Jump to content
Dogomania

Bezio zaginął! Warko ,pomóż w poszukiwaniach Kudłatego!


jostel5

Recommended Posts

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

A czy w Warce jest jakieś schronisko? Bądź pod jakie miasto podlega? Może Bezio został tam oddany.
Czy jest jakieś forum lokalne? Wspomniałam o gazecie- to dobre miejsca na ogłoszenia. Plakaty najlepiej aby wisiały kolorowe- ze zdjęciem.
Na początku stycznia zaginęła moja sunia, akcja poszukiwawcza wszędzie , gdzie się dało, ludzie dzwonili, ale plakaty były na każdym domu praktycznie. Odnalazła się po tygodniu. Trzymam kciuki- niemożliwe, aby zapadł się pod ziemię...no chyba, że nie żyje...albo został wywieziony z Warki.

Link to comment
Share on other sites

Mam stały kontakt telefoniczny z Jamorem...W moim odczuciu Jamor-tak jak napisała Yunona-robi wszystko,by odnaleźć Bezia albo chociaż jakiś ślad po nim i szczerze się o Kudłatego martwi...Próbował m.in.kontaktować się z tym człowiekiem,któremu Bezio zwiał.Ja też zresztą do niego dzwoniłam,niestety bez efektu-pan nie odbiera od nas telefonów!

Kołacze mi się bowiem po głowie myśl,że może Bezio jest u niego? Może ten człowiek spotkał kobietę prowadzącą na smyczy Beza i powiedział jej,że to pies ,który mu uciekł...?

Strasznie mi ciężko!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baster i lusi']Wiesz Jolu że i mnie zakołatała w głowie taka myśl.[/QUOTE]

No ale chyba powinien powiadomić jamora, że pies znalazł się i zabrał go do domu. Nie, ja w ogóle takiego wariantu nie zakładam. :shake:
Ale numer, a dzieciaki co babcię z nim widziały, nie znają jej? Pytań sto osiemdziesiąt, a odpowiedź jedna. Bezio draniu gdzieś ty, pokazuj się łobuzie :mad:

Link to comment
Share on other sites

Według mnie wersja z facetem odpada. Tylko dziwne że nie można Bezia namierzyć. Przecież jesli taka starsza osoba przechodziła tamtędy nie mogła mieszkać nie wiadomo jak daleko. Musiała gdzieś mieszkać w miarę blisko. Przecież była zima i śnieg.

Link to comment
Share on other sites

Dwadzieścia dni i nic... Długo, bardzo długo...
Żadnego śladu, nie mówiąc już o faktach...
Kupa domysłów i nic, ręka w nocniku...
Przypuszczenia i mniej lub bardziej prawdopodobne wersje zdarzeń...

Przetrząsnąłem internet, różne lokalne portale ogłoszeniowe, tablica pl., nigdzie śladu ogłoszeń o zaginięciu Kudłatego(znalazłem jedno z Beziem - z czerwca ub. roku i nr tel. Joli), owszem inne ogłoszenia o zaginięciu psów są.
Lokalna tv kablowa(akurat ta, dla której pracuję) - nic.
To w końcu(zadaję sobie pytanie) - jest szukany lokalnie, czy nie?
Czasami trzeba zdać się na pomoc innych...
Kudłaty znał okolicę(przecież biegał luzem) i na pewno do tej pory sam by wrócił.

I druga wersja - wywieziony przez pana, który wyszedł z nim na spacer...
Chyba, że wywieziony przez kogoś, bo przecież ten pan wrócił, bez psa...
Czy od razu był szukany, jak ten pan o ucieczce psa powiadomił Jamora ???(chyba Jamor powinien być w jakiś sposób odpowiedzialny za powierzonego zwierzaka) ???
Przecież Jamor nie dał chyba psa w łapy pierwszego lepszego człowieka, nie pytając przynajmniej, skąd dowiedział się o Beziu, może skąd przyjechał, przecież taka rozmowa, to podstawa.
Bo w przeciwnym razie, to może już futro z Kudłatego zdobi salon jakiegoś psychopaty.
Kiedy adoptowałem psa ze schroniska, zostawiłem tam wszystkie swoje dane - z nr dowodu włącznie.

I trzecia wersja - ta wyklucza dwie powyższe...
Bo dzisiejsze życie potrafi pisać różne scenariusze...
Po dwudziestu dniach jakiś ślad już powinien być...
A tu:
- inwalida, człowiek znikąd, incognito, z numerem telefonu, któremu uciekł pies,
- groźny pies z dziećmi,
- groźny pies z babcią,
- ni widu ni słychu,
- ogłoszenia są, a jakoby ich nie było(lokalne portale ogłoszeniowe, [url]www.*********[/url] - praktycznie nic), jedno żartobliwe ogłoszenie na FB.
Jak bajka o czerwonym kapturku...

Dwadzieścia dni i nikt nie zagryziony, pogryziony, nikt nie umarł terroryzowany przez Kudłatego z głodu.
Jak kamień w wodę...

Nie piszę tego, po to żeby pisać... Ja tylko głośno analizuje wszystkie wątki zdarzenia...

Link to comment
Share on other sites

serdecznie pozdrawiam,sprawa bardzo ciekawa, a może ta mityczna starsza pani nie była z tamtych stron,lub ma rodzinę gdzieś indziej,i psa wywieziono? W swoim czasie miałam psa wędrownika,bardzo proludzkiego, na jakiś czas zatrzymywał się u kogoś i po kilku dniach czy kiedyś nawet po pół roku, wracał...ci ludzie,u których był,przywiązywali się do niego i wcale nie chcieli z niego rezygnować,raz nawet trzeba go było odbierać w asyście dzielnicowego...no,ale to był ratlerek...
może dopiszcie w ogłoszeniu,że jeśli trafił w dobre ręce,to go nie zabierzecie,chcecie tylko czegoś się o nim dowiedzieć,gdzie jest...

Link to comment
Share on other sites

Schroniska (cztery-włącznie z Radomiem i Paluchem) są powiadomione-mają zdjęcia Bezia. Ja bym chciała jedynie wiedzieć,co się z nim stało!!! Nawet gdyby to miała być wiadomość o tym ,że znaleziono jego ciało...Najgorsza jest niepewność!

Link to comment
Share on other sites

Bakusiowo ,Pani Ka tylko snuje przypuszczenia...:) Nie jest to nowa Pańcia Bezia (bo tak Ty pewnie przypuszczasz...? ;)) Gdybym nie odkryła ,kim jest Pani Ka ,też bym tak podejrzewała,bo pojawiła się na wątku Bezia "znikąd" i dopiero zarejestrowała się na DGM...Spójrz na Jej avatar-może poznajesz psiuki? Są z naszego schronu i już na wieki wieków amen-Jej! :)

Link to comment
Share on other sites

Bakusiowo
Mam tylko taką nadzieję. Jak zerkniesz na avatar, to poznasz Arnolda i Maszkę ze schroniska BP. Nikt mnie nie zbanował- zmiana nicku, bo taki nastrój:-P:shake::placz::-(:cool3::mad::evil_lol::angryy::eviltong: w związku z sytuacją życiową

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...