cavani Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 (edited) Jola jest w tej chwili w drodze powrotnej z podwarszawskiej klinik, gdzie odwoziła Misię z naszego schroniska na rehabilitację. Jak wróci to na pewno napisze więcej. Podobno Bezio, kilka minut po tym jak ganiał kota, został złapany przez dzieci i przywiązany do płota. Pół godziny potem jakaś starsza pani miała go odwiązać i zabrać ze sobą. Trwają poszukiwania starszej pani. Mam nadzieję, że Bezio jest u niej i że nie zechce jej zjeść. Teraz martwię się nie tylko o Bezia, ale i o babcię. :-( Wszystkie służby są już powiadomione - wszyscy szukają uciekiniera. Edited February 18, 2013 by cavani Quote
arabiansaneta Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 I nie pogryzł ani dzieci, ani tej pani? To dobry znak! Quote
gregorsat Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 [quote name='cavani']Jola jest w tej chwili w drodze powrotnej z podwarszawskiej klinik, gdzie odwoziła Misię z naszego schroniska na rehabilitację. Jak wróci to na pewno napisze więcej. Podobno Bezio, kilka minut po tym jak ganiał kota, został złapany przez dzieci i przywiązany do płota. Pół godziny potem jakaś starsza pani miała go odwiązać i zabrać ze sobą. Trwają poszukiwania starszej pani. Mam nadzieję, że Bezio jest u niej i że nie zechce jej zjeść. Teraz martwię się nie tylko o Bezia, ale i o babcię. :-( Wszystkie służby są już powiadomione - wszyscy szukają uciekiniera.[/QUOTE] Czerwony kapturek - wersja V1.1 Biała Podlaska Obsada: Babcia - Babcia:-D Wilk - Beziol:baddevil: Gajowy - Jamor:snipersm: Czerwony Kapturek - Jola pędząca na pomoc(zawrócona z drogi powrotnej do Białej).:painting::angel: Czy o kimś zapomniałem:???::evil_lol::diabloti: Quote
gregorsat Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Tez czekam na jakieś dobre wieści... Quote
bakusiowa Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Chyba da ktoś znać na wątku jak tylko Bezio odnajdzie się? Quote
cavani Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Jola jest w kontakcie z Jamorem. jak tylko pojawią się nowe wiadomości, to na pewno da znać. Ja też siedzę jak na szpolkach. [quote name='gregorsat']Czerwony kapturek - wersja V1.1 Biała Podlaska Obsada: Babcia - Babcia:-D Wilk - Beziol:baddevil: Gajowy - Jamor:snipersm: Czerwony Kapturek - Jola pędząca na pomoc(zawrócona z drogi powrotnej do Białej).:painting::angel: Czy o kimś zapomniałem:???::evil_lol::diabloti:[/QUOTE] Jak usłyszałam o tej babci, to miałam dokładnie to samo skojarzenie. Zwłaszcza, że niestety miałam okazję widzieć, co Bezio zrobił ze swoją poprzednią opiekunką :shake: A myślicie że to możliwe, że może babcia zechce przygarnąć Bezia na stałe? Czy to bardzo głupie i nierealne? W końcu ten nasz "wilk" jak chce, to potrafi być miły :roll: Quote
wiosenka Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Ciężko wyczuć, ale znam przypadki takich babć, co to pewne siebie i psa który normalnie pożera jakoś zaczarowały...;). Quote
jostel5 Posted February 18, 2013 Author Posted February 18, 2013 No,jestem...Na razie Bez zapadł się pod ziemię-ani widu,ani słychu...Jamor dowiedział się,że zabrała go ze sobą jakaś starsza pani.Martwię się,bo Bezio wygląda na słodziaka i nie chciałabym,żeby tej pani przyszło do głowy na przykład to,by obciąć mu dredy zwisające z podbródka-może być masakra... W Warce wszyscy wiedzą o uciekinierze,Jamor przez cały wieczór go szukał ,a na noc zostawił otwartą bramę na teren posesji... Niestety,pan ,który przyjechał poznać Bezia,niekoniecznie zachował się jak dorosły mężczyzna...Mówiąc krótko,wyłączył telefon i -po ucieczce Beza-już się do Jamora nie odezwał. Na razie tyle wiem. Quote
wiosenka Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Kurcze, a to drań nie pomagał szukać? Quote
cavani Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Jolciu, jak dobrze, że już jesteś! Ja tu normalnie palce sobie obgryzam z nerwów! Quote
jostel5 Posted February 18, 2013 Author Posted February 18, 2013 No nie...Jamor powiedział,że to duży facet,taki ok 130 kg wagi ,a poza tym miał jakieś żelastwo na kolanie-stabilizator.Podobno wystarczyło przeskoczyć płot ,za którym Bezio oszczekiwał kota,ale pan tego nie zrobił..No a Bezio po chwili poszedł w długą! Quote
haniabor Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 [quote name='jostel5'] Niestety,pan ,który przyjechał poznać Bezia,niekoniecznie zachował się jak dorosły mężczyzna...Mówiąc krótko,wyłączył telefon i -po ucieczce Beza-już się do Jamora nie odezwał. Na razie tyle wiem.[/QUOTE] Jedno dobre- od razu wizyta przedadopcyjna załatwiona w trybie przyspieszonym Quote
wiosenka Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Tak zapytam, pewnie tak...wszystkie lecznice powiadomione? Quote
jostel5 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 Wczorajsze wiadomości od Jamora na forum: [URL="http://*********/forum/viewtopic.php?p=5258#p5258"][IMG]http://*********/forum/styles/prosilver/imageset/icon_post_target_unread.gif[/IMG][/URL]przez [B][URL="http://*********/forum/memberlist.php?mode=viewprofile&u=2"]jamor[/URL][/B] » wczoraj, o 21:48 [B]Poszukiwany listem gonczym Bezio. Bezik miał dzis spotkanie przedadopcyjne. Zainteresowany pan Krzysztof przyjechał pociagiem, odebralismy go z pkp i puscilismy z Beziem do parku. Pan zaopatrzony w paczke parówek. Po godzinie Pan krzysztof zadzownił , że miłosc Bezia do niego skonczyła sie w chwilą skonsumowania ostatniej parówki i gdy w polu widzenia pojawił sie kocur. Bezio wyrwał sie panu krzysiowi i postanowił zrobic sobie deser z kota w galarecie. kot przez sietke a bezio pod pod płotem na teren budowy osrodka przymuzealnego. Udałem sie na miejsce i po sladach oblazłem teren budowy. bezio obszczywał wszystkie rogi i ciagnał za sobą smyczke. Jak chłop ktory wazy ze 130 kg nie był w stanie utrzymac psa 18 kg ? Zgoda, miał na kolenie jakiś stabilizator, ale bezio nie przecinak , nie uczieczkowy pies bo on sie nikogo i niczego nie boi. Ciezko było poszukac wejscia na budowe? No , troche mu powiedziałem, no moze troche przesadziłem. Obleciałem osiedle przy parku, bezia nie było i juz pana tez. oczywiscie komórka wyłączona. Kamien w wode Po kilku godzinach ustało sie ustalic co nastpuje. > Bezik polazł sobie w rej. ogódków działkowych , to w sumie 200-300m od parku. tam spotkali go dzieciaki z osiedla i widzac ze ciagnie za sobą smycz, prywiazali go do płotu myslac ze ktos go moze szuka. dzieciaki zjezdzały na sankach i widziały jak po ok 0,5 h starsza pani gadała do bezika, wygladało jakby była jego własicielką. odwiązała i poszli w rej. osiedla. Na razie trafiłem do dwóch starszych kobitek ktore mają tam działki, to zadna z nich. Tam raczej nie ma wiecej jak 80 - 100 działek , a starsze osoby to ok 50%, wiec duzo tego nie ma. Powiadomiony gosc z UM do ktorego ludzie zgłaszają sprawy bezdomnych psów. Vety oraz osrodek zdrowia jakby ktos sie zgłosił ze pies go ugryzł w palca. Dobrze ze bezio swiezo po szczepieniu, choc umkneło mi o cały miesiac. Przeleciałem dzis tez pozostałe ksiazeczki. Zaszczepiłem tez astora i ciapka. Mam nadzieje ze babcia nie bedzie chciała rozszczsywac mu dreda pod brodą, bo bardzo sie wtedy zdziwi. Jutro akcja z ogłoszeniami. Doimyslam ze sie bedzie komplikacja z fałszywymi alarmami, bo po osiedlu szwęda sie psiak, dupcy wszystkie suki z cieczką a jest uderzajaco podobny do bezia, ino ma zawsze łeb i ogon w gorze i jest chudszy. dzis juz dwa razy znajomi do mnie dzwonili ze to bezio, a to nie bezio, choc pewnie charakterek podobny, bo juz w urzedu miasta na 1 listopada do mnie dzwonilli aby im pomóc bo agresywny bezdomny pies gania ludzi. pojechałem i zagoniłem dziada pod podwórko włascicieli na ul. kwiatowej. pouczyłem ich, ale od tamtej pory nigdy nie widziałem tego psa na ich podwórku tylko zawsze łazi po osiedlu albo u nich pod brama siedzi. Kupie farbe o jaskrawym kol. w spreju i go zaznacze aby ludzie nie nie mylili. [/B] Dzisiaj jeszcze do Niego nie dzwoniłam ,ale niedługo to zrobię! Szczerze mówiąc w tej chwili nie martwię się o Bezia,martwię się o tę starszą kobietę... Quote
Olena84 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 No tak, skąd babcia ma wiedzieć że Bezik to nie jest zwykly pies. Moze te ogloszenia poprzyklejac tam gdzie ta kobita poszla, naokolo, cos zobaczy, podejrzewam ze z internetu Ci ludzie moga nie korzystac. Quote
yunona Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 bezio znajdzie się i nie sądzę, żeby babcię pogryzł. Psy są mądre. Czekamy na dobre wiadomości :) Quote
jostel5 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 [quote name='yunona']bezio znajdzie się i nie sądzę, żeby babcię pogryzł. Psy są mądre. Czekamy na dobre wiadomości :)[/QUOTE] Oby! Bez nie do końca jest mądry,skoro atakował nawet Jamora,kiedy ten próbował mu gmerać przy dredzie... Quote
Olena84 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 To jest właśnie mądrość, co mu będzie jakiś facet gmerał... Quote
jostel5 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 [quote name='Olena84']To jest właśnie mądrość, co mu będzie jakiś facet gmerał...[/QUOTE] Paula też mu gmerała i wiadomo,jak to się kończyło... Psia krew,strasznie się denerwuję ,a wyobraźnia (daj,Boże-chora wyobraźnia!) podsuwa mi takie wizje,że włos się jeży! Quote
arabiansaneta Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 A może oni się z tą panią pokochali od pierwszego wejrzenia? Quote
Olena84 Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Wazne że sie przerazony nie błąka, podejrzewam ze pani mogla go tez do schroniska odprowadzic Quote
jostel5 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 Nie ma go! Olenko, w Warce nie ma schroniska,za to wszyscy wiedzą o zbiegu! Jamor mówi ,że on nie zaatakuje pod warunkiem,że nikt nie będzie mu się dobierał do podbródka...Ale ta pani tego nie wie...Według Jamora-kudłaty wcześniej czy później gdzieś się pokaże! Quote
gregorsat Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 [quote name='arabiansaneta']A może oni się z tą panią pokochali od pierwszego wejrzenia?[/QUOTE] Wszystko jest możliwe. Mój znajomy(starszy pan, teraz po 70-tce), nie wiem jak to robi, ale najwięksi psi awanturnicy i najgroźniejsze bestie to przy nim potulne baranki:crazyeye:. Najgroźniejsze psy w kilka minut są jego najlepszymi kumplami:roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.