Jump to content
Dogomania

6 miesięczny szorściak już w DT- szuka kochającego DS!!!


ania z poznania

Recommended Posts

  • Replies 533
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Alicjo domku nie ma, nawet nikt nie dzwoni.....przynajmniej do mnie...bo jeszcze nr do Ani jest podany w ogłoszeniach..:-(
Ogólnie to cichutko tu na wątku Cosma..czuję się czasem jakbym sama sobie pisała....

Aniu, jak to co robią łobuzują, kradną mojemu ojcu i wynoszą to co mogą, czym prowokują mojego ojca do szalonych gonitw :evil_lol:
Poza tym okupują płot i obszczekują wszystko i wszystkich:)
Cosmo jest tak wiernym psem i spragnionym miłości...wyrazić się nie da co jest w oczach tego piesia...Ami oczywiście po pierwszych powitaniach łazi po podwórku, natomiast Cosmo krok w krok za nami i domaga się pieszczot i zainteresowania..jeszcze jak patrzy na nas tymi brązowymi ślepkami,jak przekrzywia główkę z tymi wielkimi uszami, te jedno oklapnięte... Kołnierz mu się ostatnio zrobił,że do przednich łap wygląda prawie jak długowłosy..urósł troszeczkę też( tak mi się wydaje,ja go codziennie widzę, więc trudno ocenić ile)
Właśnie będziemy szli do piesiów i zrobić porządki, bo piesie dorwały się do śmieci i czego nie zeżarły to porozciągały po całym podwórku:roll:
Ale i tak są kochane te nasze małpiszony:)

Link to comment
Share on other sites

Kosmatek jak mój mąż nazywa Cosma, od paru dni zaczyna się bawić jak szczeniak, zyskał tę dziecięcą radość...
Dzisiaj śnieg pada, a On biegał jak szalony z plastikową butelką, turlał ją brał w pysk ona mu się gubiła, on po paru metrach dopiero zauważał,że w pysku już jej nie ma..i zawracanie,żeby mu nikt skarbu nie zabrał.. przewroty, fikołki po drodze.... cuda wianki:)No i niestety wolą Łukasza ode mnie:( Paskudy jak byłam na dworze, to bardziej zajmowały się tym,że Łukasz wyszedł poza ogrodzenie( bo z Mikołajem na sanki), niż ,że ja jestem na podwórku...jak Łukasza nie ma to się o mnie biją..ech i zrozum tu facetów...
Kosmatek mimo ufności i skakania i tak czasem jeszcze troszkę się kuli jak go znienacka chcę pogłaskać i wyrywa pysk jak wezmę jego buźkę i patrzymy sobie w oczy, to w końcu spuszcza wzrok wyrywając pyszczola...ale za chwilę skacze, liże po twarzy i ogólnie dzikuje...
Tylko czasem wychodzą te jego strachy i to dziwne, bo kulił się tak jak do nas przyjechał, potem ok, i teraz jakby coś tam do niego z przeszłości wróciło.
No i kolejny sukces- tzn. kolejny próg przekroczony czyli wlazł do zamykanego garażu za moim ojcem dziś:) Szok,jeszcze trochę i mi zacznie się do domu dobijać i będzie można go trzymać w domku:) bez stresu...Ale to mam nadzieję,że nowy dom już będzie testował...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']Kurcze ...taki fajny smyk i nie ma chetnego ....[/QUOTE]

Alicjo pies jest niezwykły i też mnie to dziwi, bo znając Cosma to domki powinny się bić o niego. Wierny, spokojny, oddany, idealny do małych dzieci i innych psów, przylepa, nie brudzi w domu, nie zżera niczego, nie niszczy szok...SUPER PIES

Link to comment
Share on other sites

[quote name='conceited']To nie jest ani wina Comsa, ani tego watku... po prostu w Polsce jest cala masa kochanych, wspanialych, oddanych psow i kotow o wspanialym chaakterze, a tak malo ludzi o tych cechach :([/QUOTE]

No właśnie,ludzie oswoili,ale odpowiedzialności nie chcą brać....Pewne rzeczy dla mnie zawsze będą niezrozumiałe...
TO niczyja wina...Cosmo miał mieć ostatnio nowy dom i niestety...płotu tam nie było....a domek idealny...przyczyna banalna...

Prawda jest taka dziewczyny ,że z zawodu jestem dziennikarzem,a skończyły się czasy etatowców i ile napiszesz-za tyle Ci zapłacą, a że kryzys w branży....
No i chcę zmienić branże- jak znajdzie się jakiś etat i praca, będzie mnie stać na drugiego psa, bo w chwili obecnej się nie podejmę zostawienia Kosmatka ze względu na koszty...
Ammar po zakupie zaczął chorować i koszty leczenia przekroczyły cenę ,,nowego" szczeniaka.Boję się, że jakby nie daj Boże, coś się Cosmowi zaczęło, to nie miałabym za co go leczyć..Dziecko mam z obniżoną odpornością, sama mam wszystkie alergie świata, Ammar wielkie bydlątko,ale wrażliwe i cud,że od 3miesięcy zdrowy....świat jest straszny i to jest dramat,że naszymi wyborami kierują względy finansowe i jakieś tam poczucie odpowiedzialności za to co już mamy

Link to comment
Share on other sites

Kosmatek do góry hop![COLOR=red]

Dziewczyny proszę podnoście Cosma, spadł na 3 stronę....[COLOR=black]
U mnie niestety różnie z netem( Netia),a teraz jeszcze święta,dużo pracy w domu, a i psiaki też nie mogę samym sobie pozostawić...
Cosmo od wczoraj jakby zwariował, bez przerwy molestuje Ammara wskakuje na niego od tyłu, z boku....A Ami sobie nic z tego nie robi, gdy Cosmo na niego wskoczy, a On zrobi dwa kroki w przód Cosmo ląduje zdezorientowany na pupie...śmiesznie to wygląda..Cosmo też coraz częściej robi za torpedę, dostaje szczeniackiej głupawy i gania po podwórku jak szalony..podobno ma padać, to jak zmyje nam trochę śniegu i soli z chodników to wyruszymy na spacery, z zakładaniem obroży już lepiej...ale zdecysowanie lepiej czuje się bez..
[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Alicjo za zaangażowanie i zainteresowanie naszym Kosmatkiem
Przed chwilą wrzuciłam go znowu na allegro, bo się skończyło ponad 100 odsłon i nic...w święta będę mieć trochę czasu to wpiszę tekst bardziej łapiący za serce i inne fotki.... Kurcze piesio już u mnie miesiąc...I o miesiąc starszy.....do schronu go nie dam choćby niewiem co się działo....będę walczyć o domek dla niego! Wszelkimi sposobami...

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko...ale wiesz serce nie sługa....
musiałabym moich rodziców do dwóch psiaków odpowiednio nastawić i zobaczyć jak będą się zachowywać jako dorosłe..... Na razie się namiętnie bzykają...Zobaczymy czy nie przerodzi się to w regularne walki o dominacje, bo Cosmo rośnie....
A praca jest mi potrzebna- co tu ukrywać w dobie kryzysu....

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj oglądałam foty- Kosmatek urósł, zdecydowanie mogę to stwierdzić. Cudaśny jest:) Zobaczymy co jutro mi powie:)
WSZYSTKIM ŻYCZĘ, ABY JUTRZEJSZA NOC BYŁA NOCEM CUDÓW, ABY WIELU Z NASZYCH BRACI MNIEJSZYCH MOGŁO POWIEDZIEĆ NAM JUTRO,ŻE SĄ SZCZĘŚLIWE, BO SĄ KOCHANE I CHCIANE! OBY NAJWIĘCEJ TAKICH CUDÓW NIE TYLKO W TĘ NOC. ŻYCZĘ WAM SPEŁNIONYCH MARZEŃ,POKOJU, MIŁOŚCI ORAZ WIARY,ŻE DZIECIĄTKO JEZUS PRZYNIESIE ZE SOBĄ NADZIEJĘ ORAZ DA WAM SIŁĘ, ABY ZMIENIAĆ ŚWIAT. SZCZĘŚLIWOŚĆI I RADOŚCI
ŻYCZĄ WEJMANKIx5 w składzie Lidka,Łukasz,Mikołaj,Ammar i Cosmo:)

Link to comment
Share on other sites

Wiem,że wszędzie ciężko ale może

Dziewczyny wejdźcie może pomożecie, jakiś grosik się znajdzie albo znacie jakiś hotelik/ DT odpowiedni dla niej. W grupie siła może razem się uda

[url]http://www.dogomania.pl/threads/196383-Wyrzucona-suka-sytuacja-opanowana.-Teraz-zbieramy-na-leki[/url].

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...