. 12-letniego dziecka zabranego znienacka w środek wielkiego miasta, a które spędziło życie w spokojnej wiejskiej zagrodzie i nie miało pojęcia, że na świecie są inne miejsca? A że wazył już wtedy prawie 30 kilo, spacer po mieście przy takim psie kładącym się na chodnik co przejedzie samochód to udręka, więc na tym spacery się skończyły; mają teraz kilkuletniego dziczka, którego mogą co najwyżej zawieźć do weta lub na łąkę na wybieganie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.