Jump to content
Dogomania

Kraków: Mix bokserka - znowu w schronisku, potrzebna pomoc!


Trop

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Niestety nie było telefonów z Allegro. Nie rezygnujmy, black_sheep, wystaw ją proszę po raz kolejny :)

żeby nie było, że małpa w czerwonym ze mnie :diabloti:, to podam przykładowy tytuł aukcji :

Czy na Nowy Rok uśmiechnie się do niej szczęście?

ps. zaktualizowałam finanse na stronie 1, w hotelu dług wynosi: 225zł

Link to comment
Share on other sites

widziałyśmy Mordkę z kiwi w hotelu jakieś tzry dni temu

niestety nie ucieszyła sie zbytnio na nasz widok
troche na nas nawarczała...

ogólnie mycha ma sie dobrze - jest w ogrzewanej czesci hotelu - tylko domu brak:-(

niestety ona potzrebuje naprawde doswiadczonej osoby...

Link to comment
Share on other sites

Bulwersy już i tak niewiele pomoga. Więc nie będę pisać wszystkich moich myśli. Mordusiu tobie tak blisko do boksera jak mojemu mixowi. Ale napewno potrafisz kochać tak jak i mój "bokser". Nie jesteś idealna tak jak i my. Ale każdy musi mieć szansę.

Obyś i Ty ją dostała.......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaB']widziałyśmy Mordkę z kiwi w hotelu jakieś tzry dni temu

niestety nie ucieszyła sie zbytnio na nasz widok
troche na nas nawarczała...

ogólnie mycha ma sie dobrze - jest w ogrzewanej czesci hotelu - tylko domu brak:-(

niestety ona potzrebuje naprawde doswiadczonej osoby...[/quote]
Dziwnie, ja zawsze jak byłam to opentańczo machała ogonem :cool3: Może była nie w humorze :roll:

Link to comment
Share on other sites

Mordka ma codziennie swoje "minuty radości", czyli bieganie na lince z aporcikiem. Ale to za mało - idealnym domem dla tej suni byłby dom z ogrodem , gdzie Mordzińska mogaby się wyszaleć czy to z aporcikiem czy z piłką - Potrzebuje osoby stanowczej, wiedzącej jak postępować z psem o zapędach dominacyjnych.
Ostatnio nie zabrałyśmy na spacer aporcika i......... Mordka usiłowała mnie zaczepiać - łapać za rękaw , szarpać za smycz .Nie można wtedy odpowiadać na jej "wygłupy" i zaczepki, nie można też siłą jej zabraniać, bo takie działania ją "nakręcają" (traktuje je jak zachętę do dalszej zabawy ) i potrm są trudności z jej opanowaniem . Gdy po kolejnej próbie - usłyszała kolejne stanowcze "fe - dość" zaprzestała "wygłupów" , ale była niepocieszona. Ruch, ruch, ruch - aktywnie i mądrze zorganizowana przez człowieka zabawa to to , czego ten pies potrzebuje w nowym domu.
Mordka wogóle nie była niczego uczona - ale myslę , ze jest to pies o takim potencjale, że mądry własciciel potrafiłby ją jeszcze czegoś nauczyć .
Prawdopodobnie ma jakieś przykre doświadczenia "z ruszaniem przednich łap" (może dzieciak robił coś ???) Gdy sie jej rusza te łapy (np. gdy chcę jej łapę przełożyć przez szelkę) - próbuje łapać ostrzegawczo za rękę . Zawsze wtedy najpierw mówie "nie rusz, nie wolno " a potem przepinam pomału szelki - trzeba to robić jednak uważnie, bowiem zrobienie tego "z nienacka" gdy Morda nie jest przygotowana na takie działania, może spowodować, ze złapie za ręke. Ma z pewnościa jakieś złe skojarzenia .....
A tak wogóle , to Mordzia bardzo sie cieszy jak przychodzę , cały czas obserwuje mnie gdy sprzątam u Maksa czy Sandry, szczeka jakby mnie pospieszając "no, szybciej, bo czekam na nasz spacer".
Mam nadzieję, ze znajdzie w końcu właściwego człowieka .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...